Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agaaaa

Mój były został starym kawalerem

Polecane posty

Gość kat

kpij sobie kpij mendo
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menda
3 minuty temu, Gość kat napisał:

kpij sobie kpij mendo
 

A co było kpiącego w tym pytaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja też zostałem starym kawalerem prawiczkiem. Kiedy kilka dziewczyn potraktowało mnie jak śmiecia, powiedziałem "DOŚĆ! Nie chcę mieć z wami nic wspólnego!". Nie żałuję. Teraz żyję sobie spokojnie i z radością patrzę jak moi rówieśnicy użerają się z babami, muszą znosić ich fochy, zdrady, intrygi i roszczenia. Paru moich znajomych równolatków jest już po rozwodach (mam 37 lat). W sumie powinienem być wdzięczny tym dziewczynom, że same wybawiły mnie od bab😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieDlaPlugawychKobiet

Mnie zdradziła narzeczona, oczywiste że ja zostawiłem, niech się puszcza jak lubi, lub dorabia rogi swojej nowej miłości. Kto raz już zdradził, to nie zawacha się przy kolejnej okazji. 

Nie wybacze jej tego, wszystko już było zaklepane, ślub, sala zespół, dobrze, że nie zaczęliśmy jeździć po gościach i zapraszac. 

W każdym razie, wątpię, że zaufam kolejnej kobiecie... Sam się łapie na tym, że jak poznam jakąś nową dziewczynę, to doszukuje się drugiego dna w tej znajomości, czy chodzi o kasę, czy ma dziecko i szuka tatusia, czy jest nieszczera, czy szuka sponsora na chwilę. 

Mam 33 lata i pewnie zostanę starym kawalerem, ale patrzę co się dookoła dzieje i po własnym przykładzie, to odechciewa mi się związku i zakładania rodziny. Poważnie myślę o adopcji... Bez udziału żadnej kobiety, ale w naszym kraju nie ma szans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bait

a smoki w tej bajce też były ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 godzin temu, Gość bait napisał:

a smoki w tej bajce też były ?

Tylko jeden - ty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Dnia 9.02.2019 o 10:56, Gość Agaaaa napisał:

Od naszego rozstania minęło już 15 lat (ja miałam wtedy 19 a on 21, byliśmy z sobą pół roku). Od 8 lat mam męża, urodziłam 2 dzieci, a on nadal jest sam. Widuję go czasem, są to przypadkowe spotkania np. w galerii handlowej, ale on udaje, że mnie nie zna. Nawet cześć mi nie powie. Bardzo się zmienił, jest cieniem faceta którego kiedyś znałam. Kiedyś był radosny, uśmiechnięty, dowcipny. Teraz wygląda jakby skrywał w sobie wielki ból, żal. Jego spojrzenie jest jakieś dziwne. Ubiera się wyłącznie na czarno, wygląda tak... mrocznie. Od osoby która dawniej była naszym wspólnym znajomym dowiedziałam się, że po naszym rozstaniu z nikim się już nie spotykał, w ogóle nie zwraca uwagi na kobiety. Prawdopodobnie nadal jest prawiczkiem. Okazało się też, że jakieś 10 lat temu zerwał wszystkie znajomości, zaczął stronić od ludzi. Został odludkiem i dziwakiem. Mam rodzinę i żyję w szczęśliwym związku, ale od pewnego czasu coś mnie wewnętrznie uwiera z jego powodu. Potraktowałam go na koniec bardzo źle. Teraz, po tylu latach, nie wiem co mam już myśleć i robić. Mam wyrzuty sumienia.

Jaki byly skoro nie było sexu.Takich kolegów tez miałam kilku i to zadni faceci. Dopiero sex łączy i mozna relacje nazwac związkiem. Daj spokój - było minęło.Nie drąż przeszłosci i nie nawiązuj kontaktu bo moze sie to dla was zle skonczyc.Masz rodzine, najwyzej anonimowo mu kogos podeslij zeby odzyl i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilith
Dnia 9.02.2019 o 10:56, Gość Agaaaa napisał:

Od naszego rozstania minęło już 15 lat (ja miałam wtedy 19 a on 21, byliśmy z sobą pół roku). Od 8 lat mam męża, urodziłam 2 dzieci, a on nadal jest sam. Widuję go czasem, są to przypadkowe spotkania np. w galerii handlowej, ale on udaje, że mnie nie zna. Nawet cześć mi nie powie. Bardzo się zmienił, jest cieniem faceta którego kiedyś znałam. Kiedyś był radosny, uśmiechnięty, dowcipny. Teraz wygląda jakby skrywał w sobie wielki ból, żal. Jego spojrzenie jest jakieś dziwne. Ubiera się wyłącznie na czarno, wygląda tak... mrocznie. Od osoby która dawniej była naszym wspólnym znajomym dowiedziałam się, że po naszym rozstaniu z nikim się już nie spotykał, w ogóle nie zwraca uwagi na kobiety. Prawdopodobnie nadal jest prawiczkiem. Okazało się też, że jakieś 10 lat temu zerwał wszystkie znajomości, zaczął stronić od ludzi. Został odludkiem i dziwakiem. Mam rodzinę i żyję w szczęśliwym związku, ale od pewnego czasu coś mnie wewnętrznie uwiera z jego powodu. Potraktowałam go na koniec bardzo źle. Teraz, po tylu latach, nie wiem co mam już myśleć i robić. Mam wyrzuty sumienia.

Może z tej rozpaczy został szatanistą? 

Hmmm, prawiczek szatanista - brzmi interesująco, pociągająco wręcz 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość Lilith napisał:

Może z tej rozpaczy został szatanistą? 

Hmmm, prawiczek szatanista - brzmi interesująco, pociągająco wręcz 😎

😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety

Zadziwiające jak autorka jest przekonana że wszystkie zło jakie faceta spotkało przez ostatnie 15 lat musi być z jej powodu, że przez 15 lat nie mógł się pozbierać bo z nim zerwała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Praviczy
2 minuty temu, Gość niestety napisał:

Zadziwiające jak autorka jest przekonana że wszystkie zło jakie faceta spotkało przez ostatnie 15 lat musi być z jej powodu, że przez 15 lat nie mógł się pozbierać bo z nim zerwała.

Widocznie sporo ma na sumieniu względem tego nieszczęśnika, tylko nie napisała szczegółów. Może jeszcze po zerwaniu mu robiła krzywdę? Czasem wystarczy puszczenie jednej plotki, jeden SMS, jedna fotka w necie. Pewnie dlatego menda ma teraz takie wyrzuty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Praviczy napisał:

Widocznie sporo ma na sumieniu względem tego nieszczęśnika, tylko nie napisała szczegółów. Może jeszcze po zerwaniu mu robiła krzywdę? Czasem wystarczy puszczenie jednej plotki, jeden SMS, jedna fotka w necie. Pewnie dlatego menda ma teraz takie wyrzuty.

Dokładnie. Baba jedną plotką może zniszczyć facetowi życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×