Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Angela

Czy jest ktoś komu się pogorszyły relacje z matką po urodzeniu przez was dziecka? Myślałam że będzie odwrotnie. Załamka!

Polecane posty

Gość Gość
17 minut temu, Gość gosc napisał:

ja ci zazdroszcze,ze masz komu podrzucic dziecko i odpoczac. Nasze babcie maja wywalone na wnuki,jedna robi kariere,a druga buja sie po sanatoriach w poszukiwaniu milosci. Nic nie mialabym przeciw gdyby dziecko raz na jakis czas bylo rozpieszczane przez babcie

Zdrowa młoda kobieta potrzebuje odpoczynku i babcia ma jej to zapewnić. A co robi dla babci ta zdrowa młoda kobieta, aby babcia mogła sobie odpocząć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadzina
11 minut temu, Gość Gosc napisał:

A według mnie to może być tak że za mało się wczuwaly nad dziećmi. Teraz jest większa liczba dzieci chorych na depresję, więcej młodych samobójstw. Matki dadzą dzieciom tablety, telefony, telewizory, co tylko się da by mieć święty spokój. 

Ja też mam dwuletnie dziecko i powiem że nawet nie potrafi siedzieć przy tv. Jak włączę mu piosenki to jest już inna sprawa. Śpiewa, tańczy, słucha. Ja nie lubię jak ktoś próbuje go wsadzić przed tv bo 1. Nie lubi tego i będzie walka 2. Są inne sposoby właśnie można mu włączyć muzykę, dać kredki, klocki, cokolwiek. 

Jeśli babcia tak bardzo tęskni to nie da go przed tv tylko spędza z nim trochę czasu. Nie można porównać różne pokolenia bo to bez sensu. Teraz rodzice pracuja dłużej niż 8 godzin, babcie nadal pracują, nie chcą pomagać, nie ma szacunku. Nie można liczyć na innych tak jak kiedyś. Dawniej to nawet sąsiadka była w stanie pomóc a teraz jest tak że ludzie nie wiedząc jak sąsiadka ma na imię. 

I dobrze, twoje dziecko, twoja sprawa.Dzisiaj jest wiele możliwości, ludzie na emeryturze są pełni życia, ale nie do opieki nad wnukami, mają prawo.Dzisiejsze mamy też będą miały czas dla siebie na emeryturze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
3 godziny temu, Gość Gadzina napisał:

No coz, geny dziecko ma źle.Autorka, to prostaczka z aspiracjami, ale bez inteligencji.Skoro nie chce aby dziecko oglądało tv, za rączkę i na spacer, za rączkę i czytaj książeczkę.Babcia zmęczona, bo gotuje, sprząta, a królewnie nie chce się dopska ruszyć, niestety.

choroba psychiczna u ciebie postapiła już znacznie, przegrywie. hejterko, zglosic cie gdzies? jestes wredną świnią i szują. Juz od razu dziecko za mna pójdzie skoro oglada z babcia bajki i NIE DA SIE go odlaczyc od babci tak go tam omotuje ze piszczy i krzyczy jak go chce zabrac na zewnatrz. Ty jesteś ZEREM. dziecko przyjezdza rzadko a spi prawie 3 h za dnia wiec babcia moze sobie odpoczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
2 godziny temu, Gość gośc napisał:

Autorko to chyba ta furiatka, co miała dziecko z zaburzeniami, które nie potrafi zdyscyplinowane wysiedzieć w foteliku całą drogę. Wtedy dla niej problem stanowiło, że rodzice nie chcą jeździć do niej a ona nie wykazuje postawy asertwynej by odmówić cyklicznych wizyt u nich w chałupie. Kilka osób jej prawdę napisało to jeszcze straszyła, że jej mąz informatyk wyśledzi IP dyskutantek i naśle bandziorów :D

Beka była straszna :D

Strasznie toksyczna i znerwicowana frustratka

beka to jest z ciebie, bo ci sie prawda z fikcją miesza... nigdy nie zakladalam tematu w ktorym pisalam cokolwiek o mezu, a tymbardziej nie mam meza znajacego sie na informatyce wiec weź jakieś ciężkie leki bo masz niezłe fazy... beka jest z takich jak ty, na kafeterii dorwie jakis temat i szuka analogii...chora jednostka.

moje dizecko nigdy problemu nie mialo z dlugotrwałą jazdą. cos ci sie pomylilo durna pałko.

Czyli co, rozumiem że kwoczki popierają moją matkę ? :) Mam jechac pol Polski zeby ona mu puscila TV i podwazala moj autorytet, zle reagujac na moje sugestie i prosby oraz sprawaiajac ze dziecko je slodycze w ilosciach hurtowych a nie ma jeszcze 3 lat nawet?

Nie mam pytan :) Same widac tak wychowujecie dzieci.

do pani uwazajacej ze 500 plus sprawi ze moj syn bedzie na was robił... 500 plus to maly dodatek. Nie da sie z tego wzbogacic. A z panstwa socjalnego zawsze mozna wyjechac, jak sie jest specjalista i zna sie jezyki to ma sie cale pole mozliwosci. A nawet jak nie, to jaki by ten socjalizm nie byl to i tak beda biedni i bogaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadzina
2 minuty temu, Gość Autorka napisał:

choroba psychiczna u ciebie postapiła już znacznie, przegrywie. hejterko, zglosic cie gdzies? jestes wredną świnią i szują. Juz od razu dziecko za mna pójdzie skoro oglada z babcia bajki i NIE DA SIE go odlaczyc od babci tak go tam omotuje ze piszczy i krzyczy jak go chce zabrac na zewnatrz. Ty jesteś ZEREM. dziecko przyjezdza rzadko a spi prawie 3 h za dnia wiec babcia moze sobie odpoczac.

Nie dziwię się dziecku, a twoje problemy są d/py, zgłoś mnie może do proboszcza? 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka

poza tym, Gadzina (adekwatny nick dla hejterki i zionącej jadem psycholki) to raczej ty jestes mega frustratką, przeczytaj swoje posty jeszcze raz, frustracja leje sie strumieniami, przeciez ty sie malo nie zesssrasz przed tą klawiaturą tak spieszysz żeby mi czyms dowalic...z marnym skutkiem :) Naucz sie braku hejtu, bo jestes na poziomie mordercy z Gdańska, jestes gotowa mnie zabić gdybym stanela teraz obok ciebie, tak duze masz ze sobą problemy. Popatrz na swoje zycie, wiem ze jest ujowe...na pewno .... skoro tak bardzo kręci cię hejt w necie...biedna jesteś. Może znajdz sobie faceta to ci jadu troche spadnie z duszy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Autorko. Jesteś ewidentnie sobą niestabilną emocjonalnie, opryskliwą, autorytarną, nie dającą sobie niczego powiedzieć. Podejrzewam więc, że to raczej w Tobie tkwi problem, a nie w Twojej matce.

Poza tym, co Ty robisz gdy jesteście w odwiedzinach u Twojej matki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość Autorka napisał:

do pani uwazajacej ze 500 plus sprawi ze moj syn bedzie na was robił... 500 plus to maly dodatek. Nie da sie z tego wzbogacic. A z panstwa socjalnego zawsze mozna wyjechac, jak sie jest specjalista i zna sie jezyki to ma sie cale pole mozliwosci. A nawet jak nie, to jaki by ten socjalizm nie byl to i tak beda biedni i bogaci.

Tylko, ze nie każdy chce wyjeżdżać ze swojego kraju i żyć u obcych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
6 minut temu, Gość Gadzina napisał:

Nie dziwię się dziecku, a twoje problemy są d/py, zgłoś mnie może do proboszcza? 🙂

Mówię ci, zamknij się, bo nikt normalny ciebie na serio nie weźmie, jestes sfrustrowanym przegrywem zyciowym, mozesz teraz piszać co chcesz, to moj ostatni post do ciebie, szkoda czasu na gadanie z psychopatką.

Ja tez sie nie dziwie dziecku, kazdy jest z natury leniwy i woli ogladac 6 godzin bajki niz wyjsc na spacer w jego wieku. Tylko czy to jest dobre dla tak malego dziecka tyle godizn przed ekranem gdzie logopeda wyraznie kazala nie dawac mu bajek bo to spowalnia rozwoj mowy, a on zaczal mowic pozno. Jesteś za tępa, żadna z ciebie partnerka do dyskusji. ktos powinien sie wziac za takie zero bo naprawde robisz gufnoburzę przegrywie. Ja cie zleję i zignoruję, zobaczymy na jak dlugo ci determinacji starczy by mi wątek zasrywać., nachalna i chora psychicznie dziewcyznko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
57 minut temu, Gość Gadzina napisał:

I dobrze, twoje dziecko, twoja sprawa.Dzisiaj jest wiele możliwości, ludzie na emeryturze są pełni życia, ale nie do opieki nad wnukami, mają prawo.Dzisiejsze mamy też będą miały czas dla siebie na emeryturze

No właśnie I zgadzam się z Tobą. Według mnie nie podrzucam się babci dzieci. Ma prawo nie chcieć ale jeśli już tego już chce to się nie zgadzam z tym żeby wsadzac dzieci przed tv. 

Ale jeśli to autorce nie pasuje to ma inne opcje jakie już były wspomniane. Czyli nie jeździć tam tak często i zająć się swoim dzieckiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Autorko. Jesteś ewidentnie sobą niestabilną emocjonalnie, opryskliwą, autorytarną, nie dającą sobie niczego powiedzieć. Podejrzewam więc, że to raczej w Tobie tkwi problem, a nie w Twojej matce.

Poza tym, co Ty robisz gdy jesteście w odwiedzinach u Twojej matki?

gadzinka pisze z innego nicku :D albo to podobny przegryw.

co robie? nic z dzieckiem niestety, bo babunia umie zrobic tak, ze ono wie ze ona pusci bajki a rodzice po 20 minutach kazda wylaczyc, wiec dziecko robi nam pa pa bo babcia da bajki na dlugie godziny, 4 batoniki... Wiec po co rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Autorka napisał:

poza tym, Gadzina (adekwatny nick dla hejterki i zionącej jadem psycholki) to raczej ty jestes mega frustratką, przeczytaj swoje posty jeszcze raz, frustracja leje sie strumieniami, przeciez ty sie malo nie zesssrasz przed tą klawiaturą tak spieszysz żeby mi czyms dowalic...z marnym skutkiem 🙂 Naucz sie braku hejtu, bo jestes na poziomie mordercy z Gdańska, jestes gotowa mnie zabić gdybym stanela teraz obok ciebie, tak duze masz ze sobą problemy. Popatrz na swoje zycie, wiem ze jest ujowe...na pewno .... skoro tak bardzo kręci cię hejt w necie...biedna jesteś. Może znajdz sobie faceta to ci jadu troche spadnie z duszy???

Przyganiał kocioł garnkowi. Ty też ją hejtujesz. Przeczytaj swoje posty. Obie należałby gdzieś zgłosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Autorka napisał:

gadzinka pisze z innego nicku 😄 albo to podobny przegryw.

co robie? nic z dzieckiem niestety, bo babunia umie zrobic tak, ze ono wie ze ona pusci bajki a rodzice po 20 minutach kazda wylaczyc, wiec dziecko robi nam pa pa bo babcia da bajki na dlugie godziny, 4 batoniki... Wiec po co rodzice.

Każdego będziesz hejtować od przegrywów?

No to co robisz podczas wizyty? Odpowiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

nie rozumiem w ktorym miejscu autorka jest niestabilna autorka... widac ze 1 osoba czy dwie caly czas proowkuja odkad zmiescila pierwszy post, po takim czasie i tak pozno sie wkurzyla i i tak za malo im przys.///r//ała. Nie dziwi mnie natomiast popieranie jej matki, na kafeterii wiekszosc kobiet to tłuki i tumany no nie dziwne ze autorke beda wysmiewac, ich poziom to poziom jej matki, czyli telewizja, gotowanie i zadnego rozwoju intelektualnego...to co sie dziwic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Przyganiał kocioł garnkowi. Ty też ją hejtujesz. Przeczytaj swoje posty. Obie należałby gdzieś zgłosić.

Zaczęła to gadzina, a że uderzała z coraz grubszej rury, to w końcu powiedziałam troszkę " " ostrzej. Pracowała na to kilka ładnych wpisów, do nikogo normalnego tak nie odpisuję, zauważ.

Czym się zajmuję u dziadków? Gadam z tatą, wychodzę na zewnątrz, gadam z rodzeństwem, bawię się z synem gdy on juz widzi ze babcia go zlewa, bo babcia spędza godziny przy kuchni choć nikt nie je aż tyle co ona ma zakodowane by gotować. Czyli jest tak: matka najpierw wydzwania i wypisuje prosby o przyjazd a jak juz przyjedziemy to albo mu puszcza bajki albo to ja siedze z dzieckiem wiec uwazam ze skoro dla tych 3 godzin dziennie z wnukiem dwa dni w miesiacu ja mam jechac 6-7 h to jest to bez sensu i na nastepny raz przyjade za 2 miechy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość gość napisał:

nie rozumiem w ktorym miejscu autorka jest niestabilna autorka... widac ze 1 osoba czy dwie caly czas proowkuja odkad zmiescila pierwszy post, po takim czasie i tak pozno sie wkurzyla i i tak za malo im przys.///r//ała. Nie dziwi mnie natomiast popieranie jej matki, na kafeterii wiekszosc kobiet to tłuki i tumany no nie dziwne ze autorke beda wysmiewac, ich poziom to poziom jej matki, czyli telewizja, gotowanie i zadnego rozwoju intelektualnego...to co sie dziwic?

A wyzywanie ludzi o czym świadczy? O stabilności i mądrości życiowej? Poczytaj jej posty, w jakim tonie są pisane i ile w nich obelg. I na proste pytania nie potrafi odpowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Autorka napisał:

Zaczęła to gadzina, a że uderzała z coraz grubszej rury, to w końcu powiedziałam troszkę " " ostrzej. Pracowała na to kilka ładnych wpisów, do nikogo normalnego tak nie odpisuję, zauważ.

Czym się zajmuję u dziadków? Gadam z tatą, wychodzę na zewnątrz, gadam z rodzeństwem, bawię się z synem gdy on juz widzi ze babcia go zlewa, bo babcia spędza godziny przy kuchni choć nikt nie je aż tyle co ona ma zakodowane by gotować. Czyli jest tak: matka najpierw wydzwania i wypisuje prosby o przyjazd a jak juz przyjedziemy to albo mu puszcza bajki albo to ja siedze z dzieckiem wiec uwazam ze skoro dla tych 3 godzin dziennie z wnukiem dwa dni w miesiacu ja mam jechac 6-7 h to jest to bez sensu i na nastepny raz przyjade za 2 miechy

No widzisz. Ty sobie spędzasz czas towarzysko, a babcia gotuje. Widać Twoja mama ma zakodowane, że jak ma gości w domu to musi ich dobrze nakarmić. Nie walcz z tym, tylko może wyręcz ją przy tej kuchni, to będzie inaczej obchodzić się wnukiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka

Jestem załamana ale nie jakąś frustratką Gadzina, bo ona mnie śmieszy w sumie, tylko tym, że temat jest zupełnie o czym innym, miały się wpisywać osoby, które na przykładzie swojego rodzicielstwa widzą jakie błędy popełniali ich rodzice, stają się surowsi w ocenie...tyle z was tu pisze ze matka czy teściowa się wtrąca za bardzo, spycha was na dalszy plan i odbiera autorytet a żadna sie nie wypowie teraz...zleciały sie dwie wariatki i beda mnie boksować, a nikt nie odpisał na temat tak naprawdę, moze jedna osoba na poczatku.

Uwazam, ze nie ma sensu bym dalej tu pisała. Jak zwykle na kafe, rozmowa schodzi na boczny tor i tam konczy, przez jedną psychicznie chorą hejterke. Standard. Żegnam i nie mam za co was pozdrawiać niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadzina
10 minut temu, Gość Autorka napisał:

gadzinka pisze z innego nicku 😄 albo to podobny przegryw.

co robie? nic z dzieckiem niestety, bo babunia umie zrobic tak, ze ono wie ze ona pusci bajki a rodzice po 20 minutach kazda wylaczyc, wiec dziecko robi nam pa pa bo babcia da bajki na dlugie godziny, 4 batoniki... Wiec po co rodzice.

Właśnie, po co rodzice skoro ani autorytetu nie mają, ani głosu, ani samozaparcia dla własnego dziecka.Moje dziecko mnie słucha, do nikogo nie mam żalu i cieszę się, że dziecko kocha babcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A, już Cię chyba pamiętam Autorko! To Ty obwiniałaś rodziców o to, że przez nich jesteś po studiach humanistycznych bo puszczali Ci TV?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

P.S. Nie udawaj gadzina że nie znasz przypadków że dzieci bardziej sluchaja dziadkow niz rodzicow, albo innych opiekunow jesli ci opiekunowie nie wyznaczaja dziecku zadnych granic i pozwalaja na najwieksza glupote, mowiac przy tym ze mama jest be bo nie pozwala. albo cos w tym stylu. nie bądź śmieszna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadzina
18 minut temu, Gość Gość napisał:

Przyganiał kocioł garnkowi. Ty też ją hejtujesz. Przeczytaj swoje posty. Obie należałby gdzieś zgłosić.

Przepraszam, ale ja wypowiadam tylko swoje zdanie i to z jednego nicku.Niestsbilna jest autorka, co mamy na pismie, szybko ją rozgryzlam i do jej poziomu nie ponize się, to nie w moim stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Autorko, to Twój wątek: "Jesteśmy u moich rodziców od wczoraj i już mam DOSYĆ. Pasą wnuka telewizją i komputerem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka

Akurat ja znam wiele przypadków, że dziecko zna autorytet rodzica właśnie do momentu, w którym pojawia sie rozpieszczająca jej babcia czy dziadek. Znam takich przyoadków co najmniej kilka a znam tez rodziców tych dzieci i dobrze wiem, że sa świetnymi rodzicami. A te kity to wciskaj pradziadowi ze to ciebie by sluchalo dziecko jakby twoj model wychowania zakładał jakies granice, a twojej matki nie zakładał. Wex idź bajdurzyć na targ, tutaj nikt tego nie kupi.

P.S. nie moge matce pomoc w kuchni, bo nikogo nie dopuszcza. Nigdy nie chciala ani mnie dopuscic, ani ojca, ani synowej...nikogo. To dla niej jak mekka, jak dla innych spacer, dla niej jest must have dnia zeby postac przy garach dwie godziny najmniej. Nawet jak wnuk przyjechal, ale mam nauczke zeby tam nie jezdzic ile by nie jęczała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mi się pogorszyly ale z innego powodu. Sytuacje może rozjaśni bardziej fakt, że mój chłopak jest synem faceta mojej matki, no tak wyszło. Więc nasze dziecko jest podwójnie ich "wnusiem". Dodatkowo ja idę bardziej w stronę samodzielnego życia a oni są okropnym bluszczem i niestety mieszkają blisko. Od dnia wyjścia ze szpitala 3 miesiące temu było może z 5 dni kiedy do nas nie przyszli. Jest to strasznie uciążliwe, bo siedzą długo i codziennie. Pomijając fakt, że chętnie posiedzielibysmy sami z własnym dzieckiem to kiedy mały śpi i mam chwilę dla siebie wolałabym wziąć kąpiel, albo zrobić cokolwiek innego a oni siedzą i siedzą. Kiedy mówię żeby już sobie poszli matka wypomina mi, że to jej wnuk i ma prawo przychodzić i że połowa mieszkanka jest prawnie jej więc i wpuścić ją muszę. Jestem zmęczona. Szczególnie, że nie cierpię jej faceta, no rzygać mi się chce jak na niego patrzę, z wzajemnością zresztą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Autorko, to Twój wątek: "Jesteśmy u moich rodziców od wczoraj i już mam DOSYĆ. Pasą wnuka telewizją i komputerem"

pracujesz w cba? obywatelu sierżancie UPRZEJMIE DONOSZĘ... takie osoby mnie zawsze bawiły. jesli to wątek autorki coz, zaraz poczytam, ale czyjkolwiek on jest to zastanawiam się kim są i co robią w życiu osoby, które tak dobrze kojarzą kafeterię, kto co pisal, etc. Wasze życie rozgrywa sie w wirtualu na forum dla odpadów? jestescie na zasiłku? co teraz robią wasze dzieci? chyba ich jednak nie macie... po co ja tu weszłam, żeby być jak wy? zmykam stąd prędko, nawet nie wiem czy poczytam tamten jej temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Autorka napisał:

Akurat ja znam wiele przypadków, że dziecko zna autorytet rodzica właśnie do momentu, w którym pojawia sie rozpieszczająca jej babcia czy dziadek. Znam takich przyoadków co najmniej kilka a znam tez rodziców tych dzieci i dobrze wiem, że sa świetnymi rodzicami. A te kity to wciskaj pradziadowi ze to ciebie by sluchalo dziecko jakby twoj model wychowania zakładał jakies granice, a twojej matki nie zakładał. Wex idź bajdurzyć na targ, tutaj nikt tego nie kupi.

P.S. nie moge matce pomoc w kuchni, bo nikogo nie dopuszcza. Nigdy nie chciala ani mnie dopuscic, ani ojca, ani synowej...nikogo. To dla niej jak mekka, jak dla innych spacer, dla niej jest must have dnia zeby postac przy garach dwie godziny najmniej. Nawet jak wnuk przyjechal, ale mam nauczke zeby tam nie jezdzic ile by nie jęczała.

A może jej wcale nie zależy na przyjeździe wnuka, może nie za wnukiem tęskni, tylko za Tobą? Może tak "jęczy", że chce aby wnuk przyjechał, a tak naprawdę to Ciebie chce widzieć? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość Gadzina napisał:

Przepraszam, ale ja wypowiadam tylko swoje zdanie i to z jednego nicku.Niestsbilna jest autorka, co mamy na pismie, szybko ją rozgryzlam i do jej poziomu nie ponize się, to nie w moim stylu.

ty nie mozesz do jej poziomu sie znizyc, bo ty jestes nizej. Tak ze do jej poziomu, to musialabys doskoczyc. Niestety, nie to IQ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

pracujesz w cba? obywatelu sierżancie UPRZEJMIE DONOSZĘ... takie osoby mnie zawsze bawiły. jesli to wątek autorki coz, zaraz poczytam, ale czyjkolwiek on jest to zastanawiam się kim są i co robią w życiu osoby, które tak dobrze kojarzą kafeterię, kto co pisal, etc. Wasze życie rozgrywa sie w wirtualu na forum dla odpadów? jestescie na zasiłku? co teraz robią wasze dzieci? chyba ich jednak nie macie... po co ja tu weszłam, żeby być jak wy? zmykam stąd prędko, nawet nie wiem czy poczytam tamten jej temat.

Nie zaprzeczę, ze czytuję i udzielam się na kafe. Tak samo jak i Ty. Prawda?

Wątek i poruszany w nim problem jest uderzająco podobny to tematu, w którym zarówno ja jak i Ty się teraz udzielamy. Mam dobrą pamięć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
5 minut temu, Gość Gość napisał:

A może jej wcale nie zależy na przyjeździe wnuka, może nie za wnukiem tęskni, tylko za Tobą? Może tak "jęczy", że chce aby wnuk przyjechał, a tak naprawdę to Ciebie chce widzieć? 

Raczej to nie to. Na punkcie wnuka oszalała. To raczej mnie zepchnęła na dalszy plan. I dobrze. Zresztą, niestety, moja mama ma coś takiego właśnie a la bluszcz, omotała już jedną córkę by nie jechała za granicę, bo gdzie jej będzie lepiej jak u mamy, więc moja siostra z dużym potencjałem, została na wsi, pracuje ciężko za grosze, była kiedyś za granicą za 5 razy taki pieniądz, ale matka jej wjeżdżała na ambicję że Ojczyzna jest najważniejsza, że oni sami zostaną... (mają po 50pare lat a już sie do trumny szykują?), mama je bez opamiętania, już jest kwadratowa, je płatki słodkie, batony, zupy tłuste litrami, jak jej się zwróci uwage to sie obraża. Zachęciła córkę tym ze bedzie jej zapewniac wikt i opierunek, zrobiła z mojej siostry kalekę, uzależnioną od pomocy rodziny, siostra ma kawalera nieroba i jemu moj a mama jemu tez nadskakuje. Mowie tylko ze moja mama uprawia tzw. agresje miłością, czyli tak owija te osoby wokol siebie ta pomocą, by w sumie nie miałuy ruchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×