Gość Malina82 Napisano Styczeń 22, 2019 GoscAnia gratulacje! Bardzo się cieszę ze się udało! Lasunia, owulacja jest ostatniego dnia z płodnym śluzem, u mnie tych płodnych dni jest 5-6 zazwyczaj. U mnie tez dni płodne się zaczęły wczoraj ale ja mam 10dc teraz. Madzikk, Ramona dobrze ze się pozytywnie nastawiacie, w tym cyklu na pewno się nam uda:) Ruda, taki dziwny wypadek z ta pęknięta gumka, chyba jednak podświadomie nie chcesz czekać:) w każdym razie tak czy inaczej będziesz miała dobre wiadomości w tym miesiącu! Karolina witaj, ja tez z tych co w każdym cyklu ma wszystkie ciążowe objawy a później @. W tym miesiącu obiecałam sobie podejść do sprawy jak najbardziej na luzie, ale nie wiem jak to będzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GośćAnia 24 Napisano Styczeń 22, 2019 Malinka bardzo dziękuję. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ruda1984 1 Napisano Styczeń 23, 2019 Malina mozesz mi wierzyc ze ani swiadomie ani podswiadomie nie mam ochoty po raz kolejny przez to przechodzic, 6 poronien to zdecydowanie za duzo, musiala bym byc jakas nie czula wariatką chcac kolejnej ciazy bez badan i szans na donoszenie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lasunia Napisano Styczeń 23, 2019 Malina, och żebym ja wiedziała, kiedy mam dni płodne... Nigdy nie wiedziałam, popęd seksualny zawsze mam na wysokim poziomie, marudziata i leniwa też codziennie, przejmuję się wszystkim całe życie. Pewnie powinnam sobie robić testy owulacyjne, ale dopóki mi się cykl nie wyrówna tak na 100%, to myślę, że nie ma sensu. Wiem tylko jedno - czuję w kościach, że będzie ze mną dobrze I z Wami też! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzikkin 6 Napisano Styczeń 23, 2019 Hej dziewczyny zanim pojde do gina mam termin za 3 tyg. Myślałam o ttm aby zrobić juz jakieś badania i isc z nimi od razu.. Tylko ze nie wiem jakie.widzialam taki pakiet hormonalny. Ale nie wiem co jeszcze warto zbadać co wam gin zalecal jakie badania? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Malina82 Napisano Styczeń 23, 2019 Mnie trochę olał ginekolog, tylko cytologię zalecił, ale podstawowe badania dostałam od lekarza ogólnego, jak tylko powiedziałam ze się zaczynam starać. Najwazniejsza zawsze jest tarczyca TSH, Ft 3 i 4, i anty. Oprócz tego morfologię ogólna (cała długa lista rzeczy), badanie moczu. Powiedzial, ze do roku aktywnych starań nic więcej się nie robi, wiec czekam. Zapisze się na wizytę na czerwiec, bo u mnie starania od lipca. Jak chcesz przyspieszyć to najlepiej niech twój facet zrobi badania nasienia, bo to można najłatwiej zbadać i szybko coś wykluczyć albo zacząć działać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ramona 2 Napisano Styczeń 23, 2019 12 godzin temu, GośćAnia napisał: Bardzo fajnie, czyli dobrze się dzieje. Pogoda sprzyja przytulaniom, razem bardziej milutko i cieplutko Ramona co u Ciebie ? Ania jak pisałam pierwszy test robiony dzień po planowanym okresie czyli robiony w niedziele wyszedł ujemny lecz okresu nadal brak a dziś środa nie wiem co robiç boje się robić nowego aby się znowu nie rozczarować i tak czekam a objawów jako takich nie mam piersi nie bolą nie mam nudności .Wreszcie jednak ten test zrobić muszę ale zwlekam ....a ty byłaś już u lekarza ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzikkin 6 Napisano Styczeń 23, 2019 Napierw chcialabym siebie zbadac. Jak to z facetami bywa moj to lekarzy jak ognia unika. choc zastanawialam sie nad tym domowym testem badania nasienie. Nie kosztuje duzo bo widzialam jakies 40 zl. I jak by wyszedl zle to wtedy nie ma wyjscia i trzeba do lekarza.. Ja tam zawsze szukam winy po swojej stronie. W koncu poronilam to cos musi byc nie tak. U mnie w lipcu tez bedzie rok starań ;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzikkin 6 Napisano Styczeń 23, 2019 Ramona ja bym nie dala rady zwlekac. Juz pewnie z 5 testów bym zrobila ile Ci sie spoznia juz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ramona 2 Napisano Styczeń 23, 2019 15 minut temu, Madzikkin napisał: Ramona ja bym nie dala rady zwlekac. Juz pewnie z 5 testów bym zrobila ile Ci sie spoznia juz? Miał być w piątek a dziś środa czyli dziś 5 dzień. Madzik boje się bo w listopadzie spóźnił mi się aż 9 dni byłam na bank pewna ze będzie fasolka ale jeden test wyszedł negatywny potem zrobiłam na drugi dzień drugi tez negatywny , potem zrobiłam krew też nie wykazała ciæży a okresu 9 dni nie było potem dostałam ., boje się ze to może być powtórka z grudnia , dlatego testu nie robie i dzięki temu mam małe nadzieje ...wiem ze to głupie bo korci mnie jak diabli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ramona 2 Napisano Styczeń 23, 2019 Jest jakiś domowy test badania nasienia ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ramona 2 Napisano Styczeń 23, 2019 Madzik ile masz lat jesli można zapytać , ja mam 28 i staramy się od listopada Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość PsychoPatka Napisano Styczeń 23, 2019 A więc tak, drogie Panie. Przez większość życia byłam przekonana że nigdy nie zajde w ciążę (problemy hormonalne), później był rak z bardzo mocnym leczeniem (rak piersi, silna chemia, radioterapia). Byłam pewna że dziecko nigdy nie przyjdzie, dlatego tak bardzo smucilo mnie to że "inni mogą a ja nie".. No i.. stał się cud.. Przed 2 miesiącami urodziłam i bardzo żałuję tego. Mam obwisly wstretny brzuch, rozstępy wszędzie, zdrowa pierś wisi jak zużyty kondon. Nie nawidze tego wszystkiego teraz a lepiej też nie będzie. Proponuję, zanim zajdziecie w ciążę poczytajcie o jej konsekwencjach i rozwazcie czy przez to przejdziecie bo wszyscy wkoło mówią że to takie piękne, tylko nikt nie wspomina że w ciąży jest się raz ale zniszczenia pozostają na całe życie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lasunia Napisano Styczeń 23, 2019 Tak, tak, a świstak siedzi i zawija. Idź precz prowokatorze. Ja jak byłam u tej wariatki "ginekolozki", to nie wiem czemu zaleciła mi badanie grupy krwi i insuliny. Nic innego, żadnej tarczycy, żadnego progesteronu, estrogenu czy innego oregano Z kolei ten, u którego byłam ostatnio powiedział, że mój brak okresu jest typową reakcją na odstawienie długo stosowanej antykoncepcji i nie zalecił badań. Ja sama zasadniczo nie liczę jeszcze czasu starań, bo dopóki cykl nie będzie w normie, to nie ma dosłownie czego zapładniać. Z tego co wiem, przed upływem roku od rozpoczęcia starań, jeśli wszystko jest regularne lekarz nie zaleci badań. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzikkin 6 Napisano Styczeń 23, 2019 27 tak moza kupić w aptece, sprawdza ich ruchliwosc i czy ilosc jest w normie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GośćAnia 24 Napisano Styczeń 23, 2019 Na pewno trzeba brać folik i witaminy dla mam. Zrobić cytologie. Mi gin zalecila tylko tsh po listopadowej stracie. Rodzinna mi dała ogólne badanie moczu, ob, mocz, próby watrobowe, coś z nerkami czy filtruja dobrze, tsh, ft3, ft4. Pierwsza wizyte mam 29 stycznia. Brzuch mnie boli i troszkę nie dobrze, zaczęłam jeść śniadania.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lasunia Napisano Styczeń 23, 2019 Tsh, jeśli tak jak ja nie leczysz się u endo, to też obowiązkowe badanie, zwłaszcza jeśli ktoś ma poronienie za sobą. Mi pani doktor endokrynolog od razu powiedziała, że z tsh większym niż 2.5 będzie bardzo trudno zajść i utrzymać ciążę. Na szczęście mam poniżej 2 Ale przejadę się niedługo na pobranie krwi, sama jestem ciekawa czy wszystko ok. Z tego co wiem, kierują na badanie tarczycy i nadnerczy, czyli tsh i prolaktyna. Ale myślę, że najlepiej zapytać lekarza czy nie da skierowania, tak dla spokoju ducha. A jeśli powie, że masz nie wydziwiać to zmień lekarza. Oni są dla nas, nie my dla nich. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzikkin 6 Napisano Styczeń 23, 2019 Dla tego wlasnie zmieniam. Wcześniejsza lekarka jakas taka oschla wszystko wedlug niej jest normalne i czasem sie tak zdaza Szkoda ze mi ta wizyta teraz przepadla bo sie ten okres glupi pojawił. Zrobię podstawowe badania i od razu jej pokaze.czas powoli szukac przyczyny co sie tam dzieje. Ania czyżby juz poranne mdłości? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GośćAnia 24 Napisano Styczeń 23, 2019 Jakoś taka słaba z rana jestem.... zjem nawet sucha bułkę z masłem to już lepiej. Cały czas latam do kibelka, bo jakoś mokro mi, myślałam że to @ ale nie, brzuch boli trochę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lasunia Napisano Styczeń 23, 2019 Aniu ja jestem dobrej myśli, trzymam kciuki żeby to było to Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ramona 2 Napisano Styczeń 23, 2019 13 minut temu, Lasunia napisał: Aniu ja jestem dobrej myśli, trzymam kciuki żeby to było to Ani wyszły na teście 2 kreseczki wiec to z. Pewnoscią to .....czyli fasolka . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina1990 Napisano Styczeń 23, 2019 Chodziłam do ginekologa prywatnie i była baaardzo oschła. Wizyty trwały 2 min. Nawet skierowań nie mogłam od niej uzyskać bo „po co? Wszystko jest ok” ... Teraz wróciłam do swojej Pani ginekolog z NFZ i wydaje się być bardziej zaangażowana na wizytach Zleciła mi: przeciwciała różyczki, toksoplazmozę, insulina. Cytologię i USG transvaginalne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GośćAnia 24 Napisano Styczeń 23, 2019 Tak wyszły 2 kreski. Tylko ostatnio też tak było.... Ale tak jak mowilyscie mam pozytywnie myśleć, tym razem będzie dobrze. Mąż zdziwiony że tak szybko się udało, dzwoni, pisze że kocha Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lasunia Napisano Styczeń 23, 2019 (edytowany) 1 godzinę temu, Ramona napisał: Ani wyszły na teście 2 kreseczki wiec to z. Pewnoscią to .....czyli fasolka . Spoko, luz, po prostu nie doczytałam. Albo i doczytałam, ale nie wyłapałam od razu, że to nasza Ania. Edytowano Styczeń 23, 2019 przez Lasunia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia Napisano Styczeń 24, 2019 Hej dziewczyny, ja poroniłam 28 grudnia niestety. Czekam teraz na miesiączka i po niej będą dalej próbować trzymam kciuki za nas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lasunia Napisano Styczeń 24, 2019 14 godzin temu, Lasunia napisał: 19 minut temu, Gość Sylwia napisał: Hej dziewczyny, ja poroniłam 28 grudnia niestety. Czekam teraz na miesiączka i po niej będą dalej próbować trzymam kciuki za nas Hej Sylwia Będziemy Cię tu wspierać! Czy lekarze powiedzieli, co było przyczyną poronienia? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia Napisano Styczeń 24, 2019 Dziękuję, ogolnie wada genetyczna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lasunia Napisano Styczeń 24, 2019 Moja dobra koleżanka miała dwa poronienia, a teraz ma śliczną dziewczynkę Jestem pewna, że Tobie też się uda! Długo się staraliście? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzikkin 6 Napisano Styczeń 24, 2019 Sylwia sory, ze ciągne temat ale robili ci badania jakies? Mi powiedzieli ze tak czasem jest i ze cos sie musialo zle zacząć, komorki sie zle podzielily i organizm wiedzial ze nic z tego nie bedzie i poronilam. ;( czysta selekcja naturalna.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lasunia Napisano Styczeń 24, 2019 To prawda, tak się czasem zdarza i nie można się załamywać. Mi się też wydawało kiedyś, że jak było poronienie, to musiała być jakaś poważna choroba, ale gdzieś czytałam, że poronienia są często nawet nie zauważalne przez kobiety, bo niby dostały okres wcześniej, a to było to. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach