Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Warmianin

Smutne jest życie mężczyzny napiszę wam dlaczego.

Polecane posty

Gość Warmianin

Poznajesz kobietę, ideał, rodzinna, ciepła, uczciwa, oddana. Zako...esz się, na początku zawsze jest wspaniale, wielka miłość, wielkie zobowiązania, przyrzeczenia spędzenia życia razem, itd. Potem ona zaczyna ci sygnalizować, że chciałaby by wasz związek wszedł w nowy etap, czyli zaręczasz się z nią, potem ona ci mówi, że jest tak wspaniale i chciałaby mieć rodzinę, no to planujesz z nią dzieci. Skoro mamy mieć rodzinę i dzieci, to trzeba mieć własny kąt, więc pracujesz, harujesz w robocie, łapiesz nadgodziny by zapewnić potomstwu dobry byt, zadłużasz się na 30 lat ta mieszkanie czy dom by dzieci i żona mieli godne warunki. Całe twoje życie to praca i godziny wieczorne spędzane w domu, z wyjątkiem niedziel, czasem sobót i kilku tygodni urlopu w roku, gdzie możecie z rodziną gdzieś tam pojechać...

i co? I potem okazuje się, że żona czuje się nieszczęśliwa, bo ciebie nie ma w domu, bo zapie%dalasz na ten dom który macie, na te kredyty, a jej brakuje atencji, ona chciałaby być zawsze w centrum uwagi, tak jak w romansidłach, które namiętnie czytuje do snu, ale życie to nie pie%dolona bajka! By mieć trzeba zapie%dalać, a jak zapie%dalasz, to nie masz wiele czasu do dyspozycji.

Więc żona spotyka w pracy jakiegoś gacha, lekkoducha, ale romantycznego, szalonego, bez zobowiązań i co zako...e się, zdradza cię, przez rok ukrywa zdrady i potem postanawia wyjawić wszystko i odejść.

No to zostajesz sam z kredytami, alimentami, swoje dziecko możesz widywać tylko w weekendy, bo sąd jak to sąd ojców nie uznaje. Ona z nowym gachem  w mniej niż rok się rozstaje, bo oczywiście lekkoduch nie radził sobie ani z poważnymi zobowiązaniami jakim jest kobieta z dzieckiem, ani z własnym życiem, pracą itd.

Ona ci to opowiada, chce zesz&macona do ciebie wrócić, ale ty masz swój honor i mówisz jej spie%dalaj! O swoje dziecko oczywiście dbasz jak możesz ale sz&maty do domu nie przyjmujesz

To nie moja historia. To historia mojego 35 letniego przyjaciela, który dziś przy piwie mi to wszystko odpowiedział. Tyle warte jest życie odpowiedzialnego i rodzinnego mężczyzny. Ten mężczyzna - przyjaciel o którym piszę mówi mi, że zazdrości mi mojego życia, zaraz napiszę wam jak wygląda moje życie i czemu mi jego zazdrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Napisz , ja to czytam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Taką babę wybrał. Nikt aż tak dobrze nie udaje na co dzień. Musiala wcześniej pokazywać rogi. Kobiety mają lepiej gdy mąż spjerdala i zostawia z kalekim dzieckiem? Wszyscy siebie warci. Nie uzalaj się nad nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Warmianin napisał:

Poznajesz kobietę, ideał, rodzinna, ciepła, uczciwa, oddana. Zako...esz się, na początku zawsze jest wspaniale, wielka miłość, wielkie zobowiązania, przyrzeczenia spędzenia życia razem, itd. Potem ona zaczyna ci sygnalizować, że chciałaby by wasz związek wszedł w nowy etap, czyli zaręczasz się z nią, potem ona ci mówi, że jest tak wspaniale i chciałaby mieć rodzinę, no to planujesz z nią dzieci. Skoro mamy mieć rodzinę i dzieci, to trzeba mieć własny kąt, więc pracujesz, harujesz w robocie, łapiesz nadgodziny by zapewnić potomstwu dobry byt, zadłużasz się na 30 lat ta mieszkanie czy dom by dzieci i żona mieli godne warunki. Całe twoje życie to praca i godziny wieczorne spędzane w domu, z wyjątkiem niedziel, czasem sobót i kilku tygodni urlopu w roku, gdzie możecie z rodziną gdzieś tam pojechać...

i co? I potem okazuje się, że żona czuje się nieszczęśliwa, bo ciebie nie ma w domu, bo zapie%dalasz na ten dom który macie, na te kredyty, a jej brakuje atencji, ona chciałaby być zawsze w centrum uwagi, tak jak w romansidłach, które namiętnie czytuje do snu, ale życie to nie pie%dolona bajka! By mieć trzeba zapie%dalać, a jak zapie%dalasz, to nie masz wiele czasu do dyspozycji.

Więc żona spotyka w pracy jakiegoś gacha, lekkoducha, ale romantycznego, szalonego, bez zobowiązań i co zako...e się, zdradza cię, przez rok ukrywa zdrady i potem postanawia wyjawić wszystko i odejść.

No to zostajesz sam z kredytami, alimentami, swoje dziecko możesz widywać tylko w weekendy, bo sąd jak to sąd ojców nie uznaje. Ona z nowym gachem  w mniej niż rok się rozstaje, bo oczywiście lekkoduch nie radził sobie ani z poważnymi zobowiązaniami jakim jest kobieta z dzieckiem, ani z własnym życiem, pracą itd.

Ona ci to opowiada, chce zesz&macona do ciebie wrócić, ale ty masz swój honor i mówisz jej spie%dalaj! O swoje dziecko oczywiście dbasz jak możesz ale sz&maty do domu nie przyjmujesz

To nie moja historia. To historia mojego 35 letniego przyjaciela, który dziś przy piwie mi to wszystko odpowiedział. Tyle warte jest życie odpowiedzialnego i rodzinnego mężczyzny. Ten mężczyzna - przyjaciel o którym piszę mówi mi, że zazdrości mi mojego życia, zaraz napiszę wam jak wygląda moje życie i czemu mi jego zazdrości.

Koniecznie napisz o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Warmianin

Opisałem wam życie mojego przyjaciela, a teraz moje życie.

Mam 35 lat, jestem przyjacielem ze szkolnej ławy w/w przyjaciela. W przeciwieństwie do niego wybrałem zupełnie inne życie. Nie mam kredytów, nie mam zobowiązań i dzieci, od matki wyprowadziłem się dopiero po 30stce ale pracowałem od 19 roku życia i mieszkając w domu rodzinnym sporo odłożyłem. Nie mam żadnych doświadczeń w stałych związkach, moje życie to przygody z kobietami, czasem trwają jedną noc, czasem kilka miesięcy, ale nigdy się nie zobowiązuje. Udało mi się rok temu kupić sobie swoje małe mieszkanie. Mieszkam sobie sam, bzykam sobie kobietki jedną za drugą, mam czas na swoje pasje. Jak praca mi się nie podoba to sobie ją zmieniam kiedy chcę, bo nic mnie nie trzyma. Jestem panem i kowalem własnego losu. Nie boję się zdrad, nie boję się, że moje życie runie, tak jak runęło życie przyjaciela, nie boję się zostania sam z kredytami i alimentami.

Kto waszym zdaniem wyszedł lepiej w życiu? Przykładny mąż i ojciec, czy ja lekkoduch, ru'chacz?

Moja rada dla wszystkich młodych mężczyzn: nie żeńcie się, nie warto! Dziś myślisz, że trafiłeś na ideał kobiety, a jutro zostajesz rogaczem z długami. Pozdrawiam 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek nikt

Wiesz kto nie obawia się niczego? Osoba która gotowa się zabić 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Warmianin napisał:

Opisałem wam życie mojego przyjaciela, a teraz moje życie.

Mam 35 lat, jestem przyjacielem ze szkolnej ławy w/w przyjaciela. W przeciwieństwie do niego wybrałem zupełnie inne życie. Nie mam kredytów, nie mam zobowiązań i dzieci, od matki wyprowadziłem się dopiero po 30stce ale pracowałem od 19 roku życia i mieszkając w domu rodzinnym sporo odłożyłem. Nie mam żadnych doświadczeń w stałych związkach, moje życie to przygody z kobietami, czasem trwają jedną noc, czasem kilka miesięcy, ale nigdy się nie zobowiązuje. Udało mi się rok temu kupić sobie swoje małe mieszkanie. Mieszkam sobie sam, bzykam sobie kobietki jedną za drugą, mam czas na swoje pasje. Jak praca mi się nie podoba to sobie ją zmieniam kiedy chcę, bo nic mnie nie trzyma. Jestem panem i kowalem własnego losu. Nie boję się zdrad, nie boję się, że moje życie runie, tak jak runęło życie przyjaciela, nie boję się zostania sam z kredytami i alimentami.

Kto waszym zdaniem wyszedł lepiej w życiu? Przykładny mąż i ojciec, czy ja lekkoduch, ru'chacz?

Moja rada dla wszystkich młodych mężczyzn: nie żeńcie się, nie warto! Dziś myślisz, że trafiłeś na ideał kobiety, a jutro zostajesz rogaczem z długami. Pozdrawiam 🙂

Szacun stary! Jestem sporo młodszy od ciebie, ale też wybrałem już teraz takie życie. 🙂 Takich jak my jest coraz więcej ruch "MGTOW" rośnie w siłę także w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość Warmianin napisał:

Dziś myślisz, że trafiłeś na ideał kobiety, a jutro zostajesz rogaczem

Coś w tym jest. Historia Twojego przyjaciela to obecnie standard.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, lonelyman napisał:

Coś w tym jest. Historia Twojego przyjaciela to obecnie standard.

Znam podobną w rodzinie znajomych . Początek bardzo podobny . Tylko tam ona nie chciała wrócic. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Warmianin
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Znam podobną w rodzinie znajomych . Początek bardzo podobny . Tylko tam ona nie chciała wrócic. 

No właśnie.

Młodzi faceci są na tym forum, jest ich sporo. Jeżeli to czytacie to zastanówcie się poważnie czego chcecie. Pamiętajcie, że kobiet które nadają się do czegoś więcej niż seks jest tylko promil. A trafić na taką, która się nadaje, rozumie na czym polega życie jest trafić wyjątkowo trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek nikt
3 minuty temu, Gość Warmianin napisał:

No właśnie.

Młodzi faceci są na tym forum, jest ich sporo. Jeżeli to czytacie to zastanówcie się poważnie czego chcecie. Pamiętajcie, że kobiet które nadają się do czegoś więcej niż seks jest tylko promil. A trafić na taką, która się nadaje, rozumie na czym polega życie jest trafić wyjątkowo trudno.

A ja tak sobie myślę że robisz młodych facytów w jajo by odpuścili sobie dziewczyny i żeby w ten sposób zmniejszyć sobie konkurencję 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Znam podobną w rodzinie znajomych . Początek bardzo podobny . Tylko tam ona nie chciała wrócic. 

Ja znam sporo podobnych historii z otoczenia a nawet u sąsiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Smutne to strasznie. Wg danych za 2018 rok skala rozwodów w Polsce wzrosła o 40% w porównaniu do roku 2017. Będzie coraz gorzej, aż coś takiego jak instytucja rodziny i małżeństwa za kilkadziesiąt lat znikną na dobre. Tak jak np w gettach afroamerykańskiej społeczności w USA, gdzie instytucja małżeństwa i rodziny jest marginalna, gdzie 90% kobiet wychowuje samotnie dzieci, a związki rozpadają się głównie przez zdrady. Idziemy dokładnie tą drogą jako społeczeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forever alone
3 minuty temu, Gość Człowiek nikt napisał:

A ja tak sobie myślę że robisz młodych facytów w jajo by odpuścili sobie dziewczyny i żeby w ten sposób zmniejszyć sobie konkurencję 🙂

No ale czy Tobie zrobiłoby to jakąś różnicę, gdyby gość pisał odwrotnie, zachęcał? Albo mi? Znam Twoje położenie bo często tu piszesz, obaj jedziemy na jednym wózku w tych sprawach. Ja to nawet mam gorzej. Nie dla nas kobiety tak czy siak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
14 minut temu, Gość Warmianin napisał:

No właśnie.

Młodzi faceci są na tym forum, jest ich sporo. Jeżeli to czytacie to zastanówcie się poważnie czego chcecie. Pamiętajcie, że kobiet które nadają się do czegoś więcej niż seks jest tylko promil. A trafić na taką, która się nadaje, rozumie na czym polega życie jest trafić wyjątkowo trudno.

Takich facetów tez jest tylko promil... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
29 minut temu, Gość Warmianin napisał:

Mam 35 lat, jestem przyjacielem ze szkolnej ławy w/w przyjaciela. W przeciwieństwie do niego wybrałem zupełnie inne życie. Nie mam kredytów, nie mam zobowiązań i dzieci, od matki wyprowadziłem się dopiero po 30stce ale pracowałem od 19 roku życia i mieszkając w domu rodzinnym sporo odłożyłem. Nie mam żadnych doświadczeń w stałych związkach, moje życie to przygody z kobietami, czasem trwają jedną noc, czasem kilka miesięcy, ale nigdy się nie zobowiązuje. Udało mi się rok temu kupić sobie swoje małe mieszkanie. Mieszkam sobie sam, bzykam sobie kobietki jedną za drugą, mam czas na swoje pasje. Jak praca mi się nie podoba to sobie ją zmieniam kiedy chcę, bo nic mnie nie trzyma. Jestem panem i kowalem własnego losu. Nie boję się zdrad, nie boję się, że moje życie runie, tak jak runęło życie przyjaciela, nie boję się zostania sam z kredytami i alimentami.

...a wszystko dzieki mamie.

Jakbys nie mogl u niej mieszkac nic bys nie odlozyl i byl w sytuacji przyjaciela.

Mama to tez kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
24 minuty temu, Gość Warmianin napisał:

Poznajesz kobietę, ideał, rodzinna, ciepła, uczciwa, oddana. Zako...esz się, na początku zawsze jest wspaniale, wielka miłość, wielkie zobowiązania, przyrzeczenia spędzenia życia razem, itd. Potem ona zaczyna ci sygnalizować, że chciałaby by wasz związek wszedł w nowy etap, czyli zaręczasz się z nią, potem ona ci mówi, że jest tak wspaniale i chciałaby mieć rodzinę, no to planujesz z nią dzieci. Skoro mamy mieć rodzinę i dzieci, to trzeba mieć własny kąt, więc pracujesz, harujesz w robocie, łapiesz nadgodziny by zapewnić potomstwu dobry byt, zadłużasz się na 30 lat ta mieszkanie czy dom by dzieci i żona mieli godne warunki. Całe twoje życie to praca i godziny wieczorne spędzane w domu, z wyjątkiem niedziel, czasem sobót i kilku tygodni urlopu w roku, gdzie możecie z rodziną gdzieś tam pojechać...

i co? I potem okazuje się, że żona czuje się nieszczęśliwa, bo ciebie nie ma w domu, bo zapie%dalasz na ten dom który macie, na te kredyty, a jej brakuje atencji, ona chciałaby być zawsze w centrum uwagi, tak jak w romansidłach, które namiętnie czytuje do snu, ale życie to nie pie%dolona bajka! By mieć trzeba zapie%dalać, a jak zapie%dalasz, to nie masz wiele czasu do dyspozycji.

Więc żona spotyka w pracy jakiegoś gacha, lekkoducha, ale romantycznego, szalonego, bez zobowiązań i co zako...e się, zdradza cię, przez rok ukrywa zdrady i potem postanawia wyjawić wszystko i odejść.

No to zostajesz sam z kredytami, alimentami, swoje dziecko możesz widywać tylko w weekendy, bo sąd jak to sąd ojców nie uznaje. Ona z nowym gachem  w mniej niż rok się rozstaje, bo oczywiście lekkoduch nie radził sobie ani z poważnymi zobowiązaniami jakim jest kobieta z dzieckiem, ani z własnym życiem, pracą itd.

Ona ci to opowiada, chce zesz&macona do ciebie wrócić, ale ty masz swój honor i mówisz jej spie%dalaj! O swoje dziecko oczywiście dbasz jak możesz ale sz&maty do domu nie przyjmujesz

To nie moja historia. To historia mojego 35 letniego przyjaciela, który dziś przy piwie mi to wszystko odpowiedział. Tyle warte jest życie odpowiedzialnego i rodzinnego mężczyzny. Ten mężczyzna - przyjaciel o którym piszę mówi mi, że zazdrości mi mojego życia, zaraz napiszę wam jak wygląda moje życie i czemu mi jego zazdrości.

Źle przyjaciel trafił, nie wszystkie kobiety są takie jak opisana przez ciebie. Czasami bywa też tak, że kobieta jest wierna dba o męża dzieci i dom, wszystkie obowiązki związane z dzieckiem i domem spoczywają na jej głowie. Poświęca się ponieważ mąż spełnia sie zawodowo i całymi dniami pracuje a poźniej okazuje się, że mąż wcale taki uczciwy w stosunku do niej nie jest. Życie pisze rożne scenariusze tak naprawdę nie wiemy jak życie sie dalej potoczy i czy przez osobę  do której mamy zaufanie nie  zostaniemy zranieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Warmianin
2 minuty temu, Gość Monika napisał:

...a wszystko dzieki mamie.

Jakbys nie mogl u niej mieszkac nic bys nie odlozyl i byl w sytuacji przyjaciela.

Mama to tez kobieta.

Matka syna nie zdradzi, ale żona już tak 😉 Nie ukrywam, że dzięki prawie dekadzie dorosłego życia u mamy udało mi się wiele zaoszczędzić, ale bądź szczera i powiedz jak wyglądałoby moje życie gdybym szybko się wyprowadził, zakochał, zadłużył? Najpewniej skończyłbym tak samo jak mój przyjaciel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

...a myslisz,ze nie ma takich kobiet jak Twoja mama?

Ja mysle,ze zarowno wsrod facetow i kobiet sa porzadni i byle jacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A ja napisze tak jeden czy drugi trafi na kobiete , w ktorej sie zakocha i lipa . Wszystkie postanowienia wezmą w łeb . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...
3 minuty temu, Gość Monika napisał:

...a myslisz,ze nie ma takich kobiet jak Twoja mama?

Ja mysle,ze zarowno wsrod facetow i kobiet sa porzadni i byle jacy.

Nasze matki to zupełnie inne pokolenie niż obecne. To kobiety wychowane w zupełnie innym świecie i innych wartościach. Z resztą wystarszczy spojrzeć na dzisiejsze młode społeczeństwo i wyznawane "wartości" by zrozumieć, że znaleźć wierną i oddaną kobietę która będzie z tobą na dobre i złe, to jak szukać igły w stogu siana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

A ja napisze tak jeden czy drugi trafi na kobiete , w ktorej sie zakocha i lipa . Wszystkie postanowienia wezmą w łeb . 

Wtedy wszystko w rękach boga ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crime
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

A ja napisze tak jeden czy drugi trafi na kobiete , w ktorej sie zakocha i lipa . Wszystkie postanowienia wezmą w łeb . 

do czasu aż baba nie zainteresuje się lepszym, ciekawszym, wyższym, przystojniejszym wpisz sobie co chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość

to co łatwiejsze i bezpieczniejsze, niekoniecznie musi być lepsze,

i zazwyczaj nie jest,
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

bo jak się bierze ,,gwiazde" za żonę to trzeba zapierdalać uroda kosztuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...

Na żonę to może się nadać jakaś katoliczka albo jechowa, wychowane w kulturze chrześcijańskiej. Taka która czeka z seksem do ślubu, co niedziele jest w kościele. Tak, taka dziewczyna daje spore szanse, że będzie wierna, ale gwarancji też nie masz, nawet takie wywijają numery, choć znacznie rzadziej niż typowe kobiety. Obecna generacja dziewczyn to bardzo słaby materiał na żony... zadłużysz się dla rodziny z taką kobietą, a potem całe życie biedujesz, a ona z nowym gachem się bawi na Maderze jak Szmitowa z Nowoczesnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
2 minuty temu, Gość ... napisał:

Nasze matki to zupełnie inne pokolenie niż obecne. To kobiety wychowane w zupełnie innym świecie i innych wartościach. Z resztą wystarszczy spojrzeć na dzisiejsze młode społeczeństwo i wyznawane "wartości" by zrozumieć, że znaleźć wierną i oddaną kobietę która będzie z tobą na dobre i złe, to jak szukać igły w stogu siana

Tu sie zgodze.

Ale to, ze trudniej nie znaczy, ze niemozliwe taka znalezc.

A nakrecanie sie wzajemie, ze wszystkie kobiety to ..... do niczego nie prowadzi.

Jest duzo porzadnych dziewczyn, tylko taka zwieje jak bedzie slyszec, ze "baby to zlo" itp co tu: np na forum wypisuja.

Trzeba zaczac od siebie :)

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

a gdy mialo sie nascie lat myslalo sie ze dziewczyny mysla o milosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123

Trafić na taką nie jest trudno tylko później zdają sobie sprawę że mogły inaczej i się zaczyna !!!!!!!!!!!

Jeśli na to pozwolicie !!!!!!!!

Bo my możemy przeżyć życie też inaczej jako lekkoduchy i zobaczymy kto na tym lepiej wyjdzie. !!!!!!!

więc szanujmy się wzajemnie puki na to czas i będzie świetnie ?!?!?!?!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleks
2 minuty temu, Gość Monika napisał:

Tu sie zgodze.

Ale to, ze trudniej nie znaczy, ze niemozliwe taka znalezc.

A nakrecanie sie wzajemie, ze wszystkie kobiety to ..... do niczego nie prowadzi.

Jest duzo porzadnych dziewczyn, tylko taka zwieje jak bedzie slyszec, ze "baby to zlo" itp co tu: np na forum wypisuja.

Trzeba zaczac od siebie 🙂

 

 

 

Tylko każda kobieta mówi facetowi, że szuka miłości i związku. Każda zapewnia, że chce być na poważnie, że będzie oddana, każda mówi jak ważna dla niej jest wierność... wiesz co? Nawet te zdzi'ry dyskotekowe co dają tyłka facetom których znają dzień lub dwa mówią, że szukają miłości. Nigdy nie wiesz na kogo trafisz. Dużo kobiet udaje porządne i szukające miłości, a ukrywają, że ciągnęły fiuty w dyskotekowych kiblach... i skąd masz wybadać co taka robiła w przeszłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×