Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Ava1231234

In vitro 2019

Polecane posty

Gość Anana

Renia to dziś ten piękny dzień!😊 Jestem z tobą myślami i mocno trzymam kciuki! Powodzenia 😘🥑🌱❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina

Renia,

Powodzenia trzymam kciuki. Napisz wszystko jak już bedzie po. ✊✊✊.

Zuzzana,

Oby było odwrotnie, może  stymulacja zadziała korzystnie i się poprawi, tego Tobie życzę. 

Reszta babeczek jak się dzisiaj czuje.  Weekand pogoda nie najgorsza , to i los się do nas uśmiechnie:classic_biggrin:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja
18 minut temu, Gość Karolina napisał:

Renia,

Powodzenia trzymam kciuki. Napisz wszystko jak już bedzie po. ✊✊✊.

Zuzzana,

Oby było odwrotnie, może  stymulacja zadziała korzystnie i się poprawi, tego Tobie życzę. 

Reszta babeczek jak się dzisiaj czuje.  Weekand pogoda nie najgorsza , to i los się do nas uśmiechnie:classic_biggrin:

Pogoda całkiem spoko a mnie przeziębienie dopadło, mam jeszcze tydzień żeby się podkurowac przed stymulacja, mam ogromnego stres bo to już coraz bliżej ale czuję też taka ekscytację... 😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iryza

Renia wysyłam pozytywną energię, trzymam kciuki i wierzę, że będzie dobrze. Już czas😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wam wszystkim... Ja juz  po... Tylko jakies kroplowke i spadamy we trójkę do domu😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
55 minut temu, Renia20k napisał:

Dziękuję Wam wszystkim... Ja juz  po... Tylko jakies kroplowke i spadamy we trójkę do domu😘😘😘

Trzymam kciuki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcelina
5 godzin temu, Zuzana napisał:

Dziewczyny jadę zrobic badanie AMH bo mam obniżoną rezerwę jajników. Chcę zobaczyć czy przezstymulacje jeszcze nie spadła.

U mnie po dwóch stymulacjach poszlo lekko w górę 🙂 bylo w normie a po bylo lepsze 🙂 organizm jest nieprzewidywalny 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Renia20k napisał:

Dziękuję Wam wszystkim... Ja juz  po... Tylko jakies kroplowke i spadamy we trójkę do domu😘😘😘

Trzymam kciuki kochana:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia
6 godzin temu, Zuzana napisał:

Ok. Wynik będzie we wtorek po 16. Po pracy zajadę odbiore. Od razu napiszę. Tak się boję skoro raz nie wyszło a niby takie szanse miały być. U mnie wszystko ok wychodziło. Poza tym obniżonym AMH 0,95. Problem slabe nasienie. Jakoś doła łapię  

U mnie AMH w lutym 0,91. Pół roku później, po pierwszej stymulacji wynik 0,87. Też myślałam że będzie znacznie gorzej 😉. Czyli i u ciebie będzie ok. Chociaż taki wynik... pozostawia wiele do życzenia. Trzymam kciuki. 

Całej mojej grupie wsparcia bardzo dziękuję za ciepłe słowa i otuche na odległość💕💕💕💕. Nie wiem jak to się wszystko ułoży ale wiem, że już gorsze momenty przetrwałam 💪💪💪. Spacer do lasu🌲, kosz praw...ow, sloneczna pogoda, kawka na tarasie...tak mi niewiele potrzeba żeby choć trochę lepiej się poczuć. 

Renia teraz jest Wasz czas. Czekamy na dobre wieści 🥑🥑

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, Gość Sylwia napisał:

 

Całej mojej grupie wsparcia bardzo dziękuję za ciepłe słowa i otuche na odległość💕💕💕💕. Nie wiem jak to się wszystko ułoży ale wiem, że już gorsze momenty przetrwałam 💪💪💪. Spacer do lasu🌲, kosz praw...ow, sloneczna pogoda, kawka na tarasie...tak mi niewiele potrzeba żeby choć trochę lepiej się poczuć. 

Fakt, jesień piękna, trzeba korzystać. Miłego popołudnia 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Sylwia napisał:

U mnie AMH w lutym 0,91. Pół roku później, po pierwszej stymulacji wynik 0,87. Też myślałam że będzie znacznie gorzej 😉. Czyli i u ciebie będzie ok. Chociaż taki wynik... pozostawia wiele do życzenia. Trzymam kciuki. 

Całej mojej grupie wsparcia bardzo dziękuję za ciepłe słowa i otuche na odległość💕💕💕💕. Nie wiem jak to się wszystko ułoży ale wiem, że już gorsze momenty przetrwałam 💪💪💪. Spacer do lasu🌲, kosz praw...ow, sloneczna pogoda, kawka na tarasie...tak mi niewiele potrzeba żeby choć trochę lepiej się poczuć. 

Renia teraz jest Wasz czas. Czekamy na dobre wieści 🥑🥑

Ja jutro idę na grzyby. Będę robic słoiki, a Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia
11 minut temu, Zuzana napisał:

Ja jutro idę na grzyby. Będę robic słoiki, a Ty

:classic_biggrin: super. Ja się jeszcze nie zabrałam do tej góry grzybów, zostawiłam sobie na wieczór. Pół dnia grabilam liście w ogródku. Grzyby będą chyba suszone. Już czuję ten zapach i słyszę mruczenie suszarki 🤭. Buziaki 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia
11 minut temu, Zuzana napisał:

Ja jutro idę na grzyby. Będę robic słoiki, a Ty

:classic_biggrin: super. Ja się jeszcze nie zabrałam do tej góry grzybów, zostawiłam sobie na wieczór. Pół dnia grabilam liście w ogródku. Grzyby będą chyba suszone. Już czuję ten zapach i słyszę mruczenie suszarki 🤭. Buziaki 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć Dziewczyny. Prosze was o wysłuchanie, bo same wiecie jak cieżko uzyskać wsparcie od bliskich. Staramy sie o dziecko 3 lata i 8 miesiecy. W zeszlym roku okazalo sie że mój mąż ma tylko 1 % dobrego nasienia, probowalismy roznych rzeczy zeby to naprawić. Pierwsze stwierdzili ze to hiperprolaktynemia. Po 3 miesiacach leczenia ktore moj mąż zle znosil okazlalo sie ze niewielka poprawa. Później znow pogorszenie, umówiliśmy sie na in vitro . Tydzien przed rozpoczęciem procedury mąż dostał krwio mocz. Wizyta u urologa okazało się przewlekłe zapalenie  prostaty. Kuwa myśle 3 różnych urologów kuwa nie mogli tego odkryć. Oki przetrwamy to miesiac na 2 antybiotykach naraz. Potem 60 dni na nastepnym antybiotyku. Pozniej nadzieja znow umowilismy sie na rozpoczecie in vitro, zroblismy posiew a tu nie kto inny przyjaciel gronkowiec. Wizyta dopiero we wtorek, nie wiem czy będziemy mogli podejść do procedury. Ja juz mam dosc, nie wiem sama co o tym myśleć.  Chyba prześladuje nas pech. Przepraszam ale potrzebowalam sie wyzalić. Wiem ze inni maja gorzej, wiem albo juz i nie wiem ;(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, Dusia29 napisał:

Cześć Dziewczyny. Prosze was o wysłuchanie, bo same wiecie jak cieżko uzyskać wsparcie od bliskich. Staramy sie o dziecko 3 lata i 8 miesiecy. W zeszlym roku okazalo sie że mój mąż ma tylko 1 % dobrego nasienia, probowalismy roznych rzeczy zeby to naprawić. Pierwsze stwierdzili ze to hiperprolaktynemia. Po 3 miesiacach leczenia ktore moj mąż zle znosil okazlalo sie ze niewielka poprawa. Później znow pogorszenie, umówiliśmy sie na in vitro . Tydzien przed rozpoczęciem procedury mąż dostał krwio mocz. Wizyta u urologa okazało się przewlekłe zapalenie  prostaty. Kuwa myśle 3 różnych urologów kuwa nie mogli tego odkryć. Oki przetrwamy to miesiac na 2 antybiotykach naraz. Potem 60 dni na nastepnym antybiotyku. Pozniej nadzieja znow umowilismy sie na rozpoczecie in vitro, zroblismy posiew a tu nie kto inny przyjaciel gronkowiec. Wizyta dopiero we wtorek, nie wiem czy będziemy mogli podejść do procedury. Ja juz mam dosc, nie wiem sama co o tym myśleć.  Chyba prześladuje nas pech. Przepraszam ale potrzebowalam sie wyzalić. Wiem ze inni maja gorzej, wiem albo juz i nie wiem ;(((

Kochana nie załamuj się. Podstawa to nastawienie. Wyleczy i będzie in vitro. Będzie dzidzia. My tez mamy kiepskie nasienie. I właśnie cierpię po pierwszym nieudanym in vitro. Mimo mam nadzieję że kolejne się uda. Łapię doła, ale dziewczyny z forum i mąż szybko wyciągają z niego choć na chwilę do następnego. Trzymam kciuki  😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Dusia29 napisał:

 

Hej. A ja myślę, że żadna z nas nie ma lepiej czy gorzej. Każda ma tu swoją historię, swoją tragedię i swoją drogę do sukcesu i spełnienia marzeń. Każda też doświadcza chwili zwątpienia czy załamania. Dobrze to z siebie wyrzucić, bo i po co kumulować złe emocje. Myślę, że żyjemy w dobrych czasach, medycyna jest na wysokim poziomie i lekarze mają rady na wiele dolegliwości. Trzeba tylko im zaufać. To co nam wydaje się nie do przejścia, dla lekarzy stanowi chleb powszedni. Zatem słuchajcie lekarzy i działacie. Buziaki i miłego, budzącego się, nowego dnia 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudia

Cześć dziewczyny, staramy się z mężem o dzidzie od 4 lat , w tym czasie jedna ciąża ale niestety okazała się pozamaciczna ;( Wyniki nasienia słabe morfologia 1procent kolejne badanie 0procent. Mąż brał ovitrelle i za dwa tygodnie dowiemy się czy nasienie się poprawiło. Lekarz na ostatniej wizycie kazał zastanowić się nad invitro. Prośba do Was możecie opisać mi ile trwa procedura i jaka jest mniej więcej cena całej procedury? ;) jestem pełna nadzieji i chciałabym rozpocząć jak najszybciej bo nie mam jakoś już nadziei ze jakość nasienia będzie lepsza ;( 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, Gość Klaudia napisał:

Cześć dziewczyny, staramy się z mężem o dzidzie od 4 lat , w tym czasie jedna ciąża ale niestety okazała się pozamaciczna ;( Wyniki nasienia słabe morfologia 1procent kolejne badanie 0procent. Mąż brał ovitrelle i za dwa tygodnie dowiemy się czy nasienie się poprawiło. Lekarz na ostatniej wizycie kazał zastanowić się nad invitro. Prośba do Was możecie opisać mi ile trwa procedura i jaka jest mniej więcej cena całej procedury? 😉 jestem pełna nadzieji i chciałabym rozpocząć jak najszybciej bo nie mam jakoś już nadziei ze jakość nasienia będzie lepsza ;( 

6 tygodni około 20.000zl 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, Gość Klaudia napisał:

Cześć dziewczyny, staramy się z mężem o dzidzie od 4 lat , w tym czasie jedna ciąża ale niestety okazała się pozamaciczna ;( Wyniki nasienia słabe morfologia 1procent kolejne badanie 0procent. Mąż brał ovitrelle i za dwa tygodnie dowiemy się czy nasienie się poprawiło. Lekarz na ostatniej wizycie kazał zastanowić się nad invitro. Prośba do Was możecie opisać mi ile trwa procedura i jaka jest mniej więcej cena całej procedury? 😉 jestem pełna nadzieji i chciałabym rozpocząć jak najszybciej bo nie mam jakoś już nadziei ze jakość nasienia będzie lepsza ;( 

Hej. Czas zależy od tego czy lekarz od razu zdecyduje się na in vitro czy będzie się próbował coś "naprawiać". U nas za pierwszym razem trwało to ponad rok, bo lekarz w klinice próbował ratować nasienie męża lekami. Za drugim razem poszło już szybko, bo ok 2 m-cy. Myślę, że musicie liczyć ok 20 tys. na wizyty, leki i procedurę, a do tego doliczyć dojazdy, chyba, że macie klinikę blisko. 

Pozdrawiam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izulka87
49 minut temu, Gość Klaudia napisał:

Cześć dziewczyny, staramy się z mężem o dzidzie od 4 lat , w tym czasie jedna ciąża ale niestety okazała się pozamaciczna ;( Wyniki nasienia słabe morfologia 1procent kolejne badanie 0procent. Mąż brał ovitrelle i za dwa tygodnie dowiemy się czy nasienie się poprawiło. Lekarz na ostatniej wizycie kazał zastanowić się nad invitro. Prośba do Was możecie opisać mi ile trwa procedura i jaka jest mniej więcej cena całej procedury? 😉 jestem pełna nadzieji i chciałabym rozpocząć jak najszybciej bo nie mam jakoś już nadziei ze jakość nasienia będzie lepsza ;( 

Wy chociaż znacie przyczynę swoich niepowodzeń i wiecie jaka jest możliwość leczenia a my z mężem niby wszystko mamy git lekarze nazywali nasz problem niepłodności idiopatyczna czyli nie wiadomo o co chodzi... My o dziecko staraliśmy się ponad 3 lata w grudniu 2017 podjęliśmy decyzję o leczeniu w klinice niepłodności czyli o in vitro. Teraz jestem na finiszu ciąży z in vitro (3 transfer udany) koszt jaki ponieslismy za leczenie dojazdy leki to kwota około 30 tys. Wiem że niektóre dziewczyny już po kliku miesiącach były w upragnionej ciąży więc czas nie jest reguła każda z nas w innym czasie zaszła w upragnioną ciążę... Także głowa do góry smutki na bok bo teraz pozytywne myślenie to podstawa 😉 także nie ma na co czekać tylko bierz męża pod pache i do klininiki zasuwajcje 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudia

Dzięki dziewczyny ;) ja czekam jeszcze dwa tygodnie na kolejne wyniki badań i czekam go powie lekarz ;) ! A tymczasem będę czytać forum ! Miło czytać jak Wam się udaje , daje to mi dodatkowego kopa i więcej sil;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja sie zdecydowalam na czechy, bo maja lepsza oferte leczenia place od 13 do15 tysiecy złotych,  teraz na pierwszej wizycie 5 tysiecy. Ale mam w tym juz wszytsko od lekow po wizyty. Zostalam skierowana tam przez ordynatora. Zobaczymy jak to będzie. 

Edytowano przez Dusia29

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudia

Ja jestem z trójmiasta i zdecydowałam się na Invimed w Gdyni. Na stronie cena to około 8000 zł ale do tego dojdą badania dlatego dopytywałam o cenę . W trójmiejskie jest dofinansowanie do in vitro czy któraś z Was udało sie skorzystać ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina

Dusia

Ja bym najpierw wyleczyła gronkowca przed startem, przy invito wystarczy ten 1% ,wystarczy nawet 1 ;)

Klaudia,

A jaka jest przyczyna slabego nasienia ??

U nas to samo ale przyczyna nie znana, lekarz powiedział, że nie ma co poprawiać bo skoro nie wiedzą od czego to nie ma sensu leków brać, bo można jeszcze zaszkodzić, 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina

Ja skorzystałam ,ale częściowo, bo niestety refundacja obejmuje transfer świeżego zarodka a robiliśmy dodatkowe badania więc tranfer w kolejnym cyklu, czego refundacja nie obejmuje , więc muszę opłacić sama. 

Warto zadzwonić do kliniki i zapytać.  Koszt wychodzi o połowę tańszy przy refundacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudia

Pierwsze wyniki morfologii męża 1 procent , lekarz przepisał nam acertin po 3 miesiącach zrobiliśmy kolejne badania wyszło 0 procent... Lekarz przepisał mężowi zastrzyki brał je miesiąc za dwa tygodnie mamy powtórzyć badania. Ja już trochę wysiadam psychicznie po 4 latach starań i lekarz sam zasugerował nam in vitro. Mówił ze jeśli wyniki będą słabe zaczynamy od teraz jak lepsze zasugerował żeby się do stycznia starac się naturalnie a jak nie pyknie zacząć od nowego roku. Niestety lekarz tez nie znalazł przyczyny złych wyników nasienia...                  Karolina czy pierwsza próba in vitro udała się? ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina

Klaudia,

Też liczyłam na poprawe, czekaliśmy 3 miesiące,  z perspektywy czasu myślę że to zmarnowany czas, ale co zrobić.  Życie nas zaskoczyło,  myśleliśmy że to taki jednorazowy  wynik, próbowaliśmy suplementów po 3 miesiacach ponowne badania, wynik tem sam, więc zdecydowaliśmy się na in vitro. To nasza pierwsza próba.  Wrzesień na antykoncepcji w tym tygodniu miałam  punkcje pobrali jajeczka i do wtorku czekam na informację czy będą jakieś zardoki do transferu. Transfer w nastepnym cyklu :) już nie mogę się doczekać.

Cieszę się że coś się dzieję,  tak z miesiąca na miesiąc czekałam w nadzieji czy przyjdzie @albo  raczej żeby nie przyszła,  a teraz wiem ,że jakieś szanse mam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×