Próba zniszczenia mojego małżeństwa.

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Martyna pewnie czerpie wiedzę na temat KK z jakiegoś pisemka protestanckiego tak jak Jehowi mają swoją "Strażnice"

Ja najbardziej nie rozumie tego że Martyna podważa Słowa Pana Jezusa i odrzuca Eucharystię i to tak świadomie to robi, kurczę no... Jezus płaczę jak to widzi. Jeszcze przekręcasz wszystko opacznie interpretuje, jak słowa pana są proste jednoznaczne, a ona szuka drugiego dna w tych słowach i nie wiadomo czego, krzywdę zrobili ci ci ludzie którzy ci tak namieszali w głowie. Ale wierzę w to że Pan cię poprowadzi ku sobie i że jeszcze przyjdzie czas na ciebie, przystąpić do spowiedzi i przyjmiesz Pana Jezusa w Eucharystii, On ciągle na ciebie czeka. 

A, to ja o tym wiem. Wystarczy wkleić jej post do wyszukiwarki, to wyskakują różne strony, a kilka razy to nawet antychrześcijańskie atakujące KrK mi wyrzuciło. Ona gównie głosi za pomocą "kopiuj- wklej" nie podając nawet źródła,  to tak jakby podpisywała się pod czyjąś wątpliwą twórczość, wrzucając  je jako swoje własne przemyślenia.

2 minuty temu, martyna 33 napisał:

Jezus płacze, ale nad wami. Bo wy nie rozumiecie, co to naprawdę oznacza narodzić się na nowo: "Albowiem końcem zakonu jest Chrystus. Aby był usprawiony każdy, kto wierzy. Każdy bowiem, kto wzywa Imienia Pańskiego, ZBAWIONY BĘDZIE" (Rzym.10.4,13).

Okej Wzywaj imienia pańskiego ale i przejmuj go do swojego ciała do serca niech poprzez eucharystia Chrystus wzrasta w tobie, sam przecież mówił kto spożywa ciało moje i pije krew mają ten zbawiony będzie. 

To jest właśnie ta wasza sola scriptura, a tam wyżej to nie wiem czemu się uniosła się bo ja cię wcale nie obraziłem tylko po prostu zwróciłem uwagę na fakt że po raz kolejny nie odnosisz się do obalonych przez nas kłamstw które ty głosisz pod adresem KK, więc nie wiem czemu ty od razu mnie od Hejtu wyzywasz i się unosisz Jak nic się tam złego nie napisałem. Wcale nie wylewam na ciebie frustracji, jedyne co mnie frustruje to to że nie odpowiadasz, udajesz że nie widzisz naszych tłumaczeń, A tak jak ci mówiłem już wiele razy miałeś wytłumaczone pewne rzeczy choćby właśnie eucharystię, "kult" maryjny czy czyściec, masz to wszystko czarno na białym podane jak na dłoni, ale udaje że tego nie widzisz. To mnie szczerze powiem ci wkurza, ta twoja postawa, nie odnosisz się do tego tylko dalej gadasz swoje, albo zmieniasz temat i wałkujesz kolejne kłamstwa. I Naprawdę nie wiem czy on mnie wyzywasz i czemu się tak oburzasz, czyżby już po prostu niemoc i brak argumentów? Ale twoja zadufana duma nie pozwala ci przyznać się do błędu i powiedzieć "No dobra macie rację, przepraszam" 

13 minut temu, martyna 33 napisał:

Jezus płacze, ale nad wami. Bo wy nie rozumiecie, co to naprawdę oznacza narodzić się na nowo: "Albowiem końcem zakonu jest Chrystus. Aby był usprawiony każdy, kto wierzy. Każdy bowiem, kto wzywa Imienia Pańskiego, ZBAWIONY BĘDZIE" (Rzym.10.4,13).

Co Ty możesz wiedzieć o tym czy ktoś się narodził na nowo czy nie? Jak możesz coś takiego napisać, skoro nie znasz żadnego z swoich dyskutantów? Jakim prawem osądzasz czyjeś zbawienie? Kto Ci dał na to przyzwolenie? Nie sądź abyś sama nie była sądzona.

21 minut temu, martyna 33 napisał:

Zamiast mnie obrażać, przypomnij mi,  jakie kłamstwa masz na myśli. Bo nie jestem kubłem, do którego można zwymiotować swoje kompleksy oraz nienawiść do osób o odmiennych poglądach. To jest już hejt. Ja, jeśli z kimś walczę, to tylko wtedy, gdy sama staje się obiektem ataku.

MY jesteśmy kubłem gdzie możesz wywalić swoją nienawiść do KRK. Już nas dzisiaj nazwałaś kłamcami i oszustami.Bez przerwy czytam jak się powtarzasz "czytajcie Biblię, czytajcie" jak byś nie zauważyła że każdy z nas jest po jej lekturze. A jakoś przeczytanie Biblii nie przerobiło nas na protestantów, czyli według Ciebie jesteśmy zwiedzeni i nie należymy do Chrystusa. To jest "poszanowanie" cudzych poglądów i cudzej wiary. Taka właśnie jesteś. A Twoje wpisy to nie hejt....

31 minut temu, martyna 33 napisał:

Zamiast mnie obrażać, przypomnij mi,  jakie kłamstwa masz na myśli. Bo nie jestem kubłem, do którego można zwymiotować swoje kompleksy oraz nienawiść do osób o odmiennych poglądach. To jest już hejt. Ja, jeśli z kimś walczę, to tylko wtedy, gdy sama staje się obiektem ataku.

Jestem tutaj od wczoraj, i już zaliczyłaś takie wtopy: 1. teologowie katoliccy podważający naukę o czyśćcu, 2. autorzy których podałaś, nie mieli nic wspólnego z tematem podważania nauk czyśćca (Salij, Piotrowski i o zgrozo - Faustyna) co dowodzi na to że nic z ich dzieł nie czytałaś, 3. Pisanina że nie należysz do żadnej oficjalnej  denominacji.. Prawdy dowiedziałam się z innych stron, niestety nie od Ciebie...

Mogłabym poszperać jeszcze po starych tematach, pytanie po co? To co napisałam wyżej już wystarczy, to Twoja twórczość od dnia wczorajszego

4 minuty temu, martyna 33 napisał:

"Miłość niech stanie się nieobłudna. Brzydźcie się złem, a łączcie się ze szlachetnym. Jedni do drugich przywiązani braterską miłością, jedni drugich uprzedzający szacunkiem" (Rzym.12.9).

Proszę, żebyście już przestali prowokować. Skoro wolicie wierzyć kłamstwu, to ten temat nie jest dla was. Załóżcie sobie swój własny temat i przestańcie siać zamęt w moim temacie. Bo ten temat jest na chwałę Pana Jezusa. 

 

Teraz będziesz zgrywać się na ofiarę? :D Paradne :D

Nasza wiara to kłamstwo, nasza przynależność do Chrystusa to kłamstwo. To jest "miłość braterska" i poszanowanie cudzych poglądów. Domagasz się szacunku, to szanuj innych, a nie domagaj się specjalnego traktowania jakbyś była świętą krową..

Na koniec wrzucam pewną przypowieść Z Ewangelii Łukasza, która jak ulał pasuje do Twojej postawy Martyno:

10 «Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz a drugi celnik. 11 Faryzeusz stanął i tak w duszy się modlił: "Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie, zdziercy, oszuści, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. 12 Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam". 13 Natomiast celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi i mówił: "Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!" 14 Powiadam wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten1. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony».

Ty już w swoim wywyższaniu pobiłaś faryzeusza. Obyś się w swoim przekonaniu wyższości nad katolikami nie przejechała..

8 godzin temu, martyna 33 napisał:

"Miłość niech stanie się nieobłudna. Brzydźcie się złem, a łączcie się ze szlachetnym. Jedni do drugich przywiązani braterską miłością, jedni drugich uprzedzający szacunkiem" (Rzym.12.9).

Proszę, żebyście już przestali prowokować. Skoro wolicie wierzyć kłamstwu, to ten temat nie jest dla was. Załóżcie sobie swój własny temat i przestańcie siać zamęt w moim temacie. Bo ten temat jest na chwałę Pana Jezusa. 

 

Kto prowokuje ten prowokuję i kto sieje kłamstwa ten sieje. Już ci wczoraj powiedziałem że nie dyskutował bym z tobą wcale gdyby nie te twoje kłamstwa pod adresem KK które już zostały obalone a ty dalej trwasz przy swoim i gnoisz dalej kościół, gdybyś tego nie robiła to bym wcale z tobą nie rozmawiał, albo bym razem z tobą wychwalał Pana Boga i głosił Słowo Boże, ale to ty zaczynasz wszystkie problemy, to ty siejesz zamęt atakując KK i to zupełnie bezpodstawnie, Czy ty naprawdę masz ludzi za ...ów? Czy naprawdę masz katolików za ...ów? myślisz że my nie wiemy w co wierzymy i że nie potrafimy tego skonfrontować z pismem świętym? I nie potrafimy szukać informacji? że nie potrafimy w zgłębić się w doktryna protestanckim czy świadków jehowych i porównać z katolicyzmem? Potrafimy doskonale, A mimo wszystko nadal trwamy w katolicyzmie więc chyba to o czym świadczy prawda? Jest naprawdę mnóstwo wysoko wykształconych osób świeckich którzy są katolikami, oni zarówno nauczanie KK jaki Biblię znają na pamięć a mimo to są w kościele katolickim, czy to nie daje ci coś do myślenia? Dla ciebie zapewne są po prostu głupi tak? Nawet profesorowie... Albo według ciebie są zwiedzeni... 

Zwiedzona niestety zostałaś ty, przez pana Lutra w 1517, polecam ci film o protestantyzmie na YouTube profesora guza, ale na pewno i tak nie obejrzysz bo boisz się że twój protestancki świat upadnie... Albo w ogóle masz odgórny zakaz (od swoich pastorów i braci w wierze) oglądania czy czytania jakiekolwiek publikacji na temat protestantów, tak samo jak to mają zakazane świadkowie Jehowi, bo wtedy raz dwa porzuciliby swoją doktryne, przejrzeliby na oczy. 

I ciągle boli mnie najbardziej to że ty podważasz obecności Pana Jezusa w Eucharystii, no trzy cytaty gdzie Jezus mówi że jest chlebem, że mamy go spożywać, że oto ciało jego mamy część to na pamiątkę i tak dalej i tak dalej to ważne że ty wymyślić jakiś głupkowaty czwarty cytat kompletnie nie związane z tematem gdzie pisze że ciało jest nieważne, No bo jest nieważne dusza jest wieczna ciało przemija, eucharystia to strawa duchowa. Wiesz no tłumacząc to i ukazując te cytaty to jest wszystko tak jasne i klarowne że ja naprawdę nie potrafię zrozumieć jak ty nie możesz tego przyjąć, ja się czuję jakbym po raz setny tłumaczył dziecku że 2 razy 2 jest 4, A ona ciągle mówi że 3 albo 5! Nieee 2x2=4 

To jest prosty przekaz Pana Jezusa jest bardzo prosty tam nie ma co kombinować nie ma co wymyślać nie wiadomo czego, podobno taka sola scriptura A wy zamiast po prostu przyjąć bardzo jasny przekaz to go jeszcze podważacie? po co to ja nie wiem chyba tylko i wyłącznie po to aby zrobić na złość kościołowi katolickiemu i by móc z nim walczyć by mieć argumenty do walki z nim, No ale właśnie z takich pobudek szatańskich powstał protestantyzm i ruch luterański, poczytaj sobie o początkach, nie odrzucaj tej nie wygodnej prawdy

Ale najgorsze to jest to że ty mi może podważasz obecność pana Jezusa w Eucharystii to jeszcze innych do tego namawiasz by z tego rezygnowali!!! To ci to jest grzech najcięższy jaki może tylko być i herezja straszna! Czy ty zdajesz sobie z tego sprawę że ty kiedyś za to odpowiesz przed Bogiem? Bo chyba sobie nie zdajesz, dlatego tak ślepo brniesz swoje kłamstwa i kalumnie i odciągasz ludzi od sakramentów i Eucharystii, Przecież to jest iście szatański działanie ty tego nie widzisz? Serce Martyna masz dobre i naprawdę zwrócone ku Jezusowi ale to co ty robisz i twoja postawa to naprawdę woła o pomstę do nieba. 

drodzy państwo ja uważam że powinniśmy się po prostu bardzo dużo modlić za naszą Martynę a wy naprawdę w końcu przejrzała na oczy

Jezus rozprawiając z Żydami karcił ich: „Badacie Pisma, ponieważ sądzicie, że w nich zawarte jest życie wieczne: to one właśnie dają o Mnie świadectwo. A przecież nie chcecie przyjść do Mnie, aby mieć życie” (J 5, 39-40). Żydzi uważali, że cała ich doskonałość polega na drobiazgowym, często bardzo dowolnym, badaniu Pisma świętego oraz na tłumaczeniu go według własnych mniemań. (tak jak i dziś protestanci Sola Scriptura i potem tylko z tego jest kilkadziesiąt tysięcy odłamów, bo każdy sobie rzepke skrobie i interpretuje po swojemu). W swej pysze nie dopuszczali nawet myśli, że mogą błądzić, a nie rozumiejąc sensu proroctw nie chcieli uznać, że Jezus jest Mesjaszem przez nie zapowiedzianym, Jezus stara się ich oświecić, lecz światło nie przenika do ich serc zaślepionych pychą. (do Martyny też nic nie trafia, ona wie swoje i koniec) „Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga?” (J 5, 44). Zamiarem tych fałszywych nauczycieli nie było wniknąć w prawdziwego ducha Pism, zrozumieć Boży plan zbawienia i poddać się mu, lecz jedynie zdobyć pochwałę i uznanie u ludzi. To była wielka przeszkoda dla ich wiary w Chrystusa. Jak mogli przyjąć Mesjasza pokornego, ubogiego, wywyższającego maluczkich, prostaczków, ubogich, skoro szukali „chwały jedni u drugich”? (tak samo protestanci walczą między sobą na cytaty kto jest lepszy i kto głosi prawde i jeden drugiego zwalcza by samemu być na TOPie i zatkać swoje wybujałe ego). Zarówno wiara w Chrystusa jak i studium Pisma świętego wymagają pokory! Jezus przyszedł objawić ludziom tajemnicę Boga, Jego zamiary zbawienia, prawdziwe znaczenie Pism; lecz tylko pokorni pozwalają, aby ich nauczał. Kto uważa się za mądrego i sprawiedliwego, chce postępować według własnego „widzimisię” (no typowa Martynka), nie przyjmuje ani Nauczyciela, ani Zbawiciela. Takie nastawienie powtarza się w ciągu wieków, gdy ludzie powodowani pychą (wszelkiej maści protestanci) odrzucają urząd nauczycielski oraz pośrednictwo Kościoła, będącego urzędowym organem przechowującym słowo Boże i sakramenty zbawienia. Jezus pewnego dnia zapytał: „Czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?” (Łk 18, 8). Bez wątpienia nie znajdzie jej u pysznych, u ludzi nadętych swoją wiedzą, lecz u pokornych i prostych. Amen

https://f.kafeteria.pl/temat-7544174-czy-nalezy-nawracac-katolikow-ktorzy-przeszli-do-protestantow-jezuita-remigiusz-reclaw-film/

ale protestanci jak Martyna i tak sie nie zapoznają z tymi materiałami bo oni mają zakaz tak samo jak Jehowi, tylko Biblia i Strażnica i nic poza tym bo by przejrzeli na oczy!

Cuda Eucharystyczne (dla Martyny zapewne sztuczki szatańskie)

https://www.youtube.com/watch?v=j9I0QuwJe8s

Martyna odpowiedz mi w końcu. Czy ty naprawdę masz ludzi za i,d,i,o,t,ów? Czy naprawdę masz katolików za d,e,b,i,l,? myślisz że my nie wiemy w co wierzymy i że nie potrafimy tego skonfrontować z pismem świętym? I nie potrafimy szukać informacji? że nie potrafimy w zgłębić się w doktryna protestanckim czy świadków jehowych i porównać z katolicyzmem? Potrafimy doskonale, A mimo wszystko nadal trwamy w katolicyzmie więc chyba to o czym świadczy prawda? Jest naprawdę mnóstwo wysoko wykształconych osób świeckich którzy są katolikami, oni zarówno nauczanie KK jaki Biblię znają na pamięć a mimo to są w kościele katolickim, czy to nie daje ci coś do myślenia? Dla ciebie zapewne są po prostu głupi tak? Nawet profesorowie... Albo według ciebie są zwiedzeni... 

reszte masz w postach wyżej, ale i tak pewnie nie przeczytasz, twoja zarozumiałość i pycha ci na to nie pozwoli

17 minut temu, martyna 33 napisał:

Ja jestem zrozumiała? Nikogo personalnie nie obrażam, tylko staram się pokazać, co mówi Biblia na temat różnych zagadnień religijnych. I nikogo nie uważam za bałwana. To Wy mnie cały czas obrażacie. Ty za każdym razem wywyższasz KK, bo uważasz, że jesteście lepsi od głupich protestantów. Przecież u Was jest tyle wykształconych wysoko ludzi. A u protestantów to sami bezmózgowcy, którzy chociaż czytają Biblię, to jej nie rozumieją. Ok. Niech każdy zostanie przy swojej wierze i przestanie obrażać innych. To jest mój temat, więc mogę pisać moje spostrzeżenia na tematy duchowe. 

Wczoraj pisałaś że jesteśmy kłamcami i oszustami. Dziś piszesz że to niezdrowa nauka. Codziennie piszesz coś wrednego i złośliwego, bo bez tego dzień byś miała zmarnowany. Jak się sytuacja odwróciła, i padło kilka niemiłych słów na temat nauk protestanckich, to nagle się wywyższamy i uważamy innych za głupszych. Przecież to Ty cały czas piszesz "czytajcie Biblię" "czytajcie ze zrozumieniem" abyś ludzi za ...ów miała, czy jak tam napisałaś - za bezmózgowców. To Ty masz nas za gorszych bo zwiedzionych,  bo nie chcemy iść za protestantami. Znam Pismo, znam nauki katolickie i protestanckie. Wybór jest da mnie jasny, widać Bóg ma dla mnie inne plany. Na forum trafiasz na różne osoby, na poszukujące i całkowitych ignorantów. Wiem że dla Ciebie z takowymi najlepiej się rozmawia. Schody zaczynają się jak natykasz na na swej drodze utwierdzonego katolika, obeznanego z naukami.

:) Tak mnie poprowadził. Taka jest Jego wola i się temu poddaje. Też miałam wątpliwości, też przez całe lata żyłam poza Kościołem. Ale On mi wskazał drogę, bez niego byłabym na dnie. Jestem pewna że gdybyś czytała nasze świadectwa, i zachęcała aby inni pisali swoje, to na pewno odnalazłabyś punkty wspólne dla nas wszystkich. Może na tym się skup, to najlepsza forma rozmowy i ewangelizacji  - dawanie świadectwa

Martyna powtarzam ci raz jeszcze, nie rozmawiał bym z tobą WCALE gdyby nie to że ciągle atakujesz KK i to zupełnie bezpodstawnie wymyślając kłamstwa i przekręcając fakty. Tylko i wyłącznie dlatego bronie nauk KK bo nie mogę patrzeć na to jak oczerniasz kościół, tylko i wyłącznie dlatego z tobą dyskutuje, Sama zaczęłaś, A jak ja teraz pokazuje ci ja coś tam protestanci to nagle mnie wyzywasz? Ale ty gnoić KK to możesz tak? Podwójne standardy Martyny...

A jak teraz pokazuje ci prawdę o protestantach i o tym jacy są to nagle mnie obrażasz? 

38 minut temu, martyna 33 napisał:

Mamy stracić życie dla Chrystusa, a to oznacza tracić dla Jezusa nasz wolny czas i poświęcić go na ewangelizację. Nasze pieniądze, naszą młodość. Tą przestrzeń życia, którą można by wypełnić rozrywką. A świat nazwie to głupstwem. Bo krzyż dla świata jest zgorszeniem. Mesjasz wzywa nas jednak do ponoszenia straty i niesienia świadectwa prawdzie. Świat często kpi, że skoro jesteśmy dziećmi Bożymi, to dlaczego tak cierpimy. Przecież mamy Stróża w niebie. Wiara w Boga, w oczach świata, wówczas odbierana jest jak fanatyzm. Niewiarygodne wręcz zaślepienie. Zawsze tak było i będzie. Jesteśmy ukochanymi dziećmi Boga, a później musimy się wsłuchiwać w Jego krępujące milczenie. Zupełnie jak Jezus Chrystus na krzyżu Golgoty. Czy jesteśmy gotowi współuczestniczyć w hańbie milczącego nieba i być wierni Bogu pomimo nieszczęścia, które nas spotyka?

Żyjemy w czasach ucisku, a największy "zamordyzm" czeka nas wkrótce, na przestrzeni kilku, może kilkunastu lat. My jako chrześcijanie jesteśmy przedstawiani jako religijni, nienawistni fanatycy. Jesteśmy w oczach wielu ksenofobami i homofobami. Ładuje się nam i naszym dzieciom chore ideologie  (gender) wyniszczające człowieczeństwo. Zamyka się nam usta, rzucając niesprawiedliwe oskarżenia, wprowadza cenzurę do sieci (Acta 2) Jeszcze trochę a za głoszenie będziemy karani, a chrześcijaństwo będzie przedstawiane jako najgorsza, niebezpieczna religia.  Żyjemy w nienormalnym świecie gdzie normalne zjawiska, wynikające nie tyko przecież z wiary ale też z norm etycznych i biologicznych, przedstawione jest jako coś nienormalnego. Przykładowo - życie poczęte to ni życie, a płód to nie człowiek. Że też musieliśmy się tego doczekać....Ale z tym trzeba walczyć. Mojej zgody na to nie będzie.

.

Baby są okropne. Najgorszy wróg kobiety druga kobieta niestety.

Martyna Sola Scriptura, stu procentowe wypełnianie Słowa Bożego, zatem mam pytanie

nic w Biblii nie ulega przedawnieniu, Słowo Boże nigdy nie przemija, jak więc interpretować ten fragment z Nowego Testamentu? „Każda zaś kobieta, modląc się lub prorokując z odkrytą głową, hańbi swoją głowę; wygląda bowiem tak, jakby była ogolona. 6 Jeżeli więc jakaś kobieta nie nakrywa głowy, niechże ostrzyże swe włosy! Jeśli natomiast hańbi kobietę to, że jest ostrzyżona lub ogolona, niechże nakrywa głowę! 7 Mężczyzna zaś nie powinien nakrywać głowy, bo jest obrazem i chwałą Boga, a kobieta jest chwałą mężczyzny5.”. w kościele prawosławnym to respektują, kobiety chodzą z nakryciami głowy, a czy ty Martyna chodzisz? bo to się odnosi do codzienności, a nie tylko do samego pójscia do kościoła, cerkwi czy zboru

Dwa - Pwt 22, 5 5 "Kobieta nie będzie nosiła ubioru mężczyzny ani mężczyzna ubioru kobiety; gdyż każdy, kto tak postępuje, obrzydły jest dla Pana, Boga swego" a w spodniach pewnie i tak chodzisz? kobieta powinna chodzić w ...enkach lub spódnicach, spodnie są dla mężczyzn

No i ciekawe czy sie do tego stosujesz, jeśli nie no to jest to kolejny przypadek że stosujesz Słowo Boże tylko tam gdzie Ci pasuje, zatem o kant d... potłuc taką "wiarę"

@martyna 33 powiedz mi w końcu jak to jest, kto decydował i od czego to zależało KTÓRE KSIĘGI weszły w skład Pisma Świętego, a które nie? Ja rozumiem, że w skład powinny wejść te PRAWDZIWE, te natchnione przez Ducha Świętego, ale powiedz mi KTO decydował czy są natchnione czy nie, KTO wybierał które wejdą w skład PŚ a które nie, w jaki sposób to rozsądzano, tak na "oko" bo im sie wydawało ze ta jest natchniona a tamta nie, czy jak?

Bo zapewne wiesz że apokalips też było więcej niż Janowa która weszła do kanonu Pisma Świętego, tak samo było więcej Ewangelii a weszły tylko cztery, tak samo było więcej listów itd

NA JAKIEJ PODSTAWIE to rozsądzano co wchodzi a co nie?

Czemu np 1 księga Machabejska jest ok, ale druga już nie, KTO TO ROZSĄDZAŁ i W JAKI SPOSÓB, według jakiego klucza, czy tylko tak "na oko" bo sie tym ludziom wydawało? ale nie skupiaj sie tylko na machabejskiej tylko ogólnie o całość pytam

Jezus protestantów vs Jezus katolików
Jeden dopuszcza rozwody = drugi mówi: nie, nie ma rozwodów
Jednemu nie przeszkadza antykoncepcja = drugi mówi: nie, nie ma antykoncepcji
Jeden mowi: Moja matka to zwykła kobiecina, uciekaj kobito do garów = Drugi mówi: Moja matka to jest Królowa

powiedzcie mi który Jezus jest prawdziwy?

grzech ułatwia życie, po co sie męczyć, można włożyć Jezusowi w usta pewne słowa, tak jak ludziom pasuje i hulaj dusza piekła nie ma, rozwody, antykoncepcje itd

2 godziny temu, Gość gosc napisał:

@martyna 33 powiedz mi w końcu jak to jest, kto decydował i od czego to zależało KTÓRE KSIĘGI weszły w skład Pisma Świętego, a które nie? Ja rozumiem, że w skład powinny wejść te PRAWDZIWE, te natchnione przez Ducha Świętego, ale powiedz mi KTO decydował czy są natchnione czy nie, KTO wybierał które wejdą w skład PŚ a które nie, w jaki sposób to rozsądzano, tak na "oko" bo im sie wydawało ze ta jest natchniona a tamta nie, czy jak?

Bo zapewne wiesz że apokalips też było więcej niż Janowa która weszła do kanonu Pisma Świętego, tak samo było więcej Ewangelii a weszły tylko cztery, tak samo było więcej listów itd

NA JAKIEJ PODSTAWIE to rozsądzano co wchodzi a co nie?

Czemu np 1 księga Machabejska jest ok, ale druga już nie, KTO TO ROZSĄDZAŁ i W JAKI SPOSÓB, według jakiego klucza, czy tylko tak "na oko" bo sie tym ludziom wydawało? ale nie skupiaj sie tylko na machabejskiej tylko ogólnie o całość pytam

No właśnie, albo jest jeszcze jedna rzecz ciekawa mianowicie po wniebowstąpieniu pana Jezusa na apostołów i Marie został zesłany duch święty, był tam również apostoł Jan. i teraz moje pytanie dlaczego Ewangelia Jana oraz Apokalipsa Jana została uznana za natchnioną, a jego księga w której opisuje Wniebowzięcie Marii została uznana za mnie natywna nam I jest "tylko" apokryfem. zatem o co chodzi czy duch święty natchnął go tylko w części tego co on robił i pisał? Boży Duch Święty jest doskonałością i nieomylnością więc jeśli natchnął to natchnął na 100% a nie na 90, ale protestanci już tej księgi o wniebowzięciu oczywiście nie uznają... Pytam się NA JAKIEJ PODSTAWIE  TEGO NIE UZNAJĄ?

została uznana za nie natchnioną i jest "tylko" apokryfem*

18 minut temu, martyna 33 napisał:

Biblia została spisana przez około 40 mężczyzn, pochodzących z różnych środowisk. Na przestrzeni 1500 lat. Izajasz był prorokiem, Ezdrasz był kapłanem, Mateusz poborcą podatkowym, Jan był rybakiem, Paweł robił namioty, Mojżesz był pasterzem, a Łukasz lekarzem. Biblia jednak została napisana przez Boga. II Tymoteusza 3.16 mówi nam, że Biblia jest "natchniona" przez Boga. Stworzyciel ponadnaturalnie uzdolnił ludzkich autorów Biblii, używając ich indywidualnego stylu oraz osobowości. Aby spisali dokładnie to, co Pan zaplanował.
Jak i kiedy stworzono kanon biblijny?
Termin "kanon" został użyty do opisania ksiąg, które są natchnione przez Boga. Dlatego znajdują się one w Biblii. Pewną trudność stanowi ustalenie kanonu biblijnego, gdyż sama Biblia nie podaje nam listy ksiąg. Ksiąg, które należą do kanonu. Ustalenie kanonu było pewnym procesem. Zapoczątkowali je rabini żydowscy i uczeni w piśmie. A później zajmowali się tym pierwsi chrześcijanie. Ostatecznie to Bóg zdecydował, jakie księgi należy dołączyć do kanonu. Każda księga Pisma Świętego należała do kanonu od chwili, kiedy Bóg zainspirował jej napisanie. Chodziło po prostu o to, by Stwórca przekonał wierzących, która z ksiąg powinna zostać dołączona do Biblii.

Ostatecznie to Bóg zdecydował, jakie księgi należy dołączyć do kanonu.

Niby jak on to zdecydował? głos z nieba powiedział które są natchnione a które nie? to żadna ironia po prostu mnie to strasznie ciekawi i nie daje mi spokoju, bo wciąż w tym wszystkim jest niestety grzeszny i słaby czynnik ludzki odgrywający niestety bardzo ważną rolę, zatem wątpliwości odnoście prawdziwości i natchnienia przez Boga danego tekstu nadal pozostają

"uczeni w piśmie" ci sami którzy wielokrotnie zawodzili Pana Jezusa? oni też znali pismo wręcz na pamięć tak jak Jehowi ale co z tego jak zawodzili, nie rozumieli co czytają, nie potrafili tego odpowiednio stosować, mieli wykute tylko w głowie, ale w sercu już nie, w sercu raczej nienawiść dlatego tak wiele razy ci "uczeni w piśmie" zawodzili. I ci sami ludzie potem sie wzieli za ustalanie Biblii? i ty sie dziwisz ze mam wątpliwości jak tacy ludzie sie za to brali?

Sobór w Kartaginie (397 r.) także uznały te 27 ksiąg Nowego Testamentu za właściwe

Uznali też Drugą księge Machabejską, dlaczego zatem 1100 lat później protestanci ją "wykreślili" ? nagle stwierdzili że jest zła? jakim prawem ja sie pytam? tak sobie, wedle widzimisie? mój Boże, widzisz i nie grzmisz :( ci ludzie kiedyś odpowiedzą za to przed Bogiem, że to wykreślili, miej Panie litość dla nich, albowiem nie wiedzą co czynią.

Wystarczy zobaczyć jak tamtejsi "przywódcy" wspólnoty żarli się między sobą, ten chciał tak, tamten inaczej, my dzisiaj już nic z tym nie możemy zrobić, ale trzeba ufać że jednak Bóg tak chciał jak ci ludzie zrobili...

https://pl.wikipedia.org/wiki/Synody_w_Kartaginie

a ciekawe co by było gdyby szatan i ludzie nie posłali Jezusa na śmierć i na krzyż, gdyby Judasz go nie wydal, gdyby żydzi go serdecznie przyjęli zamiast uznać za kłamce i wydać na śmierć. Ciekawe co by wtedy było

ale wydaje mi sie ze tak po prostu miało być, Bóg już zanim posłał swego Syna na ziemie już wiedział co i jak się potoczy i ktoś przecież MUSIAŁ go wydać, ktoś przecież MUSIAŁ go zabić, no bo inaczej jego mesjańska "misja" nie miałaby sensu, bo gdyby został serdecznie przywitany z honorami, mianowany na Króla itd to przecież nigdy by śmiercią męczęńską nie umarł, nie miałby jak odkupić naszych grzechów, zmarł po prostu kiedyś tam normalnie naturalną śmiercią na starość tak jak każdy normalny człowiek. Tak po prostu miało być, Pan Bóg niby przygotowywał Żydów na to by godnie przyjęli Mesjasza, ale doskonale wiedział że tego nie zrobią, może nawet sam specjalnie tak ich przygotowywał by go właśnie nie przyjęli, by go skazali na śmierć, bo gdyby tego nie zrobili to "misja" Mesjasza by się nie spełniła. Martyna a czy w Biblii jest coś na temat tego w jakim miejscu Jezus przyjdzie ponownie? czy na ponowne przyjście Pan Bóg też wybrał jakiś naród który miałby godnie przywitać Pana Jezusa? no bo już tym razem to powinni naprawdę być sprawiedliwi i dobrzy ludzie

WYPIERRRDALAJ STAD KURRRWO JEEEBANA

Litania do Szatana

Ty nad wszyst­kie anio­ły mą­dry i wspa­nia­ły, 
Boże przez los zdra­dzo­ny, po­zba­wio­ny chwa­ły, 

O Sza­ta­nie, mej nę­dzy dłu­giej się uli­tuj! 

O Ty, Ksią­żę wy­gna­nia, mimo wszyst­kie klę­ski 
Nie­po­ko­na­ny ni­g­dy i za­wsze zwy­cię­ski, 

O Sza­ta­nie, mej nę­dzy dłu­giej się uli­tuj! 

Głu­chych mro­ków pod­zie­mia wszech­wie­dzą­cy kró­lu, 
Le­ka­rzu do­bro­tli­wy ludz­kich trwóg i bólu, 

O Sza­ta­nie, mej nę­dzy dłu­giej się uli­tuj! 

Któ­ryś rzu­cił w pierś na­wet naj­lich­szych nę­dza­rzy 
Skrę mi­ło­ści, co Raju pra­gnie­niem się ża­rzy, 

O Sza­ta­nie, mej nę­dzy dłu­giej się uli­tuj! 

Któ­ry Śmierć za­płod­niw­szy, swą ob­lu­bie­ni­cę, 
Zro­dzi­łeś z nią Na­dzie­ję, sza­lo­ną wietrz­ni­cę, 

O Sza­ta­nie, mej nę­dzy dłu­giej się uli­tuj! 

Któ­ry w oku ska­zań­ca za­pa­lasz błysk dumy, 
Że pa­trzysz z szu­bie­ni­cy wzgar­dą w ludz­kiej tłu­my, 

O Sza­ta­nie, mej nę­dzy dłu­giej się uli­tuj! 

Któ­ry znasz naj­taj­niej­sze ziem­skich głę­bin cie­nie, 
Gdzie za­zdro­sny Bóg dro­gie po­cho­wał ka­mie­nie, 

O Sza­ta­nie, mej nę­dzy dłu­giej się uli­tuj! 

Któ­ry wzro­kiem swym ja­snym przej­rza­łeś me­ta­le 
Od wie­ków śpią­ce w głu­chym, mrocz­nym ar­se­na­le, 

O Sza­ta­nie, mej nę­dzy dłu­giej się uli­tuj! 

Któ­ry chro­nisz od śmier­ci i zgub­ne­go stra­chu 
Lu­na­ty­ków błą­dzą­cych po kra­wę­dziach da­chu, 

O Sza­ta­nie, mej nę­dzy dłu­giej się uli­tuj! 

Któ­ry sta­rym pi­ja­ka ko­ściom nie­po­ży­tą
Gięt­kość da­jesz, gdy wpad­nie pod koń­skie ko­py­to, 

O Sza­ta­nie, mej nę­dzy dłu­giej się uli­tuj! 

Któ­ryś człe­ka sła­be­go, by mu ulżyć męki, 
Na­uczył proch wy­ra­biać i dał broń do ręki, 

O Sza­ta­nie, mej nę­dzy dłu­giej się uli­tuj! 

Któ­ryś pięt­no wy­ci­snął, co hań­bą na­zna­cza, 
Na czo­le bez­wstyd­ne­go chciw­ca i bo­ga­cza, 

O Sza­ta­nie, mej nę­dzy dłu­giej się uli­tuj! 

Któ­ry spra­wiasz, że ko­biet upa­dłych wzrok pała 
Uwiel­bie­niem łach­ma­nów i cho­re­go cia­ła, 

O Sza­ta­nie, mej nę­dzy dłu­giej się uli­tuj! 

Po­chod­nio my­śli­cie­li, ko­stu­rze wy­gnań­ców, 
Spo­wied­ni­ku wi­siel­ców i bied­nych ska­zań­ców, 

O Sza­ta­nie, mej nę­dzy dłu­giej się uli­tuj! 

Oj­cze przy­bra­nych dzie­ci, któ­rych Boga Ojca 
Gniew i mści­wość wy­gna­ły z raj­skie­go Ogroj­ca, 

O Sza­ta­nie, mej nę­dzy dłu­giej się uli­tuj! 

Mo­dli­twa 

Chwa­ła to­bie, Sza­ta­nie, cześć na wy­so­ko­ściach 
Nie­ba, gdzie kró­lo­wa­łeś, chwa­ła w głę­bo­ko­ściach 
Pie­kła, gdzie zwy­cię­żo­ny, trwasz w dum­nym mil­cze­niu! 
Uczyń, nie­chaj ma du­sza spo­cznie z Tobą w cie­niu 
Drze­wa Wie­dzy, gdy swo­je ko­na­ry roz­wi­nie, 
Jak skle­pie­nie ko­ścio­ła, któ­ry nie prze­mi­nie! 

 

1 godzinę temu, Gość PIWOSZ 28 LAT napisał:

WYPIERRRDALAJ STAD KURRRWO JEEEBANA

Zamknij ryja Przemek szatanie cholerny

LUDZIE ZACZNIJCIE CZYTAĆ BIBLIE, TO JEST PIĘKNE! Ja zawsze się tego bałem, dałem sobie wmówić przez szatana że Bóg jest zły i bałem się czytać Biblie, szczerze mnie to przerażało, ale prawda jest taka że Bóg jest czystą miłością i dobrocią, tylko szatan nam Go obrzydza, bo chce nas od Niego oddzielić, chce byśmy Go porzucili, odwrócili się od Niego, ale nie pozwólcie na to szatanowi!

Zawsze bałem się czytać Biblii bo nie rozumiałem Jej, znałem ją tylko z niektórych fragmentów, wydawało mi się to trudne, ciężkie do zrozumienia, było wiele takich cytatów i opisów zdarzeń których nie rozumiałem, a przez to odczytywałem je źle, wręcz jako okrucieństwo Boga, jako coś złego, jako to że On nienawidzi ludzi, a wcale tak nie jest, tylko wynikało to z mojej niewiedzy i co z czego się bierze, brakowało też szerszego kontekstu, a szatan to tylko wykorzystywał, moją niewiedzę i buntował mnie przeciwko Panu Bogu i też budził we mnie lęk do Boga i lęk do czytania Biblii bo bałem się że coś jeszcze "straszniejszego" odkryje. on mnie tylko ciągle utwierdzał w tym, że Pan Bóg jest zły, że mnie nienawidzi. jemu to wszystko było na ręke, on mi to ciągle wmawiał by mnie oddzielić od Boga, zbuntować mnie przeciwko niemu, ale to wszystko są kłamstwa szatana! Na szczęście dzięki Panu Bogu i Jego Świętemu Duchowi zacząłem czytać Pismo Święte i odkrywać prawdę, prawdę o Bożej miłości i jego nieskończonej dobroci i właśnie dlatego szatan zniechęcał mnie do czytania bym nie poznał prawdy! On wiedział że jak zacznę czytać Biblię to odkryje prawdę i jego kłamstwa upadną, już nie będzie mógł mi wmawiać tych kłamstw, bo ja już będę znał prawdę! I tą prawdę poznaje, bo zacząłem czytać, przeczytałem co prawda dopiero pierwszą Ewangelie, ale z niej płynie tylko i wyłącznie sama miłość, dobroć i uczynność Pana Jezusa i Jego troska o nas! Ludzie nie dajcie sobie wmówić, że Pan Bóg jest zły, tak możecie dawać sobie tylko wmówić gdy Go nie znacie. Dlatego proszę was, czytajcie Pismo Święte a sami zobaczycie jaki Bóg jest cudowny, dobry i kochany! Wtedy szatan już wam nie zdoła niczego złego wmówić na temat Boga, bo wy sami poznacie prawdę o Nim i sami będziecie widzieli jaki On jest dobry. Chwała Panu!

Nawet nie wiecie jakie czuje teraz szczęście, ulgę, taki błogostan i spokój gdy to mówię i gdy odkryłem prawdę w Biblii! takie fajne przyjemne ciarki chodzą mi po plecach i głowie :) Tyle lat żyłem w kłamstwie, w nieświadomości, miałem zafałszowany obraz Boga przed oczami, tak naprawdę Pan Bóg był dla mnie zawsze taki odległy, zimny, surowy, nawet mówiąc szczerze po prostu się Go bałem, przerażał mnie, no bo właśnie miałem zły Jego obraz i brak wiedzy o Nim, a o to właśnie chodzi szatanowi, zależy mu na tym abyśmy mieli zły obraz Boga, abyśmy nie poznali prawdy o Nim i o Jego miłości do nas. Gdy nie znamy prawdy i ulegamy kłamstwom szatana, on ma nad nami przewagę i wykorzystuje to buntując nas przeciwko Bogu, odciąga nas tym od Niego, chce byśmy się od Boga odwrócili, ale nie pozwólcie na to! Ale jakie to jest niesamowite uczucie gdy samemu odkrywasz prawdę, gdy czytasz Biblię i widzisz samą miłość i dobroć i genialny plan Boży i jego cudowne czyste serce kochające każdego i troszczące się o nas! Wtedy całe wcześniejsze skrzywione wyobrażenie Boga upada, ono zostaje zniszczone tak jak i kłamstwa szatana, przez to stajemy się wolni od niego i od jego kłamstw! Czytajcie Biblię, zawierzajcię się Jezusowi, On was poprowadzi ku swojej Światłości i wasze serca też rozpromienieją radością, prawdą i szczęściem oraz pokojem i wspólnotą z Chrystusem :)

Wierzę, ufam, kocham Cię Jezu!