Ja uważam, że nauczyciele nie powinni dostać podwyżki

Ja miałam przerwę roczną i wspominam to jako fajny czas.Nie umiera się od tego.Wielu ludzi po roku zdaje maturę,żeby zdać.

33 minuty temu, Gość Gość napisał:

Wielu ludzi po roku zdaje maturę,żeby zdać.

Nie znam takich nieuków. 

6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Dzięki PiSowi to stocznie ruszyły, pozamykane za PO, by dac fory Niemcom. Afery SKOK nie ma. Nawet Wprost przepraszał prezesa SKOKu na swoich łamach, więc nie powielaj kłamstw, bo prezes SKOKu podaje za pomówienia do sądu i wygrywa. Owszem, odział Skok Wołomin był czyszczony

Ło Matko! Które stocznie ruszyły? Mówisz o tych prywatnych firemkach, które wynajmują nieliczne kąty w starych halach w Gdańsku? Czy o tej stępce położonej (z hukiem i kamerami) rok temu w Szczecinie chociaż nie ma jeszcze nawet projektu statku i  nie wiadomo nawet kto mógłby go kupić? Skoro statki teraz zamawia się w stoczniach koreańskich albo wietnamskich?

Nie ma afery skok? To gdzie podziało się prawie 6mld złotych? To prawda, że Wprost przepraszało Biereckiego. A doczytałaś chociaż za co? Przepraszał wydawca za to, że autorka użyła sformułowania, że "wyprowadzone pieniądze były środkami publicznymi". A one formalnie takimi nie były, ot co! Ale o tym w Gościu Niedzielnym już nie pisali! Gazeta Wyborcza też przepraszała, bo użyła sformułowania "został oskarżony". A gość miał "tylko" przedstawione zarzuty przez prokuratora, oskarżonym zostaje się po wniesieniu aktu oskarżenia. Takie tam niuanse, na które tylko prawnicy zwracają uwagę. A skąd fundacja Biereckiego mająca początkowo 75tys zł udziału w SKOK po roku miała już 3,5mln? Tydzień później Spółdzielczy Instytut Naukowy Spółdzielnia Pracy przejął majątek fundacji, przekształcił się w spółkę FPKZ - Inwestycje sp. z o.o., z majątkiem ok 33mln, powstała spółka SIN G. Bierecki spółka jawna (KRS: 0000438804, NIP: 5851462223, REGON: 221527756) w której figuruje cała rodzinka. Historia wszystkich tych przekształceń jest w KRS (ekrs.ms.gov.pl) pod numerem 0000372944. Ale uwaga:  trzeba ściągnąć sobie wydruk pełny (nie aktualny, bo ten jest niedostępny!), w którym są wszystkie wpisy, cała historia. Wyszukiwać po numerze KRS, zaznaczając "uwzględniaj wykreślone".  Ktoś wyrejestrowując spółkę z KRS zapomniał, że cała historia zostaje tam na zawsze.   Zresztą te kwity są jeszcze w wielu innych miejscach w internecie. Ale przecież nie ma afery Skok.

Dlaczego PIS wszystkimi siłami bronił SKOK przed objęciem ich nadzorem KNF? Wiadomo, wtedy 6mld bez śladu nie dałoby się wynieść.

Piszesz, że jesteś zwykłą przeciętną kobietą, jakich wiele w kraju. Skąd więc możesz o tym wiedzieć? Przecież zwykłe, przeciętne kobiety nie czytają takich rzeczy, nie mają ochoty na drążenie tematu. Powtarzają zasłyszane w TV hasła w stylu "Broniarz oszukał nauczycieli!". Wiem dobrze, też mam w rodzinie kilka takich "przeciętnych kobiet" ;)  Cyt: tamci to dopiero kradli! - A co i komu? Ktoś już siedzi za to? - yye,eee no kradli. Ale ci teraz to nie kradną! ;)

A mechanizm jest prosty jak w piaskownicy - kto pierwszy przezwie drugiego ma lepszą pozycję, bo drugi może jedynie powiedzieć "a on też sypał piaskiem!".  Pierwsze słowo się liczy, nieważne jak było naprawdę. I Pis zwyczajnie to wykorzystuje, jest w tym względzie skuteczniejszy, bardziej bezczelny. Chyba lepiej odrobił lekcję z marketingu na temat określania targetu przekazu.. Przecież w Pisie też jest mnóstwo dawnych wysokiego szczebla PZPR-owców i konfidentów, nazwiska są znane. Ale komuniści i agenci to ci drudzy. 

6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Gospodarka rozkręcona, wzmożony popyt wewnętrzny, bo ludzie kupują, bo mają więcej pieniędzy. Bezrobocie spadło.(A tak swoją drogą, to ruscy mogliby wreszcie oddać cudzą własnośc, czyli wrak polskiego samolotu, to a'propos Macierewicza.) Armia wreszcie dozbrojona i dofinansowana. Komu to się może nie podobać? No przecież naszym sąsiadom z lewa i prawa. Ci ze wschodu to wiadomo, ci zza Odry przez tyle lat przyzwyczaili się, ze Polska jest ich kolonią i źródłem taniej siły roboczej. A od momentu rządów prawicy skonczyly się interesy, geszefty, i inne, na miliardy złotych. I wiecie co? Jestem zwykłą przeciętną kobietą, jakich wiele w kraju. Widzę to wszystko, i pamiętam jak było. I porównuję. A za PO zwolniono 40tys nauczycieli, reszta dostala ZERO podwyżek. Teraz wkręcono ich w obalenie rządu. Dali się wrobić. Taaa, niech wróci PO, wteedy dostaną, kolejne złotouste obietnice. Ale nie wróci, bo ludzie pamiętają i nie zapomną. Dziękuję za przeczytanie.

Tak, gospodarka "rozkręcona bo ludzie kupują". I płacą więcej niż rok temu bo ceny coraz wyższe. Zresztą co ludzie kupują? Koreańskie telewizory, chińskie telefony, ruską benzynę. Mięso na święta, w tym samym miejscu i takie samo, kosztowało o 30% więcej niż w zeszłym roku.

Armia dozbrojona? Heheh...Czym? Dronami, które obiecał Macierewicz, czy śmigłowcami których nie kupił a potem miał wyprodukować razem z Ukrainą? Czy tymi trzema śmigłowcami, które kupiono w najprostszej wersji i bez uzbrojenia. Słownie: trzema. Nawet w Wiadomościach je pokazywali. A wiesz "zwykła kobieto" ile tysięcy takich śmigłowców wyprodukowano?  A wiesz ile ich Amerykanie "psują" codziennie? A ile ruscy mają podobnych? Za to kapelanom kupiono nowe kropidła. Przeczytaj sobie jakąkolwiek książkę historyczną o stosunkach polsko-rosyjsko-niemieckich, porównaj potencjały. Nie wiem, czy wtedy będziesz taka pewna, że Polska poradzi sobie między nimi, bez sprzymierzenia się z którymkolwiek z nich. Anglia i Francja były blisko i olały Polskę. To nie zrobią tego Amerykanie, którzy są daleko i jeszcze bardziej myślą tylko o sobie?

Macierewicz? Która jego teoria w końcu była prawdziwa? Sam już nie wie. Wrak samolotu miał przecież ściągnąć w tydzień. Jak tylko go wybiorą... I co? Wiadomo, że jakby ktoś to żelastwo ściągnął to trzeba byłoby skończyć temat. A tak pieniądze cała ta komisja dalej bierze...

Przepraszam, już dalej nie chce mi się pisać choć zostało jeszcze kilka zdań, których treść można bez problemu rzeczowo podważyć.

Dziękuję za przeczytanie.

1 godzinę temu, Gość Lilll napisał:

Co za tym idzie zwiększy się liczba kandydatów na jedno miejsce na uczelni. Ty, Ty i Ty. Ty miałaś wybór, dlaczego histerykiem ma być ktoś, kto chce inaczej niż Ty, kto nie chce robić sobie przerwy w nauce z różnych przyczyn? 

Przecież już w tym roku będzie podwójna liczba kandydatów do liceum. Ktoś to zauważył? Dzięki pisowi część się nie dostanie a niektóre szkoły podniosą sobie poziom pierwszego rocznika.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

rozmawiać, negocjować też nie chcą,

Też bym nie chciała na ich miejscu.

3 godziny temu, Gość gość napisał:

Przecież już w tym roku będzie podwójna liczba kandydatów do liceum. Ktoś to zauważył? Dzięki pisowi część się nie dostanie a niektóre szkoły podniosą sobie poziom pierwszego rocznika.

A zdajesz sobie sprawę ze Ci po gimnazjum idą do innych liceów a Ci po podstawówce do innych. Nie chodzi o budynek. A o profil i program. Ci po gimnazjum maja 3 letnie ci po podstawówce 4 letnie. Serio uważasz, ze 2 roczniki po dwóch różnych systemach edukacji będą się uczyć w jednej klasie

2 minuty temu, Gość Sylvieee napisał:

A zdajesz sobie sprawę ze Ci po gimnazjum idą do innych liceów a Ci po podstawówce do innych. Nie chodzi o budynek. A o profil i program. Ci po gimnazjum maja 3 letnie ci po podstawówce 4 letnie. Serio uważasz, ze 2 roczniki po dwóch różnych systemach edukacji będą się uczyć w jednej klasie

Widząc radosną działalność ministerstwa? Nie zdziwiłoby mnie to. Dwa razy więcej uczniów gdzieś przecież trzeba upchać.

Nie chodziło o uczniów tylko o reformowanie czegoś, co zrobili "tamci". Gdyby "tamci" zlikwidowali gimnazja, to "ci" by je teraz tworzyli.  A poważnie,  to znaczy, że będą dwie różne matury w tej samej szkole?

7 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ja miałam przerwę roczną i wspominam to jako fajny czas.Nie umiera się od tego.Wielu ludzi po roku zdaje maturę,żeby zdać.

ale przerwa roczna z własnej inicjatywy to chyba cos totalnei innego, niz jak nie chcesz miec przerwy. Jakby musieli powtarzac rok, to tak jakby im zabrac rok z zycia. Są ludzie, któryz przez to ze musza powtarzac klase popełniaja samobójstwa. 

11 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ja miałam przerwę roczną i wspominam to jako fajny czas.Nie umiera się od tego.Wielu ludzi po roku zdaje maturę,żeby zdać.

A ja nie miałam żadnej przerwy i tez wspominam to bardzo dobrze. Jaki z tego wniosek? 

11 godzin temu, Gość gość napisał:

Przecież już w tym roku będzie podwójna liczba kandydatów do liceum. Ktoś to zauważył? Dzięki pisowi część się nie dostanie a niektóre szkoły podniosą sobie poziom pierwszego rocznika.

Lo i tak jest za dużo, to dobrze swoją drogą pójdą do zawodówki i zdobędą odpowiedni fach :)

39 minut temu, Gość Lill napisał:

A ja nie miałam żadnej przerwy i tez wspominam to bardzo dobrze. Jaki z tego wniosek? 

że człowiek DOROSŁY powinien poradzić sobie w tak prozaicznych okolicznościach a nie stanąć niczym beksa lala i ronić łezki przy zainscenizowanym odczycie :)

ps. ta dziewczynka nieporadna może zostanie nauczycielką? ciekawe, co wtedy będzie robić też płakać zamiast przejść do ofensywy i wyartykułować jasno swe żądania płacowe?

5 godzin temu, Gość gosc napisał:

ale przerwa roczna z własnej inicjatywy to chyba cos totalnei innego, niz jak nie chcesz miec przerwy. Jakby musieli powtarzac rok, to tak jakby im zabrac rok z zycia. Są ludzie, któryz przez to ze musza powtarzac klase popełniaja samobójstwa. 

niemożliwe, a przecież to roczniki 70 i 80 mają zaburzenia a tu w dobie bezstresowego wychowania, permanentnej inwigilacji przez psychologa szkolnego przyszli dorośli nie potrafią rozładować tak banalnego stresu? ciekawe jakimi problemami zaowocują podjęte próby w dorosłym życiu.

6 godzin temu, Gość gosc napisał:

ale przerwa roczna z własnej inicjatywy to chyba cos totalnei innego, niz jak nie chcesz miec przerwy. Jakby musieli powtarzac rok, to tak jakby im zabrac rok z zycia. Są ludzie, któryz przez to ze musza powtarzac klase popełniaja samobójstwa. 

Dlaczego nie macie o to pretensji do rządu? Przecież rząd wiedział już na jesieni co się szykuje.

59 minut temu, Gość gość napisał:

że człowiek DOROSŁY powinien poradzić sobie w tak prozaicznych okolicznościach a nie stanąć niczym beksa lala i ronić łezki przy zainscenizowanym odczycie :)

ps. ta dziewczynka nieporadna może zostanie nauczycielką? ciekawe, co wtedy będzie robić też płakać zamiast przejść do ofensywy i wyartykułować jasno swe żądania płacowe?

Zostanie aktorką. Już ma doświadczenie. Albo rzeczniczką prasową jakiejś partii ;)

38 minut temu, Gość gmn napisał:

Zostanie aktorką. Już ma doświadczenie. Albo rzeczniczką prasową jakiejś partii ;)

płaczką na pogrzebach :D

Dnia 22.04.2019 o 19:43, Gość gosc napisał:

Prawdopodobnie rząd wygra aktualny spór i nauczyciele na jakiś czas podkulą ogon. Ale tylko spowoduje to, że przyśpieszy teraz selekcja negatywna do zawodu. A ponieważ "cykl produkcyjny" w oświacie trwa  8-12 lat to ostateczny, opłakany zresztą,  efekt zobaczymy za ten czas. I na dłuższą metę to właśnie rząd z PISem włącznie przegrają, bo przynajmniej połowa nauczycieli będzie dbać o to, by uczniowie, mówiąc obrazowo,  nie pałali miłością do tej opcji. A czasy są takie, że ich przekaz na pewno będzie atrakcyjniejszy dla dziatwy szkolnej niż przekaz katechetów czy kościoła. Trudno nie przyznać racji Bismarckowi (mogę się mylić, ale to chyba on zauważył), że "wojny dla Prus wygrywają głównie pruscy nauczyciele".

To powiedział Fryderyk, król pruski. Jakieś 100lat przed Bismarckiem

To jedyny temat gdzie wchodzą normalni ludzie plus trolle.

Podnoszę.

Dnia 2.05.2019 o 10:31, Gość Gość napisał:

To jedyny temat gdzie wchodzą normalni ludzie plus trolle.

Podnoszę.

Uff! Ale długi wątek....

A trolle teraz są wszędzie. Niestety :(

Jak czytam tą całą Kafe to myślę ,że większość ludzi jest tak pusta,że nie warto strzepic jezyka.Najważniejsze to najeść się i beknac.

Nie ważne co się na świecie dzieje.Zero wrażliwości,zadowolenia,wdziecznosci.

Roszczeniowa postawa.

Skąd to się bierze?czyzby nauczyciele się poddali i już dzieci nie wychowują?

Dnia 25.04.2019 o 04:35, Gość gość napisał:

płaczką na pogrzebach

Rzadowa wszetecznica

8 minut temu, Gość gość napisał:

Jak czytam tą całą Kafe to myślę ,że większość ludzi jest tak pusta,że nie warto strzepic jezyka.Najważniejsze to najeść się i beknac.

Nie ważne co się na świecie dzieje.Zero wrażliwości,zadowolenia,wdziecznosci.

Roszczeniowa postawa.

Skąd to się bierze?czyzby nauczyciele się poddali i już dzieci nie wychowują?

 

C'est la vie!

Jeśli prąd jest silny to prędzej czy później wszystko zaczyna płynąć z prądem. Nauczyciele też chyba dochodzą do wniosku, że za te grosze nie ma sensu szarpać się. Większość ludzi zawsze była pusta i głupia, nie ma co się oszukiwać i przesadzać z empatią, zwaną teraz "poprawnością (polityczną)". Moim zdaniem problem polega tylko na tym, że ta mała mądrzejsza grupa stworzyła tej większej, temu jak powiedział prezes TVP  "ciemnemu ludowi, który wszystko kupi",  niewyobrażalne do tej pory możliwości. Umożliwiła jej wpływanie na społeczeństwo. To zaczęło się jakieś 150 lat temu, z początku było niewidoczne ale przyśpieszyło straszliwie w ciągu ostatnich 30 lat, tak jak ogólny postęp. 

Z jedną uwagą: to RODZICE WYCHOWUJĄ DZIECI! Nauczyciele nigdy nie byli i nie są od wychowywania, nauczyciele są od nauczania. Wychowanie, kulturę wynosi się z domu!  A jak rodzice wychowują dzieci to widać i słychać. Rodzice po prostu w większości scedowali wychowanie swoich dzieci na smartfony i tablety. Znam wiele domów z, teoretycznie, wykształconymi rodzicami, w których nie ma książek!

To jak to wytłumaczysz,że ja wychowuje dziecko a pojdzie do szkoły i o tych zasadach wpojonych w domu zapomina,bo większość dzieci jest inaczej chowana?

Nauczyciele mają wspierać rodziców a nie olewac.Przecież są godziny wychowawcze.Czemu nie reagują gdy jest przemoc psychiczna i fizyczna?Są bierni?Wiem,że za te psie pieniądze nie chce się.

Więc może jednak podwyżki powinny być?

Ciemny lud zawsze byl w tej większości,ale dziś jest lepszy dostęp do wiedzy,na tych smartfonach można wiele rzeczy ciekawych i mądrych się dowiedzieć.A mimo to wierzą w to co piszą trolle

4 godziny temu, Gość gość napisał:

To jak to wytłumaczysz,że ja wychowuje dziecko a pojdzie do szkoły i o tych zasadach wpojonych w domu zapomina,bo większość dzieci jest inaczej chowana?

Nauczyciele mają wspierać rodziców a nie olewac.Przecież są godziny wychowawcze.Czemu nie reagują gdy jest przemoc psychiczna i fizyczna?Są bierni?Wiem,że za te psie pieniądze nie chce się.

Więc może jednak podwyżki powinny być?

Ciemny lud zawsze byl w tej większości,ale dziś jest lepszy dostęp do wiedzy,na tych smartfonach można wiele rzeczy ciekawych i mądrych się dowiedzieć.A mimo to wierzą w to co piszą trolle

Godziny zwane "wychowawczymi" tak naprawdę służą głównie do załatwiania spraw organizacyjno-gospodarczych klasy. I trudno, żeby było inaczej, kiedyś trzeba to robić. Powtórzę: od wychowywania powinien być dom. I są dzieci, które nie zapominają zasad wyniesionych z domu. Ale jest ich mało i mało kto zdaje sobie sprawę jakim nakładem pracy ich rodzice to uzyskują. Nauczyciele mają teraz bardzo ograniczone możliwości, w praktyce żadne. Boją się, że rodzic pójdzie na policję ze skargą jak nauczyciel spróbuje utemperować szkolnego chuligana. Mało mamy takich przykładów?  W moich szkolnych czasach, za głębokiej komuny, były różne durnoty w szkole powodowane ówczesną ideologią, ale te sprawy były załatwiane szybko i konkretnie. Jak ktoś dostał linijką "po łapach" to przez pół roku nie pisnął bez pytania. Ze strachu, ale bardziej ze wstydu. Pamiętam polonistkę - jak przechodziła korytarzem, to słychać było przelatującą muchę, największe chuligany z 8 klasy udawały, że ich nie ma. Problem chuligaństwa był zresztą rozwiązywany ręką pana od wf-u, ucho bolące przez miesiąc przypominało o szacunku dla innych. Ze dwa w ciągu ośmiu lat, o ile pamiętam, nieuleczalne przypadki zostały rozwiązane skierowaniem do poprawczaka.   Rodzic wezwany do szkoły stał  czapką w ręku przed nauczycielem a potem robił w domu co trzeba, żeby wstyd się nie powtórzył. A teraz? Rodzice bezstresowców domagają się większego wpływu na szkołę, bo łamanie praw dziecka etc.

Masz rację, za psie pieniądze nie chce się im angażować. Tak samo jak ochroniarz za 6,50 na godzinę nie będzie ryzykował...

Masz rację, na tych smartfonach można dowiedzieć się wielu rzeczy ciekawych i mądrych. Ale to dotyczy tylko ludzi mądrych, którzy wiedzą, że nie każdą informację z internetu można traktować bezkrytycznie, że encyklopedia drukowana jest mimo wszystko pewniejsza niż Wikipedia pisana często przez takich jak oni.

Swego czasu chyba najczęstsza odpowiedź na pytanie o zainteresowania nastolatków brzmiała: interesuję się komputerami.  Potem okazywało się, że sprowadza się to do grania całymi nocami w gry typu "lewo-prawo-spacją strzelaj". A delikwent nawet nie umiał wyłączyć komputera a co dopiero powiedzieć na jakiej zasadzie on działa. Do tego i podobnych fejsbuków służy dziś 90% smartfonów i tabletów.  Typowa "ameba ze smartfonem w ręku" - w ciągu minuty w centrum każdego miasta zobaczysz ich przynajmniej ze stu.

Dziwisz się, że ludzie wierzą w to co piszą trolle? Trolle piszą prostym językiem, nie jak Sienkiewicz w Trylogii, wyrażają proste emocje. Ciemny lud wierzy w to w co chce wierzyć. I wierzy w to co rozumie, wierzy w podsunięte proste "gotowce" :(

Innego sposobu wybrnięcia z tego zaułka nie widzę, jak praca wychowawcza z dziećmi w domu (podsuwanie różnych książek, muzyki nie tylko w postaci pięciu aktualnych przebojów, ciekawych tematów z różnych dziedzin). Rozwijanie zainteresowań, hobby. Nie przejmowanie się jak dziecko raptem zmienia zainteresowania, tylko żeby miało jakieś zainteresowania i hobby. Nieważne jakie, byle tylko nie było to gromadzenie największej możliwej liczby nieznajomych "znajomych" na facebooku ;) , to dopiero daje szansę, że twoje dziecko nie będzie zaliczane do ciemnego ludu. Tylko będzie tym ludem sterować ;)

Dnia 10.05.2019 o 17:04, Gość gość napisał:

Nauczyciele mają wspierać rodziców a nie olewac.Przecież są godziny wychowawcze.Czemu nie reagują gdy jest przemoc psychiczna i fizyczna?Są bierni?Wiem,że za te psie pieniądze nie chce się.

No właśnie! Jakim prawem nauczyciele pozwolili wnieść nóż do szkoły?! I oni chcą podwyżki?

59 minut temu, Gość gosc napisał:

No właśnie! Jakim prawem nauczyciele pozwolili wnieść nóż do szkoły?! I oni chcą podwyżki? 

A no takim, że nauczyciel nie ma prawa grzebać uczniom w plecakach. Już widzę to oburzenie rodziców, jakby nauczyciele robili regularne przeszukiwania rzeczy ich dzieci

Nie da się zjeść ciastka i mieć ciastka. Traktujecie nauczycieli jakby byli nikim, to są nikim i guzik mogą zrobić.