Problem ze wzrostem kobiety

1 minutę temu, Gość zobacztak napisał:

ale dla wszystkich i tak nie starczy, ja mialem kobiete 170cm i ladna gdy kumpel 180cm, mial laske 160 z nadwaga plus wredna, wiec... nigdy z kobietami problemu nie mialem, ale cos jest ze te male mniejsze nzi ja chca takcih 180-90cm, fakt, raczej te ciut wyzsze odemnie chetnie sie ze mna umawialy niz te mniejsze

To są skrajne przypadki.Fakt, ze tobie się trafiło przysłowiowe ślepej kurze ziarno nie znaczy że jest to regułą. Więc zamien się z tym wysokim kolegą i weź tą małą zolze skoro wzrost jest ważniejszy od charakteru. Ja jestem średniego wzrostu 169 i nie umowilabym się z nizszym facetem bo bym nawet szpilek nie mogła założyć, czulabym się mało kobieco. Jeśli ten post to nie fake to chyba masz jakieś zaburzenia, ale obstawiam ta pierwsza opcje. 

2 godziny temu, Gość zobacztak napisał:

Czemu? Nigdy nie mialem nizszej kobiety od siebie.. ta 170 byla za wysoka jak zalozyla buty, lepiej czuje sie przy nizutkich. Na wzrost nie ma sie wplywu, jak Twoj syn np zlamie kregoslup i bedzie na wozku to tez go gownikiem nazwiesz?

To jest troll z wykopu. 

A to "uczucie" jest w twojej głowie. 

14 minut temu, Gość Emilka napisał:

Co nie zmienia faktu że jak kobieta będzie miala do wyboru fajnego 180 i fajnego 170 wybierze tego pierwszego. Znam mnóstwo par z dużą różnica wzrostu gdzie mężczyzna b.wysoki ma malutka kobietę 

Mówisz za wszystkie kobiety na świecie? 

3 minuty temu, Gość Emilka napisał:

To są skrajne przypadki.Fakt, ze tobie się trafiło przysłowiowe ślepej kurze ziarno nie znaczy że jest to regułą. Więc zamien się z tym wysokim kolegą i weź tą małą zolze skoro wzrost jest ważniejszy od charakteru. Ja jestem średniego wzrostu 169 i nie umowilabym się z nizszym facetem bo bym nawet szpilek nie mogła założyć, czulabym się mało kobieco. Jeśli ten post to nie fake to chyba masz jakieś zaburzenia, ale obstawiam ta pierwsza opcje. 

Ojjj biedna... Szpilki ważniejsze od związku... Ręce opadają. 

Emilka -jestes bardzo niegrzeczna, wyrazam swoja opinie i odczucia, nie dziwie sie ze zle jest z kims nizszym szczegolnie facetem, ja tak mialem z wyzsza kboieta.

4 minuty temu, Gość Alek napisał:

 

To jest troll z wykopu. 

A to "uczucie" jest w twojej głowie. 

Mówisz za wszystkie kobiety na świecie? 

moze tak byc, ale jest ono realne i przeszkadza

1 minutę temu, Gość antyEgoizm napisał:

Ojjj biedna... Szpilki ważniejsze od związku... Ręce opadają. 

Nie wazniejsze ale jak mam do wyboru niskiego i wysokiego to mój wybór jest oczywisty. Dlaczego mam obnizac swoje preferencje i rezygnowac z czegoś co mi odpowiada? W imię czego? Wytłumacz mi

9 minut temu, Gość Emilka napisał:

To są skrajne przypadki.Fakt, ze tobie się trafiło przysłowiowe ślepej kurze ziarno nie znaczy że jest to regułą. 

Nie są skrajne. Wyjdź z domu. Sporo par gdzie kobieta jest nawet o głowę wyższa. Jak widać on jak i ona mieli więcej do zaoferowania niż aspekty fizyczne. Nie są takimi maluczkimi, niedojrzałymi ludźmi, żeby szczęście do szpilek zrównywać. Bo najważniejsze w relacji nie jest szczęście tylko żeby się czuć męskim/ kobiecym?

7 minut temu, Gość Alek napisał:

 

To jest troll z wykopu. 

A to "uczucie" jest w twojej głowie. 

Mówisz za wszystkie kobiety na świecie? 

Nie za wszystkie, ale za większość. Dziwactwa jako odchylenia od normy też się zdarzają czego przykładem są np. feedersi. Natomiast od wiekow w naszej kulturze panuje kult atletycznego, umiesnionego wysokiego mezczyzny jako spuscizna cywilizacji antycznej Grecji czy Rzymu. To mamy głęboko zakorzenione w podświadomości i taki jest fakt. Chcesz się podobać to zmien kulturę w której żyjesz, może niski facet gdzieś jest przedmiotem kultu np. w Azji. 

2 minuty temu, Gość Emilka napisał:

Nie za wszystkie, ale za większość. Dziwactwa jako odchylenia od normy też się zdarzają czego przykładem są np. feedersi. Natomiast od wiekow w naszej kulturze panuje kult atletycznego, umiesnionego wysokiego mezczyzny jako spuscizna cywilizacji antycznej Grecji czy Rzymu. To mamy głęboko zakorzenione w podświadomości i taki jest fakt. Chcesz się podobać to zmien kulturę w której żyjesz, może niski facet gdzieś jest przedmiotem kultu np. w Azji. 

moze i tak jest przyjeta, ale ja tez widze mase par rownych wzrotem albo kobieta jest wyzsza, MASE,  i nie trafilo mi sie zadne ziarno bo sam do niej podszedlem i ja zagadalem... wiec daruj sobie podlosci

1 minutę temu, Gość Alek napisał:

Nie są skrajne. Wyjdź z domu. Sporo par gdzie kobieta jest nawet o głowę wyższa. Jak widać on jak i ona mieli więcej do zaoferowania niż aspekty fizyczne. Nie są takimi maluczkimi, niedojrzałymi ludźmi, żeby szczęście do szpilek zrównywać. Bo najważniejsze w relacji nie jest szczęście tylko żeby się czuć męskim/ kobiecym?

O jejku jaka ja jestem biedna, maluczka, powierzchowna i w ogóle bo mam czelność wyrazić moją preferencje. Na pewno jestem człowiekiem bezwartosciowym i patrzącym tylko na wzrost mezczyzny. Kobiety są złe, niedobre i odpowiadają za całe zło które ciebie spotkało, to właśnie przez nie ci w życiu nie wychodzi  jak one w ogóle maja prawo zdobyć się na taką zuchwalosc i otwarcie przyznać że wola wysokich mężczyzn, a skoro lubią nosić szpilki to na pewno są puste i próżne 

6 minut temu, Gość Emilka napisał:

Nie wazniejsze ale jak mam do wyboru niskiego i wysokiego to mój wybór jest oczywisty. Dlaczego mam obnizac swoje preferencje i rezygnowac z czegoś co mi odpowiada? W imię czego? Wytłumacz mi

No to są twoje preferencje, a nie wszystkich ludzi na ziemi. Skoro swoje wewnętrzne poczucie kobiecości uzależniasz od czynników zewnętrznych to masz problem ze sobą. 

2 minuty temu, Gość zobacztak napisał:

moze i tak jest przyjeta, ale ja tez widze mase par rownych wzrotem albo kobieta jest wyzsza, MASE,  i nie trafilo mi sie zadne ziarno bo sam do niej podszedlem i ja zagadalem... wiec daruj sobie podlosci

Ja widzę takie przypadki sporadycznie a mieszkam w dużym mieście. Natomiast wiele par tak jak mowilam widzę wysokiego pana z malutka kobietą ledwo  150

4 minuty temu, Gość Emilka napisał:

O jejku jaka ja jestem biedna, maluczka, powierzchowna i w ogóle bo mam czelność wyrazić moją preferencje. Na pewno jestem człowiekiem bezwartosciowym i patrzącym tylko na wzrost mezczyzny. Kobiety są złe, niedobre i odpowiadają za całe zło które ciebie spotkało, to właśnie przez nie ci w życiu nie wychodzi  jak one w ogóle maja prawo zdobyć się na taką zuchwalosc i otwarcie przyznać że wola wysokich mężczyzn, a skoro lubią nosić szpilki to na pewno są puste i próżne 

Udzielasz się od początku w tym temacie zupełnie nic nie wnosząc Nazywasz ludzi, którzy się potrafią kochać "odstępstwem" od normy, przekonując ich do swoich racji na siłę. TAAK na pewno wiedziesz szczęśliwe życie. 

3 minuty temu, Gość Alek napisał:

No to są twoje preferencje, a nie wszystkich ludzi na ziemi. Skoro swoje wewnętrzne poczucie kobiecości uzależniasz od czynników zewnętrznych to masz problem ze sobą. 

Moze i tak mam problem ze sobą jak jakies 90% Europejek które jednak wola męskiego, wysokiego faceta

11 minut temu, Gość Emilka napisał:

Nie za wszystkie, ale za większość. Dziwactwa jako odchylenia od normy też się zdarzają czego przykładem są np. feedersi. Natomiast od wiekow w naszej kulturze panuje kult atletycznego, umiesnionego wysokiego mezczyzny jako spuscizna cywilizacji antycznej Grecji czy Rzymu. To mamy głęboko zakorzenione w podświadomości i taki jest fakt. Chcesz się podobać to zmien kulturę w której żyjesz, może niski facet gdzieś jest przedmiotem kultu np. w Azji. 

Tak samo jak panuje kult pięknej, szczupłej kobiety długimi włosami,  z dużymi piersiami i szerokimi biodrami. Feeding to zaburzenie psychiczne, a preferencja to preferencja. 

Ja mam 154 około i mega źle z tym czuję, no ale trudno, u mnie to jest rodzinne jak nic

1 godzinę temu, Gość JohnDoe napisał:

Dlatego napisałem "zwykle"  choć przyznać muszę, że nie rozumiem Twoich rozterek, moja żonka ma 162 cm i jest filigranowa ja zaś mam 180 i posturę drwala  , nie słyszałem żeby z powodu tej różnicy czuła się źle, przeciwnie bo mówi, że czuje się "zaopiekowana".

No bo z reguły tak jest. Ja jakaś inna

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ja mam 154 około i mega źle z tym czuję, no ale trudno, u mnie to jest rodzinne jak nic

facet czy kobieta

4 minuty temu, Gość Emilka napisał:

Moze i tak mam problem ze sobą jak jakies 90% Europejek które jednak wola męskiego, wysokiego faceta

No, ale jest jeszcze 10%. Daj im żyć swoim życiem. W życiu realnym też wtykasz ryja w nieswoje sprawy? Miej sobie nawet i gościa 210, tylko nie mów innym jak mają żyć i mów za siebie, nie za wszystkich. 

1 minutę temu, Gość Alek napisał:

Udzielasz się od początku w tym temacie zupełnie nic nie wnosząc Nazywasz ludzi, którzy się potrafią kochać "odstępstwem" od normy, przekonując ich do swoich racji na siłę. TAAK na pewno wiedziesz szczęśliwe życie. 

A czy ja mówię że wiode szczęśliwe życie? daj spokój. Chociaz jakby się zastanowić to narzekać nie mam na co To nie są racje tylko fakty. Tak samo jak większość facetów woli szczupłe panie(z kraglosciami tam gdzie trzeba) tak kobiety wolą wysokich. Zapytaj ilu kolegów wolaloby pania ociekajaca tłuszczem albo anorektyczke od kobiety kształtów Moniki Belucci? Hmm? To jest taka sama analogia jak niski/wysoki mężczyzna. To że są wyjątki nie znaczy że siła woli zmienisz panujący od dawna kanon urody dla obu płci 

Przed chwilą, Gość Nieaut napisał:

facet czy kobieta

Kobieta, 19 lat, już nie ma dla mnie raczej nadziei że urosne 

To nie z kobiety wzrostem był problem, tylko z Twoim autorze.

Problemem niskich facetów jest nie tylko to, że są niscy tak ogólnie...zawsze mają krótkie nogi. Drobna postura przy krótkich nogach/niskim wzroście jeszcze jakoś wygląda, dlatego kobieta może być niska i seksowna. Niski i drobny facet wygląda śmiesznie, a niski z rozbudowanymi ramionami (o brzuchu nie mówiąc!) wygląda strasznie. Dltego mało kto leci na niskich facetów - bo to naprawdę trzeba się w charakterze zakochać

5 minut temu, Gość Alek napisał:

Tak samo jak panuje kult pięknej, szczupłej kobiety długimi włosami,  z dużymi piersiami i szerokimi biodrami. Feeding to zaburzenie psychiczne, a preferencja to preferencja. 

 

Zgadzam się i juz o tym napisalam. Nie oburzam się tak jak ty na moje słowa o kulcie wysokiego mezczyzny. Taki kanon urody kobiecej panuje tak samo jak kanon wysokiego, wysportowanego mężczyzny. Ty niestety musisz celowac w niszę. 

4 minuty temu, Gość Alek napisał:

No, ale jest jeszcze 10%. Daj im żyć swoim życiem. W życiu realnym też wtykasz ryja w nieswoje sprawy? Miej sobie nawet i gościa 210, tylko nie mów innym jak mają żyć i mów za siebie, nie za wszystkich. 

 

ry/ja to oglądasz na codzień w lustrze o ile w ogóle sięgasz do niego po to jest publiczna dyskusja tlu/ku żeby się wypowiadać. Jeśli ci przeszkadza prawda to idz schowaj się w swoim pokoju

5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Kobieta, 19 lat, już nie ma dla mnie raczej nadziei że urosne 

No to w sam raz dla autora chyba że też Wybrzydzasz i szukasz 2 m

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Problemem niskich facetów jest nie tylko to, że są niscy tak ogólnie...zawsze mają krótkie nogi. Drobna postura przy krótkich nogach/niskim wzroście jeszcze jakoś wygląda, dlatego kobieta może być niska i seksowna. Niski i drobny facet wygląda śmiesznie, a niski z rozbudowanymi ramionami (o brzuchu nie mówiąc!) wygląda strasznie. Dltego mało kto leci na niskich facetów - bo to naprawdę trzeba się w charakterze zakochać

Dokładnie. Nie twierdzę że nie można się zakochać w charakterze ale to jednak wygląd przyciąga jako pierwszy

1 minutę temu, Gość Emilka napisał:

A czy ja mówię że wiode szczęśliwe życie? daj spokój. Chociaz jakby się zastanowić to narzekać nie mam na co To nie są racje tylko fakty. Tak samo jak większość facetów woli szczupłe panie(z kraglosciami tam gdzie trzeba) tak kobiety wolą wysokich. Zapytaj ilu kolegów wolaloby pania ociekajaca tłuszczem albo anorektyczke od kobiety kształtów Moniki Belucci? Hmm? To jest taka sama analogia jak niski/wysoki mężczyzna. To że są wyjątki nie znaczy że siła woli zmienisz panujący od dawna kanon urody dla obu płci 

Porównanie trefne. Gruba laska potrafi schudnąć, niski facet nie urośnie. Prędzej to właśnie płaska laska, wąskie biodra, b. cienkie rzadkie włosy, wysokie czoło. Po drugie, dam sobie rękę uciąć że modelką nie jesteś; ) Bo to mało urodziwe są takie złośliwe, wtykające pysk w nieswoje sprawy. 

Cytat

To nie są racje tylko fakty

Fakt jest czymś stałym, jak dogmat. A skoro są wyjątki, to nie jest dogmatem. 

Cytat

To że są wyjątki

Ale to nie jest kwestia praw fizyki, tylko myślenia. 

Cytat

Zapytaj ilu kolegów wolaloby pania ociekajaca tłuszczem albo anorektyczke od kobiety kształtów Moniki Belucci

Z tymże - otyłość/ anoreksja jest oznaką choroby. Niski wzrost to niski wzrost w dodatku nie dziedziczy się go wprost (niski ojciec nie oznacz aniskiego syna). 

1 minutę temu, Gość Nieaut napisał:

No to w sam raz dla autora chyba że też Wybrzydzasz i szukasz 2 m

Nie.. 2 m.. raczej szukam normalnego, powyzej 1,80

3 minuty temu, Gość Nieaut napisał:

No to w sam raz dla autora chyba że też Wybrzydzasz i szukasz 2 m

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Nie.. 2 m.. raczej szukam normalnego, powyzej 1,80

Eh to nie ja napisałam... 

Ale ja tutaj znajomości nie szukam, pozatym nie wiem czy się mieszczę w przedziale dla autora haha 

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Nie.. 2 m.. raczej szukam normalnego, powyzej 1,80

Hahaha