Jestem utrzymanką o dobrze mi z tym

1 minutę temu, Rescator555 napisał:

Wyraża zdanie, że ktoś zmusił do aborcji czy zgwałcił? Czyli psycholce się ubzduralo. A co do pokazywania żonie, jaka niby w tym tajemnica?

Hmmm zle napisałam. Każdy wylewa swoje opinie, żale, oburzenia, krytykę bo przez internet to sobie może nie wiem czy żonie powiedziałeś ze jej głównym zadaniem w waszym małżeństwie jest dawanie pupci? Chyba ze jej to mówiłeś ale w bardzo ładnie dobrane słowa ze aż ja to oczarowało... może bajerant jesteś

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Hmmm zle napisałam. Każdy wylewa swoje opinie, żale, oburzenia, krytykę bo przez internet to sobie może nie wiem czy żonie powiedziałeś ze jej głównym zadaniem w waszym małżeństwie jest dawanie pupci? Chyba ze jej to mówiłeś ale w bardzo ładnie dobrane słowa ze aż ja to oczarowało... może bajerant jesteś

Oczywiście, że jej to powiedziałem. I, że jej się spodobało. Jak powinno się spodobać kazdej myślącej kobiecie. Burzą się bezmyślne kre/tynki.

1 minutę temu, Rescator555 napisał:

Oczywiście, że jej to powiedziałem. I, że jej się spodobało. Jak powinno się spodobać kazdej myślącej kobiecie. Burzą się bezmyślne kre/tynki.

A czemu się to powinno podobać każdej myślącej kobiecie? Jestem jeszcze młodziutka i nie rozumiem tego  oświeć mnie na przyszłość 

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

A czemu się to powinno podobać każdej myślącej kobiecie? Jestem jeszcze młodziutka i nie rozumiem tego  oświeć mnie na przyszłość 

A dlatego, że lepiej mieć tylko jedno "zadanie" jakim jest dawanie pupci,  niż poza dawaniem pupci mieć jeszcze inne zadania. 

ja chce sponsora ale brzydka jestem 

4 minuty temu, Rescator555 napisał:

A dlatego, że lepiej mieć tylko jedno "zadanie" jakim jest dawanie pupci,  niż poza dawaniem pupci mieć jeszcze inne zadania. 

1 minutę temu, Cykada_ napisał:

ja chce sponsora ale brzydka jestem 

Heh właśnie nie ma takich mężczyzn albo jest ich bardzo mało. Najłatwiej to by było znaleźć sobie sponsora i mieć z nim taki układ utrzymuje cię za seks. 

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

 

Heh właśnie nie ma takich mężczyzn albo jest ich bardzo mało. Najłatwiej to by było znaleźć sobie sponsora i mieć z nim taki układ utrzymuje cię za seks. 

Być może. Bo wielu poza seksem chce jeszcze gotowania obiadów, prania gaci, ogarniania chałupy a nawet przynoszenia kasy do domu. To chyba lepiej, jak tylko seks.

24 minuty temu, Rescator555 napisał:

Ja Rescator nic nie wkładać ani nie wyciągać. Wkładać i wyciągać głupia krowa.

Krowy tak nie robią. Ale widaćkażdy sądzi według siebie. Ty wciąż manipulujesz przy swoim zadzie i myślisz, ze krowy również to robią?

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Krowy tak nie robią. Ale widaćkażdy sądzi według siebie. Ty wciąż manipulujesz przy swoim zadzie i myślisz, ze krowy również to robią?

Krowy z tego forum właśnie tak robia, co widać, słychać i czuć. Bo to wyjątkowo durne krowy. Ja nie mam powodu manipulować przy zadzie, bo nic z dupy nie wyciągam, ani nie wkładam.

W sumie to ja mam sponsora  Na początku to miała być tylko zabawa dla niego ale teraz chce żebyśmy zamieszkali razem. Przeszkadzało mi to ze głównie chodzi o seks ale teraz jak sobie myśle to oboje mamy korzyści on seks a ja poczucie bezpieczeństwa. Ten mój pan sponsor tez sie cieszy ze baaardzo mało mówię. Czasami mam wrażenie ze to on pisze zamiast Rescatora... a jestem prawie pewna ze zona Resa ma naprawdę dobrze z nim  

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

W sumie to ja mam sponsora  Na początku to miała być tylko zabawa dla niego ale teraz chce żebyśmy zamieszkali razem. Przeszkadzało mi to ze głównie chodzi o seks ale teraz jak sobie myśle to oboje mamy korzyści on seks a ja poczucie bezpieczeństwa. Ten mój pan sponsor tez sie cieszy ze baaardzo mało mówię. Czasami mam wrażenie ze to on pisze zamiast Rescatora... a jestem prawie pewna ze zona Resa ma naprawdę dobrze z nim  

Przeszkadzało ci, że chodzi tylko o seks, bo wolała byś, żeby były też uczucia, czy żeby chciał od ciebie czegoś więcej? A jeśli tak, to czego?

42 minuty temu, Rescator555 napisał:

Być może. Bo wielu poza seksem chce jeszcze gotowania obiadów, prania gaci, ogarniania chałupy a nawet przynoszenia kasy do domu. To chyba lepiej, jak tylko seks.

Ty też. Dlatego nie chcesz, żeby pracowała zawodowo. 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ty też. Dlatego nie chcesz, żeby pracowała zawodowo. 

Ciekawe, że ty wiesz lepiej ode mnie czego ja chcę? Ciekawe skąd? No skąd to wydlubalas?

34 minuty temu, Rescator555 napisał:

Przeszkadzało ci, że chodzi tylko o seks, bo wolała byś, żeby były też uczucia, czy żeby chciał od ciebie czegoś więcej? A jeśli tak, to czego?

Uczucia tez są ale się domyslalam ze przyszły głównie przez seks chociaż jakaś tam ekspertka nie bylam, on mnie wszystkiego nauczył  jak czytałam twoje wypowiedzi to się trochę burzylam i wkurzalam się przy tym tez na mojego pana sponsora ze on pewnie tez tak mysli jak Ty, ale doszłam do wniosku ze jeśli Twoja zona ma wszystko czego chce i przy tym ja kochasz to raczej nic w tym złego   teraz mi to nie przeszkadza. Ogólnie jest bardzo dobry dla mnie. Wyciagnal mnie z patologicznej rodziny i pomógł chociaż trochę przełamać moja „dzikość”. Duuuuzo starszy-22 lata różnicy żaden zapuszczony dziad   przystojny pan. Jestem bardzo niesmiala, cicha dziewczyna wiec takie zycie „utrzymanki” jest jeszcze bardziej na plus dla mnie. 

3 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Uczucia tez są ale się domyslalam ze przyszły głównie przez seks chociaż jakaś tam ekspertka nie bylam, on mnie wszystkiego nauczył  jak czytałam twoje wypowiedzi to się trochę burzylam i wkurzalam się przy tym tez na mojego pana sponsora ze on pewnie tez tak mysli jak Ty, ale doszłam do wniosku ze jeśli Twoja zona ma wszystko czego chce i przy tym ja kochasz to raczej nic w tym złego   teraz mi to nie przeszkadza. Ogólnie jest bardzo dobry dla mnie. Wyciagnal mnie z patologicznej rodziny i pomógł chociaż trochę przełamać moja „dzikość”. Duuuuzo starszy-22 lata różnicy żaden zapuszczony dziad   przystojny pan. Jestem bardzo niesmiala, cicha dziewczyna wiec takie zycie „utrzymanki” jest jeszcze bardziej na plus dla mnie. 

  

 

 

A ty ile mniej więcej masz lat?

Dnia 3.04.2019 o 20:26, Gość Aga b napisał:

Mąż swietnie zarabia, a ja mam super życie. Rano ogarnę dziecko, odstawię do przedszkola, później fitness, zakupy, kawa z koleżanka, kosmetyczka ewentualnie, zamawiam jedzenie, odbieram dzieciaka, na 5 minut przed wejściem męża staje w kuchni ze niby taka zapracowana i podaje mu ciepły posiłek. Uwielbiam moje życie i nigdy nie chce go zmieniać. Jestem super zadbana, wypoczęta, szczęśliwa, mam czas dla siebie i inwestuje tez w siebie. Jak dziecko podrośnie to zacznę drugie studia żeby się wciąż rozwijać. 

I nic w tym złego. Tak trzymaj. Tylko po co ta przyczajka że niby Ty ugotowałaś?

8 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Uczucia tez są ale się domyslalam ze przyszły głównie przez seks chociaż jakaś tam ekspertka nie bylam, on mnie wszystkiego nauczył  jak czytałam twoje wypowiedzi to się trochę burzylam i wkurzalam się przy tym tez na mojego pana sponsora ze on pewnie tez tak mysli jak Ty, ale doszłam do wniosku ze jeśli Twoja zona ma wszystko czego chce i przy tym ja kochasz to raczej nic w tym złego   teraz mi to nie przeszkadza. Ogólnie jest bardzo dobry dla mnie. Wyciagnal mnie z patologicznej rodziny i pomógł chociaż trochę przełamać moja „dzikość”. Duuuuzo starszy-22 lata różnicy żaden zapuszczony dziad   przystojny pan. Jestem bardzo niesmiala, cicha dziewczyna wiec takie zycie „utrzymanki” jest jeszcze bardziej na plus dla mnie. 

 

 

 

No proszę, przynajmniej jakaś mądra dziewczyna, która rozumie, że mniej "zadań", to lepiej dla kobiety (bo z seksu to żaden prawdziwy facet nie zrezygnuje). Rozumie też, że na dobrym seksie może wyrosnąć uczucie. Z tego co piszę to nie skończyła  uczelni, żadnych  szkół robienia halasu. Można być mądra bez tego, nie tak jak tutejsze głupie krowy.

27 minut temu, Rescator555 napisał:

No proszę, przynajmniej jakaś mądra dziewczyna, która rozumie, że mniej "zadań", to lepiej dla kobiety (bo z seksu to żaden prawdziwy facet nie zrezygnuje). Rozumie też, że na dobrym seksie może wyrosnąć uczucie. Z tego co piszę to nie skończyła  uczelni, żadnych  szkół robienia halasu. Można być mądra bez tego, nie tak jak tutejsze głupie krowy.

NAPRAWDĘ? Och Res jaki ty jesteś odkrywczy! Głupi knurze.

5 minut temu, Gość Gość napisał:

NAPRAWDĘ? Och Res jaki ty jesteś odkrywczy! Głupi knurze.

Sama jesteś glupia, durna krowo.

12 minut temu, Rescator555 napisał:

Sama jesteś glupia, durna krowo.

Hehhehe, idź do muchomorków. Tam się lepiej odnajdziesz :-D

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Hehhehe, idź do muchomorków. Tam się lepiej odnajdziesz

A ty idź lepiej się podmyj. To ci się bardziej przyda niż pisanie głupot.

7 godzin temu, Gość gość napisał:

A ty ile mniej więcej masz lat?

23 

1 godzinę temu, Rescator555 napisał:

A ty idź lepiej się podmyj. To ci się bardziej przyda niż pisanie głupot.

Res i jego "a ty!" 

Dziecinniejesz chłopie na stare lata.

3 godziny temu, Rescator555 napisał:

No proszę, przynajmniej jakaś mądra dziewczyna, która rozumie, że mniej "zadań", to lepiej dla kobiety (bo z seksu to żaden prawdziwy facet nie zrezygnuje). Rozumie też, że na dobrym seksie może wyrosnąć uczucie. Z tego co piszę to nie skończyła  uczelni, żadnych  szkół robienia halasu. Można być mądra bez tego, nie tak jak tutejsze głupie krowy.

Studia skonczylam jak najbardziej, zreszta mysle ze uczucie tez nie wzielo sie z samego seksu ale z cech charakteru, intelektu etc. 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Res i jego "a ty!" 

Dziecinniejesz chłopie na stare lata.

W towarzystwie głupich krów to niestety grozi.

56 minut temu, Gość Gosc napisał:

Studia skonczylam jak najbardziej, zreszta mysle ze uczucie tez nie wzielo sie z samego seksu ale z cech charakteru, intelektu etc. 

Fajnie, że skończyłaś. Ciekawe jak sam intelekt czy charakter poradził by sobie z budowaniem uczucia?

26 minut temu, Rescator555 napisał:

Fajnie, że skończyłaś. Ciekawe jak sam intelekt czy charakter poradził by sobie z budowaniem uczucia?

Ty wiesz Res, że właśnie napisałeś, że nie kochasz żony? No chyba, że znowu nie zrozumiałeś co ktoś pisze.

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Ty wiesz Res, że właśnie napisałeś, że nie kochasz żony? No chyba, że znowu nie zrozumiałeś co ktoś pisze.

No w ten sposób nie zrozumiałem. Natomiast twierdzę, że rozwinięcie uczucia dzięki dobremu seksowi, jest bardziej  prawdopodobne niż dzięki intelektowi czy charakterowi.To się nazywa działaniem wieziotworczym. A moje uczucia do żony to nie twoja sprawa.

Ja jestem ta od pana sponsora i ta wypowiedz wyżej o studiach nie jest moja. Mój ostatni wpis to ten w którym odpisałam ze mam 23 lata

37 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ja jestem ta od pana sponsora i ta wypowiedz wyżej o studiach nie jest moja. Mój ostatni wpis to ten w którym odpisałam ze mam 23 lata

No proszę, więc podszywy dorabiają wpisy, tak, by pasowały do ich teorii. Czemu mnie to nie dziwi.