Co robią w domu wasi mężowie?

25 minut temu, Gość Gość napisał:

A z czym ty masz problem? Mówisz grzecznie dziękuję, nie jestem zainteresowany, szukam służącej. I masz spokój. 

Haahahahaha :D

Chyba żartujesz. Poleczki nie potrafią racjonalnie odkodować najprostszych komunikatów :D Szczególnie, że obecne chowane  są w przekonaniu o swej wyjątkowości domniemanej "wartości", którą w sumie de facto rzadko kiedy udowadniają i takowa ma piertolnik w głowie. Przecież jestem kobietą sukcesu, mam karnet na siłownie, a ten mnie odrzuca, podeptał moje wyobrażenie o sobie. O nie, muszę go zdobyć, godność chowam do kieszeni, on musi coś ukrywać!

Idźcie spłyńcie pobierać 500 plus melepety, których nawet firanki pokonują.

54 minuty temu, Gość gość napisał:

Typowo babska i nieudolna próba obrony. Czyli manipulacje, obrzucanie anatemą i próba wpędzenia w poczucie winy rozmówce tylko dlatego, że powiedział kilka słów prawdy.

Właściwie to cecha 90% Poleczek, a więc syndrom wyparcia połączony z frontalnym atakiem na organ doradczy. A ja Wam przedstawiam prawdę za darmo, za ten zakres usług normalnie wystawia się fakturkę. A te jeszcze warczą, ja piertole, Polki zakałą Europy, bogactwem zachodnioeuropejskich gett.

PS. moja matka nie żyje ty kurffo karynko z mieszkania dzielonego na spółkę z bankiem, gdzie brzuchaty janusz ceruje jaśnie panience rajstopy

ojjj zabolało, zapiekło. No to błyszczysz norą po mamusi i myślisz że się laski będą wiły przed tobą hahahah, a w przedpokoju pewnie jeszcze boazeria cebulą i kapuchą cuchnie

 Agresja, prostactwo typowego incela. Wymagania to ty masz jakbyś był cesarzem imperium, jedziesz, wyzywasz i oceniasz obce osoby, a sam co oferujesz? właśnie pokazałeś - jedno wielkie G! dlatego nie masz zdrowych relacji z kobietami. Sam Polakiem jesteś, a Polki nazywasz pejoratywnie poleczkami - oj boli Cię zadek cebulaku kiełbasiany. Mnie tam takich jak ty polaczków prostaczków nie żal. Ty jesteś sam i sam zdechniesz i nie dlatego że laski to materialistki jak sobie wmawiają tylko przez twój skur/wiały charakterem. To ty wybierasz  fakty. Co ciekawe to ty tu pierwszy zacząłeś wtykać kobietom, a kiedy w odwecie one powiedziały co o tobie myślą to nagle wielkie płacze i wywody. Moralnosc Kalego

Teraz ogólnie jest wysyp frustratów, bo my już nie jesteśmy takimi de/bilkami jak ich mamusie. 

Niby masz wywalone na baby ale ujadasz jak wściekły kundel już drugi dzień hahaha. Król życia z kafe. 

o jej nasz walikonik wali wykłady rodem z uniwersytetu stulejkowego

No napisz coś jeszcze co tam sobie uradzacie na forach dla stulejarzy bo sssstrasznie się tym. Skoro i tak żadnej kobiety nie chcesz i wszystkie jesteśmy złe to po co się wykłócasz i naskakujesz na kobiety kolejny dzień? Dlaczego ci tak zależy żeby nas przekonać,  coś nam udowadniać i żeby się z nami wykłócać? Gdybyś miał jaja to byś to olał. Jednak jakiś ból dupy jest i to konkretny.

tak, boli nas że banderówy kochają być garkotłukami hahahaha no to bierz ukrainkę jak takie cywilizowane, w czym masz problem? Dlaczego zamiast rwać Olenki o Maszeńki kubańskie to siedzisz tu i zrzędzisz na Polki? Mój mąż ani żaden szanujący się Polak nie tknie banderówy. Tylko takie wycackane przez nadopiekuńcze mamuśki gogusie jak ty są w stanie się sprzedać banderówkom za miskę solianki. To akurat o was świadczy. Tak czy siak, do dzieła. Co tu jeszcze robisz? Co? nawet one Cię nie chcą? 

51 minut temu, Gość gość napisał:

Haahahahaha

Chyba żartujesz. Poleczki nie potrafią racjonalnie odkodować najprostszych komunikatów Szczególnie, że obecne chowane  są w przekonaniu o swej wyjątkowości domniemanej "wartości", którą w sumie de facto rzadko kiedy udowadniają i takowa ma piertolnik w głowie. Przecież jestem kobietą sukcesu, mam karnet na siłownie, a ten mnie odrzuca, podeptał moje wyobrażenie o sobie. O nie, muszę go zdobyć, godność chowam do kieszeni, on musi coś ukrywać!

Idźcie spłyńcie pobierać 500 plus melepety, których nawet firanki pokonują.

To co ty nazywasz księżniczkowaniem i zbyt wysokim mniemaniem o sobie jest tak na prawdę wychowaniem kobiet w poczuciu własnej wartości, wreszcie. Skończyły się czasy że kobiety wychowywało się na pracownice etatowe i jednocześnie gospodynie domowe. Wściekasz się, bo chciałbyś zeby kobieta sikała z radosci na twój widok tylko dlatego, że w ogole jesteś. To nie my się zachowujemy jak księżniczki tylko chłopcy Twojego pokroju zachowują się jak książęta. "O jej umiem wymienić uszczelkę! klękajcie panny! dlaczego nie klękacie? o wy roszczeniowe księżniczki poleczki!" - tak to wygląda. Może twoja mama ci takie bajki opowiadała, że  po pracy się spełnia w garach skacząc koło twojego tatusia leżącego do góry bębnem po jego pracy ale nam takich kitów nie wciskaj, a może tata robił jakieś fuchy i de facto po pracy zasuwali po równo? Ty to byś chciał tak sobie zjeść ciastko i mieć ciastko. Po pracy relaks ale żona po pracy do garów!

 Nie ściemniaj że ty którąś odrzucasz, bo chyba sam w to nie wierzysz. Z wywieszonym jęzorem za taką ksiezniczką byś poleciał gdyby tylko palcem kiwnęła. Jakoś my - księżniczki nie mamy problemu ze znalezieniem faceta, możemy wybierać i przebierać, a ty jedyne co możesz to popłakać na forum.

Może i jesteście ciut lepiej wychowywane niż wasze matki, ale ciągle jesteście przegrywami zyciowymi bo daje się zapładniać i rodzicie dzieci. Jak krówki.

Właściwie to nawet śmieszne. Niby jesteście takie mądre i wyzwolone, nie dajecie zrobić z siebie jednocześnie pracownic etatowych i gospodyń domowych jak wasze matki czy babcie. A różnica między wami a nimi jest tak naprawdę kosmetyczna, wręcz śmiesznie mała. Tak samo jak one dajecie się udupiać rodzeniem dzieci. Więc nie macie czym się chwalić i z czego być takie dumne.

44 minuty temu, Gość gość napisał:

To co ty nazywasz księżniczkowaniem i zbyt wysokim mniemaniem o sobie jest tak na prawdę wychowaniem kobiet w poczuciu własnej wartości, wreszcie. Skończyły się czasy że kobiety wychowywało się na pracownice etatowe i jednocześnie gospodynie domowe. Wściekasz się, bo chciałbyś zeby kobieta sikała z radosci na twój widok tylko dlatego, że w ogole jesteś. To nie my się zachowujemy jak księżniczki tylko chłopcy Twojego pokroju zachowują się jak książęta. "O jej umiem wymienić uszczelkę! klękajcie panny! dlaczego nie klękacie? o wy roszczeniowe księżniczki poleczki!" - tak to wygląda. Może twoja mama ci takie bajki opowiadała, że  po pracy się spełnia w garach skacząc koło twojego tatusia leżącego do góry bębnem po jego pracy ale nam takich kitów nie wciskaj, a może tata robił jakieś fuchy i de facto po pracy zasuwali po równo? Ty to byś chciał tak sobie zjeść ciastko i mieć ciastko. Po pracy relaks ale żona po pracy do garów!

 Nie ściemniaj że ty którąś odrzucasz, bo chyba sam w to nie wierzysz. Z wywieszonym jęzorem za taką ksiezniczką byś poleciał gdyby tylko palcem kiwnęła. Jakoś my - księżniczki nie mamy problemu ze znalezieniem faceta, możemy wybierać i przebierać, a ty jedyne co możesz to popłakać na forum.

Asertywność myli Ci się z ukształtowaniem mendy społecznej niezainteresowanej czymś więcej poza końcem własnego noska.

"Może i jesteście ciut lepiej wychowywane niż wasze matki, ale ciągle jesteście przegrywami zyciowymi bo daje się zapładniać i rodzicie dzieci. Jak krówki."

Twoja matka tez byla taka krowa rozpłodowa wiec juz sie tak nie podniecaj .

11 minut temu, Gość looooooomatkoooooo napisał:

"Może i jesteście ciut lepiej wychowywane niż wasze matki, ale ciągle jesteście przegrywami zyciowymi bo daje się zapładniać i rodzicie dzieci. Jak krówki."

Twoja matka tez byla taka krowa rozpłodowa wiec juz sie tak nie podniecaj .

Wiedziałam, że padnie tekst o matce. Czekałam na niego. Zawsze taki tekst pada jak nie ma argumentów.

I co ma wynikać z tego co napisałaś? Co w związku z tym, że moja matka też dała się zapłodnić? Myślisz, że Amerykę odkryłaś? Bo nie rozumiem.

I że niby ja się podniecam????

28 minut temu, Gość gość napisał:

Asertywność myli Ci się z ukształtowaniem mendy społecznej niezainteresowanej czymś więcej poza końcem własnego noska.

I to mówi ktoś kto po pracy chce wypocząć i jednocześnie żąda by kobieta również po pracy uwijała się przy dla niego mopie i garach. Ty mi nerdzie będziesz mówił o egoizmie? Nie ośmieszaj się już nerdzie. No boki zrywać.

Te wasze stulejowe teorie: jak kobieta nie chce bezinteresownie służyć swemu panu to już jest zapatrzona w siebie i zadufana...

Serio dalej nie rozumiesz dlaczego masz problem ze zbudowaniem zdrowego związku?

20 minut temu, Gość Gość napisał:

Wiedziałam, że padnie tekst o matce. Czekałam na niego. Zawsze taki tekst pada jak nie ma argumentów.

I co ma wynikać z tego co napisałaś? Co w związku z tym, że moja matka też dała się zapłodnić? Myślisz, że Amerykę odkryłaś? Bo nie rozumiem.

I że niby ja się podniecam????

A ty jakie masz argumenty? pierwszy zacząłeś pisać jakie to wszystkie jesteśmy i nie ma mowy żeby się bronić czy dyskutować bo wtedy jeszcze bardziej się nakręcasz. Jesteś następnym chłopcem frustratem ktoregonżadna nie chce więc łazisz bo babskich forach ofiaro i wyzywasz kobiety. Tyle Twojego. My facetów do jednego wora nie wrzucamy i nie obrażamy pisząc jacy to wy jesteście, bo to głupie. Ilu ludzi tyle charakterów j płeć nie ma nic do rzeczy no ale my się zadajemy z normalnymi facetami i mamy  zdrowe relacje z nimi, bo też jesteśmy normalne i tym się różnimy. Pracuj nad sobą chłopie zamiast wszystkich obwiniać o kolejne kosze od panien.

24 minuty temu, Gość Gość napisał:

Wiedziałam, że padnie tekst o matce. Czekałam na niego. Zawsze taki tekst pada jak nie ma argumentów.

I co ma wynikać z tego co napisałaś? Co w związku z tym, że moja matka też dała się zapłodnić? Myślisz, że Amerykę odkryłaś? Bo nie rozumiem.

I że niby ja się podniecam????

Nie, ciebie bocian przyniósł albo lepiej! twoja święta i czcigodna matka poczęła cię w czystości na rozkaz ducha świętego i Boga ojca. Jesteś drugim takim dzieckiem w historii. 

Wiedziałam, że taki temat, jak lep muchy, przyciągnie Mireczków z wykopu albo Braci Samców. Feminizm i rozszerzenie praw dla kobiet, traktują jako przyczynę każdego niepowodzenia w życiu. 
To tak jak Kuce Korwina winią podatki o to, że ich biznesy cienko przędą. A najcześciej siedzą na garnuszku rodziców nie przepracowawszy ani jednego dnia w życiu.
W XIV wieku obwiniano za za zarazę obecność Żydów w Europie.
Kobiety zostały Żydami współczesnego świata.
Czy kiedyś Mireczki zrozumiecie, że rozszerzenie praw jednej grupy nie ujmuje tych praw Wam? Po prostu sprawia, że drugiej połowie świata żyje się lepiej.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Może i jesteście ciut lepiej wychowywane niż wasze matki, ale ciągle jesteście przegrywami zyciowymi bo daje się zapładniać i rodzicie dzieci. Jak krówki.

No i ty jesteś tym normalnym porządnym gościem wśród poleczek księżniczek i pustaków? Może twoja matka była uwiązana jak krowa przy takim cielęciu jak ty, bo cię nie planowała, nie chciała, było widać, że się męczy i ty innego obrazu rodzicielstwa nie znasz. Nasze dzieci byly zaplanowane, wyczekiwane i od poczatku kochane! Ja nie jestem uwiązana niczym przy dzieciach, a przynajmniej nie bardziej niż mój mąż, bo może twoja matka w oborze sama się z tobą użerała ale my jako odpowiedzialni ludzie dzieci wychowujemy razem i cieszy nas to. Co zdziwiony, że nie wszyscy wychowują sie w patoli jak ty? Co zrobiłam sama to jedynie nosiłam ciążę, bo nawet nie urodziłam. W niczym jeżeli chodzi o pracę czy dokształcanie dzieci mi nie przeszkodziły zwłaszcza, że mamy własną firmę z mężem. No ale ja jestem kobietą, a nie krową jak twoja mamusia może dlatego panuję nad swoim życiem. Rodzicielstwo to wspaniała sprawa jak się do tego dorośnie. Twoja mama najwidoczniej nie dorosła skoro rodzicielstwo to dla ciebie koniec świata. Dla mnie dramat to choćby grypa i L4 w tym momencie, a nie dzieci ale każdy ma takie życie jakie sobie ustawił.

43 minuty temu, Gość żarówka napisał:

A ty jakie masz argumenty? pierwszy zacząłeś pisać jakie to wszystkie jesteśmy i nie ma mowy żeby się bronić czy dyskutować bo wtedy jeszcze bardziej się nakręcasz. Jesteś następnym chłopcem frustratem ktoregonżadna nie chce więc łazisz bo babskich forach ofiaro i wyzywasz kobiety. Tyle Twojego. My facetów do jednego wora nie wrzucamy i nie obrażamy pisząc jacy to wy jesteście, bo to głupie. Ilu ludzi tyle charakterów j płeć nie ma nic do rzeczy no ale my się zadajemy z normalnymi facetami i mamy  zdrowe relacje z nimi, bo też jesteśmy normalne i tym się różnimy. Pracuj nad sobą chłopie zamiast wszystkich obwiniać o kolejne kosze od panien.

To jest pierwszy post, który tu napisałam, więc to co piszesz nie powinno być skierowane do mnie.

18 minut temu, Gość cies napisał:

No i ty jesteś tym normalnym porządnym gościem wśród poleczek księżniczek i pustaków? Może twoja matka była uwiązana jak krowa przy takim cielęciu jak ty, bo cię nie planowała, nie chciała, było widać, że się męczy i ty innego obrazu rodzicielstwa nie znasz. Nasze dzieci byly zaplanowane, wyczekiwane i od poczatku kochane! Ja nie jestem uwiązana niczym przy dzieciach, a przynajmniej nie bardziej niż mój mąż, bo może twoja matka w oborze sama się z tobą użerała ale my jako odpowiedzialni ludzie dzieci wychowujemy razem i cieszy nas to. Co zdziwiony, że nie wszyscy wychowują sie w patoli jak ty? Co zrobiłam sama to jedynie nosiłam ciążę, bo nawet nie urodziłam. W niczym jeżeli chodzi o pracę czy dokształcanie dzieci mi nie przeszkodziły zwłaszcza, że mamy własną firmę z mężem. No ale ja jestem kobietą, a nie krową jak twoja mamusia może dlatego panuję nad swoim życiem. Rodzicielstwo to wspaniała sprawa jak się do tego dorośnie. Twoja mama najwidoczniej nie dorosła skoro rodzicielstwo to dla ciebie koniec świata. Dla mnie dramat to choćby grypa i L4 w tym momencie, a nie dzieci ale każdy ma takie życie jakie sobie ustawił.

 

Nosiłaś ciążę, nie urodziłaś i masz biologiczne dziecko? WOW!

47 minut temu, Gość gość napisał:

Nie, ciebie bocian przyniósł albo lepiej! twoja święta i czcigodna matka poczęła cię w czystości na rozkaz ducha świętego i Boga ojca. Jesteś drugim takim dzieckiem w historii. 

Ja pytałam co ma do tego wszystkiego moja matka? To taka sama kobieta jak wasze matki, jak wasze babcie i jak wy. To chyba oczywiste?

Nie mogę napisać, że niewiele się nie różnicie od poprzednich pokoleń kobiet bo moja matka "tez byla taka krowa rozpłodowa "?????? 

Co niby wynikać ma z tego, że moja matka "tez byla taka krowa rozpłodowa "? 

31 minut temu, Gość cies napisał:

No i ty jesteś tym normalnym porządnym gościem wśród poleczek księżniczek i pustaków? Może twoja matka była uwiązana jak krowa przy takim cielęciu jak ty, bo cię nie planowała, nie chciała, było widać, że się męczy i ty innego obrazu rodzicielstwa nie znasz. Nasze dzieci byly zaplanowane, wyczekiwane i od poczatku kochane! Ja nie jestem uwiązana niczym przy dzieciach, a przynajmniej nie bardziej niż mój mąż, bo może twoja matka w oborze sama się z tobą użerała ale my jako odpowiedzialni ludzie dzieci wychowujemy razem i cieszy nas to. Co zdziwiony, że nie wszyscy wychowują sie w patoli jak ty? Co zrobiłam sama to jedynie nosiłam ciążę, bo nawet nie urodziłam. W niczym jeżeli chodzi o pracę czy dokształcanie dzieci mi nie przeszkodziły zwłaszcza, że mamy własną firmę z mężem. No ale ja jestem kobietą, a nie krową jak twoja mamusia może dlatego panuję nad swoim życiem. Rodzicielstwo to wspaniała sprawa jak się do tego dorośnie. Twoja mama najwidoczniej nie dorosła skoro rodzicielstwo to dla ciebie koniec świata. Dla mnie dramat to choćby grypa i L4 w tym momencie, a nie dzieci ale każdy ma takie życie jakie sobie ustawił.

 

Tak tak. Krówki też cieszą się z cielaczków, a suczki ze szczeniąt. Rozród jest wspaniałą sprawą.

12 minut temu, Gość Gość napisał:

Nosiłaś ciążę, nie urodziłaś i masz biologiczne dziecko? WOW!

no widzisz nawet dwoje  a, wystarczyło uważać na biologii w gimbazjum to dzisiaj byś się tak nie dziwił. Zamiast tu trajkotać jak przekupka to nadrób podstawowe braki ośle. 

2 minuty temu, Gość cies napisał:

no widzisz nawet dwoje  a, wystarczyło uważać na biologii w gimbazjum to dzisiaj byś się tak nie dziwił. Zamiast tu trajkotać jak przekupka to nadrób podstawowe braki ośle. 

Jeśli nie miałaś cesarskiego cięcia, które też jest porodem, nie rodziłaś naturalnie to nie wiem. Poroniłaś swoje dziecko a urodziła ci je surogatka?

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Tak tak. Krówki też cieszą się z cielaczków, a suczki ze szczeniąt. Rozród jest wspaniałą sprawą.

No i co to ma być za wpis? To jest normalna sprawa tylko jakieś pokrzywieńce i zboki robią z tego problem i mają ból d...py że inni się tym cieszą. Was rodzice nie chcieli i to widać. Tyle waszego, że na forach ludzi wyzywacie. Incele i inne noxelie hahahaha

3 minuty temu, Gość gość napisał:

No i co to ma być za wpis? To jest normalna sprawa tylko jakieś pokrzywieńce i zboki robią z tego problem i mają ból d...py że inni się tym cieszą. Was rodzice nie chcieli i to widać. Tyle waszego, że na forach ludzi wyzywacie. Incele i inne noxelie hahahaha

Ale, że niby kto ma z tym problem? Toż to naturalna sprawa. Krówki się cieszą, suczki się cieszą, szczury i karaluchy też. Ludzkie samice również należą do tego samego świata zwierząt i rozród jest dla nich normalną sprawą. 

Wpis był normalny. Stwierdzający tylko fakt. Jaki masz problem?

9 minut temu, Gość gość napisał:

No i co to ma być za wpis? To jest normalna sprawa tylko jakieś pokrzywieńce i zboki robią z tego problem i mają ból d...py że inni się tym cieszą. Was rodzice nie chcieli i to widać. Tyle waszego, że na forach ludzi wyzywacie. Incele i inne noxelie hahahaha

Aha, i pragnę zauważyć, że to ty wyzywasz ludzi. Np. od osłów. Czy ja w którymkolwiek miejscu cię wyzwałam? Albo w ogóle kogokolwiek? 

Zwracam uwagę, że mój pierwszy post to: "Może i jesteście ciut lepiej wychowywane niż wasze matki, ale ciągle jesteście przegrywami zyciowymi bo daje się zapładniać i rodzicie dzieci. Jak krówki."

I nie jestem tym niby facetem, z którym dyskutowałaś wcześniej.

Tyle więc twojego, że sobie na forum ludzi powyzywasz. Widać masz jakiś problem i niemały ból dupy.

Właśnie wrócił i się "wycisza" po robocie pijąc - jak zadeklarował- 4 piwko...

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

I to mówi ktoś kto po pracy chce wypocząć i jednocześnie żąda by kobieta również po pracy uwijała się przy dla niego mopie i garach. Ty mi nerdzie będziesz mówił o egoizmie? Nie ośmieszaj się już nerdzie. No boki zrywać.

Te wasze stulejowe teorie: jak kobieta nie chce bezinteresownie służyć swemu panu to już jest zapatrzona w siebie i zadufana...

Serio dalej nie rozumiesz dlaczego masz problem ze zbudowaniem zdrowego związku?

A co mnie obchodzi zbudowanie "zdrowego" (wg. jednokierunkowej nomenklatury mizoandryczek) związku? Oczekuje związku zbudowanego na racjonalnych podstawach a jak się nie uda dana kandydatka może traktować to jako porażkę, że nie potrafiła mnie przy sobie zatrzymać :)

Ogólnie nie potraficie wejść w debatę na poziomie opartą na logikę. Sądzicie, że macie racje z tytułu nagromadzenia kąśliwych epitetów i insynuacji pod adresem osób o opozycyjnym zdaniu. Emocjonujecie się jak małe dziewczynki, które za bardzo rozpieszczono w domu rodzinnym i nie potraficie odseparować się od dziewczęcych marzeń, że nikt wartościowy, przebojowy nie będzie chciał z Wami stworzyć związku. No może właśnie Mireczki z wykopu i typowe proste chłopy, dla których założenie rodziny jest ciekawym dopełnieniem pełnego wrażeń życia a wręcz jedynym celem.

Szkoda z Wami gadać. Frustracja i zgorzknienie aż wylewa się Wam uszami czy to z zależności ekonomicznej czy też jako przedstawicielki pokolenia straconych szans. Czyli niby emancypacja, a i tak g...no w życiu macie.

Mimo wszystko pozdrawiam serdecznie :*

Czasem ze mna gotuje, zmywa naczynia bo nie mamy zmywarki. Po pracy i w niedziele zajmuje sie 2 letnim dzieckiem, kapie i karmi, usypiamy razem. Naprawy w domu, malowanie, remonty, drobne naprawy auta,zakupy razem spozywka z jegokasy raxzej.

W jaką debatę? Ty jako pierwszy napisałeś jakie są wszystkie kobiety, że nic nie mamy do zaoferowania więc te gary i mop to nasz psi obowiązek, bo i tak jesteśmy do bani więc jaki jest sens debaty z kimś takim?

Człowieku współczesne kobiety już nie mają takiego priorytetu zeby faceta zatrzymać koniecznie, bo jak nie to wielka żałość z naszej strony. Serio ty mówisz że ktoś ma narcystyczne patrzenie na siebie, a sam co robisz? "będzie żałowała, że nie potrafiła mnie przy sobie zatrzymać" SERIO? zobacz jak żałośnie to brzmi. Już ci to tyle osób tłumaczyło ale ok. Zapytam z innej strony. Jesteśmy parą. Pracujemy tyle samo, wnosimy tyle samo pieniedzy do domowego budżetu i dlaczego ja mam po pracy ci gotować, sprzątać, robić zakupy, prasować? No weź wytłumacz, bo zrozumieć nie mogę.

"Ja pytałam co ma do tego wszystkiego moja matka? To taka sama kobieta jak wasze matki, jak wasze babcie i jak wy. To chyba oczywiste?

Nie mogę napisać, że niewiele się nie różnicie od poprzednich pokoleń kobiet bo moja matka "tez byla taka krowa rozpłodowa "?????? 

Co niby wynikać ma z tego, że moja matka "tez byla taka krowa rozpłodowa "? "

Mozesz sobie pisać co tam chcesz, nawet możesz sobie pluć na komputer wyzywając kobiety od krówek ALE nie zapominaj, ze twoja matka tez była taka krowa rozpłodowa .  Jeszcze coś ci napisze ...byleś w brzuchu tej rozpłodowej krowy .