Czy moje podejście jest normalne? Prezenty byłego. Pierścionek i wibrator

Witam Was. Jestem pierwszy raz na tym forum. Tylko dlatego że męczy mnie pewna sprawa. Nigdzie nie mogłem znaleźć podobnego tematu. Otóż zastanawia mnie czy moje podejście jest normalne, czy nie przesadzam. Mam kobietę którą bardzo kocham. Ona mnie również. Może nie jesteśmy długo razem ale po prostu oboje wiemy że to wlansie to. Ogólnie jestem zazdrośnikiem i często zdarza mi się przesadzać ale czy tak jest również tym razem? Przesadzam? A więc... Moja kobieta ma dwa dość specjalne prezenty od byłego.. W sumie byłego narzeczonego. Może nie ruszyło by mnie to mocno gdybym nie zauważył jakim sentymentem je obdarza. Jest to wibrator który dostała kiedy mieli krótka przerwę w związku oraz pierścionek zaręczynowy. Pierścionka były niby nie chciał przyjąć ale ona obdarza go wielkim sentymentem. Tak samo z wibratorem.. Zapytałem ją czy wyrzuci go kiedy kupię jej taki sam lub podobny.. Jej reakcja była dziwna. Nie chciała za bardzo.. Tak jakby miała sentyment do niego.. Dziwnie się czuję ze świadomością że to zabawka od niego. Oraz ja uważam że kiedy zrywa się zaręczyny to pierścionek powinno się oddać facetowi, nie ważne czy on chce go przyjąć czy nie. Nie podoba mi się że moja ukochana trzyma te prezenty oraz jednego czasem używa.. ( na razie mieszkamy na odległość). Czy moje podejście jest normalne? Do zrozumienia?

I tak i nie

Z jednej strony Cię rozumiem, bo też na pewno byłabym zazdrosna o przedmioty związane z inną osobą, zwłaszcza widząc, że wzbudzają w ukochanej osobie takie pozytywne emocje. Z drugiej strony musisz mieć świadomość,że ona ma przeszłość, z którą wiążą się miłe wspomnienia i nie da się ich wymazać ot tak sobie. Myślę,że najrozsądniej będzie porozmawiać z nią szczerze i na spokojnie (!!! ),bez wybuchów zazdrości, tłumacząc, że jest to dla Ciebie trudne do zaakceptowania i bolesne, że wraca do etapu związanego z innym mężczyzną. Trudno,żeby zupełnie zapomniała o byłym, ale mogłaby nie używać tych przedmiotów w Twojej obecności (np nie nosić pierścionka), albo przynajmniej nie mówić,że używała np wibratora od niego. Mógłbyś w jakichś miłych okolicznościach lub z fajnej okazji kupić jej inny,podobny,ale nie mówić,że to na zastępstwo tamtego i po prostu mieć nadzieję,że będzie go używać zamiast bez dopytywania, czy używała tego czy tamtego. Moglibyście też pobawić się nim wspólnie, może z nową zabawką będzie równiez miała przyjemne wspomnienia i zostawi tamten. I najlepiej nie wracać do tematu z byłym, bo pewnie często sam zaczynasz rozdrapywać rany, rozgrzebując stare tematy. W każdym razie życzę powodzenia!

Powiedz jej niech to wyrzuci a jak sie nie zgodzi to odejdź od niej.

Cóż to za pytanie... Jest z Toba, ale kocha tamtego tak to wygląda.

O ile pierścionek może być wartościowy i szkoda wyrzucić - to niech nie wiem na tacę odda... 

Ale wibrator? Od niego?

Wygląda na to że większy sentyment ma do tych rzeczy niż do Ciebie.

1 godzinę temu, Gość Vikus napisał:

Z jednej strony Cię rozumiem, bo też na pewno byłabym zazdrosna o przedmioty związane z inną osobą, zwłaszcza widząc, że wzbudzają w ukochanej osobie takie pozytywne emocje. Z drugiej strony musisz mieć świadomość,że ona ma przeszłość, z którą wiążą się miłe wspomnienia i nie da się ich wymazać ot tak sobie. Myślę,że najrozsądniej będzie porozmawiać z nią szczerze i na spokojnie (!!! ),bez wybuchów zazdrości, tłumacząc, że jest to dla Ciebie trudne do zaakceptowania i bolesne, że wraca do etapu związanego z innym mężczyzną. Trudno,żeby zupełnie zapomniała o byłym, ale mogłaby nie używać tych przedmiotów w Twojej obecności (np nie nosić pierścionka), albo przynajmniej nie mówić,że używała np wibratora od niego. Mógłbyś w jakichś miłych okolicznościach lub z fajnej okazji kupić jej inny,podobny,ale nie mówić,że to na zastępstwo tamtego i po prostu mieć nadzieję,że będzie go używać zamiast bez dopytywania, czy używała tego czy tamtego. Moglibyście też pobawić się nim wspólnie, może z nową zabawką będzie równiez miała przyjemne wspomnienia i zostawi tamten. I najlepiej nie wracać do tematu z byłym, bo pewnie często sam zaczynasz rozdrapywać rany, rozgrzebując stare tematy. W każdym razie życzę powodzenia!

 Jakie wyjście widzisz jak zacznie używać oba naraz?

Nie przesadzasz twoj e podejście jest normalne i nie przesadzasz. Na jej temat się nie wypowiem

Ale sucz

29 minut temu, Gość Gość napisał:

 Jakie wyjście widzisz jak zacznie używać oba naraz?

Przecież to nie znaczy,że będzie sypiała z dwoma naraz. Jak uważam,że ma prawo mieć sentyment do dawnych czasów i zachować sobie jakąś cząstkę z przeszłości. A że Cię to rani, trzeba się po prostu dogadać, żeby się przy Tobie z tym nie afiszowala. Będąc z kimś po przejściach musimy się liczyć z tym, że ten ktoś ma wspomnienia i nawet naleciałości po byłych, chociażby jakieś przyzwyczajenia czy powiedzonka

40 minut temu, Gość Ccc napisał:

Wygląda na to że większy sentyment ma do tych rzeczy niż do Ciebie

Amen.

Weź jej sam wyrzuć ten wibrator i powiedz że przy tobie nie będzie jej potrzebny wsjo

A niech tylko spróbuje zaprzeczyć

O ile jestem w stanie Cie zrozumieć, tak nie rozumiem ludzi się tu wypowiadających..? Od razu zdradza..? Kocha innego, Autor to zabawka..? Matko gdzie ten świat idzie.. Osobiście jestem za tym, abyście porozmawiali, może ona Ci wyjaśni dlaczego to trzyma? Wyraź jej na spokojnie swoją opinie? Chcesz być zazdrosny o jakieś rzeczy materialne, do których ma ew. sentyment?

Najpierw pogadaj, jak jej reakcją będzie atak, złość, to wtedy się martw. Może teraz ona jest nieświadoma nawet co czujesz w związku z tym, że ona te rzeczy ma.. 

urojenia..autor coś sobie uroił a zlot frustratów tylko to pogłębia...moze dobry ten wibrator i nie chce innego, co ty dzieciak jesteś, wobrator to wibrator, a was powyższe stuleje nawet żal komentoać, zakompleksione gnoje. Autorze mni eraczej martwi skąd u ciebi ebrak zaufania, bez tego żadnego związku nie będzie. Jeśli jesteś za bardzo zazdrosny o rzeczy!, bo to sa rzeczy!!! to może z toba coś nie tak!!

11 minut temu, Piaskun napisał:

Amen.

52 minuty temu, Gość Ccc napisał:

Powiedz jej niech to wyrzuci a jak sie nie zgodzi to odejdź od niej.

Cóż to za pytanie... Jest z Toba, ale kocha tamtego tak to wygląda.

O ile pierścionek może być wartościowy i szkoda wyrzucić - to niech nie wiem na tacę odda... 

Ale wibrator? Od niego?

Wygląda na to że większy sentyment ma do tych rzeczy niż do Ciebie.

 zakompleksione zaburzeńce  z fobiami wszelakimi  ja pitole co za towarzystwo mierne

Intymne prezenty się wyrzuca, oddaje albo sprzedaje po skończonym związku.

Nochyba że libtardy tu się wypowiadające nie miałyby problemu z używaniem zabawek erotycznych po poprzedniej dziewczynie partnera. Przecież wystarczy zdezynfekować... ^^

1 minutę temu, Piaskun napisał:

Intymne prezenty się wyrzuca, oddaje albo sprzedaje po skończonym związku.

Nochyba że libtardy tu się wypowiadające nie miałyby problemu z używaniem zabawek erotycznych po poprzedniej dziewczynie partnera. Przecież wystarczy zdezynfekować... ^^

Popieram, jak baterie jeszcze się nie wyczerpane to szkoda żeby się rozładowały, spadkobierczyni może je wykorzystać :)

Kupowanie czegoś takiego jak wibrator nie jest normalne, tym bardziej podarowanie czegoś takiego jako prezent. Kto normalny kupuje takie rzeczy? Co do pierścionka jak ładny może zostać.

A co myślicie o moim zdaniu że pierścionek zaręczynowy po zerwaniu zaręczyn powinno się oddać facetowi pomimo tego czy on tego chce czy nie? Moim zdaniem to pierwsza zasada zerwania zaręczyn.. 

Pierścionek który się dostało jako zwykły prezent to jeszcze rozumiem... 

34 minuty temu, Gość jassne napisał:

 

 

 zakompleksione zaburzeńce  z fobiami wszelakimi  ja pitole co za towarzystwo mierne

No ja bym nie chciała żeby partner czuł obecność poprzedniego. 

Intymne zabawki... po co mówiła że od niego? Mogła powiedzieć że sama sobie kupiła tak czy siak mogli używać go wspólnie.  

Więc dla higieny psychicznej takich rzeczy powinna się pozbyć

3 minuty temu, Dawcio93 napisał:

A co myślicie o moim zdaniu że pierścionek zaręczynowy po zerwaniu zaręczyn powinno się oddać facetowi pomimo tego czy on tego chce czy nie? Moim zdaniem to pierwsza zasada zerwania zaręczyn.. 

Pierścionek który się dostało jako zwykły prezent to jeszcze rozumiem... 

 

Myślę, że na tym polega idea pierścionka zaręczynowego. Jeśli koleś nie chciał go odebrać to ogarnięta dziewczyna sprzedałaby go i zaprosiła obecnego mężczyznę na dobrą kolację.

Coś mi się wydaje że ona jeszcze do niego coś czuje a Ty plaster jesteś.

masz prawo czuć się źle. Ja w byłego narzeczonego pierscionkiem rzuciłam a wibratr wyrzuciłam do śmietnika. Dlaczego? A dlatego, że nie bez powodu jest BYLYM narzeczonym. Sentyment sentymentem ale po co żyć przeszłością i rozdrabniac rany kiedy ma się obok siebie nowego partnera i o związek z nim należy dbać a nie dogadać sobie wspominając przeszłość ☺

porozmawiaj z nią szczerze o tym co czujesz. Jeśli nie przemysli sprawy to radze stopniowo odpuścić sobie ten związek. 

Każda kobieta ma wibrator, czy to ważne czy kupi sama czy od kogoś dostanie? Przecież to nie czyjeś przyrodzenie, tylko zwykła zabawka, tak jakbyś zabronił jej masturbacji, chore.

Nie chodzi o zabawkę a o to jakim sentymentem darzy osobe, od ktorej ja dostała. nie bądźcie hipokrytkami.

33 minuty temu, Dawcio93 napisał:

A co myślicie o moim zdaniu że pierścionek zaręczynowy po zerwaniu zaręczyn powinno się oddać facetowi pomimo tego czy on tego chce czy nie? Moim zdaniem to pierwsza zasada zerwania zaręczyn.. 

Pierścionek który się dostało jako zwykły prezent to jeszcze rozumiem... 

 

To jest tylko i wyłącznie jej sprawa zaburzencow.bidzvsie lecz.

Nie kazda ma wibrator bo ja nie mam. 

3 minuty temu, Gość Depil napisał:

To jest tylko i wyłącznie jej sprawa zaburzencow.bidzvsie lecz.

Bez urazy.. Ktoś tu ma poważne zaburzenia. Forum jest po to by rozmawiać, doradzać, pomagać.. A nie krytykować. Twoje wiadomości wyglądają jakbyś miał lub miała poważny problem ze sobą. Napisz o tym.. 

28 minut temu, Dawcio93 napisał:

A co myślicie o moim zdaniu że pierścionek zaręczynowy po zerwaniu zaręczyn powinno się oddać facetowi pomimo tego czy on tego chce czy nie? Moim zdaniem to pierwsza zasada zerwania zaręczyn.. 

Pierścionek który się dostało jako zwykły prezent to jeszcze rozumiem... 

 

To rzecz materialna, każdy inaczej do takich spraw podchodzi. Może po prostu uważa, że jest ładny? Dlatego pogadaj z nią zamiast snuć domysły

Może jedno do drugiego ma mało, ale ja w spadku po byłym mam pluszaka z którym ciągle śpię, dobrze robi za tulasko-poduszkę. Codziennie też piję kawę z kubka, który od niego dostałam i w żaden sposób nie znaczy to, że chcę do niego wrócić. Wręcz przeciwnie - nie chcę mieć z nim nic wspólnego, ale lubię te rzeczy...

Dziewczyna chciała być fair i powiedziała, skąd te rzeczy ma, teraz Twoja w tym gestia jak tą sprawę rozwiążesz, skoro aż Ci tak to przeszkadza. 

12 minut temu, Gość gość napisał:

Każda kobieta ma wibrator, czy to ważne czy kupi sama czy od kogoś dostanie? Przecież to nie czyjeś przyrodzenie, tylko zwykła zabawka, tak jakbyś zabronił jej masturbacji, chore.

Po prostu ta świadomość że to id niego mnie męczy.. Nie zabraniam jej masturbacji. Chcę kupić jej nowy.. Ode mnie. I tak jak ktoś tu napisał że byłoby to do zaakceptowania gdyby nie miała takiego sentymentu do tej rzeczy.. Byłem ciekawy reakcji.. Zapytałem czy wyrzuci kiedy kupię jej nowy.. Odpowiedziała nie. Kiedy porozmawialismy spokojnie powiedziała że wyrzuci ale mało mnie to pociesza że musiałem na niej to wymusić jakby.. 

Ty chcesz jej mówić co ma robić gościu.bwstyd i żenada. Słuchaj tych de bili a twój związek długo nie potrwa. A jeśli masz jakieś inne podstawy do nieufności. Pomijając te śmieszne rzeczy które wymieniłeś to się rozstań. Co to za związek że chcesz jej mówić co ma robić i przez jakąś rzecz rozwslasz swoją relację. Ogarnij się póki czas.

skoro to tylko przedmiot to czemu ona ma taki problem z tym aby się z nim rozstać, skoro wie ze jest Ci przykro. Ciekawe z kim jej się kojarzy kiedy go używa?...większość kobiet broni dziewczyny a ja pytam ktora chcialaby shciałaby aby jej facet np.spal w pościeli od niej, pil kawe z kubka od niej i miał zdjęcia  w telefonie, kompie albo ramce na szafce. Nie mowiac o bardziej intymnych prezentach. Rozumiem ze panie nie miałaby nic przeciwko?

3 minuty temu, Dawcio93 napisał:

Po prostu ta świadomość że to id niego mnie męczy.. Nie zabraniam jej masturbacji. Chcę kupić jej nowy.. Ode mnie. I tak jak ktoś tu napisał że byłoby to do zaakceptowania gdyby nie miała takiego sentymentu do tej rzeczy.. Byłem ciekawy reakcji.. Zapytałem czy wyrzuci kiedy kupię jej nowy.. Odpowiedziała nie. Kiedy porozmawialismy spokojnie powiedziała że wyrzuci ale mało mnie to pociesza że musiałem na niej to wymusić jakby.. 

Co to za ultimatum. Ty chory jakiś jesteś. Idź kup sobie lepiej psa bo Zal to czytac. Dzieciaku