Schudnę 30kg w 2019

Mi się nie udaje poćwiczyć.  Troche tez mojego lenistwa. Ale jak będzie cieplej a nie na minusie  to wózek w rękę i długie spacery :) mam licznik krokow i będę się starać zrobić te 10.000 jak kiedyś :) 

Ćwiczęnia są dobre na jędrność sylwetki. I można zjeść więcej w ciągu dnia jeśli się ćwiczy

Ja już po śniadaniu i była bułka razowa mała z pasta z makreli 250 kcal

Śniadanie 2 banan i pomarańcza 200 kcal

Zaliczyłem też 45 minut biegania.  

Dzisiaj obiad u przyszłej teściowej.  Obiecała że będzie coś bez tłuszczu z Piekarnika

Ja rozumiem.  Ćwiczenia zostawiam sobie na okres tzw zastoju. Jak mnie złapie to hop ćwiczenia i mam nadzieje ze ruszy. Niby ruchu przy dzieciach mam, ale takie typowe ćwiczenia to raczej nie. Kiedyś latał 3 razy w tyg po 2h na siłownię, ale teraz nie mam ani czasu ani nawet chęci. Jak mam chwile to marze żeby sobie poleżeć a nie ćwiczyć.  Kiedyś słynna trenerka polska powiedziała ze to wymówki,  że atkinsa z 3 dzieci ćwiczą.  Może i ćwiczą,  na zdrowie, podziwiam wręcz,  ale oprócz tego zmęczenia i niewyspania  z powodu niemowlaka w domu, najzwyczajniej w świecie mi się nie chce. Dlatego wybrałam spacery i taniec w domu :)

Patrz ekler jak nam się diety różnią.  Ty unikać tłuszczu a ja dzisiaj golonke  chyba zjem ;) moja dieta to wysokotluszczowa i niskoweglowodanowa; )

Spalam się nie nie.  Ja nie unikam tłuszczu. Też unikam węgli. Zwłaszcza przetworzonych.  Tylko prosiłam żeby do mięsa nie dawała tłuszczu bo po co.  W piekarniku i tak jest smaczne nawet jak się nie dodaje tłuszczu.  Ja już po obiedzie to był schab pieczony ziemniaki gotowane i surówka z kapusty pekinskiej także jakieś 600 kcal 

Mam taki cel do 15 lutego zapiac się w kurtkę w która teraz się nie zapinam. Do 15 marca żeby ta kurtka była luźna i wygodna. Do 15 kwietnia wejść w ulubione dżinsy których teraz nie zaciągne na dupe.  Zobaczymy czy mi się uda

Ćwiczęnia są dobre na jędrność sylwetki. I można zjeść więcej w ciągu dnia jeśli się ćwiczy

Ja już po śniadaniu i była bułka razowa mała z pasta z makreli 250 kcal

Śniadanie 2 banan i pomarańcza 200 kcal 

Obiad 600 kcal

Podwieczorek lody 300 

Kolacja wątróbka 300 kcal migdały i daktyle 150 kcal 

Razem 1800 

Sprzedam Mysimba na odchudzanie

pawelmysimba@gmail.com

Moje menu dzisiejsze 

Śniadanie bułka z serem białym avocado i jajem 250 kcal 

Śniadanie 2 to samo 250 kcal

Wątróbka 300 kcal

Banan 100 kcal 

Obiad sznycel ziemniaki cwikla 500 kcal 

I teraz pięke słodkie bułki i pewnie na kolacje dzisiaj będzie bułeczka. Narazie razem 1400 kcal

Była bułeczka na kolacje około 400 kcal także razem 1800 dzisiaj

Hej hej

Śniadanie bułka razowa z pasta z makreli 350 

Śniadanie 2 bułka i dwie parówki  400 kcal

Obiad kawałek schabu pieczonego z warzywami ziemniaki cwikla 500 

Ja cały czas żyje i jestem. U mnie na śniadania albo na slodko czyli muffiny orzechowe, kokosowe, czekoladowe do kawki albo jajkowe dania omlet,  jajecznice. Także śniadanie dosyć podobnie, ale rano mam sporo bieganiny. Dzisiaj na obiad zapiekanka z wczoraj mocno mięsna,  bo jest tam mięso mielone i boczek, szpinak, jaja i sery. Super. Zdjecia na mojej stronce na fb "spalam sie". Na kolację nie wiem co, ale przy wieczornym usypianiu, kapaniu  itd nie ma zbyt czasu wiec gotowe przekąski typu ser biały na slono/slodko, jakieś keto przekąski typu kabanosy, sery, szynki albo muffiny z rana i tak leci :)

Na piątek szykuje wywar z kości podobno mega zdrowy i smaczny. Jak waga u was?

Hej. Wrocilam do was. U mnie waga nie wiele sie zmienila. Nie pisalam bo nie bardzo jest sie czym pochwalic.

Jestem juz po kawie zaraz bedzie sniadanie, kotlety z jajek i pomidor do tego.

Ooo kotlety z jajek moje ulubione. Ale jak zjem to potem przez długi czas nie mogę nic wcisnąć ;)

Spalam sie a co dodajesz do takich kotletow? Bo ja wszystko co lubie:-)

Hej ja też jestem ale u mnie kiepsko.  Jestem przed okresem więc ciągle głód.a jestem ehh 

Witam! Chcę się do Was przyłączyc. Tez mam do zrzucenia conajmniej 30 kg. 10 stycznia zaczelam z waga 101,7 kg, a obecnie 97,9kg. Cel pierwszy: 80kg, chciałabym do wakacji, cel do końca roku 70kg. Narazie z powodu lenistwa spowodowanego opieka nad dwójka dzieci aktywnośc fizyczna rowna się zero. Moge dolaczyc? Gratuluję wszystkim sukcesów

Witamy i zapraszamy do nas:-) Ja tez jestem mama dwojki dzieci.

Mama dwojki masz jakas konkretna diete?

Mam dwójki, ja też mam dwójkę i kompletnie zero chęci na ruch, bo latam cały dzień po domu. Chociaż wczoraj zaliczyliśmy pół godzinny spacer. Witamy, ja ważyłam tyle co ty i 22kg w 4 miesiące zgubiłam przed ciążą.

Co do kotletów jajecznych to u mnie zielenina typu natka pietruszki, szczypiorek lub szpinak :)

A dzisiaj piję wywar z kości, tyle się oczytałam o właściwościach leczniczych i och i ach że wczoraj zrobiłam i dzisiaj spróbuję ;)

Mama dwojki w jakim wieku masz dzieci? U mnie 1,5 i 2,6

U mnie syn właśnie skonczyl 4 lata, a corka 9 miesiecy. Dziś na śniadanie dwie kromki chleba orkiszowego z salata, szynka z filetu indyka, ogorkiem, papryka i salata i do tego twarożek grani, z czego pół malutka mi zjadła :D. Teraz będzie drugie sniadanie, jajecznica z dwoch jajek za szczypiorkiem i jedna kromka chleba( rzadko jem drugie sniadanie, ale synek zazyczyl sobie vie dopiero teraz, bo chory jest), obiad będzie makaron pelnoziarnisty, z duza ilością szpinaku i feta, a kolacja taka jak śniadanie. A jak u Was?

Ja w obu ciazaxh dochodzilam pod 100,ale nigdy tej liczby nie zobaczylam. Po pierwszej ciąży zostalo mi 4 kg do zgubienia, więc bylo 87kg, przytyłam 16kg, siedząc w domu z dzieckiem zamiast schudnac przywalilam do 99kg, jak synek mial rok opamietalam sue i schudłam 20 kd w dwa miesiące, wiem ze za szybko.. Później znow przytylam do 98 i zdarzylam schudnac 10 kg juz wolniej i madrze, ale zaszlam w ciaze, przytylam 9 kg i zostaly mi 2 do zgubienia, ale znow siedzenie w domu i dobilam do rekordu zyciowego.. Nie mam zasnej konkretnej diety, samasobie wymyslam, ale od poniedziałku jezeli zdrowie dzieci pozwoli, bo u corki tez się zaczyna, to bede miala diete od dietetyczki, pierwszy raz w zyciu, narazie wykupilam na miesiąc. Do tego mam niedoczynność tarczycy, przytyć mi bardzo latwo.. 

Mi po pierwszej ciazy zostalo jakies 10kg za chwile bylo drugie dziecko wiec nawet nie zdazylam sie wziac za siebie i tak znow troche przybylo i do trzy cyfrowej liczby juz mi nie duzo brakuje. Zawsze wiecej wazylam ale nie az tyle co teraz, dlatego trzeba sie zebrac w sobie i cos z tym zrobic.

Ja przed ciaza trzymalam wage zawsze 80-82 i jezdzilam piec razy w tygodniu do pracy rowerem łącznie 20kg i jadlam co chciałam i super sie z ta waga czulam, choc jak pierwszy raz do niej dobilam to schudlan do 66kg i w ciągu trzech kat wrocilo. Wkurza nnie to, ze mam problemy z hormonami i w zasadzie musze na stale do konca zycia wlaczyc jedzebie fit i ruch zeby jakoś wyglądać. I u mnie po ciazach jest problemem to, ze wszystko idzie mi w brzuch, kiedys zawsze mialam plaski, a teraz wygladam na wysoka ciąże:D

Wlasnie ten brzuch jest najgorszy ja tez sie czuje i wygladam jak w ciazy, nie znosze go i jak mam sie zobaczyc w lustrze to jestem chora. Ja tez jak zaszlam w ciaze to wazylam ok 80 kg.

Ja w domu mam takie lustro ze wygladam o wiele szczuplej, a potem jak się zobacze w jakiejs witrynie sklepowej to az nie wierzę, ze to ja. I musze się Wam pochwalić, ze to pierwsze w zyciu forum na jakim się udzieliłam:), czytalam ostatnio kilka o odchudzaniu, ale albo jakas dziwna metoda, akbo dziewczyny chca schudnac np z wagi 65kg. A tutaj sytuacja taka jak u mnie i moze razem będzie nam łatwiej :). Moj dzisiejszy grzeszek to pol kanapki mlecznej, syn nie dojadl i jakoś mnie podkusilo. Normalnie po nich nie dojadam niczego, ale slodycze wiadomo. Ja jestem tez slomiana wdowa więc odkad corka jest na świecie to zwyczajnie nie mam tez czasu na ćwiczenia, a oprócz dzieci jest duzo do zrobienia, co same doskonale wiecie. 

Ja od tego roku mam postanowienie- zrzucam 5 kilo. Jestem osoba, po której niesmowicie widać każdy kilogam. Przy wzroście 170 najlepiej wyglądam, kiedy ważę 57-59 kilo. Niestety, przez ostatnie pół roku przytyłam do 64 i mimo, że to jedynie 5 kilo, niezwykle to widać. Ja odkryłam miesiąc temu odchudzające właściwości aloesu http://www.infokosmetyka.pl/aloes-w-kosmetyce-niezwykla-moc-natury/

Polecam każdemu!

Ja od tego roku mam postanowienie- zrzucam 5 kilo. Jestem osoba, po której niesmowicie widać każdy kilogam. Przy wzroście 170 najlepiej wyglądam, kiedy ważę 57-59 kilo. Niestety, przez ostatnie pół roku przytyłam do 64 i mimo, że to jedynie 5 kilo, niezwykle to widać. Ja odkryłam miesiąc temu odchudzające właściwości aloesu http://www.infokosmetyka.pl/aloes-w-kosmetyce-niezwykla-moc-natury/

Polecam każdemu!

Dziewczyny powiedzcie mi co ja mam zrobić żeby nie najadac się przed okresem

4 godziny temu, Gość Joanna Zet napisał:

Ja od tego roku mam postanowienie- zrzucam 5 kilo. Jestem osoba, po której niesmowicie widać każdy kilogam. Przy wzroście 170 najlepiej wyglądam, kiedy ważę 57-59 kilo. Niestety, przez ostatnie pół roku przytyłam do 64 i mimo, że to jedynie 5 kilo, niezwykle to widać. Ja odkryłam miesiąc temu odchudzające właściwości aloesu http://www.infokosmetyka.pl/aloes-w-kosmetyce-niezwykla-moc-natury/

Polecam każdemu!

Zdecyduj sie spamerko czy jestes jadzia czy joanna. Co za zenada.