Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Warmianin

Smutne jest życie mężczyzny napiszę wam dlaczego.

Polecane posty

Gość gosc
7 minut temu, Gość Monika napisał:

Trzeba zaczac od siebie 🙂

odrazu wyczuwam ten kobiecy zdradliwy zapach 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość gosc napisał:

a gdy mialo sie nascie lat myslalo sie ze dziewczyny mysla o milosci

Haha! 😄 Ile prawdy w tym krótkim zdaniu! Ja też jako nastolatek w to wierzyłem. Jej, jak ja sobie przypomnę jaki ja wtedy naiwny byłem 😄😄 Wierzyłem, że dziewczyny to szukają miłości, że są wierne i cudowne, że te złe i zdradzające to tylko margines, że dobrego chłopaka dziewczyna nigdy nie zdradzi.

Potem człowiek dorasta i te wszystkie naiwne ideały pękają jak bańki. Niektórzy zderzają się z rzeczywistością tak mocno, że już przez całe życie unikają jakichkolwiek relacji na poważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

odrazu wyczuwam ten kobiecy zdradliwy zapach 🙂

osz Ty!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyu
6 minut temu, Gość 123 napisał:

Trafić na taką nie jest trudno tylko później zdają sobie sprawę że mogły inaczej i się zaczyna !!!!!!!!!!!

Jeśli na to pozwolicie !!!!!!!!

Bo my możemy przeżyć życie też inaczej jako lekkoduchy i zobaczymy kto na tym lepiej wyjdzie. !!!!!!!

więc szanujmy się wzajemnie puki na to czas i będzie świetnie ?!?!?!?!

 

Ale co konkretnie mogły te kobiety inaczej? Z czego zaczynają zdawać sobie sprawę? Że życie to nie bajka, że nie są księżniczkami? Wyjaśnij bo to ciekawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
10 minut temu, Gość Aleks napisał:

Tylko każda kobieta mówi facetowi, że szuka miłości i związku. Każda zapewnia, że chce być na poważnie, że będzie oddana, każda mówi jak ważna dla niej jest wierność... wiesz co? Nawet te zdzi'ry dyskotekowe co dają tyłka facetom których znają dzień lub dwa mówią, że szukają miłości. Nigdy nie wiesz na kogo trafisz. Dużo kobiet udaje porządne i szukające miłości, a ukrywają, że ciągnęły fiuty w dyskotekowych kiblach... i skąd masz wybadać co taka robiła w przeszłości?

Dlatego nie nalezy sluchac,a poobserwowac jej rodzine !

Bo stamtad bierze wzorzec tego jak powinno wygladac zycie.

Jesli rodzina jest pelna wspierajaca, bez nalogow to super- bedzie tez tego szukac.

Poznac troche z jakiego domu sie wywodzi i jakie tam panuja wartosci (nawet jesli mieszka z 1 rodzicem).

W druga strone tez to oczywiscie dziala.

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HFG

Przeglądam sobie statystyki rozwodów i najczęściej rozwodzą się południowcy: Włosi, Hiszpanie, Portugaczycy a zaraz po nich Skandynawowie. W Portugalii aż 71% małżeństw to rozwody. Ale kto mieszkał w Portugalii czy Hiszpanii wie dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forever alone
4 minuty temu, JonnyDaniels napisał:

Haha! 😄 Ile prawdy w tym krótkim zdaniu! Ja też jako nastolatek w to wierzyłem. Jej, jak ja sobie przypomnę jaki ja wtedy naiwny byłem 😄😄 Wierzyłem, że dziewczyny to szukają miłości, że są wierne i cudowne, że te złe i zdradzające to tylko margines, że dobrego chłopaka dziewczyna nigdy nie zdradzi.

Potem człowiek dorasta i te wszystkie naiwne ideały pękają jak bańki. Niektórzy zderzają się z rzeczywistością tak mocno, że już przez całe życie unikają jakichkolwiek relacji na poważne.

Ja też kiedyś tak miałem, byłem naiwny na maksa, marzyłem o uczciwej kochającej i wiernej dziewczynie, o wielkiej miłości aż po grób. Na szczęście moje nieudacznictwo życiowe wyratowało mnie przed wielkim rozczarowaniem. I tak by mnie żadna nie chciała. Samotność oszczędziła mi bólu i rozterek płynących z nieudanych związków. Taki paradoks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Dobranoc Marudy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie Pani
1 godzinę temu, Gość Warmianin napisał:

Opisałem wam życie mojego przyjaciela, a teraz moje życie.

Mam 35 lat, jestem przyjacielem ze szkolnej ławy w/w przyjaciela. W przeciwieństwie do niego wybrałem zupełnie inne życie. Nie mam kredytów, nie mam zobowiązań i dzieci, od matki wyprowadziłem się dopiero po 30stce ale pracowałem od 19 roku życia i mieszkając w domu rodzinnym sporo odłożyłem. Nie mam żadnych doświadczeń w stałych związkach, moje życie to przygody z kobietami, czasem trwają jedną noc, czasem kilka miesięcy, ale nigdy się nie zobowiązuje. Udało mi się rok temu kupić sobie swoje małe mieszkanie. Mieszkam sobie sam, bzykam sobie kobietki jedną za drugą, mam czas na swoje pasje. Jak praca mi się nie podoba to sobie ją zmieniam kiedy chcę, bo nic mnie nie trzyma. Jestem panem i kowalem własnego losu. Nie boję się zdrad, nie boję się, że moje życie runie, tak jak runęło życie przyjaciela, nie boję się zostania sam z kredytami i alimentami.

Kto waszym zdaniem wyszedł lepiej w życiu? Przykładny mąż i ojciec, czy ja lekkoduch, ru'chacz?

Moja rada dla wszystkich młodych mężczyzn: nie żeńcie się, nie warto! Dziś myślisz, że trafiłeś na ideał kobiety, a jutro zostajesz rogaczem z długami. Pozdrawiam 🙂

Przez chwilę podobała mi się Twoja wypowiedź, póki nie przeczytałam o Twoim stosunku do kobiet i ocenianiu wszystkich na podstawie żony znajomego. Powiem w ten sposób- nie każdy musi chcieć ożenku i dzieci, wspólnych kredytów na głowie. Ja też tego nie chcę, mnie to przeraża i doskonale Cię rozumiem. Ale to nie znaczy, że nie pragnę jakiejś normalnej relacji z wzajemnym szacunkiem, zaangażowaniem, szczerością itd. Nie jest powiedziane, że każda relacja z kobietą zakłada facetowi smycz na szyję i rujnuje jego życie. Jeśli kobieta jest wyrozumiała, to da Ci swobodę i czas na wszystko, będzie Cię wspierać i pozwoli Ci się realizować. Miałam okazję spotkać podobnego do Ciebie. Niezbyt przyjemne doświadczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

taka trochę naciągana ta historyjka. ona nie pracowała? kiedy ja poznal? kredyt wziął tylko na siebie?ona nie miała żadnego obowiązku go spłacać? pomagał jej w opiece nad dziećmi? mijali się ona przy dzieciach on wiecznie w robocie. źle to urządzili i oboje są tu winni. Ciekawe co mialaby do powiedzenia jego żona.

co do sądów to nie genrealizuj bo to się zmienia na lepsze. Mój znajomy  dostał prawo do pełnej opieki nad dwoma córkami, kiedy mamusia uciekła do gacha do Anglii pod pretekstem wyjazdu do pracy. Po paru latach nagle sobie przypomniała o dzieciach i chciała zabrać mu córki,kusiła je prezentami i jakoś jej się nie udało, malo tego ma ograniczone prawa. Rozne bywa jednak w dalszym ciagu alimenciarzy, którzy mają problem nawet z placeniem nie brakuje ale ojców którzy autentycznie walczą o dzieci już tak.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jako kobieta, 35 lat, napiszę, że masz rację. Kobiety to su/ki. Ale faceci to chu/je. Tyle w temacie. Wy też święci nie jesteście. Kobiety też nie. Ale porządni też są. Ja jestem, mój mąż jest. Nie można wrzucać wszystkich do jednego wora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

a serio nie chcecie juz kochac? Ja jestem kobieta, co prawda bez doswiadczen,srednio wierze w trwalosc tego wszystkiego, ale chcialabym kiedys... Wiadomo, zycie jest ciezkie, ja z kolei mam wsrod mezczyzn taki kompleks, ze wielu wydaje sie byc materialistami i oceniaja sie po pozycji, kobiety tez, ciezko mi sie wyluzowac przy wielu z was, ze np. Bede dla was niefajna bp nie mam auta albo nie trzeba mnie szanowac jak mniej zarabiam... Takie rzeczy. po co zyc jak wszyscy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Warmianin
5 minut temu, Gość gosc napisał:

a serio nie chcecie juz kochac? Ja jestem kobieta, co prawda bez doswiadczen,srednio wierze w trwalosc tego wszystkiego, ale chcialabym kiedys... Wiadomo, zycie jest ciezkie, ja z kolei mam wsrod mezczyzn taki kompleks, ze wielu wydaje sie byc materialistami i oceniaja sie po pozycji, kobiety tez, ciezko mi sie wyluzowac przy wielu z was, ze np. Bede dla was niefajna bp nie mam auta albo nie trzeba mnie szanowac jak mniej zarabiam... Takie rzeczy. po co zyc jak wszyscy. 

Pewnie, że chciałbym się zakochać mieć kogoś na dobre i na złe, ale życie to nie romantyczna komedia, raczej bardziej przypomina ruską ruletkę, a ja żyłki do hazardu nie mam 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
10 minut temu, Gość Gość napisał:

Jako kobieta, 35 lat, napiszę, że masz rację. Kobiety to su/ki. Ale faceci to chu/je. Tyle w temacie. Wy też święci nie jesteście. Kobiety też nie. Ale porządni też są. Ja jestem, mój mąż jest. Nie można wrzucać wszystkich do jednego wora.

nieprawda!

kobiety nie klną!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
10 minut temu, Gość gosc napisał:

a serio nie chcecie juz kochac? Ja jestem kobieta, co prawda bez doswiadczen,srednio wierze w trwalosc tego wszystkiego, ale chcialabym kiedys... Wiadomo, zycie jest ciezkie, ja z kolei mam wsrod mezczyzn taki kompleks, ze wielu wydaje sie byc materialistami i oceniaja sie po pozycji, kobiety tez, ciezko mi sie wyluzowac przy wielu z was, ze np. Bede dla was niefajna bp nie mam auta albo nie trzeba mnie szanowac jak mniej zarabiam... Takie rzeczy. po co zyc jak wszyscy. 

oni się po prostu boją,

tak jak Ty;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość w kość napisał:

nieprawda!

kobiety nie klną!

Nie klnę, nazywam rzeczy po imieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
13 minut temu, Gość w kość napisał:

oni się po prostu boją,

tak jak Ty;)

Noo boje sie cholernie. Nie znam mezczyzn tu sie wypowiadajacych, ale fajni sie wydajecie, choc z obawami, moze skrzywdzeni. Ktos tu dobrze napisał. zarowno kobieta jak i mezczyzna moze krzywdzic, jakos nie chce uogolniac ze facet to swinia np. albo ze to wszystko nie ma sensu i stac sie calkiem cyniczna 😄 bo co to za zycie w takim razie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
Przed chwilą, Gość gosc napisał:

albo ze to wszystko nie ma sensu i stac sie calkiem cyniczna 😄 bo co to za zycie w takim razie...

no właśnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
33 minuty temu, Gość Warmianin napisał:

Pewnie, że chciałbym się zakochać mieć kogoś na dobre i na złe, ale życie to nie romantyczna komedia, raczej bardziej przypomina ruską ruletkę, a ja żyłki do hazardu nie mam 😉

No to chcesz mieć kogoś na stałe czy chcesz być wiecznym kawalerem? Zdecyduj się, bo chyba sam nie wiesz o co Ci chodzi. Chwalisz się, że zmieniasz kobiety jak rękawiczki, max kilka miesięcy relacji. I tu pojawia się pytanie: kto i dlaczego kończy te relacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Warmianin
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

No to chcesz mieć kogoś na stałe czy chcesz być wiecznym kawalerem? Zdecyduj się, bo chyba sam nie wiesz o co Ci chodzi. Chwalisz się, że zmieniasz kobiety jak rękawiczki, max kilka miesięcy relacji. I tu pojawia się pytanie: kto i dlaczego kończy te relacje?

Ja kończę zawsze. Zdecydowałem już, że chcę być sam. Pisałem o tym, że czasem pojawiają mi się myśli, że chciałbym się zakochać, ale to tylko takie fantazje, a nie wszystkie fantazje się nadają do realizacji 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu2

E tam, postrach siejesz i przedstawiasz siebie jako wygranego, a któregoś dnia zostaniesz sam, bez zębów i włosów, bez dzieci i rodziny. I jakaś obca  baba będzie ci zmieniać pieluchy w domu opieki społecznej i wynosić nocniczek.  A na razie korzystasz życia i bzykasz sobie jak truteń, kasę ścibolisz i wydajesz na modne gadżety, podróże i owe pasje, które wypada mieć ( siłownia i podróże, biegi, rowerek?) Okropnie egoistyczne, narcystyczne to pokolenie facetów 20- 35 lat. Strasznie trzęsą portkami przed życiem. A najbardziej na świecie boją się, że jakaś kobieta ich oszuka, co oznacza, że wydoi ich z kasy i " złapie na dziecko",  a on wyjdzie na frajera. Nie zaimponowałeś mi. Bardziej mi imponuje twój kolega, który miał pecha po prostu, jak nas wielu. Otrząśnie się, kredy spłaci, dziecko dorośnie i jak nie spieprzy z nim relacji, to nie będzie sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
10 godzin temu, Gość gościu2 napisał:

E tam, postrach siejesz i przedstawiasz siebie jako wygranego, a któregoś dnia zostaniesz sam, bez zębów i włosów, bez dzieci i rodziny. I jakaś obca  baba będzie ci zmieniać pieluchy w domu opieki społecznej i wynosić nocniczek.  A na razie korzystasz życia i bzykasz sobie jak truteń, kasę ścibolisz i wydajesz na modne gadżety, podróże i owe pasje, które wypada mieć ( siłownia i podróże, biegi, rowerek?) Okropnie egoistyczne, narcystyczne to pokolenie facetów 20- 35 lat. Strasznie trzęsą portkami przed życiem. A najbardziej na świecie boją się, że jakaś kobieta ich oszuka, co oznacza, że wydoi ich z kasy i " złapie na dziecko",  a on wyjdzie na frajera. Nie zaimponowałeś mi. Bardziej mi imponuje twój kolega, który miał pecha po prostu, jak nas wielu. Otrząśnie się, kredy spłaci, dziecko dorośnie i jak nie spieprzy z nim relacji, to nie będzie sam.

jak czytam takie komentarze to dochodze do wniosku że w sieci są tysiace kobiet wystepujacych pod nikami meskimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

taa w dodatku takich,które tylko czekają by pognebic biednych młodych mężczyzn,chodzące ideały i wzory cnót wszelakich

temat założony tylko po to by narzekać na kobiety,zero obiektywizmu tylko wynurzenia i porównania jak Braci Mroczkow w "M jak Milosc" super roochacz Paweł i przegryw zyciowy Piotr bo ma rodzinę i cały czas jedna kobietę. Koleś sam sobie kobietę wybrał,lenia i nieroba,księżniczkę aby soelniac jej kaprysy. Ciekawe ze jak facet zdradzi to zona tez jest winna i kochanka ale misio nie ☺ ....autor oczywiście chciałby się zakochać tylko ciekawe jaka porządna dziewczyna go zechce

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa
13 godzin temu, Gość gościu2 napisał:

E tam, postrach siejesz i przedstawiasz siebie jako wygranego, a któregoś dnia zostaniesz sam, bez zębów i włosów, bez dzieci i rodziny. I jakaś obca  baba będzie ci zmieniać pieluchy w domu opieki społecznej i wynosić nocniczek.

Ja tak skończę. Bardzo chciałam mieć męża i dzieci, rodzinę, niestety już jestem po 40.

Jak to się stało? Ano żaden mnie nigdy nie chciał, nie byłam ładna, zgrabna, mądra, czy inteligentna. Moim koleżankom do pięt nie dorastałam.  Na razei skupiam się nad zarabianiem pieniędzy, bo na starość nie mam co liczyć na pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala

Nie wiem,on sie zapędził w jakis kozi róg, a Ty jestes po prostu pospolitym ruchaczem : ) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, marawstala napisał:

Nie wiem,on sie zapędził w jakis kozi róg, a Ty jestes po prostu pospolitym ruchaczem : ) 

Jak dobry ruchacz to żadna takim nie pogardzi, no może jedna na sto!  Maro dzisiaj świat na  waginie i na kasie stoi, małym podparty czyżbyś tego nie widziała??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mnie zastanawia inna rzecz. Skąd autor bierze tyle chętnych dziewcząt na takie lekkie znajomości? Ja nie zaglądam nikomu do łóżka, mało mnie interesuje co kto robi, ale poczytałam  tutaj kilka tematów, więc już jakiś punkt zaczepienia mam. Zdecydowana większość kobiet to obrończynie cnoty, te szanujące się, które nigdy nie ulegają pokusom, nie dają się omotać uczuciom, bo one 'nie myślą c***mi' i w ogóle 'bez związku nie trzymaj mnie nawet za rękę'. Autorze, czy żadna z Twoich dotychczasowych kobiet nie chciała z Tobą związku? Czy wręcz przeciwnie, chciały i dlatego właśnie to Ty kończyłeś wszystkie relacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Mnie zastanawia inna rzecz. Skąd autor bierze tyle chętnych dziewcząt na takie lekkie znajomości? Ja nie zaglądam nikomu do łóżka, mało mnie interesuje co kto robi, ale poczytałam  tutaj kilka tematów, więc już jakiś punkt zaczepienia mam. Zdecydowana większość kobiet to obrończynie cnoty, te szanujące się, które nigdy nie ulegają pokusom, nie dają się omotać uczuciom, bo one 'nie myślą c***mi' i w ogóle 'bez związku nie trzymaj mnie nawet za rękę'. Autorze, czy żadna z Twoich dotychczasowych kobiet nie chciała z Tobą związku? Czy wręcz przeciwnie, chciały i dlatego właśnie to Ty kończyłeś wszystkie relacje?

 To nie do mnie ale... dzisiaj takie co nie dają się złapać za rączkę już PRAWIE wymarły, zdecydowana większośc po dwóch godzinach znajomości idzie do łóżka, noo te "cnotliwe" dopiero :D  na  2-3 randce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga 29
6 minut temu, Gość gość napisał:

 To nie do mnie ale... dzisiaj takie co nie dają się złapać za rączkę już PRAWIE wymarły, zdecydowana większośc po dwóch godzinach znajomości idzie do łóżka, noo te "cnotliwe" dopiero 😄 na  2-3 randce.

Wychowanie w towarzystwie na warszawskiej Pradze ma swoje minusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania

witam was panowie pozwolcie, ze tu dodam swoje trzy grosze. Z gory zaznaczam, ze nie czytalam wszytskich odpowiedzi troche okiem rzucilam😉 

Wasza rozmowa przypomina mi rozmowy otylych pan, jak to sie ciesza ze swoich kg i wspaniale czuja w swoim wielkim ciele. A w lozku no cud miod i orzeszki. Tak naprade ona sa chore z powodu otylosci, i z braku silnej woli nie moga schudnac. One wcale nie chca byc grube😎.

Wasza rozmowa polega na tym, ze nie udal wam sie  jeden zwiazek  lub nie potrafiliscie go stworzyc, przez brak umiejetnosci rozmowy, przebojowosci itp, i tak siebie poklepujecie jak te panie po plecach i sobie wmawiacie , jacy to szczesliwi jestescie, lllliiitoooosci.De facto jedni i drudzy sa  osobami nieszczesliwymi, zamiast isc do przodu zyjecie w zawieszeniu. Zachecajcie siebie wzajemnie do dzialania, nieraz staruszkowie maja wiecej wigoru jak wy😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×