czy sa tutaj osoby z nadwaga ktore sobie odpuscily?

kiedys robilam co moglam, mialam skurcze zajady z niedojadania, katowalam sie, biegalam, i to wszystko utrzymywalo sie tylko kiedy robilam wszytsko na raz figura super (chuda i tak nie bylam) samopoczucie zerowe. zdecydowalam sie odpuscic, mam wyrazna nadwage, jedyne co robie to unikam slodyczy i nie napycham sie, staram sie duzo chodzic na pieszo i tyle nie bede sie katowac mam to w dupie i wogole nie mysle o mojej wadze czy sporych udach cczy brzuchu i jestem wreszcie szczesliwa.

ja bym Cię schrupał

Ja tam wole grubsze babki. To co  kobiety obecnie ze sobą robią to dramat. Suche. Mięśnie zarysowane jak u zawodowego sprintera. Zero biustu. Twarde kościste nieprzyjemne w dotyku. Szkoda ze modna jest niekobiecosc :(

4 minuty temu, Gość Adam napisał:

Ja tam wole grubsze babki. To co  kobiety obecnie ze sobą robią to dramat. Suche. Mięśnie zarysowane jak u zawodowego sprintera. Zero biustu. Twarde kościste nieprzyjemne w dotyku. Szkoda ze modna jest niekobiecosc

też takie wolę kobitki , one chyba nawet nie wiedzą , że są fajne i kuszące . myślą tylko o odchudzaniu .

No, ja też lubię duże baby!

Już z 10 lat temu odpuściłam. Całe życie ma te kilka kg nadwagi, ale jestem za to bardzo zadowolona z twarzy, cery, więc jest dobrze. Na powodzenie nigdy nie narzekałam.

Niepełnoszczupli łączmy się kochani

12 minut temu, Piwosz 93 napisał:

Niepełnoszczupli łączmy się kochani

GRUBAS