Czy dalibyście szansę facetowi który ma wyrok w zawieszeniu?

A nie przyznał mi się wcześniej do tego? Dalibyście szansę komuś takiemu? Niestety nie mogę napisać o co chodzi dokładnie, ale w każdym razie oficjalnie jest karany, choć za niewielką rzecz, ale jednak z jego winy

Zależy, za co ten wyrok. Co innego za nieumyślne spowodowanie wypadku, a co innego narkotyki, napad, czy kradzież.

Dobrze ci piszą wyżej. Zależy co przewinął. Jak jakaś kradzież, włamanie, pobicie czy coś podobnego, to odradzałbym.

Podobnie jest z rozwodnikiem, wdowcem, panem z zawiasami, człowiekiem po przejściach i tego typu sytuacjach. Rozwodnik może okazać się przyzwoitym człowiekiem a może puścić cię z torbami, ci z policją na karku wiecznie oglądają się za siebie i spać spokojnie nie mogą, ale również bywają układni. Twoja w tym głowa jak do tego podejdziesz i jak to widzisz i czego od życia chcesz. Nie ma nic do rzeczy co jak leży i czy zależy, za ile i po czemu takie a nie inne. Bezzębne prawo polega na tym, że to ty decydujesz czego chcesz i uskuteczniasz tę chęć w sposób dla ciebie dobry. 

I tak nikt go nie zna i nie pokojarzy o kogo chodzi... 

Właśnie chodzi o przestępstwo umyślne za takie różne przekręty w jego firmie, ale nie będę pisała dokładnie o co chodzi.

Niestety on sam mi się do tego nie przyznał, dopiero wtedy kiedy dowiedziałam się o tym przypadkiem od kogoś innego...

Zawodowo mija sie z prawdą...

w takiej sytuacji, którą opisujesz - absolutnie nie.

35 minut temu, Natii napisał:

Właśnie chodzi o przestępstwo umyślne za takie różne przekręty w jego firmie, ale nie będę pisała dokładnie o co chodzi.

Niestety on sam mi się do tego nie przyznał, dopiero wtedy kiedy dowiedziałam się o tym przypadkiem od kogoś innego...

Jak podchodzi do swojej przeszłości, jak na ten temat się wypowiada?

Jeśli wypowiada się w stylu, wpadłem i trudno, no to nie widzę sensu, ale jeśli poważnie tego żałuje i wyciągnął wnioski, to możesz rozważyć czy jest sens.

Jedni się potrafią uczyć na błędach, inni zupełnie nie - musisz oszacować, którym typem on jest.

1 godzinę temu, Natii napisał:

Właśnie chodzi o przestępstwo umyślne za takie różne przekręty w jego firmie, ale nie będę pisała dokładnie o co chodzi.

Niestety on sam mi się do tego nie przyznał, dopiero wtedy kiedy dowiedziałam się o tym przypadkiem od kogoś innego...

Szczegóły zachowaj dla siebie.
Pierwsza flaga ostrzegawcza: nie przyznał się.

Gdybym miał analogiczny przypadek z kobietą to bym odpuścił.

Może miał potrzebę zwierzeń, szukał akceptacji i chciał zobaczyć jak zareagujesz na to że siedział w więzieniu. Moim zdaniem powinnaś dokładnie sprawdzić co on jeszcze ma na sumieniu, być może wyznał ci to co popełnił najmniej powaznego, a póżniej okaże się to wierzchołkiem góry lodowej. 

9 godzin temu, Natii napisał:

A nie przyznał mi się wcześniej do tego? Dalibyście szansę komuś takiemu? Niestety nie mogę napisać o co chodzi dokładnie, ale w każdym razie oficjalnie jest karany, choć za niewielką rzecz, ale jednak z jego winy

Nie kumam dlaczego baby ciągnie do takich typów, może ktoś wytłumaczyć co w nich atrakcyjnego?

10 godzin temu, Natii napisał:

A nie przyznał mi się wcześniej do tego? Dalibyście szansę komuś takiemu? Niestety nie mogę napisać o co chodzi dokładnie, ale w każdym razie oficjalnie jest karany, choć za niewielką rzecz, ale jednak z jego winy

Spotykalam sie z mezczyzna ktory byl po odsiadce. Okazal sie naprawde fajnym cieplym facetem. Jesli zaczyna cos iskrzyc to nie trac tego

18 minut temu, ślepa_kura napisał:

Nie kumam dlaczego baby ciągnie do takich typów, może ktoś wytłumaczyć co w nich atrakcyjnego?

Moze to ze sa mescy

Nie męscy tylko łamią reguły cywilizacji, więc są atrakcyjni choćby przez to. Pozatym zawsze troche dreszczyku emocji dają kobietom, a kobiety żyją emocjami, nie logiką.

Najważniejsze jest jak TY sama oceniasz to, co zrobił i jak ON to ocenia z perspektywy czasu.

12 godzin temu, ślepa_kura napisał:

Nie kumam dlaczego baby ciągnie do takich typów, może ktoś wytłumaczyć co w nich atrakcyjnego?

Ja kiedys spotkałam takiego faceta, w bardzo pobożnym środowisku i zaczęłam się z nim spotykać, dopóki mi nie wyznał czego "dokonał". Od tamtego momentu przestałam się z nim kontaktować, a on zaczął mnie szukać, stał w samochodzie pod moim oknem, dzwonił po nocach itd. Wcześniej na pewno go nie kochałam ale czułam do niego sympatię, w momencie wyznania o przeszłości, wszystkie moje pozytywne odczucia znikły w 1 chwili i myslałam już tylko, jak się ewakuować. To wszystko nie jest takie proste, nikt nie ma napisane na czole, że siedział. 

13 godzin temu, andrzejowa2101 napisał:

Moze to ze sa mescy

Zwłaszcza po pasywnym albo aktywnym uczestnictwie w sodomii ^^

Prymitywne kobiety będą szukać w mężczyznach równie prymitywnych, zwierzęcych cech, do których należy m.in agresja, silna chęć dominacji, opór przed podporządkowaniem się komukolwiek i czemukolwiek.

Reakcją normalnej, zdrowej emocjonalnie kobiety, na takiego typa jest przykład wypowiedzi z 17.50

Dnia 16.01.2019 o 20:44, Natii napisał:

Właśnie chodzi o przestępstwo umyślne za takie różne przekręty w jego firmie, ale nie będę pisała dokładnie o co chodzi.

Niestety on sam mi się do tego nie przyznał, dopiero wtedy kiedy dowiedziałam się o tym przypadkiem od kogoś innego...

Może był karany ale za coś gorszego, a tobie powiedział tylko że za przekręty. Ja bym uciekała. 

Cytat

Czy dalibyście szansę facetowi który ma wyrok w zawieszeniu?

Nigdy w życiu. 

Pewnie  za niepłacenie  almentów.

Wyrok w zawieszeniu to dobrodziejstwo w orzekaniu. Ni znaczy to że przestępstwa skazany nie popełnił. 

Jeśli się nie przyznał, to znaczy że ma jakieś grubsze przestępstwo do ukrycia.