Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Znak zapytania

Prostytutki, dlaczego pociągają mężczyzn (lub kobiety)

Polecane posty

Gość Znak zapytania

Zapraszam do wymiany poglądów i doświadczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znak zapytania

Kiedy byłem małolatem, mój starszy znajomy przekonywał mnie, że nie ma to jak seks z prostytutką. Że żadna kobieta nie da mi tego co profesjonalistka.

Dziś jestem trochę starszy, mam nieco doświadczenia w temacie i nadal nie rozumiem. Bez szału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znak zapytania
17 minut temu, Bolek napisał:

Bo wyglądają i zachowują się inaczej niż żona, to jak z jedzeniem - inaczej smakuje to samo w domu a inaczej w restauracji odpowiednio podane w odpowiedniej oprawie.

Coś podobnego można mieć z kochanką/koleżanką, po co chodzić do profesjonalistki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie byłam u prostytutki. Chociaż, kiedyś przeszło mi przez myśl, żeby z zaprosić prostytutkę do mojej i partnera sypialni. Dawno temu. Trójkąty ze znajomymi bywają krępujące. 😉 

Co do korzystania z męskich prostytutek, to w życiu do głowy by mi to nie przyszło. Dla mnie seks bez chemii i pożądania niewiele różni się od masturbacji, to po co płacić? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Kusza Myślivski napisał:

Nigdy nie byłam u prostytutki. Chociaż, kiedyś przeszło mi przez myśl, żeby z zaprosić prostytutkę do mojej i partnera sypialni. Dawno temu. Trójkąty ze znajomymi bywają krępujące. 😉 

Co do korzystania z męskich prostytutek, to w życiu do głowy by mi to nie przyszło. Dla mnie seks bez chemii i pożądania niewiele różni się od masturbacji, to po co płacić? 

 Zaproszonej prostytutce byś nie zapłaciła ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego pociągają? Myślę, że nie wszystkich pociągają. Że nawet nie wszystkich tych, którzy z takich usług korzystają. Pewnie część budzi się rano i myśli: "mam dziś ochotę na jajecznicę i prostytutkę", ale spora część również wybiera "mniejsze zło", woli prostytutkę od koleżanki/kochani, bo tak jak wspomniał Bolek, nie chce komplikować sobie życia. Inni, mają małą szansę na spontaniczny seks z różnych powodów: brak czasu, nieśmiałość, nieciekawa aparycja, więc płacą za usługi prostytutce. Co zaś tyczy się "profesjonalizmu", to może faktycznie tak jest. Jeśli mężczyzna ma pruderyjną partnerkę, albo partnerkę która nie ma ochoty/potrzeby zrealizowania konkretnych fantazji partnera, to profesjonalistka staje się pociągającą opcją. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

 Zaproszonej prostytutce byś nie zapłaciła ??

Zapłaciła, ale to byłby seks, któremu towarzyszyłyby emocje, adrenalina, podniecenie, bo obok byłby partner. Takie urozmaicenie. Natomiast za mechaniczny seks z wymuskaną męską ... - nie, bo to nie leży w zakresie moich fantazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że to wynika z prymitywnego męskiego wrodzonego instynktu, żeby wziąć kobietę anonimową i po prostu przelecieć. Bez żadnych zobowiązań i konsekwencji. Dlatego prostytutki pociagają facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
41 minut temu, Kusza Myślivski napisał:

Zapłaciła, ale to byłby seks, któremu towarzyszyłyby emocje, adrenalina, podniecenie, bo obok byłby partner. Takie urozmaicenie. Natomiast za mechaniczny seks z wymuskaną męską ... - nie, bo to nie leży w zakresie moich fantazji.

Ona tobie minetkę a twój partner ją od tyłu, o takiej adrenalinie i podnieceniu mówisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znak zapytania
6 godzin temu, Koczownik napisał:

Myślę, że to wynika z prymitywnego męskiego wrodzonego instynktu, żeby wziąć kobietę anonimową i po prostu przelecieć. Bez żadnych zobowiązań i konsekwencji. Dlatego prostytutki pociagają facetów.

Tak, to chyba najbardziej trafne.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znak zapytania
7 godzin temu, Kusza Myślivski napisał:

Dlaczego pociągają? Myślę, że nie wszystkich pociągają. Że nawet nie wszystkich tych, którzy z takich usług korzystają. Pewnie część budzi się rano i myśli: "mam dziś ochotę na jajecznicę i prostytutkę", ale spora część również wybiera "mniejsze zło", woli prostytutkę od koleżanki/kochani, bo tak jak wspomniał Bolek, nie chce komplikować sobie życia. Inni, mają małą szansę na spontaniczny seks z różnych powodów: brak czasu, nieśmiałość, nieciekawa aparycja, więc płacą za usługi prostytutce. Co zaś tyczy się "profesjonalizmu", to może faktycznie tak jest. Jeśli mężczyzna ma pruderyjną partnerkę, albo partnerkę która nie ma ochoty/potrzeby zrealizowania konkretnych fantazji partnera, to profesjonalistka staje się pociągającą opcją. 

Chyba jestem szczęściarzem, bo najczęściej trafiały mi się odważne niewiasty. Koloryt opcji i fantazji.

Natomiast sam miałem kłopot żeby się przełamać z jedną byłą. Kochałem ją, blondynka z buzią jak aniołek, a w łóżku tresowana suczka. Ciężko było ją tarmosić za włosy, ostro od tyłu, albo w buzi na maks. Zdecydowanie łatwiej było robić takie numery z laskami o bardziej zdzirowatym stylu.

Co ta miłość robi z człowiekiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Płacą za prostytutki, bo żona bierze więcej z całą gamą pretensji, roszczeń, wymagań...?

Według mnie to jest forma uzależnienia, która niezwykle podnieca. Płacić za coś, kogoś, po coś. Są mężczyźni, kobiety również które ekscytują się czymś za co płacą. Oczywiście to jeden z powodów, bo przecież są ludzie, którzy chodzą do burdeli tylko po to, by zobaczyć jak tam jest, jak wygląda prostytutka,  wybrać sobie taką wg własnych preferencji, bo kolega powiedział, że był, jakie emocje temu towarzyszą, bo nie ma wyboru, nie ma czasu na wiązki, nie chce zobowiązań, itd. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znak zapytania
7 minut temu, Gość gość napisał:

Płacą za prostytutki, bo żona bierze więcej z całą gamą pretensji, roszczeń, wymagań...?

Według mnie to jest forma uzależnienia, która niezwykle podnieca. Płacić za coś, kogoś, po coś. Są mężczyźni, kobiety również które ekscytują się czymś za co płacą. Oczywiście to jeden z powodów, bo przecież są ludzie, którzy chodzą do burdeli tylko po to, by zobaczyć jak tam jest, jak wygląda prostytutka,  wybrać sobie taką wg własnych preferencji, bo kolega powiedział, że był, jakie emocje temu towarzyszą, bo nie ma wyboru, nie ma czasu na wiązki, nie chce zobowiązań, itd. 

 

Jak to klasyk stwierdził, żona jest najdroższą prostytutką na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znak zapytania
7 godzin temu, Nowy Dzień Nowa Ja napisał:

Nie korzystałam, ale uważam że chodzi raczej o dostępność, a nie o pociąg.

Ten mój znajomy miał wyraźny sentyment, D z i w k i go bardzo pociągały.

A był dość ogarnięty, mógł rwać darmowe lachony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Znak zapytania napisał:

Jak to klasyk stwierdził, żona jest najdroższą prostytutką na świecie.

Dokładnie tak pomyślałam i tak napisałam. Poza oczywiście tym niżej, gdyż wg. mnie to też ma sens. A wg. Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, Gość Znak zapytania napisał:

Ten mój znajomy miał wyraźny sentyment, D z i w k i go bardzo pociągały.

A był dość ogarnięty, mógł rwać darmowe lachony.

Każdy jest inny, jemu to pasowało i ok miał do tego prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znak zapytania
9 minut temu, Nowy Dzień Nowa Ja napisał:

Każdy jest inny, jemu to pasowało i ok miał do tego prawo.

Miałem nadzieję, że trafi się ktoś na forum, kto właśnie ma taki gust (fetysz?). I podzieli się opinią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znak zapytania
57 minut temu, Gość gość napisał:

Dokładnie tak pomyślałam i tak napisałam. Poza oczywiście tym niżej, gdyż wg. mnie to też ma sens. A wg. Ciebie?

Nie zrozumiałem pytania...

Czy mógłbyś rozwinąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Znak zapytania napisał:

Nie zrozumiałem pytania...

Czy mógłbyś rozwinąć?

Jestem płeć żeńska. Nie zauważyłeś?

Moje pytania są następujące:

1. Czy Ty idąc do burdelu kierujesz się ciekawością czy łatwym, szybkim seksem z wybraną przez siebie kobietą?

2. Czy będąc tam, podnieca Cię zapłata za Twoje wyimaginowane zachcianki?

3. Czy korzystasz z usług, bo nie masz czasu na związki bądź masz żonę i nie interesują Cię romanse dłuższe niż jednorazowy (raz na jakiś czas) pobyt w przybytku?

4. Chodzisz tam, żeby mieć o czym plotkować z kumplami przy piwie i nie czuć się gorszym?

5. Lubisz prostytutki i całą scenerię, która tam jest. Tzn. w domu publicznym. Zapachy, nagie kobiety, alfonsi, etc.

6. Masz za dużo pieniędzy, jesteś głupcem i lubisz je wydawać w ten sposób?

7. Podnieca Cię wizja tego, że za kasę możesz zrobić z kobietą wszystko bez jej zająknięcia?

8. Jesteś samotny i nieśmiały aby poznać kobietę, dlatego płacisz za seks?

9. Nie wiesz dlaczego tak robisz?

10. Robisz to, bo siebie nienawidzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znak zapytania
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Jestem płeć żeńska. Nie zauważyłeś?

Moje pytania są następujące:

1. Czy Ty idąc do burdelu kierujesz się ciekawością czy łatwym, szybkim seksem z wybraną przez siebie kobietą?

2. Czy będąc tam, podnieca Cię zapłata za Twoje wyimaginowane zachcianki?

3. Czy korzystasz z usług, bo nie masz czasu na związki bądź masz żonę i nie interesują Cię romanse dłuższe niż jednorazowy (raz na jakiś czas) pobyt w przybytku?

4. Chodzisz tam, żeby mieć o czym plotkować z kumplami przy piwie i nie czuć się gorszym?

5. Lubisz prostytutki i całą scenerię, która tam jest. Tzn. w domu publicznym. Zapachy, nagie kobiety, alfonsi, etc.

6. Masz za dużo pieniędzy, jesteś głupcem i lubisz je wydawać w ten sposób?

7. Podnieca Cię wizja tego, że za kasę możesz zrobić z kobietą wszystko bez jej zająknięcia?

8. Jesteś samotny i nieśmiały aby poznać kobietę, dlatego płacisz za seks?

9. Nie wiesz dlaczego tak robisz?

10. Robisz to, bo siebie nienawidzisz?

Dziesięć pytań jak dziesięć przykazań 🙂

Nigdy nie byłem w domu publicznym.

Poznałem przelotnie kilka prostytutek, striptizerek i jednego alfonsa. Sympatyczni i otwarci ludzie. Też mają swoje życie, problemy, słabości i wady.

Do tej pory kobiety z którymi byłem spełniały moje wszystkie zachcianki bez zająknięcia. Ja ich zachcianki oczywiście też. I tak, bardzo mnie podnieca kiedy kobieta oddaje się całkowicie.

Dżentelmeni nie rozmawiają o takich sprawach z kolegami, raczej erotomani gawędziarze.

Romanse są kłopotliwe i niszczą związek, to słabe.

Autonienawisc? Nie, raczej nie, robiłem rzeczy które były straszne, ale nie w sypialni.

Jestem nieśmiały z natury, ale koło 15-go roku życia zrozumiałem, że życie jest bardzo krótkie, trzeba korzystać.

Wydawanie pieniędzy na ten cel faktycznie jest bez sensu, tyle fajnych dziewczyn, które robią to za darmo i jeszcze ładnie podziękują.

Jeszcze jakieś pytania?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

 

12 minut temu, Gość Znak zapytania napisał:

Dziesięć pytań jak dziesięć przykazań 🙂

1. Ba! Niczym dekalog niedoszłego.  

---

Nigdy nie byłem w domu publicznym.

2. To są czysto teoretyczne pytania, doskonale o tym wiesz urokliwcze.   😋

---

Poznałem przelotnie kilka prostytutek, striptizerek i jednego alfonsa. Sympatyczni i otwarci ludzie. Też mają swoje życie, problemy, słabości i wady.

3. Wiesz? Czasem zdarza się tak, że Ci ludzi (mówią o nich margines ze względu na fachurę, którą wykonują) bywają stokroć przyzwoitsi od tych, o przyzwoitych zawodach więc rozumiem o czym mówisz. Tutaj nie wolno generalizować. Zgoda.

---

Do tej pory kobiety z którymi byłem spełniały moje wszystkie zachcianki bez zająknięcia. Ja ich zachcianki oczywiście też. I tak, bardzo mnie podnieca kiedy kobieta oddaje się całkowicie.

4. Oczywiście Ty też. Fantastycznie. Byłeś już dorosłym mężczyzną a one świadomymi, dojrzałymi kobietami? Czy robiły to bo tak czuły, pragnęły?

---

Dżentelmeni nie rozmawiają o takich sprawach z kolegami, raczej erotomani gawędziarze.

5. Każdy mężczyzna świadomy siebie oraz swojej seksualności o tym mówi. Chyba, że się wstydzi ponieważ ego mu na to nie pozwala?

-- 

Romanse są kłopotliwe i niszczą związek, to słabe.

6. Racja. Również uważam, że najpierw rozstanie i nowy związek. Jeśli nie pyka. Ale przecież z drugiej strony to jest takie pobudzające dla niektórych. Uwikłać się w tajny romansik i życie jest barwniejsze. 

-- 

Autonienawisc? Nie, raczej nie, robiłem rzeczy które były straszne, ale nie w sypialni.

7. Jakie rzeczy robiłeś? Przyznałbyś się publicznie?  😉

-- 

Jestem nieśmiały z natury, ale koło 15-go roku życia zrozumiałem, że życie jest bardzo krótkie, trzeba korzystać.

8. Zrozumiałeś w wieku lat 15? Szybko dorosłeś. Życie mamy jedno i od od nas zależy jak go zorganizujemy, a co za tym idzie? No wiesz, każdy ma na to swój plan. Jeden się bawi wydając kasę na prostytutki, drugi inwestuje w inny sposób. Trzeba myśleć rozsądnie? 

---

Wydawanie pieniędzy na ten cel faktycznie jest bez sensu, tyle fajnych dziewczyn, które robią to za darmo i jeszcze ładnie podziękują.

9. I połkną. I się obliżą. Życie jest fantastyczne. 

---

Jeszcze jakieś pytania? 

10. Jeszcze jakieś odpowiedzi? 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ona tobie minetkę a twój partner ją od tyłu, o takiej adrenalinie i podnieceniu mówisz?

Nie mam ochoty wdawać się w szczegóły, sorry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Gość Znak zapytania napisał:

Chyba jestem szczęściarzem, bo najczęściej trafiały mi się odważne niewiasty. Koloryt opcji i fantazji.

Natomiast sam miałem kłopot żeby się przełamać z jedną byłą. Kochałem ją, blondynka z buzią jak aniołek, a w łóżku tresowana suczka. Ciężko było ją tarmosić za włosy, ostro od tyłu, albo w buzi na maks. Zdecydowanie łatwiej było robić takie numery z laskami o bardziej zdzirowatym stylu.

Co ta miłość robi z człowiekiem...

Gratuluję. 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znak zapytania
32 minuty temu, Gość gość napisał:

 

 

4. Tak, obie strony świadome 23+, lub bliżej 35+. Czy dojrzałe? Nie mi to oceniać, sam dojrzewałem do pewnych spraw około 35. Dlaczego niektóre kobiety spełniają wszystkie zachcianki? Może same o tym skrycie marzą, o byciu totalnie podległą i zdominowaną. Może z miłości? Kto wie.

6. Mój romans (raczej liczba mnoga) nie kręciły mnie z powodu dreszczyka emocji. Po prostu, w związku się nie układało. A jedna po prostu mnie urzekła swoimi zdolnościami, świetna cukierniczka.

7. Publicznie nie. Tutaj tak. Ekstremalna przemoc i ukrywanie się przed organami ścigania.

Kilka innych rzeczy które są wątpliwe moralnie, ale nie mam z nimi problemu, w sensie wyrzutów sumienia.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość Znak zapytania napisał:

Znak zapytania.  🙂

 

Dziękuję za odpowiedź.  🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegość
3 godziny temu, Gość gość napisał:

masz za dużo pieniędzy, jesteś głupcem i lubisz je wydawać w ten sposób?

Policz ile kosztuje randka, taksówki, drinki, kolacje, hotel, a w efekcie czasem nie kończy się w łóżku.

W burdelu oszczędzasz czas i pieniądze. Jak sądze - bo nie byłem i się nie wybieram - nie kręci mnie udawany seks.

Ale rozumiem tych którym nie przeszkadza że pani w trakcie robi listę zakupów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znak zapytania
3 godziny temu, Kusza Myślivski napisał:

Przesłuchanie sprawia Ci przyjemność? 😉 

Jak policja to tak średnio 😉

Anonimowe forum ok, można wylać trochę brudów z przeszłości.

Z interesującymi ludźmi zwłaszcza, można dowiedzieć się więcej o sobie.

🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znak zapytania
2 godziny temu, Gość przegość napisał:

Policz ile kosztuje randka, taksówki, drinki, kolacje, hotel, a w efekcie czasem nie kończy się w łóżku.

W burdelu oszczędzasz czas i pieniądze. Jak sądze - bo nie byłem i się nie wybieram - nie kręci mnie udawany seks.

Ale rozumiem tych którym nie przeszkadza że pani w trakcie robi listę zakupów.

Stary, policz ile kosztuje żona która nie lubi pracować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×