Gość Paulina Napisano Listopad 2, 2019 Milka ja też widzę różnice u siebie. Od czasu kiedy biorę takie dawki progesteronu i estrofemu to mam problem dłużej wysiedziec w zapietych dżinsach W domu chodzę w dresach to mi wygodnie ale jak mam wyjść to już problem. Najgorzej jak autem jadę i jeszcze pas mi się ciasno zapnie.. I to nie kwestia przytycia ogólnego tylko wzdętego brzucha. Na pewno każda z nas tak ma Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tunessia 6 Napisano Listopad 2, 2019 3 godziny temu, Gość Milka napisał: Wzdety brzuch to moja zmora od stymulacji.. Kalendarzowo mamy 6tc,a już się w żadnych spodniach nie mieszcze. W pracy się dziwnie patrzą, bo z dnia na dzień zrobiła mi się piłka, co wcale nie jest efektem złej diety ehhh.. ileż można sciemniac o problemach jelitowych Ja mam to samo też 6tc brzuch jakby 6mc ale już schodzę z lutinusu i estrofemu (jeszcze tylko 2 dni) i podobniez wrócę do formy. Rodzina coś podejrzewa a ja udaje że nie wiem o co chodzi a Ty jakie leki przyjmujesz i do kiedy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Napisano Listopad 2, 2019 Wystarczy Was spuścić na chwilę z oka a tu tyle się dzieje... Anana cudowna wiadomość! Bardzo Ci gratuluję! Miśka, trzymam kciuki za to, żebyś po chwili zwątpienia podniosla rękawicę rzuconą przez los. Jest o co walczyć! Ja w tej chwili podczas okresu, biorę 2 antybiotyki w związku z zapaleniem endometrium. Po wszystkim wizyta. Tym razem podchodzimy na cyklu naturalnym. Po tych wszystkich lekach powinnam już świecić w ciemności jak te wszystkie znicze na cmentarzach. Wchodzę w ten cykl z podwójną mocą! U Iryzy jedna pestka (mam nadzieję, że ma się dobrze), u mnie w kuchni druga. Jak nie teraz to kiedy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anana Napisano Listopad 3, 2019 Dziewczyny tak teraz czytam i ta moja beta coś jest zbyt wysoka Wg norm to wynik na 5 tydzień ciąży a ja jestem chyba w trzecim, zaczynam czwarty chyba i wyczytałam że to może być ciąża zaśniadowa..pamiętacie jakie wy miałyście wyniki bety? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majami 14 Napisano Listopad 3, 2019 5 godzin temu, Gość Anana napisał: Dziewczyny tak teraz czytam i ta moja beta coś jest zbyt wysoka Wg norm to wynik na 5 tydzień ciąży a ja jestem chyba w trzecim, zaczynam czwarty chyba i wyczytałam że to może być ciąża zaśniadowa..pamiętacie jakie wy miałyście wyniki bety? Anana, z tego co wiem, to ciąża zaśniadowa o której piszesz powstaje w wyniku nieprawidłowego zapłodnienia komórki, a te nasze są wybrane i zapładniane prawidłowo w kontrolowanych warunkach, sama wysoka (eh, jaka piękna i pewnie znowu to sprawa indywidualna) beta to za mało, na pewno towarzyszyłyby Ci dodatkowe, niepokojące objawy, także w o ogóle takie myśli odkładaj na górną półkę i nie sięgaj po nie a miałaś transferowany jeden zarodek? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anana Napisano Listopad 3, 2019 Dzięki Majami wiesz jak jest, po takiej walce nawet zbyt wysoka beta może martwić miałam transferowany jeden, 5 dniowy zarodek. No zobaczymy, jutro zadzwonię do kliniki żeby się umówić to może podpytam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzana 163 Napisano Listopad 3, 2019 7 godzin temu, Gość Anana napisał: Dziewczyny tak teraz czytam i ta moja beta coś jest zbyt wysoka Wg norm to wynik na 5 tydzień ciąży a ja jestem chyba w trzecim, zaczynam czwarty chyba i wyczytałam że to może być ciąża zaśniadowa..pamiętacie jakie wy miałyście wyniki bety? Myśl tylko pozytywnie, będzie dobrze bo tak być musi. My wszystkie trzymamy kciuki i wysyłamy pozytywne myśli więc nie ma innej opcji Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majami 14 Napisano Listopad 3, 2019 18 minut temu, Gość Anana napisał: Dzięki Majami wiesz jak jest, po takiej walce nawet zbyt wysoka beta może martwić miałam transferowany jeden, 5 dniowy zarodek. No zobaczymy, jutro zadzwonię do kliniki żeby się umówić to może podpytam Dopytaj, ale z tego co pamiętam, szwagierka też miała dość wysoki wynik i wszystko było książkowo, ciesz się kochana, a nie martw Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Milka Napisano Listopad 3, 2019 9 godzin temu, Tunessia napisał: Ja mam to samo też 6tc brzuch jakby 6mc ale już schodzę z lutinusu i estrofemu (jeszcze tylko 2 dni) i podobniez wrócę do formy. Rodzina coś podejrzewa a ja udaje że nie wiem o co chodzi a Ty jakie leki przyjmujesz i do kiedy? To ja tak szybko raczej z leków nie zejdę, w zwiazku z wcześniejszym poronieniem biorę teraz poza witaminami, i euthyroxem, prolutex w tylek, fraxiparina w brzuch, acard, encorton, estrofem i progesteron w czopkach we wtorek mam wizytę, więc zobaczymy co dalej. Niemniej jak ma to pomoc mam nadzieję, że w utrzymaniu dwójki dzieciaczkow, to mogę to brać nawet przez 9 mcy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja Napisano Listopad 3, 2019 9 godzin temu, Gość Ola napisał: Wystarczy Was spuścić na chwilę z oka a tu tyle się dzieje... Anana cudowna wiadomość! Bardzo Ci gratuluję! Miśka, trzymam kciuki za to, żebyś po chwili zwątpienia podniosla rękawicę rzuconą przez los. Jest o co walczyć! Ja w tej chwili podczas okresu, biorę 2 antybiotyki w związku z zapaleniem endometrium. Po wszystkim wizyta. Tym razem podchodzimy na cyklu naturalnym. Po tych wszystkich lekach powinnam już świecić w ciemności jak te wszystkie znicze na cmentarzach. Wchodzę w ten cykl z podwójną mocą! U Iryzy jedna pestka (mam nadzieję, że ma się dobrze), u mnie w kuchni druga. Jak nie teraz to kiedy? Ola jakie antybiotyki dostałaś mogę wiedzieć? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tunessia 6 Napisano Listopad 3, 2019 15 minut temu, Gość Milka napisał: To ja tak szybko raczej z leków nie zejdę, w zwiazku z wcześniejszym poronieniem biorę teraz poza witaminami, i euthyroxem, prolutex w tylek, fraxiparina w brzuch, acard, encorton, estrofem i progesteron w czopkach we wtorek mam wizytę, więc zobaczymy co dalej. Niemniej jak ma to pomoc mam nadzieję, że w utrzymaniu dwójki dzieciaczkow, to mogę to brać nawet przez 9 mcy Ja cały czas biorę euthyrox bo wiadomo to muszę, i brałam lutinus i estrofem ale mam takie kosmiczne wartości progesteron i estradiol w badaniu krwi że lekarz kazał odstawiac powoli. Witaminy oczywiście też jem i jod. Też mam dwa tak jak Ty wczoraj jak zobaczyłam bijące to aż mi się łza w oku zakręciła 🥰 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina Napisano Listopad 3, 2019 ,Anana, na twoim miejscu bym się nie martwiła, u każdego te wartości są bardzo indywidualne, zależą od organizmu i od zarodka. Wiadomo każdy rozwija się w swoim tempie. Najważniejsze że nie jest za niska. Dziewczynki wszystkie jesteście takie dzielne, leki zastrzyki ciągle życie w obawie ,że za chwilę coś sie stanie. Czasami porażka a jednak wstajecie i walczycie dalej. Jesteście moimi bohaterkami !!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja Napisano Listopad 3, 2019 Anana a którego dnia po transferze robiłaś betę? Sprawdziłam swoje wyniki jak byłam w ciąży z córką i 10dpt beta 259 a 12dpt 727, miałam 5dniowa blastke. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anana Napisano Listopad 3, 2019 Dzięki Karolina staram się myśleć pozytywnie, trzeba czekać do wizyty i zobaczymy Patrycja ja robiłam w 10 dpt 5 dniowego blastka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja Napisano Listopad 3, 2019 Myślę że nie masz się czym martwić, pisałam wcześniej z dziewczynami na innym wątku i też trafiały się takie wysokie bety i wszystko było w porządku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Napisano Listopad 3, 2019 Kaja biorę Dalacin C i Metronidazol. W biopsji endometrium wyszło zapalenie, w posiewie nie wyszły żadne bakterie i lekarz włączył antybiotyki szerokiego spektrum. W sumie nie wiadomo skąd to zapalenie (może po zabiegach) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna Napisano Listopad 3, 2019 1 godzinę temu, Tunessia napisał: Ja cały czas biorę euthyrox bo wiadomo to muszę, i brałam lutinus i estrofem ale mam takie kosmiczne wartości progesteron i estradiol w badaniu krwi że lekarz kazał odstawiac powoli. Witaminy oczywiście też jem i jod. Też mam dwa tak jak Ty wczoraj jak zobaczyłam bijące to aż mi się łza w oku zakręciła 🥰 Kochana a jeśli mogę spytać to 2 z własnego wyboru czy to wynik "efektu ubocznego"? Swoją drogą śmiać Mi się chciało jak przeczytałam w dokumentach efekt uboczny ciąża bliźniacza dla większości to chyba spełnienie marzeń Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iryza Napisano Listopad 3, 2019 Ola pesteczka cudo, błyszczy, ma się dobrze, nic się nie martw, Iryza czuwa No Anana ja Ciebie chyba przełoże przez kolano i dam klapsaProszę się uspokoić, nie czytać głupot, które Cię tylko denerwują. Beta może być wysoka również ze względu na leki przed transferem. Ale przede wszystkim beta jest piękna bo maluch jest tam gdzie trzeba i taki jak trzebaProszę się cieszyć, bo ja się z Twojej ciąży cieszę jak cholera Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tunessia 6 Napisano Listopad 3, 2019 36 minut temu, Gość Martyna napisał: Kochana a jeśli mogę spytać to 2 z własnego wyboru czy to wynik "efektu ubocznego"? Swoją drogą śmiać Mi się chciało jak przeczytałam w dokumentach efekt uboczny ciąża bliźniacza dla większości to chyba spełnienie marzeń Wybór własny nie efekt uboczny nawet gdyby się okazało że są 3 to bym skakała że szczęścia a Ty też jesteś w ciąży bliźniaczej? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paula Napisano Listopad 3, 2019 Cześć dziewczyny:) Czy któraś z Was korzystała może z akupunktury na jakimkolwiek etapie in vitro? Zastanawiam się nad dwoma zabiegami przed i po transferze? Co do skuteczności to zdania są podzielone, co sądzicie? Myślicie, że warto? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna Napisano Listopad 3, 2019 41 minut temu, Tunessia napisał: Wybór własny nie efekt uboczny nawet gdyby się okazało że są 3 to bym skakała że szczęścia a Ty też jesteś w ciąży Nie jestem chodź bardzo bym chciala My planujemy transef na marzec i strasznie mnie korci na bliźnięta.Moja babcia miała siostrę bliźniaczke i od zawsze mama mi mówiła że mogę mieć bliźniaki. Naturalnie się nie uda ale kiedy jest możliwość samemu podjąć taka decyzje to korci okropnieProblem mam z mężem bo nie chce się zgodzić... Boi się że mogła bym niedonosic bo jestem drobna i szczupła.Mam jeszcze kilka miesięcy więc muszę to dobrze przemyślec. Jeśli lekarz potwierdzi obawy męża to nie będę ryzokowac ale jeśli wszystko będzie dobrze to czeka nas poważna rozmowa A u Ciebie lekarze nie mieli żadnych przeciwwskazań? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anana Napisano Listopad 3, 2019 Dziewczyny ja to jestem jednak blondynka pod swoimi wynikami mam rozpisane normy z tego laboratorium. 2-4 tydzień : 39,1 - 8388 5-6 tydzień : 861 - 88 769 Także moje 526 jest raczej ok Iryzka dzięki kochana nadal ciężko mi uwierzyć że się udało byłam już przyzwyczajona że się nie udaje, wpadłam w wir tych leków, zastrzyków,wizyt,nieudanych testów, ciągle tylko "spróbujemy w przyszłym miesiącu"a tu nagle koniec wiru Wczoraj byłam na roczku u synka koleżanki i tak na niego patrzyłam i się zastanawiałam że "ale jak to?że ja?będę miała takiego bobasa? Ale właściwie jak to możliwe?" milion myśli, niedowierzanie, ale jakiś taki spokój i szczęście życzę tego szczęścia każdej z was bo wszystkie jesteście tego warte dziewczyny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tunessia 6 Napisano Listopad 3, 2019 25 minut temu, Gość Martyna napisał: Nie jestem chodź bardzo bym chciala My planujemy transef na marzec i strasznie mnie korci na bliźnięta.Moja babcia miała siostrę bliźniaczke i od zawsze mama mi mówiła że mogę mieć bliźniaki. Naturalnie się nie uda ale kiedy jest możliwość samemu podjąć taka decyzje to korci okropnieProblem mam z mężem bo nie chce się zgodzić... Boi się że mogła bym niedonosic bo jestem drobna i szczupła.Mam jeszcze kilka miesięcy więc muszę to dobrze przemyślec. Jeśli lekarz potwierdzi obawy męża to nie będę ryzokowac ale jeśli wszystko będzie dobrze to czeka nas poważna rozmowa A u Ciebie lekarze nie mieli żadnych przeciwwskazań? U nas powodem in vitro jest niepłodność męska i to mój mąż podjął decyzję o transferze dwóch zarodków a ja się zgodziłam kierując się tym, że skoro jest słabe nasienie to mimo podania dwóch może zagniezdzic się tylko jeden. Jak na ekranie usg zobaczyłam dwa to radość była kosmiczna. Lekarz nie miał żadnych ale tylko powiedział że mogą się przyjąć dwa i będą bliźniaki Ja akurat jestem wysoka ale mam koleżankę niską i drobną która ma bliźniaki z in vitro i nie było żadnych problemów z ciążą. Wszystko to kwestia dogadania z mężem i z lekarzem Mój mąż szaleje że szczęścia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna Napisano Listopad 3, 2019 35 minut temu, Tunessia napisał: U nas powodem in vitro jest niepłodność męska i to mój mąż podjął decyzję o transferze dwóch zarodków a ja się zgodziłam kierując się tym, że skoro jest słabe nasienie to mimo podania dwóch może zagniezdzic się tylko jeden. Jak na ekranie usg zobaczyłam dwa to radość była kosmiczna. Lekarz nie miał żadnych ale tylko powiedział że mogą się przyjąć dwa i będą bliźniaki Ja akurat jestem wysoka ale mam koleżankę niską i drobną która ma bliźniaki z in vitro i nie było żadnych problemów z ciążą. Wszystko to kwestia dogadania z mężem i z lekarzem Mój mąż szaleje że szczęścia U nas też powodem jest niepłodność męska. Neuropatia cukrzycowa w następstwie wytrysk wsteczny do moczowodu. Będziemy mieć odwirowywane nasienie z moczu jeśli się okaże niezdatna do zapłonienia wtedy punkcja. Nie wiedziałam że ze względu na słabe nasienie zarodek może się nie zagniezdzic.. To troche zmienia moje podejście.. Inseminujac 2 zwiększamy szanse.. Ale będę miała teraz temat do przemyślenia i obgadania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tunessia 6 Napisano Listopad 3, 2019 30 minut temu, Gość Martyna napisał: U nas też powodem jest niepłodność męska. Neuropatia cukrzycowa w następstwie wytrysk wsteczny do moczowodu. Będziemy mieć odwirowywane nasienie z moczu jeśli się okaże niezdatna do zapłonienia wtedy punkcja. Nie wiedziałam że ze względu na słabe nasienie zarodek może się nie zagniezdzic.. To troche zmienia moje podejście.. Inseminujac 2 zwiększamy szanse.. Ale będę miała teraz temat do przemyślenia i obgadania Ja mam 32 lata czyli powinien być transferowany 1 zarodek, ale ze względu na problem męża lekarz powiedział że jeśli chcemy to mogą być 2, bo jest opcja ze tylko jeden się zagniezdzi. A mieliście już jakieś próby? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna Napisano Listopad 3, 2019 26 minut temu, Tunessia napisał: Ja mam 32 lata czyli powinien być transferowany 1 zarodek, ale ze względu na problem męża lekarz powiedział że jeśli chcemy to mogą być 2, bo jest opcja ze tylko jeden się zagniezdzi. A mieliście już jakieś próby? Nie mieliśmy właśnie dlatego nie wiem czego się spodziewać niewiedza jest najgorsza... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Muffin 0 Napisano Listopad 3, 2019 21 godzin temu, OnA napisał: Cześć Muffin też miałam transfer 29.10 3 dniowego mrozaczka czyli czekamy razem To super! jak się czujesz? 21 godzin temu, Zuzana napisał: Trzymam kciuki 20 godzin temu, Gość Paulina napisał: Anana piękna beta ❤ Muffin i OnA trzymam mocno za Was kciuki, odpoczywajcie jak najwięcej Właśnie tak robię 20 godzin temu, Gość Lexy napisał: Super, czekamy razem z Tobą kiedy testujesz? Skierowanie na betę mam 12.11 ale chyba w środę zrobię test... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marcelina Napisano Listopad 3, 2019 3 godziny temu, Gość Paula napisał: Cześć dziewczyny:) Czy któraś z Was korzystała może z akupunktury na jakimkolwiek etapie in vitro? Zastanawiam się nad dwoma zabiegami przed i po transferze? Co do skuteczności to zdania są podzielone, co sądzicie? Myślicie, że warto? Tak ja korzystam, strata pieniedzy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marcelina Napisano Listopad 3, 2019 2 godziny temu, Gość Martyna napisał: Nie jestem chodź bardzo bym chciala My planujemy transef na marzec i strasznie mnie korci na bliźnięta.Moja babcia miała siostrę bliźniaczke i od zawsze mama mi mówiła że mogę mieć bliźniaki. Naturalnie się nie uda ale kiedy jest możliwość samemu podjąć taka decyzje to korci okropnieProblem mam z mężem bo nie chce się zgodzić... Boi się że mogła bym niedonosic bo jestem drobna i szczupła.Mam jeszcze kilka miesięcy więc muszę to dobrze przemyślec. Jeśli lekarz potwierdzi obawy męża to nie będę ryzokowac ale jeśli wszystko będzie dobrze to czeka nas poważna rozmowa A u Ciebie lekarze nie mieli żadnych przeciwwskazań? Mi np lekarz od razu proponował dwa mimo ze mam 30 lat, ale nasienie kiepskie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
OnA 0 Napisano Listopad 3, 2019 33 minuty temu, Muffin napisał: To super! jak się czujesz? Właśnie tak robię Skierowanie na betę mam 12.11 ale chyba w środę zrobię test... Czuje się dobrze trochę brzuchol obolały i wzdęty ale jest ok, a ty jak tam? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach