Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamma

Jak wybic corce z glowy chcec trenowania boksu?

Polecane posty

Gość mamma

ma 13 lat i uparla sie ze chce trenowac boks, jest tyle innych fajnych sportow, boje sie o urazy glowy, nosa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBB
9 minut temu, Gość mamma napisał:

ma 13 lat i uparla sie ze chce trenowac boks, jest tyle innych fajnych sportow, boje sie o urazy glowy, nosa

URazy mozna poniesc w kazdym sporcie.  Corka ma 13 lat i lubi boks wiec chyba wie co to oznacza.  Poza tym nosi sie ochraniacze.  Ja bym dala jej sprobowac i zobaczyc czy to jest w ogole sport dla niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fdgg

Ja trenuję od 4 lat, rekreacyjnie i najwyzej mam siniaki. Przez pierwsze pół roku minimum raczej nie sparingujesz tylko uczysz się pracy nóg, prawidłowego wyprowadzania ciosów itd, bijesz raczej w tarczę/gardę trenera a nie ktoś bije Ciebie. Boks jest super, rozwija szybkość myślenia, pewność siebie, kiedyś może nawet uratować jej życie. Ciesz się że ma sensowne zainteresowania, a nie jakieś ciuchy i ajfony 😉 Naprawdę to nie wygląda od razu tak, że od pierwszych zajęć ludzie się nokautują i masakrują. Znajdz tylko dobrego trenera, oni naprawdę maką wyczucie, a już szczególnie do kobiet (ja mam 1:1, polecam) 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma
9 minut temu, Gość Fdgg napisał:

Ja trenuję od 4 lat, rekreacyjnie i najwyzej mam siniaki. Przez pierwsze pół roku minimum raczej nie sparingujesz tylko uczysz się pracy nóg, prawidłowego wyprowadzania ciosów itd, bijesz raczej w tarczę/gardę trenera a nie ktoś bije Ciebie. Boks jest super, rozwija szybkość myślenia, pewność siebie, kiedyś może nawet uratować jej życie. Ciesz się że ma sensowne zainteresowania, a nie jakieś ciuchy i ajfony 😉 Naprawdę to nie wygląda od razu tak, że od pierwszych zajęć ludzie się nokautują i masakrują. Znajdz tylko dobrego trenera, oni naprawdę maką wyczucie, a już szczególnie do kobiet (ja mam 1:1, polecam) 🙂

no ale potem jak jej sie spodoba i walki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nosuiek

ale dlaczego chcesz jej to wybic z głowy, cisz sie ze chce cos trenowac, że będzie sie ruszac, że będzie mieć jakąś pasję, owszem może boks jest trochę brutalny dla 13 latki ale litosci to sport, niejeden rodzic by sie cieszył jakby dziecko chciało uprawiac jakiś sport, a moze  być tak ze po miesiącu stwierdzi że to nie dla niej, zamiast ją wspierać to szukasz dziury w całym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościuwa

zapisz ja na kółko plastyczne, szachy jak ci sport ie pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Znowu ten wątek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBB

Wlasnie juz jakis czas temu bylo pytanie czy pozwolilibysmy corce na boks.  Nie wiem dlazego ludzie tyle gadaja zamiast isc do klubu, zobaczyc jak to wyglada, porozmawiac z trenem i jak wszystko w porzadku dac dziecku sprobowac.  ZAmiast tego tygodnie gadania i po jakims czasie znowu tygodnie gadania.  Nie rozumiem ludzi ktorzy tyle gadaja zamiast isc i sie czegos wiecej dowiedziec samemu i zboaczyc na wlasne oczy jezeli zadnych wnisokow z tego gadania tutaj nadal nic nie wyciagneli.  Ciekawe co mysla, ze ludzie tutaj nowego wymysla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBB
1 godzinę temu, Gość mamma napisał:

ma 13 lat i uparla sie ze chce trenowac boks, jest tyle innych fajnych sportow, boje sie o urazy glowy, nosa

Zamknij ja w pokoju, az skonczy 18 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emi 30

Oczywiscie ze pozwolic! Na poczatku beda treningi na kondycje, prace nog, prawidlowa postawe, worek itd.

Czego sie obawiasz, ze zacznie sie bic? Litosci. Najwyzej nie bedziez sie martwic jak bedzie sama chodzic po miescie bo pozna pare rzeczy ze bedzie mogla sie wybronic przez atakiem. Sama myslalam nawet nad boksem ale w najblizszej silowni sa tylko faceci, brak chetnych kobiet a dojezdzac nie mam czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Urazu głowy może dostać idąc chodnikiem czy jak spadnie z roweru. Mam wrażenie czy ten rodzic jest niewykształcony i krotkowzroczny. Współczuję tej 13nastolatce takiego rodzica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hhh
15 minut temu, Gość mamma napisał:

no ale potem jak jej sie spodoba i walki?

To jest naprawdę kwestia wieeeelu lat, szansa że zostanie drugą Jędrzejczyk jest naprawdę minimalna. Jesli nawet będzie się biła to z dziewczynami w swojej kategorii wagowej, a nie bykami 2 na 2, do tego ma się ochraniacz na głowę i zęby. O ile takie znajdzie, ja mam 55kg i nie mam z kim sparować na poważnie, bo jestem jedyną dziewczyną wsrod uczniów mojego trenera i nie mam z kim, wszyscy mało tego że faceci, to dużo więksi😉 ogólnie mozesz jej póki co pozwolić na taką wlasnie rekreację, jesli pojdzie na 1-2h tygodniowo, to naprawdę nie wejdzie na poziom pozwalający na staczanie poważnejszych walk, to (niestety) nie jest takie proste. Może też znajdz jakiegoś trenera i z nim pogadaj po prostu o swoich wątpliwościach, to Ci pomoże zdecydować. Nie mogę dać gwarancji że na 100% nic jej się nigdy nie stanie, ale to wbrew pozorom wcale nie jest bardziej kontuzjogenny sport (rekreacyjnie przynajmniej, o zawodowym się nie wypowiem, bo się nie znam) niż np narty albo balet, jesli jest dobry trener to ryzyko jest naprawdę nieduże. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopak 23
2 minuty temu, Gość Hhh napisał:

To jest naprawdę kwestia wieeeelu lat, szansa że zostanie drugą Jędrzejczyk jest naprawdę minimalna. Jesli nawet będzie się biła to z dziewczynami w swojej kategorii wagowej, a nie bykami 2 na 2, do tego ma się ochraniacz na głowę i zęby. O ile takie znajdzie, ja mam 55kg i nie mam z kim sparować na poważnie, bo jestem jedyną dziewczyną wsrod uczniów mojego trenera i nie mam z kim, wszyscy mało tego że faceci, to dużo więksi😉 ogólnie mozesz jej póki co pozwolić na taką wlasnie rekreację, jesli pojdzie na 1-2h tygodniowo, to naprawdę nie wejdzie na poziom pozwalający na staczanie poważnejszych walk, to (niestety) nie jest takie proste. Może też znajdz jakiegoś trenera i z nim pogadaj po prostu o swoich wątpliwościach, to Ci pomoże zdecydować. Nie mogę dać gwarancji że na 100% nic jej się nigdy nie stanie, ale to wbrew pozorom wcale nie jest bardziej kontuzjogenny sport (rekreacyjnie przynajmniej, o zawodowym się nie wypowiem, bo się nie znam) niż np narty albo balet, jesli jest dobry trener to ryzyko jest naprawdę nieduże. 

na jakim poziomie jestes? zawsze mnie to ciekawilo czy np taka dziewczyna trenujaca kilka lat moglaby znokautowac faceta  nie trenujacego wazacego 80-90 kg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

ee tam wielu lat, jesli ma sie talent to 3-4 lata treningu i mozna byc najlepsza w kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggg
4 minuty temu, Gość chlopak 23 napisał:

na jakim poziomie jestes? zawsze mnie to ciekawilo czy np taka dziewczyna trenujaca kilka lat moglaby znokautowac faceta  nie trenujacego wazacego 80-90 kg?

Nie byłaby 😛 nie stosując czysty boks, to są po prostu prawa fizyki, nie wykrzeszesz z siebie tyle siły jesli wazysz 30kg mniej, właśnie po to jest podział na kategorie wagowe. ALE 😄 poza boksem robimy też akcje z np kravmagi a dobry kopniak w jaja, kolano i cios w tchawicę są tak samo skuteczne niezależnie ile typ waży i mierzy🙂 właściwie od tego się zaczęło, zostałam napadnięta, zapisałam się do tego trenera na samoobronę, a potem mi pokazał boks no i tak się zaczęło. Dodatkowy plus - ma się po tym naprawdę ładne, jędrne ręce i ramiona 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggg
7 minut temu, Gość gość napisał:

ee tam wielu lat, jesli ma sie talent to 3-4 lata treningu i mozna byc najlepsza w kraju

Jak się ma talent, to w ogóle dużo można, pytanie ile takich talentów jest 😉 no i niestety, poza talentem to jeszcze trzeba mieć motywację do ciężkiej pracy, rezygnacji z wielu innych rzeczy i silnej psychiki. Znam kolesia który na treningach wymiatał, a padł psychicznie na osiedlowym amatorskim turnieju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopak 23
3 minuty temu, Gość Ggg napisał:

Nie byłaby 😛 nie stosując czysty boks, to są po prostu prawa fizyki, nie wykrzeszesz z siebie tyle siły jesli wazysz 30kg mniej, właśnie po to jest podział na kategorie wagowe. ALE 😄 poza boksem robimy też akcje z np kravmagi a dobry kopniak w jaja, kolano i cios w tchawicę są tak samo skuteczne niezależnie ile typ waży i mierzy🙂 właściwie od tego się zaczęło, zostałam napadnięta, zapisałam się do tego trenera na samoobronę, a potem mi pokazał boks no i tak się zaczęło. Dodatkowy plus - ma się po tym naprawdę ładne, jędrne ręce i ramiona 😄

a od ilu lat trenujesz? bierzesz udzial w zawodach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggg
4 minuty temu, Gość chlopak 23 napisał:

a od ilu lat trenujesz? bierzesz udzial w zawodach?

Od 4-5, miałam też dłuższą przerwę z powodu operacji. Nie brałam, traktuję to jako ciekawszą i pozyteczniejszą alternatywę dla fitnessu, chętnie bym sprobowała z kimś pododobnym do mnie, ale nie znam takich, więc zostaje mi tylko trener, który wiadomo że nie wali na maksa, bo by mnie zabił 😛 no i tak jak pisałam, sporo robimy też rzeczy pod walki "uliczne" (czytaj: jak kopnąć wielkiego byka w krocze i zwiać :P) więc nie wykorzystujemy czasu na boks na maksa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBB
22 minuty temu, Gość Ggg napisał:

Jak się ma talent, to w ogóle dużo można, pytanie ile takich talentów jest 😉 no i niestety, poza talentem to jeszcze trzeba mieć motywację do ciężkiej pracy, rezygnacji z wielu innych rzeczy i silnej psychiki. Znam kolesia który na treningach wymiatał, a padł psychicznie na osiedlowym amatorskim turnieju.

Nikt nie wie szczegolnie wsrod kobiet poniewaz wiekszosc z nich nigdy nawet nie sprobuje zadnego sportu na powaznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopak 23
5 minut temu, Gość Ggg napisał:

Od 4-5, miałam też dłuższą przerwę z powodu operacji. Nie brałam, traktuję to jako ciekawszą i pozyteczniejszą alternatywę dla fitnessu, chętnie bym sprobowała z kimś pododobnym do mnie, ale nie znam takich, więc zostaje mi tylko trener, który wiadomo że nie wali na maksa, bo by mnie zabił 😛 no i tak jak pisałam, sporo robimy też rzeczy pod walki "uliczne" (czytaj: jak kopnąć wielkiego byka w krocze i zwiać :P) więc nie wykorzystujemy czasu na boks na maksa

aha rozumiem...tak sobie ostatnio czytalem o bokserkach  to niektore zaczynaly majac 14-15 a teraz juz sa medalistkami mistrzostw polski,  europy a dziewczyny po 18-20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopak 23
26 minut temu, Gość Ggg napisał:

Jak się ma talent, to w ogóle dużo można, pytanie ile takich talentów jest 😉 no i niestety, poza talentem to jeszcze trzeba mieć motywację do ciężkiej pracy, rezygnacji z wielu innych rzeczy i silnej psychiki. Znam kolesia który na treningach wymiatał, a padł psychicznie na osiedlowym amatorskim turnieju.

no dokladnie ..to mnie np zaskoczylo ze stosunkowo pozno zaczely dziewczyny trenowac bo 14-15 lat i w przeciagu 4 lat tak juz wymiataja..no ale to juz taki poziom zawodowym i treningi 5-6 dni w tygodniu,  i tak jak wspomnialas/es psychika bardzo wazna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopak 23

bo np karate, taekwodno to najczesciej tak zaczynaja 7-10 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma
6 godzin temu, Gość BBB napisał:

Zamknij ja w pokoju, az skonczy 18 lat.

latwo powiedziec a ciekawe co ty zrobilabys na moim miejscu i czy nie mialabys oporow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaa

I tutaj przyszedł czas na sprawdzian Ciebie jako rodzica. Niestety, ale musimy akceptować takie wybory naszych dzieci. Ona ma 13 lat i powinna moc wybrać swoje hobby. Jeżeli jej zabronisz, to tylko na tym stracisz, ona będzie wiedziała, że nie wspierasz jej w jej pasjach i wyborach, a jak się zbuntuje to może dopiero wtedy sobie jakąś krzywdę zrobić. Poza tym to nie koniec swiata, porusza się, poczuje silniejsza, bezpieczniejsza.. Nawet jeżeli ma chęci po prostu komuś przywalic, to wybrała właśnie najlepsza drogę zeby to zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kriss

sprobowac moze, na poczatku to bedzie zadnej walki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBB
18 godzin temu, Gość mamma napisał:

latwo powiedziec a ciekawe co ty zrobilabys na moim miejscu i czy nie mialabys oporow

Cieszylabym sie poniewaz niewiele dziewczyn chce uprawiac jakikolwiek sport i lubie silne i pewne siebie kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matylda
Dnia 18.12.2018 o 09:52, Gość Emi 30 napisał:

Oczywiscie ze pozwolic! Na poczatku beda treningi na kondycje, prace nog, prawidlowa postawe, worek itd.

Czego sie obawiasz, ze zacznie sie bic? Litosci. Najwyzej nie bedziez sie martwic jak bedzie sama chodzic po miescie bo pozna pare rzeczy ze bedzie mogla sie wybronic przez atakiem. Sama myslalam nawet nad boksem ale w najblizszej silowni sa tylko faceci, brak chetnych kobiet a dojezdzac nie mam czasu.

Dokładnie, pierwszy miesiąc szkoli się postawę, umiejętność wyprowadzania ciosów, walke z cieniem, szkoli technikę na tarcze a dopiero po miesiącu są zadaniówki, na pierwszy sparing to wejdzie pewnie po 2-3 msc :) Tak było przynajmniej u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Wytłumacz jej, że po głowach leją się najgorsze prymitywy. Zresztą, treningi darmowe nie są, najwyżej uświadom jej, że pieniędzy nie ma i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kriss
25 minut temu, Gość matylda napisał:

Dokładnie, pierwszy miesiąc szkoli się postawę, umiejętność wyprowadzania ciosów, walke z cieniem, szkoli technikę na tarcze a dopiero po miesiącu są zadaniówki, na pierwszy sparing to wejdzie pewnie po 2-3 msc 🙂 Tak było przynajmniej u mnie.

od ilu trenujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brudnnn

Ja bym się cieszyła, jakby moja córka chciała się rozwijać w jakąś stronę. Moja rok temu namówiła mnie na lot w tunelu aerodynamicznym Speedfly - dzisiaj razem skaczemy ze spadochronem 😄 ja ją wspieram, uważam że to jest coś, co dobra matka powinna robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×