Czy Wasze dzieci chętnie chodzą do przedszkola trzylatki? Dziś widziałam takiego chłopca i mi przykro

1 godzinę temu, Gość Mamatrojeczki napisał:

Moja mama przedkładała pracę ponad mnie, jedyne dziecko. Bardzo za nią tęskniłam i nie rozumiem, jak można to zrobić jedynemu dziecku. Przecież chyba macie mężów, to co, nie pracują?

Ale może nie każdej parze odpowiada wersja tatuś pracuje po 12 godz mamusia jest w domu do pełnoletności ( no i ciekawe co dalej?) Ludzie dajcie zyc innym po swojemu. To że Ty masz zle doświadczenia to nie znaczy że wszyscy tak mają. Moja matka też pracowała i chwała jej za to. Poza tym wcale nie sądzę że gdyby nie pracowala i była w domu to bylaby taka super szczęśliwa i byłaby lepsza matka. Natomiast wiem jedno że to, że pracowała sprawiało że ja musiałam nauczyć się samodzielności i u mnie akurat bardzo to zaprocentowalo. A dzis z samodzielnoscia u dzieci slabo - gdzies tu jest watek o nadzorowaniu zabawy 2  10 latek - w pokoju serio??? Poza tym byc moze to nie praca była problemem u Twojej mamy tylko być może jej stosunek do macierzyństwa jako takiego. Bo jest wiele mam, ktore pomimo pracy aktywnie spedzaja czas z dziecmi i sa super zaangazowane i mają świetny kontakt, a masa takich co nie pracuje jest strasznie zarobiona i na dziecko jej nie starcza już ale na seriale jak najbardziej. Niektóre też mają dzieci bo tak trzeba/mąż, rodzina nalegali/ wpadli A wcale ich nie chcieli i nawet jesli nie beda pracowac to niekoniecznie lepiej tymi dziećmi się zajmą. 3 latek płaczący w przedszkolu to nie tragedia - oczywiście trzeba sprawdzić czy problem nie leży w traktowaniu dziecka i samym przedszkolu i wtedy je zmienic lub interweniowac u dyrekcji, ale to sprawa rodziców, bo obcy obserwując 10 min placzace dziecko widzi malusienki wycinek rzeczywistości. Patrzac jak wszedzie piszez z wyrzutami o pracy Twojej mamy widać że masz z tym straszny problem, rozmawiałaś z nią kiedyś o tym? 

Starszy niechętnie chodził, a młodszy kocha przedszkole. Ani razu nie płakał,zawsze zadowolony