Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kura domowa

Polecane posty

Gość Gość
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Czyli tylko kasa trzyma ja przy nim. Bo co innego? 

No seks tez na pewno nie bo ma podobno mikrusa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Taki mądry a nie wpadł na to, że można się przeprowadzić i nie musieć nigdzie wyjeżdżać na 3 misiące w roku. lol

Może i na to wpadł. Ale jego bystrość inteligencja nie pozwoli mu utrzymac siebie i niepracującoj żony w kraju, w którym pracuje. Jeździ więc na pół roku na roboty, zona siedzi w domu bo to zawsze koszta mniejsze niz wziąć ją ze sobą, i ciuła grosz do grosza, żeby móc opłacić mieszkanie w bloku i zycie dla siebie i żony. A potem zgrywa kozaka na forum dla kobiet, jaki to męski i zaradny, bo kasa zarobiona na saksach starcza mu na utrzymanie niepracującej żony. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Rescator555 napisał:
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Taki mądry a nie wpadł na to, że można się przeprowadzić i nie musieć nigdzie wyjeżdżać na 3 misiące w roku. lol

To raczej ty jesteś głupia.

Ludzie przecież on pracuje na morzu, więc to trochę ciężko by było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość Gość napisał:

Może i na to wpadł. Ale jego bystrość inteligencja nie pozwoli mu utrzymac siebie i niepracującoj żony w kraju, w którym pracuje. Jeździ więc na pół roku na roboty, zona siedzi w domu bo to zawsze koszta mniejsze niz wziąć ją ze sobą, i ciuła grosz do grosza, żeby móc opłacić mieszkanie w bloku i zycie dla siebie i żony. A potem zgrywa kozaka na forum dla kobiet, jaki to męski i zaradny, bo kasa zarobiona na saksach starcza mu na utrzymanie niepracującej żony. :-D

Kobity czytam te wasze posty i nóż w kieszeni mi się otwiera. Co was do  cholery tak interesuje Res, jego żona, mieszkanie, pieniądze, życie czy wy nie macie swoich rodzin, partnerów i ..... ? Szczytem beszczelności jest też posądzanie o zdradę  kogoś kogo się nie zna i nie posiada żadnych dowodów, że coś takiego miało miejsce. To jak ktoś  żyje i jaki model rodziny wybiera to jego sprawa. Mnie też pewne poglądy kogoś nie muszą  się podobać ale to nie znaczy, że trzeba atakować. Oczywiście jego zachowanie w stosunku do kobiet na forum tez nie jest bez zastrzeżeń. Ale  gdzie tu jest sens takiego wzajemnego nakręcania się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
38 minut temu, Gość Gość napisał:

Może i na to wpadł. Ale jego bystrość inteligencja nie pozwoli mu utrzymac siebie i niepracującoj żony w kraju, w którym pracuje. Jeździ więc na pół roku na roboty, zona siedzi w domu bo to zawsze koszta mniejsze niz wziąć ją ze sobą, i ciuła grosz do grosza, żeby móc opłacić mieszkanie w bloku i zycie dla siebie i żony. A potem zgrywa kozaka na forum dla kobiet, jaki to męski i zaradny, bo kasa zarobiona na saksach starcza mu na utrzymanie niepracującej żony. 😄

Co za kre/tyn to napisał. Nie przyjdzie mu do głowy, że są miejsca, gdzie rodzin się nie zabiera, a przynajmniej nie na stałe. Co za głupol.😀😀😀. I jeszcze jakie pos/rane teorie 😀😀😀.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Rescator555 napisał:

Co za kre/tyn to napisał. Nie przyjdzie mu do głowy, że są miejsca, gdzie rodzin się nie zabiera, a przynajmniej nie na stałe. Co za głupol.😀😀😀. I jeszcze jakie pos/rane teorie 😀😀😀.

 

Mialeś już nie pisać. Odobraziłeś się już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
17 minut temu, Gość Gość napisał:

Kobity czytam te wasze posty i nóż w kieszeni mi się otwiera. Co was do  cholery tak interesuje Res, jego żona, mieszkanie, pieniądze, życie czy wy nie macie swoich rodzin, partnerów i ..... ? Szczytem beszczelności jest też posądzanie o zdradę  kogoś kogo się nie zna i nie posiada żadnych dowodów, że coś takiego miało miejsce. To jak ktoś  żyje i jaki model rodziny wybiera to jego sprawa. Mnie też pewne poglądy kogoś nie muszą  się podobać ale to nie znaczy, że trzeba atakować. Oczywiście jego zachowanie w stosunku do kobiet na forum tez nie jest bez zastrzeżeń. Ale  gdzie tu jest sens takiego wzajemnego nakręcania się?

Posądzanie o zdradę? Ponoc nie ma seksu na żądanie "to rogi do sufitu i opryszczka w wiadomym miejscu". Tu nie ma nic do posądzania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
22 minuty temu, Gość Gość napisał:

Kobity czytam te wasze posty i nóż w kieszeni mi się otwiera. Co was do  cholery tak interesuje Res, jego żona, mieszkanie, pieniądze, życie czy wy nie macie swoich rodzin, partnerów i ..... ? Szczytem beszczelności jest też posądzanie o zdradę  kogoś kogo się nie zna i nie posiada żadnych dowodów, że coś takiego miało miejsce. To jak ktoś  żyje i jaki model rodziny wybiera to jego sprawa. Mnie też pewne poglądy kogoś nie muszą  się podobać ale to nie znaczy, że trzeba atakować. Oczywiście jego zachowanie w stosunku do kobiet na forum tez nie jest bez zastrzeżeń. Ale  gdzie tu jest sens takiego wzajemnego nakręcania się?

Rozumiem, że jest to głos pani, którą nazwałem hipokrytką? W porównaniu z oburzeniem na użycie przeze mnie zwrotu "dawać dupy", to rzeczywiście "imponujące" wystąpienie😀😀😀. No czyli niech żyje hipokryzja. Nie powiem, że mnie to dziwi, ale w pewnym sensie cieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

LUBISZ ŚLUZ Z ŚLIMAKA NA KLACIE? 🦆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Mialeś już nie pisać. Odobraziłeś się już?

Znowu nie zrozumiałaś. Miałem nie pisać na tamten wątek, a nie wcale. Miałby mnie obrazić pisk glizd 😀😀😀.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Rescator555 napisał:

Znowu nie zrozumiałaś. Miałem nie pisać na tamten wątek, a nie wcale. Miałby mnie obrazić pisk glizd 😀😀😀. 



To fajnie. Bo już tęskniłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23 minuty temu, Rescator555 napisał:

Rozumiem, że jest to głos pani, którą nazwałem hipokrytką? W porównaniu z oburzeniem na użycie przeze mnie zwrotu "dawać dupy", to rzeczywiście "imponujące" wystąpienie😀😀😀. No czyli niech żyje hipokryzja. Nie powinim, że mnie to dziwi, ale w pewnym sensie cieszy.

Nie, to nie jej, ale co Ci nie pasuje w tamtym wpisie? Pani coś źle napisała? One piszą głupoty, dziecinne, głupkowate, też patologiczne, owszem (nie mam zamiaru  przeklinać po to, by zrobić Ci przyjemność), ale nie wmawiają nikomu, że to, co piszą jest fajną i nieszkodliwą normą. Bo o ile pierdoły o dmuchanych lalkach, zdradach dotyczą tylko Ciebie, i co najwyżej możesz splunąć na te głupoty, bo to nijak nie wpływa na Twoje życie, w sensie bezpośrednim, możesz sobie ewentualnie powyzywać od kurew i ulżyć, to już nawijanie o dawaniu dupy, jako zwyczajnym określeniu -  wpływa na życie innych, bo język kreuje tą rzeczywistość i myślenie o pewnych zjawiskach. Więc nadal, Ty się zdenerwujesz i powyzywasz po przeczytaniu tych durnot, a ja, kiedy ktoś mnie zgwałci, przeczytam w internecie, że pewnie się nachlałam i dałam dupy, a że jestem pewnie szmatą, nie spodobało mi się, to wrabiam biednego chłopca w gwałt. No chyba, że ...olo o dmuchanych lalkach i doprawianiu rogów prowadzi do wtórnej wiktymizacji, to zwracam honor. Nie wiem, po co się produkuję skoro zaraz stwierdzisz, że nadal jestem hipokrytką, bo przecież nie stwierdziłam, że panie, które piszą te głupoty, to tępe peezdy i poje... kur... one nakręcają Ciebie i mają ubaw, a Ty im odpowiadasz, na co one pierniczą jeszcze większe durnoty i się to kręci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
19 minut temu, Rescator555 napisał:

Rozumiem, że jest to głos pani, którą nazwałem hipokrytką? W porównaniu z oburzeniem na użycie przeze mnie zwrotu "dawać dupy", to rzeczywiście "imponujące" wystąpienie😀😀😀. No czyli niech żyje hipokryzja. Nie powiem, że mnie to dziwi, ale w pewnym sensie cieszy.

Nie nie  jestem panią nazwaną hipokrytką. Odezwałam się ponieważ nie podoba mi się brak kultury osobistej co niektórych osób i zbytnie interesowanie się kogoś życiem. To co napisałam do pań żeby "nie wypisywały głupot "jest pierwszym moim komentarzem w dniu dzisiejszym na tym forum. Chyba mnie z kimś pomyliłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
26 minut temu, Gość gość napisał:

Nie, to nie jej, ale co Ci nie pasuje w tamtym wpisie? Pani coś źle napisała? One piszą głupoty, dziecinne, głupkowate, też patologiczne, owszem (nie mam zamiaru  przeklinać po to, by zrobić Ci przyjemność), ale nie wmawiają nikomu, że to, co piszą jest fajną i nieszkodliwą normą. Bo o ile pierdoły o dmuchanych lalkach, zdradach dotyczą tylko Ciebie, i co najwyżej możesz splunąć na te głupoty, bo to nijak nie wpływa na Twoje życie, w sensie bezpośrednim, możesz sobie ewentualnie powyzywać od kurew i ulżyć, to już nawijanie o dawaniu dupy, jako zwyczajnym określeniu -  wpływa na życie innych, bo język kreuje tą rzeczywistość i myślenie o pewnych zjawiskach. Więc nadal, Ty się zdenerwujesz i powyzywasz po przeczytaniu tych durnot, a ja, kiedy ktoś mnie zgwałci, przeczytam w internecie, że pewnie się nachlałam i dałam dupy, a że jestem pewnie szmatą, nie spodobało mi się, to wrabiam biednego chłopca w gwałt. No chyba, że ...olo o dmuchanych lalkach i doprawianiu rogów prowadzi do wtórnej wiktymizacji, to zwracam honor. Nie wiem, po co się produkuję skoro zaraz stwierdzisz, że nadal jestem hipokrytką, bo przecież nie stwierdziłam, że panie, które piszą te głupoty, to tępe peezdy i poje... kur... one nakręcają Ciebie i mają ubaw, a Ty im odpowiadasz, na co one pierniczą jeszcze większe durnoty i się to kręci. 

No cóż, jeśli uważasz, że stek kalumni, oszczerstwo i insynuacji jest mniej naganny niż użycie zwrotu "dawać dupy", używanego jak sama przyznalas przez 99% facetów, a także znaczna ilość kobiet, i jeszcze na poparcie swojej tezy przytaczasz jakie wydumane teorie, to ja więcej pytań nie mam. Osiagnelas szczyty hipokryzji, co wcale mnie nie dziwi a w pewnym sensie cieszy. W takim razie mogę ciebie zapewnić, że zwrotu dawać dupy będę używał jak najczęściej. Może zamiast tekstu o pierdzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
26 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie nie  jestem panią nazwaną hipokrytką. Odezwałam się ponieważ nie podoba mi się brak kultury osobistej co niektórych osób i zbytnie interesowanie się kogoś życiem. To co napisałam do pań żeby "nie wypisywały głupot "jest pierwszym moim komentarzem w dniu dzisiejszym na tym forum. Chyba mnie z kimś pomyliłeś.

Nie wiem dlaczego tak naprawdę się wtrącasz, ale chyba nie zauważylaś, że te wszystkie wpisy są nawiązaniem do tego co sam Rescator pisze o innych. Sugerowanie zdrady, 'dawanie dupy' na zawołanie a jak nie to rogi do sufitu i opryszka narządów płciowych, definiowanie kto jest, a kto nie jest pełnowartościowy, zainteresowanie życiem innych - w sensie mówienia jaki model życia jest słuszny i śwadczy o bystrości i inteligencji, a jaki nie, do czego potrzebna jest baba facetowi itd itp. To wszystko od dawna pisze tu ten "pan" na forum, ale jak jemu pisze się dokładnie to samo to jest wielkie oburzenie. Jego i podobnych tobie osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
27 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie nie  jestem panią nazwaną hipokrytką. Odezwałam się ponieważ nie podoba mi się brak kultury osobistej co niektórych osób i zbytnie interesowanie się kogoś życiem. To co napisałam do pań żeby "nie wypisywały głupot "jest pierwszym moim komentarzem w dniu dzisiejszym na tym forum. Chyba mnie z kimś pomyliłeś.

Może pomyliłem w pewnym sensie, bo wezwałem tu do reakcji pewną panią, która bardzo miała za złe użycie przeze mnie wyrażenia "dawać dupy". Ale to co ty skrytykowałas jej nie przeszkadzało. Pewnie dlatego, że zwrotu dawać dupy użył Rescator, a kalumnie, insynuacje i obelgi były skierowane przeciwko niemu. Taki lokalny szczyt hipokryzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-wii
5 minut temu, Rescator555 napisał:

No cóż, jeśli uważasz, że stek kalumni, oszczerstwo i insynuacji jest mniej naganny niż użycie zwrotu "dawać dupy", używanego jak sama przyznalas przez 99% facetów, a także znaczna ilość kobiet, i jeszcze na poparcie swojej tezy przytaczasz jakie wydumane teorie, to ja więcej pytań nie mam. Osiagnelas szczyty hipokryzji, co wcale mnie nie dziwi a w pewnym sensie cieszy. W takim razie mogę ciebie zapewnić, że zwrotu dawać dupy będę używał jak najczęściej. Może zamiast tekstu o pierdzeniu.

Res, naucz się w końcu czytać ze zrozumieniem. Ona nie napisała, że 99% facetów uzywa tego zwrotu, tylko, że 99% PATUSÓW uzywa takiego języka. To jest znacząca różnica, której twoja nieumiejętność logiczngo myślenia i wyciągania wniosków nie pozwala ci wyłapać.

Ech, jak to było? System oświaty zawiódł w twoim przypadku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Tylko kobieta z niskim libido zwiąże sie z facetem, którego nie ma 6 miesięcy w roku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
36 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie wiem dlaczego tak naprawdę się wtrącasz, ale chyba nie zauważylaś, że te wszystkie wpisy są nawiązaniem do tego co sam Rescator pisze o innych. Sugerowanie zdrady, 'dawanie dupy' na zawołanie a jak nie to rogi do sufitu i opryszka narządów płciowych, definiowanie kto jest, a kto nie jest pełnowartościowy, zainteresowanie życiem innych - w sensie mówienia jaki model życia jest słuszny i śwadczy o bystrości i inteligencji, a jaki nie, do czego potrzebna jest baba facetowi itd itp. To wszystko od dawna pisze tu ten "pan" na forum, ale jak jemu pisze się dokładnie to samo to jest wielkie oburzenie. Jego i podobnych tobie osób.

No tak. Bo jak Res pisze, że facet potrzebuje od kobiety tylko jej dupy to jest w porządku. Jeśli kobiety mu tłumaczą, że ich faceci potrzebują od nich czegoś więcej i wymieniają jakieś aspekty emocjonalne to Res zaczyna obrażać tych mężczyzn, że są niepełnowartościowi itd. I to też jest w porządku. Jak Res pisze, że kobieta, która nie "daje dupy" na zawołanie powinna liczyć się z rogami do sufitu i opryszką narządów płciowych i insynuuje, że zdrada jest wtedy murowana to też jest super. Ale niech no tylko ktoś napisze to samo o nim czy o jego żonie, to wtedy Res zaczyna wyzywać od głupich cip, peezd, kurew i zlatują się jego obrończynie, że jak to tak mozna insynuować komuś zdradę i interesować się jego życiem. Komedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
44 minuty temu, Rescator555 napisał:

No cóż, jeśli uważasz, że stek kalumni, oszczerstwo i insynuacji jest mniej naganny niż użycie zwrotu "dawać dupy", używanego jak sama przyznalas przez 99% facetów, a także znaczna ilość kobiet, i jeszcze na poparcie swojej tezy przytaczasz jakie wydumane teorie, to ja więcej pytań nie mam. Osiagnelas szczyty hipokryzji, co wcale mnie nie dziwi a w pewnym sensie cieszy. W takim razie mogę ciebie zapewnić, że zwrotu dawać dupy będę używał jak najczęściej. Może zamiast tekstu o pierdzeniu.

To jak miałam niby zareagować? Powiedziałam, że to ...yczne, patologiczne i dziecinne? Gdzieś się pomyliłam? Jakbym napisała, że te je...ane kur... pier... głupoty i są peezdami, które powinny się wstydzić swojej peezdowatości i kur...owatości to byłoby ok? Nie 99% facetów, tylko patusów, no chyba, że uznajesz 99% facetów za patusów, to przebijasz nawet mnie w pesymizmie. To żadne wydumane teorie, to jest życie, wtórna wiktymizacja jest realnym zjawiskiem. Jeśli nigdy się z takimi tekstami nie spotkałeś, to tylko się cieszyć. Gorzej, jeśli uznajesz, że co Cię nie spotkało, to nie istnieje. Ciebie dotykają teksty o Twojej żonie, a mnie i pewnie nie tylko mnie teksty o dawaniu dupy, bo jak wspominałam, dawanie dupy jest często używane jako synonim puszczania się, co = szmacie, kur... DUPODAJCE. Bo dupy daje ..., z którą można zrobić co się chce, przecież ten zwrot celowo brzmi, jak brzmi, żeby sugerować bierność dającej. Zwracasz sie do ludzi per szmato? Nie? Dlaczego nie? Masa ludzi go używa! Dupodajka, ... - w praktyce jeden pies.  Osiągnęłam szczyt hipokryzji, bo nie chcę się zniżać do WASZEGO poziomu i nie wyzywać żadnej ze stron, poza użyciem słowa patologia tu i tu? Zaraz potwierdzisz swój powyższy wpis, bo miałam czelność czepić się również Ciebie. Mogę Ci podać masę przykładów, jak działają pewne określenia, ale dopóki nie przeżyjesz na własnej skórze, to dalej bedziesz sobie kpił. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość Gość napisał:

Tylko kobieta z niskim libido zwiąże sie z facetem, którego nie ma 6 miesięcy w roku. 

Tak samao jak tylko facet z niskim libido zdcyduje się na pracę przez 6 miesięcy w roku poza domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
27 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie wiem dlaczego tak naprawdę się wtrącasz, ale chyba nie zauważylaś, że te wszystkie wpisy są nawiązaniem do tego co sam Rescator pisze o innych. Sugerowanie zdrady, 'dawanie dupy' na zawołanie a jak nie to rogi do sufitu i opryszka narządów płciowych, definiowanie kto jest, a kto nie jest pełnowartościowy, zainteresowanie życiem innych - w sensie mówienia jaki model życia jest słuszny i śwadczy o bystrości i inteligencji, a jaki nie, do czego potrzebna jest baba facetowi itd itp. To wszystko od dawna pisze tu ten "pan" na forum, ale jak jemu pisze się dokładnie to samo to jest wielkie oburzenie. Jego i podobnych tobie osób.

Wtrącam się ponieważ nie podoba mi się poziom i kultura niektórych  piszących osób. Nie siedzę całymi dniami na forum jak niektóre panie i nie jestem tak dokładnie wtajemniczona we wszystkie tematy o których się tutaj pisze czy pisało. Ale z tego co zdążyłam zauwaźyć to jesteście całkiem niezłymi prowokatorkami( oczywiście  Res też nie jest bez skazy). Ale to głównie wy ciągle poruszacie temat jego żony i jej zdrad, nawet jest jakaś w tym gronie piszących " inteligentna inaczej" albo mocno  zaburzona,  która wczoraj napisała, że jej mąż ..... z Resa żoną, posuwanie się do czegoś takiego  jest żałosne. Dorośli ludzie a zachowują się jak dzieci, szkoda komentować. A tak na marginesie da się  zauważyć, że niektóre panie pomimo tego iż tak mocno akcentują swoje oburzenie w stosunku do poglądów Resa to lubią z nim rozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Nie wiem dlaczego tak naprawdę się wtrącasz, ale chyba nie zauważylaś, że te wszystkie wpisy są nawiązaniem do tego co sam Rescator pisze o innych. Sugerowanie zdrady, 'dawanie dupy' na zawołanie a jak nie to rogi do sufitu i opryszka narządów płciowych, definiowanie kto jest, a kto nie jest pełnowartościowy, zainteresowanie życiem innych - w sensie mówienia jaki model życia jest słuszny i śwadczy o bystrości i inteligencji, a jaki nie, do czego potrzebna jest baba facetowi itd itp. To wszystko od dawna pisze tu ten "pan" na forum, ale jak jemu pisze się dokładnie to samo to jest wielkie oburzenie. Jego i podobnych tobie osób.

No dobra, to w takim razie, żebys nie musiała szukać po różnych tematach:

1. Uważam, że inteligentny, bystry i poukładany facet, od kobiety z którą jest w związku potrzebuje jedynie seksu. Pomijając sprawy potomstwa, na czym i tak zwykle bardziej zależy kobiecie. Nie potrzebuje żadnego wsparcia, pocieszania i tym podobnych pierdół. Oczywiście to, że potrzebuje tylko dawania dupy, nie przesądza tego, że kobieta jeśli zechce może mu dać coś więcej. Na przykład prowadzenie domu na wysokim poziomie.

2. Facet będący w związku ma prawo oczekiwać, że jego potrzeby seksualne będą w pełni zaspokojone i że kobieta będzie to robiła z przyjemnością, nawet jeśli akurat sama nie potrzebuje zaspokojenia. 

3. Odmowa zaspokojenia potrzeb seksualnych faceta, gdy nie ma ważnych powodów do tej odmowy, daje facetowi wolna rękę, na szukanie seksu poza związkiem. Ważnym powodem może być choroba czy nieobecność spowodowana działaniem na rzecz wspólnego dobra ( praca, opieka nad innym członkiem rodziny).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
32 minuty temu, Gość gość napisał:

To jak miałam niby zareagować? Powiedziałam, że to ...yczne, patologiczne i dziecinne? Gdzieś się pomyliłam? Jakbym napisała, że te je...ane kur... pier... głupoty i są peezdami, które powinny się wstydzić swojej peezdowatości i kur...owatości to byłoby ok? Nie 99% facetów, tylko patusów, no chyba, że uznajesz 99% facetów za patusów, to przebijasz nawet mnie w pesymizmie. To żadne wydumane teorie, to jest życie, wtórna wiktymizacja jest realnym zjawiskiem. Jeśli nigdy się z takimi tekstami nie spotkałeś, to tylko się cieszyć. Gorzej, jeśli uznajesz, że co Cię nie spotkało, to nie istnieje. Ciebie dotykają teksty o Twojej żonie, a mnie i pewnie nie tylko mnie teksty o dawaniu dupy, bo jak wspominałam, dawanie dupy jest często używane jako synonim puszczania się, co = szmacie, kur... DUPODAJCE. Bo dupy daje ..., z którą można zrobić co się chce, przecież ten zwrot celowo brzmi, jak brzmi, żeby sugerować bierność dającej. Zwracasz sie do ludzi per szmato? Nie? Dlaczego nie? Masa ludzi go używa! Dupodajka, ... - w praktyce jeden pies.  Osiągnęłam szczyt hipokryzji, bo nie chcę się zniżać do WASZEGO poziomu i nie wyzywać żadnej ze stron, poza użyciem słowa patologia tu i tu? Zaraz potwierdzisz swój powyższy wpis, bo miałam czelność czepić się również Ciebie. Mogę Ci podać masę przykładów, jak działają pewne określenia, ale dopóki nie przeżyjesz na własnej skórze, to dalej bedziesz sobie kpił. 

Tak, owszem potwierdzam, że osiagnelas szczyt hipokryzji i żadne twoje teorie wzięte nie wiadomo skąd tego nie zmienią. Nie wiem kto to jest patus, w moim środowisku nie używa się tego określenia. Natomiast twierdzę, że zwrotu "dać dupy" używa 99,% facetów i większości kobiet i wszedł on także do literatury. Nie tylko w sensie seksualnym, ale także jako określenie na zawalenie jakiejś sprawy. Wystarczy wstukać go w google. O "dupodajce" nie można tego powiedzieć. Więc twoje teorie o zlowieszczosci zwrotu " dać dupy" są naciągane i bez związku z rzeczywistością.  Więc niechaj żyje hipokryzja, a ty jesteś czołowa hipokrytka tego działu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Rescator555 napisał:

No dobra, to w takim razie, żebys nie musiała szukać po różnych tematach:

1. Uważam, że inteligentny, bystry i poukładany facet, od kobiety z którą jest w związku potrzebuje jedynie seksu. Pomijając sprawy potomstwa, na czym i tak zwykle bardziej zależy kobiecie. Nie potrzebuje żadnego wsparcia, pocieszania i tym podobnych pierdół. Oczywiście to, że potrzebuje tylko dawania dupy, nie przesądza tego, że kobieta jeśli zechce może mu dać coś więcej. Na przykład prowadzenie domu na wysokim poziomie.

2. Facet będący w związku ma prawo oczekiwać, że jego potrzeby seksualne będą w pełni zaspokojone i że kobieta będzie to robiła z przyjemnością, nawet jeśli akurat sama nie potrzebuje zaspokojenia. 

3. Odmowa zaspokojenia potrzeb seksualnych faceta, gdy nie ma ważnych powodów do tej odmowy, daje facetowi wolna rękę, na szukanie seksu poza związkiem. Ważnym powodem może być choroba czy nieobecność spowodowana działaniem na rzecz wspólnego dobra ( praca, opieka nad innym członkiem rodziny).

O łaskawy pan spuścił nieco z tonu. Za wazny powód uznał nieobecność i chorobę. A wcześniej pisałeś, że nie ma takich chorób, które uniemożliwiałyby uprawianie seksu. A o nieobecności to już w ogóle nie było mowy :-D - wymyśliłeś to na poczekaniu, zeby nikt nie pisał o twojej zonie zostawionej na 3 miesiące bez seksu, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
39 minut temu, Gość Gość napisał:

Tak samao jak tylko facet z niskim libido zdcyduje się na pracę przez 6 miesięcy w roku poza domem.

FY & FO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Rescator555 napisał:

Tak, owszem potwierdzam, że osiagnelas szczyt hipokryzji i żadne twoje teorie wzięte nie wiadomo skąd tego nie zmienią. Nie wiem kto to jest patus, w moim środowisku nie używa się tego określenia. Natomiast twierdzę, że zwrotu "dać dupy" używa 99,% facetów i większości kobiet i wszedł on także do literatury. Nie tylko w sensie seksualnym, ale także jako określenie na zawalenie jakiejś sprawy. Wystarczy wstukać go w google. O "dupodajce" nie można tego powiedzieć. Więc twoje teorie o zlowieszczosci zwrotu " dać dupy" są naciągane i bez związku z rzeczywistością.  Więc niechaj żyje hipokryzja, a ty jesteś czołowa hipokrytka tego działu.

"Tato a skąd ty się wziąłeś?"

'Słuchaj synku, moja matka dała dupy mojemu ojcu i doszło do zapłodnienia. W podobny sposób ty powstałeś. Twoja matka dała mi dupy, raz drugi i trzeci i wtedy mój plemnik i jej jajeczko....".

No rzeczywiście to dawanie dupyto normalne określenie, ktoreweszło już na stałe do słownictwa patologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

O łaskawy pan spuścił nieco z tonu. Za wazny powód uznał nieobecność i chorobę. A wcześniej pisałeś, że nie ma takich chorób, które uniemożliwiałyby uprawianie seksu. A o nieobecności to już w ogóle nie było mowy 😄 - wymyśliłeś to na poczekaniu, zeby nikt nie pisał o twojej zonie zostawionej na 3 miesiące bez seksu, co?

Nigdy nie pisałem, że nie ma takich chorób, więc nie zmyslaj.  Pisałem też o ważnych powodach wymieniając opiekę nad noworodkiem. Pisałem też, że odmowa seksu pozwala na zdradę, a ten kogo nie ma w domu chyba seksu nie odmawia? A, że do ciebie czy tobie podobnych to nie dotarło, to już wasz problem,nie mój 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

"Tato a skąd ty się wziąłeś?"

'Słuchaj synku, moja matka dała dupy mojemu ojcu i doszło do zapłodnienia. W podobny sposób ty powstałeś. Twoja matka dała mi dupy, raz drugi i trzeci i wtedy mój plemnik i jej jajeczko....".

No rzeczywiście to dawanie dupyto normalne określenie, ktoreweszło już na stałe do słownictwa patologii.

Weszło też do języka literackiego, wpisz sobie w google i przeczytaj. No ale jeśli 99,% mezczyzn to patologia, jak tu pisałaś ty czy inny anonimowy gość, to już twoj problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Rescator555 napisał:

FY & FO

Cościę ubodło, Res? Wziąłeś to do siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×