Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Ava1231234

In vitro 2019

Polecane posty

Gość Olaaaaa
20 minut temu, Gość Luna napisał:

U mnie niestety wszysko się skończyło 😔 byłam na usg. Nadal widoczny jest duży krwiak a zarodek odkleił się 😔 dostałam skierowanie do szpitala żeby podali leki wywołujące skurcze 😔 strasznie mi smutno 😔 zwłaszcza, że widziałam już to serduszko i naprawdę miałam nadzieję 😔 no i nie ukrywam, boję się bólu 😔 jednak to skurcze jak porodowe a na koniec zamiast maleństwa wielka pustka 😔

mam Jeszcze jeden ❄️ ale wiem, że trzeba będzie odczekać jakiś czas żeby wrócić do gry 😔 

A tak wierzyłam że jednak będzie wszystko dobrze.... bardzo mi przykro. Współczuję tego co teraz przechodzisz, ściskam bardzo mocno. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, Gość Luna napisał:

U mnie niestety wszysko się skończyło 😔 byłam na usg. Nadal widoczny jest duży krwiak a zarodek odkleił się 😔 dostałam skierowanie do szpitala żeby podali leki wywołujące skurcze 😔 strasznie mi smutno 😔 zwłaszcza, że widziałam już to serduszko i naprawdę miałam nadzieję 😔 no i nie ukrywam, boję się bólu 😔 jednak to skurcze jak porodowe a na koniec zamiast maleństwa wielka pustka 😔

mam Jeszcze jeden ❄️ ale wiem, że trzeba będzie odczekać jakiś czas żeby wrócić do gry 😔 

Bardzo mi przykro kochana 😔trzymaj się ciepło ściskam cię mocno mocno 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Mags1706 napisał:

U mnie jednak beta zaczela spadac- ciazy nie ma 😥😥😥

Jakie jest Wasze zdanie na temat przystepowania do kolejnego transferu juz w nastepnym cyklu? Czy ktos cos wyczytal lub dowiedzial sie na ten temat? Jak to wyglada?

U mnie chyba do zagniezdzenia doszlo bo jednak beta byla 2.50 I wczoraj zaczelam plamic( bedac wciaz na lekach). Nie myslalam,ze bedzie tak ciezko ale nie poddaje sie... wracam na moje male pole walki💗

Przykro mi bardzo, ja po nieudanym transferze podchodziłam do kolejnego zaraz w następnym cyklu, przytulam mocno 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja
42 minuty temu, Gość Luna napisał:

U mnie niestety wszysko się skończyło 😔 byłam na usg. Nadal widoczny jest duży krwiak a zarodek odkleił się 😔 dostałam skierowanie do szpitala żeby podali leki wywołujące skurcze 😔 strasznie mi smutno 😔 zwłaszcza, że widziałam już to serduszko i naprawdę miałam nadzieję 😔 no i nie ukrywam, boję się bólu 😔 jednak to skurcze jak porodowe a na koniec zamiast maleństwa wielka pustka 😔

mam Jeszcze jeden ❄️ ale wiem, że trzeba będzie odczekać jakiś czas żeby wrócić do gry 😔 

Aż łzy napłynęły mi do oczu :( bardzo Ci współczuję. Potrzeba dużo siły żeby przejść to o czym piszesz :(

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lexy
42 minuty temu, Gość Luna napisał:

U mnie niestety wszysko się skończyło 😔 byłam na usg. Nadal widoczny jest duży krwiak a zarodek odkleił się 😔 dostałam skierowanie do szpitala żeby podali leki wywołujące skurcze 😔 strasznie mi smutno 😔 zwłaszcza, że widziałam już to serduszko i naprawdę miałam nadzieję 😔 no i nie ukrywam, boję się bólu 😔 jednak to skurcze jak porodowe a na koniec zamiast maleństwa wielka pustka 😔

mam Jeszcze jeden ❄️ ale wiem, że trzeba będzie odczekać jakiś czas żeby wrócić do gry 😔 

Tak mi przykro 😔😔 znam ten ból, też poroniłam pierwszą ciążę i wiem jakie to okropne uczucie... przytulam Cię mocno i wierzę że nastepnym razem wszystko będzie dobrze ❤❤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonkja

Luna 

Jesteśmyz Tobą kochana, trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Luna napisał:

U mnie niestety wszysko się skończyło 😔 byłam na usg. Nadal widoczny jest duży krwiak a zarodek odkleił się 😔 dostałam skierowanie do szpitala żeby podali leki wywołujące skurcze 😔 strasznie mi smutno 😔 zwłaszcza, że widziałam już to serduszko i naprawdę miałam nadzieję 😔 no i nie ukrywam, boję się bólu 😔 jednak to skurcze jak porodowe a na koniec zamiast maleństwa wielka pustka 😔

mam Jeszcze jeden ❄️ ale wiem, że trzeba będzie odczekać jakiś czas żeby wrócić do gry 😔 

Kochana jestem z Tobą:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Gość Luna napisał:

U mnie niestety wszysko się skończyło 😔 byłam na usg. Nadal widoczny jest duży krwiak a zarodek odkleił się 😔 dostałam skierowanie do szpitala żeby podali leki wywołujące skurcze 😔 strasznie mi smutno 😔 zwłaszcza, że widziałam już to serduszko i naprawdę miałam nadzieję 😔 no i nie ukrywam, boję się bólu 😔 jednak to skurcze jak porodowe a na koniec zamiast maleństwa wielka pustka 😔

mam Jeszcze jeden ❄️ ale wiem, że trzeba będzie odczekać jakiś czas żeby wrócić do gry 😔 

😓😓😓 Luna strasznie mi przykro.... trzymaj się i nie poddawaj 🙏🏼🙏🏼🙏🏼🙏🏼🍀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Luna, przykro mi. Ale nie poddawaj sie. Zacznijmy ten nowy rok 2020 pozytywnie. Niech nam tez sie uda🙏🙏🙏

I bedziemy walczyc do konca! 

Dziewczyny bardzo dziekuje za Wasze wsparcie I odpowiedzi na moje pytanie. Moj lekarz od wczoraj sie nie odezwal. Przerwalam wszystkie leki I czekam na okres.☹

Podchodze od razu do 2 transferu o ile lekarz sie chodzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luna
4 godziny temu, Gość Lexy napisał:

Tak mi przykro 😔😔 znam ten ból, też poroniłam pierwszą ciążę i wiem jakie to okropne uczucie... przytulam Cię mocno i wierzę że nastepnym razem wszystko będzie dobrze ❤❤

W 2 szpitalach byliśmy i w 1 z automatu łyżeczkują (kazali przyjść jutro na czczo) a w 2 są mocno przeciwko i każą czekac do piątku czy samo się nie zacznie jak nie to wywołują poronienie w szpitalu. Któraś z Was miała podawane tabletki? Lexy Ty to poronienie samoistnie przeszlas? Boże co za dzień 😔 chyba wolę uniknąć łyżeczkowania. Namęcze się, wiadomo i to czekanie straszne ale jednak mniej inwazyjne to niż skrobanka 😣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka
3 minuty temu, Gość Luna napisał:

W 2 szpitalach byliśmy i w 1 z automatu łyżeczkują (kazali przyjść jutro na czczo) a w 2 są mocno przeciwko i każą czekac do piątku czy samo się nie zacznie jak nie to wywołują poronienie w szpitalu. Któraś z Was miała podawane tabletki? Lexy Ty to poronienie samoistnie przeszlas? Boże co za dzień 😔 chyba wolę uniknąć łyżeczkowania. Namęcze się, wiadomo i to czekanie straszne ale jednak mniej inwazyjne to niż skrobanka 😣

Ja po rozmowie z lekarka miałam lyzeczkowanie, ciąże straciłam w 8 tygodniu i lekarka mówiła, że może się po tabletkach samo nie oczyścić, więc poszłam na zabieg, ale to wszystko zależy od organizmu.. U mnie lyzeczkowanie nie było mimo wszystko całkowite, musiałam lykac po tym te tabletki, bo nie zgodziłam się na ponowne lyzeczkowanie, ale na mnie w ogóle nie działały... Oczyscilo się dopiero po okresie, który wyglądał jak potop szwedzki... 😕 znam Twój ból, trzymaj się, mocno przytulam 😐

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga1234

Luna przykro mi😪 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lexy
27 minut temu, Gość Luna napisał:

W 2 szpitalach byliśmy i w 1 z automatu łyżeczkują (kazali przyjść jutro na czczo) a w 2 są mocno przeciwko i każą czekac do piątku czy samo się nie zacznie jak nie to wywołują poronienie w szpitalu. Któraś z Was miała podawane tabletki? Lexy Ty to poronienie samoistnie przeszlas? Boże co za dzień 😔 chyba wolę uniknąć łyżeczkowania. Namęcze się, wiadomo i to czekanie straszne ale jednak mniej inwazyjne to niż skrobanka 😣

Ja poronilam pod koniec 11tyg i konieczne bylo łyżeczkowanie.  te tabketki również bralam one wywołują skurcze. Przytulam Cię kochana😔❤❤❤ 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Gość Luna napisał:

U mnie niestety wszysko się skończyło 😔 byłam na usg. Nadal widoczny jest duży krwiak a zarodek odkleił się 😔 dostałam skierowanie do szpitala żeby podali leki wywołujące skurcze 😔 strasznie mi smutno 😔 zwłaszcza, że widziałam już to serduszko i naprawdę miałam nadzieję 😔 no i nie ukrywam, boję się bólu 😔 jednak to skurcze jak porodowe a na koniec zamiast maleństwa wielka pustka 😔

mam Jeszcze jeden ❄️ ale wiem, że trzeba będzie odczekać jakiś czas żeby wrócić do gry 😔 

Luna, tak mi przykro 😞 jesteśmy z Tobą, trzymaj się Kochana 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia
1 godzinę temu, Gość Luna napisał:

W 2 szpitalach byliśmy i w 1 z automatu łyżeczkują (kazali przyjść jutro na czczo) a w 2 są mocno przeciwko i każą czekac do piątku czy samo się nie zacznie jak nie to wywołują poronienie w szpitalu. Któraś z Was miała podawane tabletki? Lexy Ty to poronienie samoistnie przeszlas? Boże co za dzień 😔 chyba wolę uniknąć łyżeczkowania. Namęcze się, wiadomo i to czekanie straszne ale jednak mniej inwazyjne to niż skrobanka 😣

Luna tak bardzo mi przykro. Wierzyłam, że jednak będzie ok. Niestety jeszcze przed tobą stres związany ze szpitalem.... Chyba dobrze kojarzę że ty w stolicy jesteś. Nie wiem w których szpitalach byliście ale wiem, że mogę polecić wam instytut matki i dziecka na Kasprzaka. Miałam tam zabieg dwa lata temu. Świetni lekarze, empatyczny personel i naprawdę doskonała opieka. Trzymaj się. Dzisiejsza modlitwa dla Ciebie🙏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina

Luna tak strasznie mi przykro łzy same cisną się do oczu, ale widzę, że silna z Ciebie babka i dasz radę!!! Jesteśmy z Tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja

Luna brak mi słów 😭 przytulam mocno 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, Gość Luna napisał:

W 2 szpitalach byliśmy i w 1 z automatu łyżeczkują (kazali przyjść jutro na czczo) a w 2 są mocno przeciwko i każą czekac do piątku czy samo się nie zacznie jak nie to wywołują poronienie w szpitalu. Któraś z Was miała podawane tabletki? Lexy Ty to poronienie samoistnie przeszlas? Boże co za dzień 😔 chyba wolę uniknąć łyżeczkowania. Namęcze się, wiadomo i to czekanie straszne ale jednak mniej inwazyjne to niż skrobanka 😣

Ja byłam w podobnej sytuacji, na USG kontrolnym okazało sie że serduszko przestalo być, dostałam skierowanie do szpitala i w ten sam dzień musiałam sie zgłosić. Wieczorem dostałam tabletki dopochwowe na poronienie a na drugi dzień miałam łyżeczkowanie żeby dla pewnośći wszystko sie wyczyściło. Przy okazji zrobiłam badanie genetyczne płodu żeby poznać przyczyne dlaczego ciąża sie zatrzymała. Wykluczono wade genetyczną na szczescie. Dziś mija 2 miesiace, dostałam tabletki na wywołanie miesiączki bo niestety sama nie przyszła. W przyszłym roku czeka mnie wizyta u immunologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, Gość Luna napisał:

W 2 szpitalach byliśmy i w 1 z automatu łyżeczkują (kazali przyjść jutro na czczo) a w 2 są mocno przeciwko i każą czekac do piątku czy samo się nie zacznie jak nie to wywołują poronienie w szpitalu. Któraś z Was miała podawane tabletki? Lexy Ty to poronienie samoistnie przeszlas? Boże co za dzień 😔 chyba wolę uniknąć łyżeczkowania. Namęcze się, wiadomo i to czekanie straszne ale jednak mniej inwazyjne to niż skrobanka 😣

Uwierz mi że jak bym miała jakiś wybór to wolała bym same łyżeczkowanie, nic nie czujesz, wszystko pod narkozą, niż podanie tych tabletek na wywołanie pornienia. Bół nie do opisania, nie wspomne już o zakrwawionym łóżku szpitalnym i łazience. Pół dnia wtedy i cała noc to był najwiekszy koszmar w moim życiu, może inne dziewczyny róznie przez to przechodzą ale u mnie to była tragedia, traumę mam do dziś 😞 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lexy

Dziewczyny dajcie znać dzisiaj po USG czy wszystko w porządku 😊😊 ja juz jestem po, u mnie wszystko ok, 9tydz dziecko ma juz 3cm i prawidłowo się rozwija...oby tak dalej✊✊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lexy
21 minut temu, Ava123123 napisał:

Uwierz mi że jak bym miała jakiś wybór to wolała bym same łyżeczkowanie, nic nie czujesz, wszystko pod narkozą, niż podanie tych tabletek na wywołanie pornienia. Bół nie do opisania, nie wspomne już o zakrwawionym łóżku szpitalnym i łazience. Pół dnia wtedy i cała noc to był najwiekszy koszmar w moim życiu, może inne dziewczyny róznie przez to przechodzą ale u mnie to była tragedia, traumę mam do dziś 😞 

U mnie było to samo, wszystko we krwi...było to ciężkie naprawdę, ale wierzę że los się do Was uśmiechnie i że w końcu doczekacie swojego upragnionego szczęścia!!! Zasługujecie na to 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Gość Lexy napisał:

Dziewczyny dajcie znać dzisiaj po USG czy wszystko w porządku 😊😊 ja juz jestem po, u mnie wszystko ok, 9tydz dziecko ma juz 3cm i prawidłowo się rozwija...oby tak dalej✊✊

Lexy super wiadomosc 😍😍 to już duzy bobas z niego się robi!!! 😍🍀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Gość Lexy napisał:

Dziewczyny dajcie znać dzisiaj po USG czy wszystko w porządku 😊😊 ja juz jestem po, u mnie wszystko ok, 9tydz dziecko ma juz 3cm i prawidłowo się rozwija...oby tak dalej✊✊

Lexy super wiadomosc 😍😍 to już duzy bobas z niego się robi!!! 😍🍀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Gość Lexy napisał:

Dziewczyny dajcie znać dzisiaj po USG czy wszystko w porządku 😊😊 ja juz jestem po, u mnie wszystko ok, 9tydz dziecko ma juz 3cm i prawidłowo się rozwija...oby tak dalej✊✊

Ja też jestem już po 😁😁widzieliśmy bejbi ma 6 mm i bijące serduszko ❤️ jestem jestem w 6 Tc 😁😁

Lexy piękny bobas teraz to już musi być dobrze i u mnie i u ciebie i u każdej z nas 😍😍😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lexy
26 minut temu, malagosia napisał:

Lexy super wiadomosc 😍😍 to już duzy bobas z niego się robi!!! 😍🍀

😘 dziękuję, życzę Ci tego samego kochana❤ i kazdej z Was

14 minut temu, Ona2019 napisał:

Ja też jestem już po 😁😁widzieliśmy bejbi ma 6 mm i bijące serduszko ❤️ jestem jestem w 6 Tc 😁😁

Lexy piękny bobas teraz to już musi być dobrze i u mnie i u ciebie i u każdej z nas 😍😍😘😘😘

To fantastycznie 😍 cieszę mnie to że wszystko sie u Ciebie dobrze układa 😘 teraz juz na pewno wszystko bedzie dobrze ❤❤👍 nie ma innej opcji!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Lexy napisał:

😘 dziękuję, życzę Ci tego samego kochana❤ i kazdej z Was

To fantastycznie 😍 cieszę mnie to że wszystko sie u Ciebie dobrze układa 😘 teraz juz na pewno wszystko bedzie dobrze ❤❤👍 nie ma innej opcji!!!!

Ja też sie cieszę że u ciebie jest dobrze 😘😘teraz już tylko do przodu i będzie dobrze ✊✊✊☀️☀️☀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęśliwa
45 minut temu, Gość Lexy napisał:

Dziewczyny dajcie znać dzisiaj po USG czy wszystko w porządku 😊😊 ja juz jestem po, u mnie wszystko ok, 9tydz dziecko ma juz 3cm i prawidłowo się rozwija...oby tak dalej✊✊

Super:-) oby tak dalej 🥰

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja
51 minut temu, Gość Lexy napisał:

Dziewczyny dajcie znać dzisiaj po USG czy wszystko w porządku 😊😊 ja juz jestem po, u mnie wszystko ok, 9tydz dziecko ma juz 3cm i prawidłowo się rozwija...oby tak dalej✊✊

 

31 minut temu, Ona2019 napisał:

Ja też jestem już po 😁😁widzieliśmy bejbi ma 6 mm i bijące serduszko ❤️ jestem jestem w 6 Tc 😁😁

 

Dziewczyny bardzo się cieszę ! Dobrze przeczytać dobre wiadomości 🍀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja

Ja mam dziś słabszy dzień. 8 dpt. Oczywiście w głowie ciągle myśli czy tym razem się udało i serce ciągle szybciej bije...no i duuża chęć na zrobienie sikanca jutro rano....mieszkam na wsi 40 km mam do miasta, pewnie jakbym była w mieście to już  bym była w laboratorium....o losie można zeswirowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość kaja napisał:

Ja mam dziś słabszy dzień. 8 dpt. Oczywiście w głowie ciągle myśli czy tym razem się udało i serce ciągle szybciej bije...no i duuża chęć na zrobienie sikanca jutro rano....mieszkam na wsi 40 km mam do miasta, pewnie jakbym była w mieście to już  bym była w laboratorium....o losie można zeswirowac.

Kochana słabsze dni to normalne że mamy poprostu my ciągle się o coś martwimy 😉ale bądź dobrej myśli a kiedy testujesz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×