Co robią w domu wasi mężowie?

19 minut temu, Gość gość napisał:

Kreowanie teorii spiskowych =/= poszerzanie wiedzy. Co najwyżej prowadzi do zaburzeń psychicznych gdy niczym sekta korzysta się ze źródeł ugruntuwujących obsesje

Ok, coś nie pasuje do twojego złudzenia i efektu potwierdzenia, wiec jest teoria spiskową? 

Może po prostu niektóre teorie ewolują, bo na tym polega nauka. Akurat w historycznych, a nawet prehistorycznych tematach siedze. Moze poszerzaj swoja wiedze? Czytaj lancet i science? Tam sa troche nowsze odkrycia niz podaja w szkole...

11 minut temu, Gość Qwerty napisał:

*dwóch regionów

I ci wszyscy zachodni autorzy badali nasze wschodnie ziemie, zanim przodkowie wyszli ze stepów? Nie WIEDZIAŁAM, że cieszymy się w antropologii tak,ą popularnościa :D

Kolejni autorzy? Ale mężczyźni, żeby nie było. Jim Adovasio i Jake Page...

1 minutę temu, Gość gość napisał:

I ci wszyscy zachodni autorzy badali nasze wschodnie ziemie, zanim przodkowie wyszli ze stepów? Nie WIEDZIAŁAM, że cieszymy się w antropologii tak,ą popularnościa

 

Boże, nie masz sie czego czepić to się pierdół czepiasz, choć wiesz że chodzi mi o brak przemocy i równość człowieka pierwotnego... Ale żart prześmieszny. Zerwałam sobie bok.

9 minut temu, Gość Qwerty napisał:

Ok, coś nie pasuje do twojego złudzenia i efektu potwierdzenia, wiec jest teoria spiskową? 

 

Może po prostu niektóre teorie ewolują, bo na tym polega nauka. Akurat w historycznych, a nawet prehistorycznych tematach siedze. Moze poszerzaj swoja wiedze? Czytaj lancet i science? Tam sa troche nowsze odkrycia niz podaja w szkole...

W bitwie o granty mogą sobie pdoważać nawet zasadność kulistości ziemi :)

2 minuty temu, Gość gość napisał:

W bitwie o granty mogą sobie pdoważać nawet zasadność kulistości ziemi :)

Bo Ziemia nie jest kulą...

4 minuty temu, Gość Qwerty napisał:

Boże, nie masz sie czego czepić to się pierdół czepiasz, choć wiesz że chodzi mi o brak przemocy i równość człowieka pierwotnego... Ale żart prześmieszny. Zerwałam sobie bok.

No bo zrozum wnioski, które wyciągnęłaś na bazie badań finansowanych (no muszą spróbować chociaż zrewolucjonizować dotychczasową wiedzę dość arogancko by mieć co włożyć do garnka jakkolwiek by się to kupy nie trzymało) to aberracja umysłowa :D

Tak, zaraz przedstawisz kolejnego antropologa, który żyje z tych badań, ale to dalej są teorie spiskowe :)

Apropos piramid, akurat artykuł z gazety www theguardian com/world/2010/jan/11/great-pyramid-tombs-slaves-egypt

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Bo Ziemia nie jest kulą...

Płaska?

2 godziny temu, Gość gościnna napisał:

Widzę, że każdy  już poznaje tę zgorzkniałą frustatkę, czepiającą się dzietnych, która już chyba od dwóch lat (?), piertoli ciągle te same kocopoły  i niestety off topuje wiele tematów, które nawet w ogóle nie mają związku z dziećmi. Tak jak np. ten.

Widzę, że jest tu jeszcze ktoś z podobnymi poglądami do moich. Chyba zacznę do Was zaglądać :-D

7 minut temu, Gość Qwerty napisał:

Boże, nie masz sie czego czepić to się pierdół czepiasz, choć wiesz że chodzi mi o brak przemocy i równość człowieka pierwotnego... Ale żart prześmieszny. Zerwałam sobie bok.

No wspominałaś o świecie  pogańskim NA NASZYCH ziemiach czyli wyżej wymienieni "badacze" specjalizują się ściśle w tej tematyce? Jeśli nie, to jesteś co najmniej niespójna i w sposób godny pożałowania dobudowujesz sobie argumenty do z góry założonej teorii. :)

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Płaska?

Nie. Spłaszczona przy biegunach. Nie do końca kulista.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Apropos piramid, akurat artykuł z gazety www theguardian com/world/2010/jan/11/great-pyramid-tombs-slaves-egypt

No i?

Śmieszą mnie Twoje dygresje, które artykułami z brukowców mają za cel dobudować miraż wiarygodności i prawdomówności :D

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Nie. Spłaszczona przy biegunach. Nie do końca kulista.

Boszeee :D

Co za małostkowość :D

3 minuty temu, Gość gość napisał:

W bitwie o granty mogą sobie pdoważać nawet zasadność kulistości ziemi

W lancecie i science? To nie są gazetki parafialne, ani uniwersytet w arabii saudyjskiej sponsorowany przez ksiecia tyrana

1 minutę temu, Gość gość napisał:

No bo zrozum wnioski, które wyciągnęłaś na bazie badań finansowanych (no muszą spróbować chociaż zrewolucjonizować dotychczasową wiedzę dość arogancko by mieć co włożyć do garnka jakkolwiek by się to kupy nie trzymało) to aberracja umysłowa

Tak, zaraz przedstawisz kolejnego antropologa, który żyje z tych badań, ale to dalej są teorie spiskowe

Teorie spiskowe w science i new science? To co nie jest teorią spiskową w takim razie? Powiedz mi.

6 minut temu, Gość gość napisał:

No wspominałaś o świecie  pogańskim NA NASZYCH ziemiach czyli wyżej wymienieni "badacze" specjalizują się ściśle w tej tematyce? Jeśli nie, to jesteś co najmniej niespójna i w sposób godny pożałowania dobudowujesz sobie argumenty do z góry założonej teorii.

YYYyyy, nc nie pisałam o czasach pogańskich, tylko jedno zdanie, to o dzieciach. Chyba, że mylisz czasy pogańskie z prehistorycznymi...ale to już Twój problem. Był temat zaręczyn i kar za to w społecznościach miasto/wieś. Oraz temat tego jak jaskiniowiec traktował kobiety. Między innymi na ziemiach polskich.

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Boszeee :D

Co za małostkowość :D

Dlaczego małostkowość? To fakt. Według Twojego podejścia można było tego nie badać, przyjąć, że jest zwyczajną kulą. Nikt by nie drążył, nie brał grantów i nie wiadomo by było, że jest spłaszcona co nieco. Prawda? Lepiej niczego nie podważać, nie sprawdzać i nie drążyć...

Przed chwilą, Gość Qwerty napisał:

YYYyyy, nc nie pisałam o czasach pogańskich, tylko jedno zdanie, to o dzieciach. Chyba, że mylisz czasy pogańskie z prehistorycznymi...ale to już Twój problem. Był temat zaręczyn i kar za to w społecznościach miasto/wieś. Oraz temat tego jak jaskiniowiec traktował kobiety. Między innymi na ziemiach polskich.

I który z zachodnich autorów wspomina o tym jak na ziemiach polskich jaskiniowiec traktował kobietę znajdująć ten grób obsypany kwiatkami? :)

10 minut temu, Gość Gość napisał:

W lancecie i science? To nie są gazetki parafialne, ani uniwersytet w arabii saudyjskiej sponsorowany przez ksiecia tyrana

 

Teorie spiskowe w science i new science? To co nie jest teorią spiskową w takim razie? Powiedz mi.

Do tych pasów transmisyjnych przebijają sie pu blikacje ze sprywatyzowanych uczelni amerykańskich prawda? To przeczytaj sobie dzieło "Broń matematycznej zagłady" na jakiej zasadzie najbardziej nawet dyskredytujące teorie przebijają się do pseudonaukowego pasa transmisyjnego. Im więcej kontrowersyjnych tez opublikowanych tym lepsze pozycjonowanie danej uczelni w zakresie transferu środków od sponsorów czy też w niewielkim stopniu budżetu stanowego.

Polecem więcej refleksji społecznej a nie ślepego uleganiu wiedzy eksperckiej autorytetów, która w imię prywatnych dochodów i wygodnego życia będzie próbować wciśnąć ludziom każdy farmazon (swoją drogą genialna praca Cialdiniego o mechanizmie uleganiu autorytetom).

W ten sposób faktycznie małostkowo można udowadniać, że ziemia nie jest kulista w 100% lecz 99% a osobom, dla których stanowi to niewielką różnicę zarzucać ignorancje ;)

Nara, idę spać.

7 minut temu, Gość gość napisał:

I który z zachodnich autorów wspomina o tym jak na ziemiach polskich jaskiniowiec traktował kobietę znajdująć ten grób obsypany kwiatkami? :)

Zaraz Ci poda nazwisko nic ludziom nie mówiące w zakresie ogólnej wiedzy ludzkiej, ale w jej mniemaniu to niepodważalne osiągnięcie ;)

6 minut temu, Gość gość napisał:

No i?

Śmieszą mnie Twoje dygresje, które artykułami z brukowców mają za cel dobudować miraż wiarygodności i prawdomówności

To jaki dziennik jest wiarygodny? Guardian to nie brukowiec... Prosze Cię...

13 minut temu, Gość gość napisał:

Do tych pasów transmisyjnych przebijają sie pu blikacje ze sprywatyzowanych uczelni amerykańskich prawda? To przeczytaj sobie dzieło "Broń matematycznej zagłady" na jakiej zasadzie najbardziej nawet dyskredytujące teorie przebijają się do pseudonaukowego pasa transmisyjnego. Im więcej kontrowersyjnych tez opublikowanych tym lepsze pozycjonowanie danej uczelni w zakresie transferu środków od sponsorów czy też w niewielkim stopniu budżetu stanowego.

 Polecem więcej refleksji społecznej a nie ślepego uleganiu wiedzy eksperckiej autorytetów, która w imię prywatnych dochodów i wygodnego życia będzie próbować wciśnąć ludziom każdy farmazon (swoją drogą genialna praca Cialdiniego o mechanizmie uleganiu autorytetom).

W ten sposób faktycznie małostkowo można udowadniać, że ziemia nie jest kulista w 100% lecz 99% a osobom, dla których stanowi to niewielką różnicę zarzucać ignorancje

Nara, idę spać.

 

Nie ma czegoś takiego jak sprywatyzowana uczelnia amerykańska, bo one nigdy nie były państwowe...
Czyli ty nie ulegasz teoriom spiskowym? Książka broń matematycznej zagłady jest napisana przez kobietę, socjalistkę, przypadek? I to taką która ukończyła PRYWATNE uniwersytety. Skąd wiesz, że ona Cię nie podpuszcza?

Lancet i Science nie są pseudonaukowym pasem transmisyjnym. To już jest nauka i to taka przez duże N. Nie książki popularnonaukowe, ani gazetki typu Fokus

Po prostu wiem jak cięzko jest sie przyznac przed samym soba, że to w co wierzyliśmy całe życie jest nieprawdą. Ot. Efekt trwałości przekonań.

Nara. Idź spać.



 

16 minut temu, Gość gość napisał:

Zaraz Ci poda nazwisko nic ludziom nie mówiące w zakresie ogólnej wiedzy ludzkiej, ale w jej mniemaniu to niepodważalne osiągnięcie

No bo jeśli czegoś nie odkrył Einstein to tego nie ma? Prawda? Idź juz skończyć swoją zawodówkę. Powiesz Anglikowi nazwisko Bochenek, to nie bedzie wiedział o co cho. Ale powiedz to polskiemu studentowi medycyny i od razu będzie wiedział. To, że ktoś nie jest znany na twojej wsi nie oznacza, że jego osiągniecia sa nic nie warte w przeciwieństwie do twojego komentarza

22 minuty temu, Gość gość napisał:

Do tych pasów transmisyjnych przebijają sie pu blikacje ze sprywatyzowanych uczelni amerykańskich prawda? To przeczytaj sobie dzieło "Broń matematycznej zagłady" na jakiej zasadzie najbardziej nawet dyskredytujące teorie przebijają się do pseudonaukowego pasa transmisyjnego. Im więcej kontrowersyjnych tez opublikowanych tym lepsze pozycjonowanie danej uczelni w zakresie transferu środków od sponsorów czy też w niewielkim stopniu budżetu stanowego.

Polecem więcej refleksji społecznej a nie ślepego uleganiu wiedzy eksperckiej autorytetów, która w imię prywatnych dochodów i wygodnego życia będzie próbować wciśnąć ludziom każdy farmazon (swoją drogą genialna praca Cialdiniego o mechanizmie uleganiu autorytetom).

W ten sposób faktycznie małostkowo można udowadniać, że ziemia nie jest kulista w 100% lecz 99% a osobom, dla których stanowi to niewielką różnicę zarzucać ignorancje ;)

Nara, idę spać.

 

Wiesz, co do tej kulistości Ziemi to kiedys ktoś musiał to podważyć czy wątpić. Dlatego zmierzono promień równikowy i biegunowy. Może nawet ktoś dostał za to kasę????

37 minut temu, Gość gość napisał:

I który z zachodnich autorów wspomina o tym jak na ziemiach polskich jaskiniowiec traktował kobietę znajdująć ten grób obsypany kwiatkami?

Ależ jesteś dowcipny, no turlam się ze śmiechu. Jak coś nie pasuje do twojej małej wiedzy o historii człowieka, no to trza sie pośmiać, jak to na wsi.

Odpowiadając na pytanie. Żaden autor nie wspomina o tym jak na ziemiach polskich jaskiniowiec traktował kobietę znajdując ten grób obsypany kwiatami.

Ale grób z ciałem obsypanym kwiatami: Tereny dzisiejszego Izraela, grobowiec sprzed około 12tys lat. Kwiaty były już w grobowcach sprzed 35tys, jak najbardziej znana jaskinia Szanidar, ale nie na taką skalę.

Autorów prac o stosunkach miedzy jaskiniowcami podałam sprawdźcie sobie ich dorobek, linków do samuch artów kafe mi nie daje wstawić.

Rozmowa była o zaręczynach w Polsce.

Śmieszku.
 

2 godziny temu, Gość bez wiary napisał:

Ja z facetem nie mieszkamy razem, nie wydaje na mnie ŻADNYCH pieniędzy - nawet na benzynę, odmawia np. odwiezienia mnie do domu ("oszczędzam"), a mimo to "wymaga ode mnie kobiecych obowiązków" co w praktyce oznacza, że mam mu sprzątać JEGO mieszkanie, gotować i rozkładać nogi. Moje sprawy? Hmm, "jesteś dorosła". Mam sobie radzić sama ze wszystkim i każdy sobie rzepkę skrobie, nawet, jak np. potrzebuję nagłej pomocy ze zdrowiem.

Mamy prawie 30 lat, jesteśmy ze sobą 3 lata i całe szczęście, że nie mieszkamy razem, bo przez pierwszą połowę związku to był zupełnie inny człowiek... Teraz jest dramat, zero opiekuńczości i zwykłego szacunku. Moja wyrozumiałość i dobre chęci to już chyba naiwny ...izm w tym momencie. Aha, i również wyznaje zasadę "męskie i kobiece obowiązki", przy czym te "męskie" u niego w domu to była wymiana przez ojca kranu raz na x lat, a matka zapieprzała jak służąca po pracy na czterech chłopa z rodziny.

Ty jesteś masochistkją czy desperatką? Przecież już lepiej być samej.

A ja wiem co się stało - Twój facet to kolejny ..., który naczytał sie tych bzdur na pseudo-męskich forach i wcielił je w życie. Na tych zyebanych forach własnie radzą im, zeby facet nie robił w ogóle nic w domu, nie dbał o kobietę i nawet nie kupował głupich prezentów, a kobieta ma robić wszystko - sprzątać cały dom, płacić po połowie, sama sobie radzić z problemami i wskakiwac do łóżka na każde skinienie, BUAHAHAHAHH Ostro ich poyebało w główkach. Tyle że przeciętna kobieta to kopnie w doopę takiego.

Pokaż mu gdzie miejsce takich jak on i kopnij w doopę tego frajera. 30 lat masz to jeszcze masz duże szanse znaleźć kogoś normalnego.

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Ty jesteś masochistkją czy desperatką? Przecież już lepiej być samej.

A ja wiem co się stało - Twój facet to kolejny ..., który naczytał sie tych bzdur na pseudo-męskich forach i wcielił je w życie. Na tych zyebanych forach własnie radzą im, zeby facet nie robił w ogóle nic w domu, nie dbał o kobietę i nawet nie kupował głupich prezentów, a kobieta ma robić wszystko - sprzątać cały dom, płacić po połowie, sama sobie radzić z problemami i wskakiwac do łóżka na każde skinienie, BUAHAHAHAHH Ostro ich poyebało w główkach. Tyle że przeciętna kobieta to kopnie w doopę takiego.

Pokaż mu gdzie miejsce takich jak on i kopnij w doopę tego frajera. 30 lat masz to jeszcze masz duże szanse znaleźć kogoś normalnego.

Tylko ze zawsze znajda sie ...ki ktore beda uslugiwac takim kmiotom

Spieprzaj już stąd kłamczuchu!

Kompletnie nikogo nie obchodzą tu twoje szowinistyczne wynurzenia!

Jezuuu… spać nie mogę w nocy przez dziecko i wlazłam tu w celu poczytania dalszych losów dyskusji tego pana co traci dumę gdy musi chwycić za ściereczkę aby wytrzeć kurze. A tu kilka stron elaboratów o człowieku pierwotnym ewoluujących aż do debaty o tym czy Ziemia jest bardziej płaska czy kulista a może spłaszczona w swej kulistości :D

W każdym razie faktycznie tej absolwentce kulturoznawstwa przydałoby się więcej myślenia krytycznego a nie łykania jak młody pelikan doniesień z niszowych opracowań, które stanowią jedynie ciekawostkę, zdarzenia incydentalne a stały się polem do propagandowego forsowania własnej wizji jako domniemanej racji ogólnoświatowej. Mam świadomość, że niektórzy idą w zaparte i własny kierunek studiów traktuja nie jako zmarnowany czas lecz na siłę będą udowadniać, że cywilizacyjnie pchną do przodu świat dzięki antropologii, kulturoznawstwu, socjologii albo innemu… jak ktoś ma ambicje zmiany świata niech idzie na fizykę, kierunki ścisłe istnieje szansa.

Już jednym przykładem się posłużę, bo zaraz się nakręcisz i będziesz wytaczać coraz bardziej absurdalne przykłady… z manierą nie tolerującą sprzeciwu uważasz, że w interesie ludów koczowniczych istniało aby samiec pierwotny zabiegał o samice a ona sobie miała swobodę w decydowaniu o własnym ja – bo się wyżywiła. Lasia, no litości :D Czaisz kontekst ówczesnych czasów skrajnie dla kobiet niekorzystnych, gdy przetrwanie determinowała siła fizyczna? Co to niby babka sobie mogła odejść z dziećmi odjeżdżając z peronu do matki koleją i ustawić status na FB WOLNA. To były czasy skrajnie niekorzystne gdzie na każdym kroku na nią i jej dzieci (tak, celowo opisuje jej, bo samiec miał wywalone na nie bardziej niż samica, z strategii prokreacji on był bardziej uprzywilejowany) czekały dzikie zwierzęta, dzikie ludy i tylko testosteron gwarantował jej przetrwanie – poziom u troglodyty był znacznie większy niż u tych aktualnych kreatur męsko-podobnych. W ostatecznym rozrachunku strat i korzyści to w jej interesie leżało więc by trzymać się kurczowo faceta, nie oddalać się za bardzo od ogniska i zbierać pożywienie w najbliższym otoczeniu a nie odwrotnie. Zwłaszcza, że ówczesny samiec ponoć był dżentelmenem obsypującym groby kwiatami (ja nie wiem co to w ogóle za dowód anegdotyczny) i jak nawet mu się ręka omskła łamiąc jej kość to i tak był to dla niej układ uprzywilejowany bo chociaż podporządkowana miała iluzoryczną szansę na przetrwanie.

Nie, no czasem nie da się kafe czytać ludzie chyba za bardzo eksperymentują ze stymulantami dopaminy…

a kto dziś jeszcze drewnem ogrzewa domy (prócz tych letniskowych)? wszyscy ludzie jakich znam, mają kotły lub centralne. a kobiety też dziś rąbią drzewo i koszą trawniki.