Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fiona

Czy naprawde w sklepach jest tak drogo?

Polecane posty

Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Ann napisał:

Ale to za kg? Np w biedronce, mili jest za 5 zł/kg. Dino nie mam nigdzie w pobliżu ale taka różnica w cenie między marketami jest niemożliwa.

Za kg. W biedrze nie kupuje nic, bo towarzystwo jakieś nie tego i żadnych cud cen nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość co
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Mieszkasz, ale czas na ciebie orle.

Idź wezwij karetkę bo cie  najwyraźniej głowa boli :D. Inteligentny człowiek przyznałby  się do błędu, no ale czego wymagać od ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Oczywiście żaden. A potem posty typu "dziecko 2letnie juz 5 raz na antybiotyku" wyrastaja jak grzyby po deszczu.

Leczenie w Polsce jest do dupy i nic tego nie zmieni.  

Oczywiście, że tak ale wystarczy, że ktoś skrytykuje służbę zdrowia porównując ją z Zachodem i nagle prawdziwi patrioci, będą bronić polskiego systemu jak niepodległości 😉

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Djsjs
14 minut temu, Gość gość napisał:

Oczywiście, że tak ale wystarczy, że ktoś skrytykuje służbę zdrowia porównując ją z Zachodem i nagle prawdziwi patrioci, będą bronić polskiego systemu jak niepodległości 😉

 

A ja powiem tyle- mieszkam w Holandii, sprzęt mają super, na badania się nie czeka, ale podejście lekarzy i ich wiedza  w porównaniu z naszymi, to niestety brak słów 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DariaSzczecin
2 godziny temu, Gość gość napisał:

Pietruszka jest teraz po 10 zł za kg w tesco! 10 ...ONYCH ZŁOTYCH!

I to tak drogo, nie przesadzaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Djsjs napisał:

A ja powiem tyle- mieszkam w Holandii, sprzęt mają super, na badania się nie czeka, ale podejście lekarzy i ich wiedza  w porównaniu z naszymi, to niestety brak słów 

A widzisz, ja jestem super zadowolona. Bardzo mi się podoba, że ten sam chirurg wysyła mnie na operację, operuje i kontroluje po (w Polsce to byli jacyś randomowi lekarze, którzy nie znali mojego przypadku).

Podoba mi się, że mogę zadzwonić w piątek o 19 do lekarza rodzinnego i dopytać o dawkowanie leku. Że najpierw dostaję lekki lek, a dopiero jak nie działa to coś mocniejszego itd.

Polska wypada jedynie na plus jak robimy wszystko prywatnie (nowe gabinety, metody, lekarze tłumaczący wszystko jak dziecku...), ale NFZ to tragedia. Szczególnie jak człowiek poważniej zachowuje i będzie potrzebować czegoś więcej niż dostępu do lekarza rodzinnego.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
30 minut temu, Gość Gość co napisał:

Idź wezwij karetkę bo cie  najwyraźniej głowa boli :D. Inteligentny człowiek przyznałby  się do błędu, no ale czego wymagać od ciebie

Inteligentny człowiek nie dyskutuje z głupim, bo zostanie zaskoczony argumentami i zabity doświadczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala syrenka

Karetka do zlamanej reki? Pierwsze slysze, karetka jezdzi do zagrozenia zycia. Czasami do rodzacej kobiety. Ale do zlamanej reki? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiona
26 minut temu, Gość Mala syrenka napisał:

Karetka do zlamanej reki? Pierwsze slysze, karetka jezdzi do zagrozenia zycia. Czasami do rodzacej kobiety. Ale do zlamanej reki? 

Nie czasami. To obowiązek pojechac do rodzącej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

W życiu bym tu nie wróciła. Brud, smród, bezrobocie, kolejki do lekarzy, drożyzna. USG tylko w szpitalach, o MR to nikt chyba nawet nie słyszał. Ciążę prowadzić to strach, urodzić dziecka też bym się w polszy bała. Brak pracy, brak perspektyw, wszyscy młodzi po studiach wyjechali jak ja, do lepszego świata. Mój mąż zarabia 2,300 funtów, dostajemy benefity na troje dzieci. Stać nas na wszystko, na krewetki i ananasy, mam same buty Nike i adidas, w tym roku byliśmy na Majorce. W Polsce takie życie to marzenie, ja to mam na co dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

W życiu bym tu nie wróciła. Brud, smród, bezrobocie, kolejki do lekarzy, drożyzna. USG tylko w szpitalach, o MR to nikt chyba nawet nie słyszał. Ciążę prowadzić to strach, urodzić dziecka też bym się w polszy bała. Brak pracy, brak perspektyw, wszyscy młodzi po studiach wyjechali jak ja, do lepszego świata. Mój mąż zarabia 2,300 funtów, dostajemy benefity na troje dzieci. Stać nas na wszystko, na krewetki i ananasy, mam same buty Nike i adidas, w tym roku byliśmy na Majorce. W Polsce takie życie to marzenie, ja to mam na co dzień.

I cala wioska sie zbiegla by te buty ogladac ? 😉

W tym roku Majorka.. wygrzana i opalona wrocilas 😄

 Troluj sobie dalej.. na innym watku,please !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
5 minut temu, Gość gosc napisał:

I cala wioska sie zbiegla by te buty ogladac ? 😉

W tym roku Majorka.. wygrzana i opalona wrocilas 😄

 Troluj sobie dalej.. na innym watku,please !

Cały blok się zleciał te buty oglądać i torebkę Monnari! Jeszcze syn miał TABLET!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Ja uważam, że najgorzej jest z ubraniami. Płacić 40 zł za bluzkę czy 100 za sweterek w zwykłej sieciówce, gdzie jeszcze ubrania mają kiepski materiał, jest nie do pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Cały blok się zleciał te buty oglądać i torebkę Monnari! Jeszcze syn miał TABLET!!!!!

Monnari to akurat polska firma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A co, zazdrościcie jej, że ma buty i torebkę od znanych projektantów? Też nie mieszkam od 10 lat w Polsce,mnie byłam tam ani razu, ale wątpię, by coś się zmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Większej głupoty o służbie zdrowie w De nie słyszałam. Nie powtarzaj głupot po koleżance, bo dla osób znających realia Niemiec tylko się ośmieszasz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2+3
51 minut temu, Gość Fiona napisał:

Nie czasami. To obowiązek pojechac do rodzącej

Absolutnie nie, to nie jest zagrożenie życia A karetka to nie taksowka 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Djsjs napisał:

A ja powiem tyle- mieszkam w Holandii, sprzęt mają super, na badania się nie czeka, ale podejście lekarzy i ich wiedza  w porównaniu z naszymi, to niestety brak słów 

Mieszkam w Kanadzie i to samo.  Wiedza lekarzy ograniczona w porownaniu do polskich, rowniez specjalistyczna.  A podejscie do ludzi potrafi bys tragiczne.  Kolezanka zlamala noge w kilku miejscach, zrobili operacje i wypisali ja do domu bez zobaczenia z lekarzem.  Zadnych instrukcji, nikt nie powiedzial co zrobili i dlaczego.  Masakra.  Noge naprawili i na tym sie ich obowiazek skonczyl.  Z corka chodzilam tutaj po lekarzach na astme i dopiero jak wrocilam do Polski to lekarz wyslal mnie do specjalisty, ktory sie nia zajal i normalnie prowadzil astmatyczke, tabletki pod jezyk o ktorych tutaj to nawet nie slyszeli tylko rok zastrzykow co tydzien potem rzadziej.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiona
18 minut temu, Gość 2+3 napisał:

Absolutnie nie, to nie jest zagrożenie życia A karetka to nie taksowka 

Absolutnie tak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

W życiu bym tu nie wróciła. Brud, smród, bezrobocie, kolejki do lekarzy, drożyzna. USG tylko w szpitalach, o MR to nikt chyba nawet nie słyszał. Ciążę prowadzić to strach, urodzić dziecka też bym się w polszy bała. Brak pracy, brak perspektyw, wszyscy młodzi po studiach wyjechali jak ja, do lepszego świata. Mój mąż zarabia 2,300 funtów, dostajemy benefity na troje dzieci. Stać nas na wszystko, na krewetki i ananasy, mam same buty Nike i adidas, w tym roku byliśmy na Majorce. W Polsce takie życie to marzenie, ja to mam na co dzień.

Ty sie tymi butami i dresami adidasa dla dzieci caly czas chwalisz i towimi Nike, ale to chyba z Polski wynioslas, ze to takie cudo.  W Ameryce Polnocnej to kazdy luj w takich chodzi i si enie podnieca.  Sa lepsze, drozsze i fajniejsze buty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
57 minut temu, Gość Gosc napisał:

Cały blok się zleciał te buty oglądać i torebkę Monnari! Jeszcze syn miał TABLET!!!!!

A zapomnialam o tym tablecie, ktore na wszedzie nawet male dzieci maja.  Dzieci mojej siostry, cala trojka ma po tablecie plus rodzice i w Polsce jakims wielkim wydarzeniem to nie jest, ale widac u ciebie na obczyznie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hela

Karetka nie taksowka ale zadna dyzurna/dyzurny nie odmowi rodzacej kobiecie transportu. Zaden nie wezmie na swoja odpowiedzialnosc tego co sie moze wydarzyc. Po mnie 3 razy karetka przyjezdzala. Mieszkam w malej gminie,nie ma taxi,po kazda moja kolezanke tez zawsze przyjezdzala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

dajcie spokój z tymi lekarzami w Polsce, u nas tez bieda, zreszta to zalezy do człowieka, u nas jest skandalem standard przy leczeniu u dermatologa, ze tylko oglądaja , zamiast pobrac wycinek i zbadac, ludzie ze swierzbem sa leczeni na alergie, itp.

Znajoma co ma dziecko z Zespołem Downa jak była u jednego lekarza, to  zaczał pytac, kiedy dziecku to przejdzie, myslał ze to przechodzi. Lekarze u nas prawie nic nie badaja,. tylko gadaja, za granica np. w UK nie jest cudem badanie typu rezonans, jak u nas ze sie nie idzie dostac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werty
3 godziny temu, Gość gość napisał:

Bajki to ty opowiadasz, bo żadna karetka nie przyjedzie do złamanej ręki, a jeśli jakiś oszołom oszuka i wezwie do bolącego paluszka to właśnie dostaje piękny 500 zł mandacik. Proszę:

dziennikpolski24.pl/krakow-mandaty-za-nieuzasadnione-wezwanie-ambulansow-krakowskiego-pogotowia-ratunkowego/ar/13161650

"

Zgodnie z kodeksem wykroczeń osobom, które bez przyczyny wzywają karetkę, grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny w wysokości do 1,5 tys. zł."

 

Co do karetki, to mój syn złamał rękę  w szkole, i od razu do nas zadzwonili, i wezwali karetke jak juz przyszłam, i musiałam jechac z synem ta karetką do szpitala. Wiec chyba sie wzywa jak np jest wypadek. Jasne tez, ze jakby ktos np. wpadl pod autobus i tez cos połamał, to tez by była karetka. Akurat w przypadku synaa to ci ratownicy nieco sie przydali, bo durna pielęgniarka szkolna mu załozyła na te reke opatrunek elastyczny, taki uciskowy, najgorsze co mozna zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

A co, zazdrościcie jej, że ma buty i torebkę od znanych projektantów? Też nie mieszkam od 10 lat w Polsce,mnie byłam tam ani razu, ale wątpię, by coś się zmieniło.

Ależ nie zmieniło się nic, nawet w najmniejszym stopniu. Dalej są zapisy kolejkowe, cukier na kartki, pralki automatyczne tylko dla rodzin z 500+.Urocze  niedzwiedzie dalej chodzą po ulicach, a chłopi w gowniakach i kufajkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia
5 minut temu, Gość werty napisał:

Co do karetki, to mój syn złamał rękę  w szkole, i od razu do nas zadzwonili, i wezwali karetke jak juz przyszłam, i musiałam jechac z synem ta karetką do szpitala. Wiec chyba sie wzywa jak np jest wypadek. Jasne tez, ze jakby ktos np. wpadl pod autobus i tez cos połamał, to tez by była karetka. Akurat w przypadku synaa to ci ratownicy nieco sie przydali, bo durna pielęgniarka szkolna mu załozyła na te reke opatrunek elastyczny, taki uciskowy, najgorsze co mozna zrobic.

Ja wzywałam kilka razy karetkę do córeki, np dostała ponad 40 gorączki w nocy, przyjechali, zbadali, wypisali receptę, na mandat czekam już 10 lat 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Może nie kartki, ale pamiętam bezrobocie sięgające 30 procent, szpitale gorsze niż w HONDURASIE. Byłam w różnych miejscach i krajach jak np Afryka, Panama, Honduras czy Malawi i nawet tam stoją lepiej od Polaków. Jesteście na 6 miejscu na liście krajów najmniej rozwiniętych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia

W sprawie cen, bo o tym temat, byłam wielokrotnie w krajach UE (urlop lub przejazdem ) i nigdzie, ale to nigdzie nie było taniej. Może polujecie na okazje, przeceny, itp. Wszędzie płaciłam drożej za żarcie, kawę, alko, papierosy, ciuchy. Więc jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werty

z ta goraczka to przesadziłas, trzeba było próbowac  zbic, i wołac tylko jakby nie schodziła. Do mnie raz matka wezwała tez dawno temu  jak miałam ponad 39 stopni, ale mi było głupio... Potem do kogos karetka moze nie zdązyc dojechac przez takie rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Może nie kartki, ale pamiętam bezrobocie sięgające 30 procent, szpitale gorsze niż w HONDURASIE. Byłam w różnych miejscach i krajach jak np Afryka, Panama, Honduras czy Malawi i nawet tam stoją lepiej od Polaków. Jesteście na 6 miejscu na liście krajów najmniej rozwiniętych

Jesteście? A ty to z Hondurasu, czy Bangladeszu, Maroka? Może, ale w głowach mamy więcej od ciebie.Też byłam, widziałam żebrzące dzieci, hordy bezpańskie psy, brud, slamsy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×