Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Cesarka

Polecane posty

Gość Gosc

Witam. Mam przeciwskazanie względne do porodu siłami natury. Ortopeda mi powiedział, ze o tym czy będę miała cesarke czy będę rodziła naturalnie decyduje i ja i lekarz. W sensie, ze jeśli ja zadecyduje, ze jednak się boję zagrożenia to zrobią cesarke. Lekarz wypisał mi skierowanie do szpitala tydzień przed planowanym terminem porodu. I moje pytanie: czy faktycznie to tak jest, ze ja mogę zadecydować? Przeciwskazanie mam ze względu na ryzyko rozejscia się spojenia lonowego podczas porodu. Przeciążenie spojenia i wiotkosc stawowa. Miała tak któraś z was? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Pytam dlatego, bo zastanawia mnie czy tez mogę decydować, tak jak mi ortopeda powiedział. Bo ponoc po porodzie sn szybciej wraca się do sprawności niż po cesarce i ogólnie sn jest ponoc lepiej. No i ta blizna na brzuchu... Ponoć okropny ból przy pionizacji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon

Yyy? Sprawdzasz wiedze kafeterianek? 

Dzieki rozejsciu sie spojenia lonowego , porod naturalny jest w ogole mozliwy!

Rozejscie sie spojenia lonowego w czasie ciazy to bolesna przypadlosc, ale w czasie porodu normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleksandra
13 minut temu, Gość Gramofon napisał:

Yyy? Sprawdzasz wiedze kafeterianek? 

Dzieki rozejsciu sie spojenia lonowego , porod naturalny jest w ogole mozliwy!

Rozejscie sie spojenia lonowego w czasie ciazy to bolesna przypadlosc, ale w czasie porodu normalne

Nie, nie. Tu się mylisz. Jeśli kobieta ma już "rozejscje spajenia" to robią cesarke, ponieważ kobieta może przez to mieć problemy z chodzeniem, a nawet nie chodzić. To o czym mówisz to jeszcze nie rozejscie, a po prostu rozszerzenie, które jest normalne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleksandra

Myślę, ze jeśli jest takie niebezpieczeństwo to lepiej mieć ta blizne niż nie chodzić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon

To co moze nastapic przy rozejsciu w ciazy, podczas porodu to nazywa sie rozerwanie spojenia i wowczas owczem moga byc nieodwracalne konsekwencje. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość Gramofon napisał:

To co moze nastapic przy rozejsciu w ciazy, podczas porodu to nazywa sie rozerwanie spojenia i wowczas owczem moga byc nieodwracalne konsekwencje. 

 

 

Głupoty gadasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Rozejście spojenia łonowego jest przeciwwskazaniem do porodu drogami i siłami natury. W związku z tym takie ciąży należy rozwiązać elektywnym cięciem cesarskim przed 40 t.c. Nasilenie dolegliwości bólowych może być wskazaniem do szybszego zakończenia ciąży. Gdyby akurat rozejscie było sprawa normalna nie byłoby to przeciwskazaniem do porodu siłami natury. To chyba logiczne? Fizjologiczne jest obluzowanie chrząstkozrostu łonowego oraz połączeń pomiędzy stawami krzyżowo-biodrowymi w okresie ciąży. Ale nie rozejscie, nie mylcie faktów i nie wprowadzajcie w błąd ludzi. Do 9mm jest norma. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon
7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Rozejście spojenia łonowego jest przeciwwskazaniem do porodu drogami i siłami natury. W związku z tym takie ciąży należy rozwiązać elektywnym cięciem cesarskim przed 40 t.c. Nasilenie dolegliwości bólowych może być wskazaniem do szybszego zakończenia ciąży. Gdyby akurat rozejscie było sprawa normalna nie byłoby to przeciwskazaniem do porodu siłami natury. To chyba logiczne? Fizjologiczne jest obluzowanie chrząstkozrostu łonowego oraz połączeń pomiędzy stawami krzyżowo-biodrowymi w okresie ciąży. Ale nie rozejscie, nie mylcie faktów i nie wprowadzajcie w błąd ludzi. Do 9mm jest norma. 

No bomba, dlatego skierowanie do szpitala na tydzien przed terminem to dużo za późno, ona powinna dostac takie skierwanie w okolicach 36 tyg,  udac sie do szpitala i ustalic czy cc jest konieczne, umowic termin w razie czego, gdyby dolegliwosci sie poglebily i konieczne byłoby rozwiazanie szybciej. Tylko ryzykant siedzie w domu przy swiadomosci co moze nastąpić przy rozerwaniu tej chrzastki, czekając na skurcze.

Jeden poród trwa 10h inny zakonczy się w 2h i nikt nie wie jak bedzie u niej. W chwili dotarcia do szpitala dziecko moze już być w kanale rodnnym i cc moze byc niemozliwe, a skutki oplakane.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A odpowiedz mi czy to jej wina, ze dostała skierowanie tydzień przed porodem? To jest odpowiedzialność lekarza, nie autorki. I zapewne autorka siedzi w domu i czeka na skurcze, bo jest nieodpowiedzialna 🙂 zreszta może nie ma, ze tak powiem skracajacej się szyjki. Skoro lekarz wie o "przeciwskazaniu do porodu sn" to tez powinien wiedzieć co robi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonim

Przepraszam w jakim 36 tc? U mnie cc byl na 5 dni przed terminem, bo Jas i tak juz sie sam pchal na swiat w srodku nocy, a zabieg mialam zaplanowany 4 dni przed terminem bo lekarz stwierdzil ze do terminu nie dotrzymam….., ale jakby wszystko bylo szczelne 😉 zrobiliby mi cc w terminie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon
36 minut temu, Gość Gość napisał:

A odpowiedz mi czy to jej wina, ze dostała skierowanie tydzień przed porodem? To jest odpowiedzialność lekarza, nie autorki. I zapewne autorka siedzi w domu i czeka na skurcze, bo jest nieodpowiedzialna 🙂 zreszta może nie ma, ze tak powiem skracajacej się szyjki. Skoro lekarz wie o "przeciwskazaniu do porodu sn" to tez powinien wiedzieć co robi. 

Jak dla mnie proba wywolania kolejnej guwnoburzy, czytajac drugi post, albo skrajna nieodpowiedzialnosc. Przeciez napisala ze decyzja nalezy do niej i lekarza. 

33 minuty temu, Gość Anonim napisał:

Przepraszam w jakim 36 tc? U mnie cc byl na 5 dni przed terminem, bo Jas i tak juz sie sam pchal na swiat w srodku nocy, a zabieg mialam zaplanowany 4 dni przed terminem bo lekarz stwierdzil ze do terminu nie dotrzymam….., ale jakby wszystko bylo szczelne 😉 zrobiliby mi cc w terminie

I badal cie ortopeda sprawdzajac czy szyjka trzyma :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Hej dziewczyny. Czytam, czytam i nie wierze... Myslałam, że otrzymam odpowiedź na pytanie, ale chyba jednak dopytam się jeszcze lekarza, akurat wtedy miałam wiele pytan zwiazanych z czyms innym i dlatego też nie dopytałam, a ta sprawe strasznie chaotycznie tłumaczył, a własciwie nie tłumaczył powiedział tylko, że faktycznie to problem i że w takim razie wypisze mi skierowanie do szpitala i mam sie pojawić tydzień przed terminem, a u niego pojawić sie jeszcze 2 tyg przed terminem, aby mógł ocenić jak to wygląda. Dla wyjaśnienia, bo nie wiem, może źle napisałam, skierowanie do szpitala dostałam od mojego lekarza prowadzącego, oczywiście po wcześniejszych badaniach i również badaniu spojenia, nie od ortopedy. Od ortopedy mam jedynie zaświadczenie o "przeciwskazanu względnym", które lekarz kazał mi wziąść ze sobą do szpitala.. Ortopeda mówił, że decyzja nalezy do mnie i lekarza. Jednak lekarz nic nie powiedział, powiedział jedynie-"faktycznie może mieć Pani po takim porodzie problemy" i tyle... Zreszta jego podejście nie 1 raz jest takie obojętne. Nawet na krwawienia zbytnio nie reagował, ponieważ dla niego moja ciąża jest idalna. Dlatego jak napisałam, że wystąpiły krwawienia i gorączka 38,7 stopni napisał "proszę wziąść paracetamol, myśle ze to nic Pani ciąza jest idealna i ksiązkowa". Powiedział, że brzuch jest wysoko, szyjka jest długa, nie ma zagrożenia wcześniejszym porodem, dlatego też nie ma potrzeby abym szybciej poszła do szpitala. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abc

Podjedz do szpitala w ktorym chcesz rodzic z tymi skierowaniami i umow cesarke. Nie czekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
10 minut temu, Gość Abc napisał:

Podjedz do szpitala w ktorym chcesz rodzic z tymi skierowaniami i umow cesarke. Nie czekaj.

Dobrze. A powiedz jeśli pójdę do tego szpitala się umówić to zostawia mnie na jakieś obserwacji, albo coś? Wiesz może jak to wygląda? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Dobrze. A powiedz jeśli pójdę do tego szpitala się umówić to zostawia mnie na jakieś obserwacji, albo coś? Wiesz może jak to wygląda? 

Dziewczyno cc to nie jest podciecie wlosow, jezeli w szpitalu uznaja ze cc jest niezbedne to zaleca badanie u anesteziologa i on dobierze odpowiednie znieczulenie. Jezeli jest chociaz cien ryzyka, ze cc bedzie konieczne, dla Ciebie i dla dziecka lepiej ze wszystko bedzie dopiete na ostatni guzik.

Sam porod nie wiesz jak przebiegnie, sa kobiety ktore rodza w 40 minut od pierwszego skurczu, sa tez takie ktore po 36 h nie urodza same. Przede wszystkim niech oceni Cie i Twoje mozliwosci ten ktory ma doswiadczenie, a nie jakis ludz ktory siedzi za biurkiem i wypisuje L4 . Przede wszystkim sam szpital musi sie okreslic czy ma fachowca na tyle obeznanego w temacie, zeby nie zrobic Ci krzywdy.

Mozliwe ze beda chcieli bys zostala , albo przyszla nastepnego dnia, bo z poziomu pacienta oddzialowego szybciej sa w stanie zrobic konieczne badania, a czasu juz niewiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Dobrze. A powiedz jeśli pójdę do tego szpitala się umówić to zostawia mnie na jakieś obserwacji, albo coś? Wiesz może jak to wygląda? 

Dziewczyno cc to nie jest podciecie wlosow, jezeli w szpitalu uznaja ze cc jest niezbedne to zaleca badanie u anesteziologa i on dobierze odpowiednie znieczulenie. Jezeli jest chociaz cien ryzyka, ze cc bedzie konieczne, dla Ciebie i dla dziecka lepiej ze wszystko bedzie dopiete na ostatni guzik.

Sam porod nie wiesz jak przebiegnie, sa kobiety ktore rodza w 40 minut od pierwszego skurczu, sa tez takie ktore po 36 h nie urodza same. Przede wszystkim niech oceni Cie i Twoje mozliwosci ten ktory ma doswiadczenie, a nie jakis ludz ktory siedzi za biurkiem i wypisuje L4 . Przede wszystkim sam szpital musi sie okreslic czy ma fachowca na tyle obeznanego w temacie, zeby nie zrobic Ci krzywdy.

Mozliwe ze beda chcieli bys zostala , albo przyszla nastepnego dnia, bo z poziomu pacienta oddzialowego szybciej sa w stanie zrobic konieczne badania, a czasu juz niewiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Pytam dlatego, bo zastanawia mnie czy tez mogę decydować, tak jak mi ortopeda powiedział. Bo ponoc po porodzie sn szybciej wraca się do sprawności niż po cesarce i ogólnie sn jest ponoc lepiej. No i ta blizna na brzuchu... Ponoć okropny ból przy pionizacji. 

A czy lekarz mierzył Ci jak duże jest rozejście? Myślę, że mając skierowanie nikt nie zmusi Cię do porodu sn. 

To musi być Twoja decyzja, jaki rodzaj porodu byś wolała? Czy to rozejście sprawia Ci duży ból?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
24 minuty temu, Gość Gramofon napisał:

Dziewczyno cc to nie jest podciecie wlosow, jezeli w szpitalu uznaja ze cc jest niezbedne to zaleca badanie u anesteziologa i on dobierze odpowiednie znieczulenie. Jezeli jest chociaz cien ryzyka, ze cc bedzie konieczne, dla Ciebie i dla dziecka lepiej ze wszystko bedzie dopiete na ostatni guzik.

Sam porod nie wiesz jak przebiegnie, sa kobiety ktore rodza w 40 minut od pierwszego skurczu, sa tez takie ktore po 36 h nie urodza same. Przede wszystkim niech oceni Cie i Twoje mozliwosci ten ktory ma doswiadczenie, a nie jakis ludz ktory siedzi za biurkiem i wypisuje L4 . Przede wszystkim sam szpital musi sie okreslic czy ma fachowca na tyle obeznanego w temacie, zeby nie zrobic Ci krzywdy.

Mozliwe ze beda chcieli bys zostala , albo przyszla nastepnego dnia, bo z poziomu pacienta oddzialowego szybciej sa w stanie zrobic konieczne badania, a czasu juz niewiele.

I po co ta agresja w moja strone? Nie powiedziałam, ze cesarka jest jak podciecie włosów, ani mi to przez myśl nie przeszło. Także nie wiem po co te złośliwe komentarze. Akurat ten ludz, który mi dal l4, które zresztą mam nie dlatego, ze chciałam sobie posiedzieć w domu, a dlatego, ze pracuje w chemicznych warunkach, które mógłby zaszkodzić dziecku (pisze to już bo za chwile wyskoczysz z nie wiadomo jaka aluzja), jak i skierowanie do szpitala, pracuje w szpitalu i jest tam szanowanym ginekologiem z dużym stażem. Plujesz tylko jadem z tego co widzę, niestety. Niepotrzebnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie stresuj się, lekarz wie co robi. Tymbardziej, że pracując w szpitalu pewnie wie, że jest to wskazanie do cc. Jest to jednak operacja dlatego to Ty musisz podjąć decyzje. A to Twój pierwszy poród? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
21 minut temu, Gość Gość napisał:

A czy lekarz mierzył Ci jak duże jest rozejście? Myślę, że mając skierowanie nikt nie zmusi Cię do porodu sn. 

To musi być Twoja decyzja, jaki rodzaj porodu byś wolała? Czy to rozejście sprawia Ci duży ból?

Jest to 10 mm. Zresztą chodzi też o wiotkosc stawowa, jest podejrzenie, ze po prostu spojenie tego całkiem nie wytrzyma. Genetycznie mam licha miednice, wąską. W nocy nie potrafię normalnie wstać i iść do toalety zajmuje mi to bardzo długo, ponieważ wije się z bólu, z boku na bok wgl się nie obracam już, jak rozszerze nogi to ból jest nie do zniesienia muszę wrócić do poprzedniej pozycji, dlatego lekarz podejrzewał, ze mam coś też z biodrem, ale badanie tego nie wykazało, wiec powiedział, ze to przez to spojenie. A kiedy chciałabym ubrać spodnie na stojąco to naprawdę nie jestem w stanie podnieść lewej nogi... Muszę usiasc i w wtedy się nagimnastykowac. A o dłuższym chodzeniu to mogę zapomnieć. Chodzę dosłownie jak kaczka, kuleje na ta lewa nogę, której nie potrafię podnosić, mój mąż myślał, ze coś mam z kolanem, albo coś..  Ale nie potrafię isc inaczej, chodzę naprawdę jak kaleka... Do sklepu do którego miałam kiedyś 5 min potrafię iść nawet 20 min... Próbowałam wszystkiego jak najwięcej chodzić, bo ból był największy przy dłuższym siedzeniu i nie pomogło po takim maratonie to już nawet wstać nie umiałam. Próbowałam też leżeć... Jednak bol byl taki sam. Wiec tak, sprawia mi to wielki ból. Nawet już psychiczny... Bo zawsze byłam osoba w biegu, szybko chodzącą... a teraz idę do głupiego sklepu tyle czasu. Już nawet jak idę do tej głupiej toalety to z bezsilności już po prostu płacze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie stresuj się, lekarz wie co robi. Tymbardziej, że pracując w szpitalu pewnie wie, że jest to wskazanie do cc. Jest to jednak operacja dlatego to Ty musisz podjąć decyzje. A to Twój pierwszy poród? 

Tak pierwszy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon
9 minut temu, Gość Gosc napisał:

I po co ta agresja w moja strone? Nie powiedziałam, ze cesarka jest jak podciecie włosów, ani mi to przez myśl nie przeszło. Także nie wiem po co te złośliwe komentarze. Akurat ten ludz, który mi dal l4, które zresztą mam nie dlatego, ze chciałam sobie posiedzieć w domu, a dlatego, ze pracuje w chemicznych warunkach, które mógłby zaszkodzić dziecku (pisze to już bo za chwile wyskoczysz z nie wiadomo jaka aluzja), jak i skierowanie do szpitala, pracuje w szpitalu i jest tam szanowanym ginekologiem z dużym stażem. Plujesz tylko jadem z tego co widzę, niestety. Niepotrzebnie. 

przeciez ja nie wiem gdzie pracujesz, :o a moj post to raczej proba uswiadomienia Ci ze ryzykujesz za duzo czekajac na skurcze.

co z tego ze lekarz pracuje w szpitalu , skoro  "powiedział jedynie-"faktycznie może mieć Pani po takim porodzie problemy" i tyle... Zreszta jego podejście nie 1 raz jest takie obojętne. Nawet na krwawienia zbytnio nie reagował, ponieważ dla ..." to twoje slowa i z nich wynika ze lekarz cie olal. Jednak , niech bedzie to ja jestem zlosliwa, zla i wredna, piszac byc zaczela dzialac sama.

Lekkiego rozwiazania zycze, jakiekolwiek bedzie i duzo zdrowka dla dzidziusia , a tobie cierpliwosci .

Myk!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon
12 minut temu, Gość Gosc napisał:

Jest to 10 mm. Zresztą chodzi też o wiotkosc stawowa, jest podejrzenie, ze po prostu spojenie tego całkiem nie wytrzyma. Genetycznie mam licha miednice, wąską. W nocy nie potrafię normalnie wstać i iść do toalety zajmuje mi to bardzo długo, ponieważ wije się z bólu, z boku na bok wgl się nie obracam już, jak rozszerze nogi to ból jest nie do zniesienia muszę wrócić do poprzedniej pozycji, dlatego lekarz podejrzewał, ze mam coś też z biodrem, ale badanie tego nie wykazało, wiec powiedział, ze to przez to spojenie. A kiedy chciałabym ubrać spodnie na stojąco to naprawdę nie jestem w stanie podnieść lewej nogi... Muszę usiasc i w wtedy się nagimnastykowac. A o dłuższym chodzeniu to mogę zapomnieć. Chodzę dosłownie jak kaczka, kuleje na ta lewa nogę, której nie potrafię podnosić, mój mąż myślał, ze coś mam z kolanem, albo coś..  Ale nie potrafię isc inaczej, chodzę naprawdę jak kaleka... Do sklepu do którego miałam kiedyś 5 min potrafię iść nawet 20 min... Próbowałam wszystkiego jak najwięcej chodzić, bo ból był największy przy dłuższym siedzeniu i nie pomogło po takim maratonie to już nawet wstać nie umiałam. Próbowałam też leżeć... Jednak bol byl taki sam. Wiec tak, sprawia mi to wielki ból. Nawet już psychiczny... Bo zawsze byłam osoba w biegu, szybko chodzącą... a teraz idę do głupiego sklepu tyle czasu. Już nawet jak idę do tej głupiej toalety to z bezsilności już po prostu płacze. 

Dziewczyno powinnas miec cc juz w 37 tyg. No ale ja wredna jestem, to sie nie znam.

Mialam se isc , to ide. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×