Bezsil 11 Napisano Maj 6, 2019 4 godziny temu, Gość MARTYNA napisał: A ja dziś znowu zaczełam plamić brązowym śluzem. Oczywiście byłam już u lekarza to stwierdziła, że to nic groźnego, przepisała progesteron na noc i nawet mnie nie zbadała. Aż się boję prowadzenia ciąży tutaj. A który to i Ciebie tydz ? I gdzie Ty jestes że tak trudno o dobrego gina? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość PrzyszlaMama Napisano Maj 6, 2019 Hej dziewczyny, ale dziś był dziwny dzien . Słuchajcie myślałam ze skończył mi się okres i założyłam wkładkę tylko . Siedzę przy pacjencie i czuje ze coś leci ... Domyslilam się ze to może być okres ale nie mogłam odejść . Za 20 minut wstaje a tam czerwona plama na spodniach i mój pacjent mówi „ Ups „ ale mi było głupio . Poszłam do łazienki zamontować tampona i słuchajcie wracam do domu , chce go wyjąc a jego nie ma . Nie wiem czy nie pamietam momentu w którym go wyjęłam czy poprostu go nie zamontowałam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Innka Napisano Maj 6, 2019 Ale numer może niech mąż zbada sytuację zaginionego tamponu Ja idę już spać. Jutro pobudka i znów zspiernicz w pracy byle do 15 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Super Żona Napisano Maj 6, 2019 Może za mocno ' wlozylas' kiedyś moja koleżanka tak włożyła że musiała jechać na pogotowie go wyjąć.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość PrzyszlaMama Napisano Maj 6, 2019 Mam tampony z aplikatorem wiec to raczej niemożliwe ... ja pitole sama bie wiem gdzie on jak wkładam palce naprawdę głęboko to czuje szyjkę o nie czuje go tam ... a dalej to chyba nie ma opcji żeby był . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AniaA. 235 Napisano Maj 6, 2019 Przyszlamama ale akcja z tym pacjentem chyba pod ziemie bym się zapadała u mnie @ raczył się wreszcie pojawić.. wygląda na to, że miałam właśnie ten 40-sto dniowy cykl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MARTYNA Napisano Maj 7, 2019 8 godzin temu, Bezsil napisał: A który to i Ciebie tydz ? I gdzie Ty jestes że tak trudno o dobrego gina? Appka pokazuje, 5 tydzień, mieszkam w Niemczech i byłam u ordynatorki, najlepszej w okolicy. Kazała przyjść za 4 tygodnie. Zwariuje do tego czasu, i napewno wybiorę się za tydzień do innego gina. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bezsil 11 Napisano Maj 7, 2019 Martyna Skoro jesteś w Niemczech to może wybierz się do Pl jakoś prywatnie. Ja byłam w Holandii A tam jest jeszcze gorzej. Teraz żałuję że nie zjechałam do Pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MARTYNA Napisano Maj 7, 2019 9 minut temu, Bezsil napisał: Martyna Skoro jesteś w Niemczech to może wybierz się do Pl jakoś prywatnie. Ja byłam w Holandii A tam jest jeszcze gorzej. Teraz żałuję że nie zjechałam do Pl Hmm... Wiesz ciężko z tym, bo dzieci do szkoły, męża ciągle nie ma bo ma ważne projekty na już do zrobienia. Ja do pracy.. A pytam się doktorki czy mogę do pracy czy mam leżeć, a ona bez badania bez niczego stwierdziła, że nie ma żadnych przeszkód i mogę pracować.... Ale się w duchu uśmiałam i stwierdziłam no wróżka . Zobaczymy jak to będzie dziś mi trochę emocje przeszły i biorę to spokojnie. Dzięki za troskę... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość PrzyszlaMama Napisano Maj 7, 2019 co Tam dziewczyny ? Ja właśnie po treningu , odpoczywam chwile i jadę do pracy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Milcia Napisano Maj 7, 2019 no hej ja dziś jestem wyczerpana w pracy byłam taka nieprzytomna i od rana mam taki dziwny ból niby jajników chociaż bardzo bardzo nisko nie wiem jak go opisać ale nie jeta taki jak na okres, piersi nadal są bardzo tkliwe i bolesne nawet jak się nie ruszają wróciłam z pracy i odpoczywam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzikkin 6 Napisano Maj 7, 2019 Ja tez po pracy mamy za pieprz taki ze masakra. A tu dni plodne sie zbliżają i boje sie ze znowu nie bedzie tak jak powinno bo jak padam po pracy to az nie mam ochoty na sex.. I szanse spadają Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Innka Napisano Maj 7, 2019 Madzik witaj w klubie zapracowanych Dziewczyny nie wiem co myśleć, rano robiłam na szybko test sprawdziłam hak pojawia się jedna kreska od razu i test odłożyłam na półkę, wracam z pracy a tam delikatna druga lekko różowa kreska, nie wiem po jakim czasie się pokazała... Nigdy tak nie miałam, mam testy sprzed paru dni i tam do dziś nie ma drugiej kreski... Ale czytałam że to wynik trzrvs odczytać od razu a nie po takim czasie.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzikkin 6 Napisano Maj 7, 2019 Ja raz na wlasne oczy widzialam dwie kreski ale zanim sie barwnik ustatkowal do konca ta jedna znikal. Pamietam jak zalala mnie fala strachu i stresu ( to bylo jak jeszcze nie chcialam dziecka ) a później po 5 minutach taka Wielka ulga. Wiec z tymi testami to roznie.trzeba czytać tak jak na ulotce reszta to juz wynik nie ważny! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gigi11 1 Napisano Maj 7, 2019 Dziewczyny jestem po pierwszym cyklu brania Bromergonu na prolaktynę i jeszcze nic Powiedzcie czy brałyście/ bierzecie jakieś preparaty na zwiększenie szans na ciążę? Czy macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Innka Napisano Maj 7, 2019 Madzik pewnie masz rację,myślę że to może jakaś wada testu skoro na poprzednich testach do dziś nie ma drugiej kreski a na tym jest. Mam jeszcze 2 testy może jutro albo w czwartek zrobię Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzikkin 6 Napisano Maj 7, 2019 No dokladnie robia je na skale światową, więc nie ma co sie dziwić ze moga wyskoczyc jakies wady albo cos po fakcie. Moj pozytywny test ciazowy z 1 ciazy lezy i powiem wam ze druga kreska zanika a ta pierwsza jest. Ale to lezy juz rok taka pamiątka( z tych smutnych pamiatek, jedyna rzecz ktora pozostala po tym ) Gigi no ja biore tylko kwas plus salfazin a moj bierze supersperm ale to pierwszy cykl wiec nie moge Ci powiedzieć czy dziala Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Milcia Napisano Maj 7, 2019 Innka jestem z Tobą Ja jutro rano tez testuje także zobaczymy Miałam w piątek ale w sumie jutro 30 dc wiec próbuje za dużo mam objawów żeby tyle dni wytrzymać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MARTYNA Napisano Maj 7, 2019 Dziewczyny powodzenia i dajcie znać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość PrzyszlaMama Napisano Maj 7, 2019 Trzymam kciukasy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Innka Napisano Maj 8, 2019 Hej u mnie jedna kreska i ani cienia drugiej a dwa testy robiłam różnych firm. Już nie testuje. Mam typowe objawy na okres. Myślę że piątek sobota dostanę okres. Testy od razu poszły w śmietnik a nie tak jak wczoraj. Z jednej strony się cieszę bo mamy dyski okres w pracy i plany wakacyjne a z drugiej mi smutno, ale to pierwszy cykl i nie poddaje się Milcia czekam na Twoje dobre wieści Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzikkin 6 Napisano Maj 8, 2019 Milcia daj znac koniecznie Innka grunt to pozytywnie nastawienie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Milcia Napisano Maj 8, 2019 hej wyskoczyła bladziutka kreska ale dopiero po długim czasie wiec się nie łudzę teraz czekam z tydzień czasu jak do tego czasu nie dostanę okresu to pójdę do lekarza i już Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Innka Napisano Maj 8, 2019 Milcia może to być ciąża, zrób test kolejnego dnia albo za parę dni, jeżeli to ciąża to kreska będzie mocniejsza już. U mnie testy negatywne więc wiem że wczoraj to było fabryczne miejsce drugiej kreski a nie kreska ciążowa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość PrzyszlaMama Napisano Maj 8, 2019 Ja już testy robiłam z milion rażeni nigdy nie miałam drugiej kreski nawet takiej fabrycznej . Jakiej firmy kupujecie testy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ada55 Napisano Maj 8, 2019 Zaczynam starania, za mną dopiero 3 cykle, zaczęłam również śledzenie dni płodnych za pomocą testera owulacji ze śliny afrodyta, wiem kiedy wypada moje jajeczkowanie i wówczas mogę aranżować życie łóżkowe. Afrodytę kupiłam na stronie naturalnaplodnosc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Innka Napisano Maj 8, 2019 Przyszlamama ja miałam bobotest czułość 25. na pink teście czułość 10 prócz kreski kontrolnej ani cienia drugiej kreski a na Bobo po wyschnięciu widoczna dobrze gołym okiem kreska... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Emm933 Napisano Maj 8, 2019 Mi w pierwszej ciąży te o czułości 25 wykryły ciążę dopiero jak mi się okres tydzień spóźniał...A teraz w drugiej robiłam dzień przed okresem i 2 strumieniowe o czułości 10 pokazały dwie kreski a ten o czułości 25 nie pokazał nic. Ogólnie ja bardziej ufam tym strumieniowym niż tym co się daje kilka kropel w odpowiednim punkcie Wiecie o które mi chodzi.. zapomniałam jak się nazywają. Ja tam często miałam wrażenie że coś jest albo miałam wrażenie że test źle wykonałam bo jakoś te paski były nie takie... Ja dzisiaj wreszcie się ogarnęłam tzn chłop mi już nakazał żebym zrobiła sobie już paznokcie nowe,bo mam już duże odrosty Nie wiem jak to jest że wcześniej pracowałam i dziecko i dom i miałam na to czas i siłę a teraz siedzę codziennie w domu i mi się nie chce... Może dlatego, że się źle czuję... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Milcia Napisano Maj 8, 2019 Ale zaczyna pobolewać mnie brzuch jak na okres także moje marzenia legły tez robiłam bobotest Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mama Natalii Napisano Maj 8, 2019 Czesc dziewczyny. Nie odzywałam się, bo ciężki tydzień za mną. U mnie okazało się, że była ciąża, ale biochemiczna, 2 razy zrobiłam betę, pierwsza wyszła koło 50, a potem 10 Najgorsze, że temperatura wciąż jest wysoka i ten cykl chyba będzie stracony, bo nie widzę szans na owulację przy takiej temperaturze, pewnie progesteron jeszcze nie spadł. Podłamaliśmy się z mężem, wróciły wspomnienia z listopada i poród zmarłej córeczki. Co do testów, ja mam sentyment do tych z tesco, piewszy raz w życiu zobaczyłam właśnie na nim 2 kreski i to w dniu spodziewanej @. Ściskam was mocno i trzymam kciuki za wasze powodzenie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach