Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Co ludzie mają z tym czekaniem na wiosnę? Nie pasuje wam zima bo...?

Polecane posty

Gość gość

Jak ktoś dba o siebie nie stanowi mu różnicy czy zima czy też lato. W okresie zimowym owszem aktywności na zewnątrz są utrudnione (ślisko, nieprzyjemnie) więc bardziej się koncentrujemy na zamkniętych przestrzeniach jak siłownia, fitness studio, basen etc. Latem natomiast sama przyjemność wstać przed godziną 6:00 i iść na jogging na łonie natury, po czym zjeść lekkie śniadanko i iść do biura pozytywnie nastrojoną. Prosi się również aby zamknięty basen zastąpić jeziorem na Mazurach, na które można wyjechać na wypad weekendowy :) A ta odmiana to jako frajda dla dzieci w wieku przedszkolnym, widzę po moim bąblu :)

Natomiast w sumie dzieciom tak do czasów wczesnoszkolnych każda pora sprawia satysfakcje. Gdy my siedzimy w pracy to one i tak mają czas zorganizowany przez żłobek, przedszkole do 16:00 się wyszaleją i wcześniej padają w okresie zimowym spać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Dokładnie.

Oni po prostu mają zakodowane, że kobiety nawet obce należy doceniać komplementem, zainteresowaniem, emocjonalnymi reakcjami. Wynika to z tego, że kobiety są mocno szanowane w ich kulturze, nie to co u Polaczków cebulaczków z brzuchami do kolan i łysiejącymi po 30 roku życia.

Ale jak obcy jest takiej zahukanej panience relatywizm kulturowy, stosunki międzyludzkie układa przez pryzmat niebezpiecznej okolicy z wielkiej płyty, w której dorastała to i faktycznie niewinne uwagi pod swym adresem rejestrowała jako wielkie zagrożenie.

Jako, że kobiety z Południa są pewne siebie Hiszpanom, Grekom czy też Włochom nawet do głowy nie przyjdzie, że ta oto kobietka z Polski była wychowywana w klasycznym kulcie szarej myszki bojącej się własnego cienia.

RElatywizm kulturowy nie jest mi obcy poniewaz od 20 lat nie mieszkam w Polsce takze wielkie pudlo.  Jestem pewna siebie i nie potrzebuje sie dowartosciowywac komentarzami facetow, ktorzy mogliby byc moimi dziadkami.  Komentarzami, ktorych nie rozumiem.  Pewnosc siebie obajwia sie u Hiszpanek czy Greczynek beztroska gdy stary facet sledzi je przez kwadrans conajmniej w obcym kraju gdzie nnie znasz jezyka, ani zadnej osoby...  Nie dziwie sie, ze Grecja jest stolica miedzynarodowego handlu ludzmi jezeli to jest dla nich normalne to sa za glupie, zeby zauwazyc, ze to nie jest normalne zachowanie i zbieraja odwazne cielaki z ulic na wywozke.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Rozbawiłeś mnie, ale czy to znaczy, że mam kochać zimę i tępego Szweda?

To jak się rypią w Somalii? 😄

 

Dla Somalii, Erytrei, Etiopii i pokrewnych wskazana byłaby abstynencja seksualna. No ale tam większośc dzieci jest z najazdów jednego plemienia na drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

RElatywizm kulturowy nie jest mi obcy poniewaz od 20 lat nie mieszkam w Polsce takze wielkie pudlo.  Jestem pewna siebie i nie potrzebuje sie dowartosciowywac komentarzami facetow, ktorzy mogliby byc moimi dziadkami.  Komentarzami, ktorych nie rozumiem.  Pewnosc siebie obajwia sie u Hiszpanek czy Greczynek beztroska gdy stary facet sledzi je przez kwadrans conajmniej w obcym kraju gdzie nnie znasz jezyka, ani zadnej osoby...  Nie dziwie sie, ze Grecja jest stolica miedzynarodowego handlu ludzmi jezeli to jest dla nich normalne to sa za glupie, zeby zauwazyc, ze to nie jest normalne zachowanie i zbieraja odwazne cielaki z ulic na wywozke.  

Bo Grecja ma nieprzyjemność być krajem tranzytowym dla nielegalnej migracji z Turcji, Syrii, krajów z basenu Morza Śródziemnego. Dziewuchy następnie dostarczane są do różnych zakątków burdeli w Europie, a nie jest tak, że porwą Cię z ulicy i wywiozą szejkowi bo w przeciwieństwie do nastolatki ze zbombardowanego Alleppo zainteresuje się ktoś Tobą: a to pracodawca a to współlokator a to rodzina dlaczego nie wróciłaś ze zwiedzania Akropolu. To się nie opyla. Także mimo, żeś taka światowa to nadal stresujesz się sztucznie podtrzymywanym poczuciem zagrożenia na granicy nerwicy. Okazuje się, że całkiem niepotrzebnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Bo Grecja ma nieprzyjemność być krajem tranzytowym dla nielegalnej migracji z Turcji, Syrii, krajów z basenu Morza Śródziemnego. Dziewuchy następnie dostarczane są do różnych zakątków burdeli w Europie, a nie jest tak, że porwą Cię z ulicy i wywiozą szejkowi bo w przeciwieństwie do nastolatki ze zbombardowanego Alleppo zainteresuje się ktoś Tobą: a to pracodawca a to współlokator a to rodzina dlaczego nie wróciłaś ze zwiedzania Akropolu. To się nie opyla. Także mimo, żeś taka światowa to nadal stresujesz się sztucznie podtrzymywanym poczuciem zagrożenia na granicy nerwicy. Okazuje się, że całkiem niepotrzebnie 🙂

Tak... te wszystkie dziewczyny i dzieci, ktore w tych burdelach koncza nie maja rodziny, ani sasiadow, ani pracy...  Podtrzymuj sie w swoim fantastycznym swiecie nadal.  Jezeli facet mnie sledzi to nie ma wyobrazonego zagrozenia tylk ojest prawdziwe.  Zaraz powiesz, ze kobiety tylko mezowie gwalca i tylko w Polsce poniewaz na poludnie kobiety sa jak prostytutki (albo w toich oczach odwazne po prostu i zadne wrazen) i nie mozna ich zgwalcic. Szukam wyjscia ewakuacyjnego- znowu rozmawiam z IQ 90, ktory mysli, ze jest swiatowy intelektualista.  Fajnie bylo, ale wreszcie mnie wzielo na sen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze o Jehowcach pogadajmy, np. jak Jehowi na "wymianie krwi - bo tak nazywa się u nich rypanie na zlotach" rąbią się zimą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmmu
29 minut temu, Gość gość napisał:

Sorry, ale po tym gdy ostatnie lato trwało od połowy kwietnia do końca października zdecydowanie wolę zimę. Upały trwały 3/4 lata. Nigdy więcej czegoś takiego.

Ja się zastanawiam jaką ludzie mają definicję upałów.. Upałów to jest może 3 tygodnie w sumie. Od połowy sierpnia już ranki zimne, wychładza się też szybko. I nie wiem co to za "upał" we wrześniu, gdzie w dzień w słońcu w najlepszym wypadku jest prawie jak w lecie i szybko się wychładza na noc. Upał w październiku? LOL Dobre. Jak żyję nigdy nie widziałam w Polsce upału w październiku. Pewnie jeszcze w nocy się gotujesz, bo powietrze się nie zdążyło schłodzić 🙂W zeszłym roku miałam operację 20 września. Jeszcze się załapałam na 2 dni pogody w miarę, a na ściąganie szwów po kilku dniach już jechałam w płaszczu i czapce. Przecież teraz nawet jesieni nie ma od razu zimno się robi. Ja nie znoszę zimy, ale też nie narzekam jakie my mamy rekordowo niskie temperatury, bo nie mamy. Tak samo żadnych tropikalnych upałów nie ma. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lato w Polsce jest tak samo cudowne jak zima. Amen.

Upały? Gdzie? Nad Wisłą??  Taaaaaaaaaaa!

Wróciłem z Hiszpanii to rano latem w polarku po W-wie dopitalałem... takie są tu upały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Na lato  tamtym  roku nie można narzekać ..Od 1 maja jak zaczęło grać to września bylo gorąco . Jak dla mnie super. 🙂 

Pamiętam ze woda w jeziorze w wrześnio była ciepla jak zupa.Mam nadzieje ze w tym roku tez tak bedzie .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 minut temu, Gość Gość napisał:

Tak... te wszystkie dziewczyny i dzieci, ktore w tych burdelach koncza nie maja rodziny, ani sasiadow, ani pracy...  Podtrzymuj sie w swoim fantastycznym swiecie nadal.  Jezeli facet mnie sledzi to nie ma wyobrazonego zagrozenia tylk ojest prawdziwe.  Zaraz powiesz, ze kobiety tylko mezowie gwalca i tylko w Polsce poniewaz na poludnie kobiety sa jak prostytutki (albo w toich oczach odwazne po prostu i zadne wrazen) i nie mozna ich zgwalcic. Szukam wyjscia ewakuacyjnego- znowu rozmawiam z IQ 90, ktory mysli, ze jest swiatowy intelektualista.  Fajnie bylo, ale wreszcie mnie wzielo na sen.

No właśnie zauważyłam, że w wyniku długotrwałej bezesnności nie myślisz kreatywnie.

Otóż dziewczyny te po opłaceniu przez rodzinę kaucji przemytnikom wyjechały w poszukiwaniu lepszego życia. Po przemytnikach ślad się urywa, gdyż z racji wykonywanego zawodu muszą wykazywać mobilność, państwo rodzime jest upadłe, służby nie funkcjonują - to jest idealna sytuacja dla tego "biznesu". Sytuacja ta + kraje tranzytowe zdecydowanie nabijają statystyki a Ty się laska trzęsiesz, że ktoś Cię "śledził" przez kilka minut, nie wiedział może jak zagaić a Ty się już w burdelu w Amsterdamie widziałaś :D  No litości :D

Sorry, ale członkowie państw rozwiniętych w Europie zostawiają za sobą mnóśtwo śladów i potencjalnych nitek, po których mogliby Cię odnaleźć i tu nie trzeba oglądać CSI Kryminalne Zagadki NYC. Od płatności kartą, po rezerwację biletu, zabukowanie hotelu, płatności kartą na mieście - to są potencjalne poszlaki by Cię szukać. A takiej biednej dziewuchy poza systemem jak można szukać poza relacją rodzinną?

Myśleć kurłła a nie fantazjować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
26 minut temu, Gość Mmmu napisał:

Ja się zastanawiam jaką ludzie mają definicję upałów.. Upałów to jest może 3 tygodnie w sumie. Od połowy sierpnia już ranki zimne, wychładza się też szybko. I nie wiem co to za "upał" we wrześniu, gdzie w dzień w słońcu w najlepszym wypadku jest prawie jak w lecie i szybko się wychładza na noc. Upał w październiku? LOL Dobre. Jak żyję nigdy nie widziałam w Polsce upału w październiku. Pewnie jeszcze w nocy się gotujesz, bo powietrze się nie zdążyło schłodzić 🙂W zeszłym roku miałam operację 20 września. Jeszcze się załapałam na 2 dni pogody w miarę, a na ściąganie szwów po kilku dniach już jechałam w płaszczu i czapce. Przecież teraz nawet jesieni nie ma od razu zimno się robi. Ja nie znoszę zimy, ale też nie narzekam jakie my mamy rekordowo niskie temperatury, bo nie mamy. Tak samo żadnych tropikalnych upałów nie ma. 

Jesteś zmarźluch i tyle. W październiku temperatury były jeszcze w okolicach 20-25 stopni, sama przed 1 listopada porządkowałam grób rodzinny w krótkim rękawku, zresztą większość tamtego października przechodziłam w letnim outficie w bluzeczkach na czele. To są właśnie upały jak na nasz region.

Jak przyjechał szwagier z Madrytu we wrześniu powiedział, że nawet ochłody nie odczuwa w Warszawie identyczny skwar i duchota a lubił do nas przyjeżdżać po 6 miesiącach gdy temperatura rzadko spada tam poniżej 30 stopni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura

Nie nie  lubię zimy bo:

- jest zimno, a nie cierpię marznąć,

-częsciej choruję zimą, albo się przeziębiam,

- kurtki zimowe, buty itd. nie sa tak fajne jak letnie i nie widać w nich figury, czesto ograniczają ruchy, są niewygodne i traci się czas na ich zakładanie,

- płaci się  wyższe rachunki,

-  mniej się ruszam bo aż nie chce wychodzić się na dwór, a wiosną i latem lubię chodzić na długie spacery,

- nie ma kwiatów ani lisci na drzewach,

- jest mniej słońca i szybciej robi sie ciemno co działa depresyjnie,

- moja skóra bardzo przesusza się zimą,

- nie mozna wyjechać choćby nad wodę się poopalać, albo popływać co uwielbiam,

- zima nie chodze po górach bo jest slisko, a latem to lubię,

- wiosna i lato sprzyja nowym znajomościom damsko- męskim, zima raczej nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalafa
10 godzin temu, Gość gość napisał:

Sorry, ale po tym gdy ostatnie lato trwało od połowy kwietnia do końca października zdecydowanie wolę zimę. Upały trwały 3/4 lata. Nigdy więcej czegoś takiego.

wreszcie ktoś normalny napisał jak jest. Też się modlę by tegoroczne lato było chłodniejsze niż to ostatnio...ale czarno to widzę... tendencja jest wyraźnie wzrostowa (średnie temperatury będą rosnąć)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darnaaa

Ta "pani" od innej stredy czasowej i pocięcia się suchą bułką...weź się nią potnij, bo słuchać się ciebie nie da. Trochę przewietrzy to kafeterię. Pseudointeligentka, yntelektualystka za dychę...przegryw życiowy podbudowujący się na kafe. I twój zawód nic nie zmienia, still, jesteś przegrywem. Nie dziękuj za diagnozę, wiem że trafna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura
3 godziny temu, Gość nalafa napisał:

wreszcie ktoś normalny napisał jak jest. Też się modlę by tegoroczne lato było chłodniejsze niż to ostatnio...ale czarno to widzę... tendencja jest wyraźnie wzrostowa (średnie temperatury będą rosnąć)

A mnie ciepłe lata bardzo pasują bo jestem ciepłolubna 😉 Więc mam nadzieję, że wiosna i lato bedą równie ciepłe jak przez ostatni rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A ja właśnie nie lubię lata bo jestem zmarzluchem,  jak jest bezwietrzny upał to ok, ale zazwyczaj oprócz wysokiej temp. wieje wiatr, przeważnie zimny, tak jest u nas na pomorzu, nie cierpię wiatru i jest mi zimno, jak się cieplej ubiorę w lecie wyglądam jak wariatka i wszyscy się patrzą. Zima mogę się opatulic i nikogo to nie dziwi. Najbardziej lubie jesień,  a najgorsze jest przedwiośnie gdzie wszyscy już porozbierani, a ja dalej w kurtce zimowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×