Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kura domowa

Polecane posty

Gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Wyręczać i pomagać to mógłby mi mąż w pracy (gdyby zajmował się tym samym co ja), natomiast dom i dzieci są nasze i nikt nikogo nie wyręcza bo to należy do naszych wspólnych obowiązków.

To sobie egzekwuj te obowiązki, twoja sprawa. Wmawiaj mu, że "musi", bo tak jest przyjęte przez lwia część społeczeństwa, jak tu już było napisane. Tylko sobie oblicz, jakie są szanse, że to egzekwowanie doprowadzi do rozwodu. Poczytaj sobie odpowiednie statystyki. Twój wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Rescator555 napisał:

To sobie egzekwuj te obowiązki, twoja sprawa. Wmawiaj mu, że "musi", bo tak jest przyjęte przez lwia część społeczeństwa, jak tu już było napisane. Tylko sobie oblicz, jakie są szanse, że to egzekwowanie doprowadzi do rozwodu. Poczytaj sobie odpowiednie statystyki. Twój wybór.

Ok, już zrozumiałyśmy, że prawdziwie męski facet może siedzieć we własnej srace, bo tylko frajer dałby się namówić na wykonywanie obowiązków domowych. Dom wszak jest przepisany na żonę, zatem ona ma sprzątać nawet srakę męża, a on jeszcze na to naszcza i zwali konia, bo to jej dom, on jest tylko gościem hotelowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

No ale zaraz, zaraz... skoro facet tę babę kocha, to chyba nikt nie musi go zmuszać, żeby wykonywał razem z nią poniżające czynności, bo honor by mu nie pozwolił, żeby jego rzekomo ukochana baba sama musiała robić jakieś urągające rzeczy.

To, może ona gdy go kocha też nie będzie tego wymagała. Zreszta powinni to ustalić wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Rescator555 napisał:

To sobie egzekwuj te obowiązki, twoja sprawa. Wmawiaj mu, że "musi", bo tak jest przyjęte przez lwia część społeczeństwa, jak tu już było napisane. Tylko sobie oblicz, jakie są szanse, że to egzekwowanie doprowadzi do rozwodu. Poczytaj sobie odpowiednie statystyki. Twój wybór.

W którym to sądzie orzekają rozwód przez sprzątanie i opiekę nad dzieckiem? Chciałabym wiedzieć, jakby kiedyś stary mi się znudził i się dowalał, że w domu jest syf, to przynajmniej szybciej pójdzie, niż jakby trzeba było zbierać dowody na zdrady i inne duperele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

Ok, już zrozumiałyśmy, że prawdziwie męski facet może siedzieć we własnej srace, bo tylko frajer dałby się namówić na wykonywanie obowiązków domowych. Dom wszak jest przepisany na żonę, zatem ona ma sprzątać nawet srakę męża, a on jeszcze na to naszcza i zwali konia, bo to jej dom, on jest tylko gościem hotelowym.

Goowno zrozumiałaś, ale ja ci tego tłumaczyć nie mam zamiaru. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Rescator555 napisał:

To sobie egzekwuj te obowiązki, twoja sprawa. Wmawiaj mu, że "musi", bo tak jest przyjęte przez lwia część społeczeństwa, jak tu już było napisane. Tylko sobie oblicz, jakie są szanse, że to egzekwowanie doprowadzi do rozwodu. Poczytaj sobie odpowiednie statystyki. Twój wybór.

Ja nic nie egzekfuje bo nie na tym polega bycie małżeństwem. Nie wmawiam mu też, że musi bo tak jest przyjęta - miał ojca, który był słabym mężem i ojcem (z którym jak sam  twierdzi, matka za późno sie rozwiodła) i nie chce powielać tego samego schematu. Jakoś 19 lat ze mną przeżył robiąc to samo co ja, więc chyba nagle nie stwierdzi, że te wszystkie czynności są tak uwłaczające jego godności. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Rescator555 napisał:

To, może ona gdy go kocha też nie będzie tego wymagała. Zreszta powinni to ustalić wcześniej.

To kto to ma robić? Wróżka? Czy baba nadal jest ścierskiem, które może robić poniżające człowieka rzeczy, a księciunio tylko by stał i się śmiał z ...ki? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

W którym to sądzie orzekają rozwód przez sprzątanie i opiekę nad dzieckiem? Chciałabym wiedzieć, jakby kiedyś stary mi się znudził i się dowalał, że w domu jest syf, to przynajmniej szybciej pójdzie, niż jakby trzeba było zbierać dowody na zdrady i inne duperele.

Orzekają w sądzie rodzinnym. To się nazywa " różnica charakterów". O szczegółach pomysł sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Ja nic nie egzekfuje bo nie na tym polega bycie małżeństwem. Nie wmawiam mu też, że musi bo tak jest przyjęta - miał ojca, który był słabym mężem i ojcem (z którym jak sam  twierdzi, matka za późno sie rozwiodła) i nie chce powielać tego samego schematu. Jakoś 19 lat ze mną przeżył robiąc to samo co ja, więc chyba nagle nie stwierdzi, że te wszystkie czynności są tak uwłaczające jego godności. 

No to się ciesz. Ale nie za bardzo, bo jeszcze sporo możliwości przed wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Rescator555 napisał:

Goowno zrozumiałaś, ale ja ci tego tłumaczyć nie mam zamiaru. 

Nie unoś się, przecież mówię o tym goownie, spokojnie, NIE MUSISZ go sprzątać. Poważnie, NIE MUSISZ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

To kto to ma robić? Wróżka? Czy baba nadal jest ścierskiem, które może robić poniżające człowieka rzeczy, a księciunio tylko by stał i się śmiał z ...ki? 

Chce mieć bachoreksa to niestety musi. Ale nie ma obowiązku by mieć.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Rescator555 napisał:

No to się ciesz. Ale nie za bardzo, bo jeszcze sporo możliwości przed wami.

Tak jak i przed tobą i twoja żoną.

Jednak będę się cieszyć i to bardzo.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Nie unoś się, przecież mówię o tym goownie, spokojnie, NIE MUSISZ go sprzątać. Poważnie, NIE MUSISZ!

A ja się nie unoszą, ale nie mam ochoty tłumaczyć czegos, komuś tak tepemu jak ty. No nie mam i tyle. I co mi zrobisz 😀?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Rescator555 napisał:

Orzekają w sądzie rodzinnym. To się nazywa " różnica charakterów". O szczegółach pomysł sama.

Wysoki Sądzie! Stara znęcała się nade mną psychicznie, zmuszając do sprzątania w naszym domu i opieki nad naszym dzieckiem. Ta psychopatka  zmanipulowała mnie i udawała pobyt w szpitalu, żebym musiał zmieniać mojemu bachorowi pieluchę i umyć obsrane przez gołębie z Krakowa okna! 3 miesiące byłem hospitalizowany w psychuszce, by odzyskać równowagę psychiczną i mentalnie zeschłego członka. Tak będzie! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Rescator555 napisał:

Chce mieć bachoreksa to niestety musi. Ale nie ma obowiązku by mieć.  

Ja mam tylko jedno pytanie, dlaczego ten mąż, jako ofiara manipulacji i zgwałcenia mieszka z tą żoną, która wymusiła na nim wytrysk i bachora? To już jest syndrom sztokholmski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Wysoki Sądzie! Stara znęcała się nade mną psychicznie, zmuszając do sprzątania w naszym domu i opieki nad naszym dzieckiem. Ta psychopatka  zmanipulowała mnie i udawała pobyt w szpitalu, żebym musiał zmieniać mojemu bachorowi pieluchę i umyć obsrane przez gołębie z Krakowa okna! 3 miesiące byłem hospitalizowany w psychuszce, by odzyskać równowagę psychiczną i mentalnie zeschłego członka. Tak będzie! 

Tobie też nie mam ochoty niczego tłumaczyć bo uważam ciebie za równie tępą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Ja mam tylko jedno pytanie, dlaczego ten mąż, jako ofiara manipulacji i zgwałcenia mieszka z tą żoną, która wymusiła na nim wytrysk i bachora? To już jest syndrom sztokholmski.

No to go zapytaj sama. Może na przykład to jest jego mieszkanie? Albo wspólne, ale  nie ma ochoty się wyprowadzac bo lubi widok z okna 😀.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 minut temu, Rescator555 napisał:

A ja się nie unoszą, ale nie mam ochoty tłumaczyć czegos, komuś tak tepemu jak ty. No nie mam i tyle. I co mi zrobisz 😀?

To była ironia, ale wziąłeś to dosłownie? kto by się spodziewał? Mogę być tępa, ale przynajmniej nie przeżywam dysonansu poznawczego, musząc wykonywać wszystko w chałupie, ogródku i urzędzie, a potem, by go zredukować, tłumaczyć babom, że zmuszają swoich mężów do wykonywania obowiązków domowych i opieki nad dzieckiem, a ci odpłacą się im pozwami rozwodowymi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

To była ironia, ale wziąłeś to dosłownie? kto by się spodziewał? Mogę być tępa, ale przynajmniej nie przeżywam dysonansu poznawczego, musząc wykonywać wszystko w chałupie, ogródku i urzędzie, a potem, by go zredukować, tłumaczyć babom, że zmuszają swoich mężów do wykonywania obowiązków domowych i opieki nad dzieckiem, a ci odpłacą się im pozwami rozwodowymi. 

Czegoś nie zrozumiałaś w moim poprzednim wpisie? Za małe literki czy jakieś trudne słowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Rescator555 napisał:

No to go zapytaj sama. Może na przykład to jest jego mieszkanie? Albo wspólne, ale  nie ma ochoty się wyprowadzac bo lubi widok z okna 😀.

Jak to jego mieszkanie, to tym bardziej zdrowy na umyśle mężczyzna organizuje żonie i owocowi przemocy eksmisję? Zakłada niebieską kartę i zostaje w mieszkaniu? Wytacza jej proces o przemoc i zostaje w mieszkaniu? A podobno żołnierze mieli PTSD, a nikt nie zatroszczy się o tych mężczyzn, którzy podstępem zgodzili się na dziecko i mają traumę gorszą, niż żołnierze. Aaaa nie, czekaj! Może to jednak nie była przemoc, tylko ten słynny, samolubny gen i spełnienie swojego biologicznego przeznaczenia? Wtedy wypieranie ma sens, bo przecież tak zajebiste stworzenie jak mężczyzna w życiu nie przyzna, że dał się złapać swojej zwierzęcej, pierwotnej naturze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Rescator555 napisał:

Czegoś nie zrozumiałaś w moim poprzednim wpisie? Za małe literki czy jakieś trudne słowa?

Czyli dysonans 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VVVVVVVVV
47 minut temu, Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvv napisał:

RESCATORZE! CZYTAJ STRAŻNICĘ ‼️‼️‼️

 🐃🔨🤡💝🦃👑🐓🏔️☔🔥💠🎭🐿️🎀🦔

.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Jak to jego mieszkanie, to tym bardziej zdrowy na umyśle mężczyzna organizuje żonie i owocowi przemocy eksmisję? Zakłada niebieską kartę i zostaje w mieszkaniu? Wytacza jej proces o przemoc i zostaje w mieszkaniu? A podobno żołnierze mieli PTSD, a nikt nie zatroszczy się o tych mężczyzn, którzy podstępem zgodzili się na dziecko i mają traumę gorszą, niż żołnierze. Aaaa nie, czekaj! Może to jednak nie była przemoc, tylko ten słynny, samolubny gen i spełnienie swojego biologicznego przeznaczenia? Wtedy wypieranie ma sens, bo przecież tak zajebiste stworzenie jak mężczyzna w życiu nie przyzna, że dał się złapać swojej zwierzęcej, pierwotnej naturze.

Może udzielaj porad w jakiejś poradni, może tam ciebie docenią? Pisząc do mnie marnujesz swój talent 😀😀😀. Tym bardziej, że nie widzę w tym sensu i nie chce mi się tego dokładnie czytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VVVVVV
49 minut temu, Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvv napisał:

RESCATORZE! CZYTAJ STRAŻNICĘ ‼️‼️‼️

 🐃🔨🤡💝🦃👑🐓🏔️☔🔥💠🎭🐿️🎀🦔

.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
5 minut temu, Gość gość napisał:

Czyli dysonans 😄 

Czyli wyssane z palucha. Ale nie mam zamiaru ci tego udowadniać, bo orka na ugorze albo przekonywanie kogoś tępego mnie męczy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Strażnice czytam, dostaje to w pracy. Straszne nudy 😀😀😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Rescator555 napisał:

Może udzielaj porad w jakiejś poradni, może tam ciebie docenią? Pisząc do mnie marnujesz swój talent 😀😀😀. Tym bardziej, że nie widzę w tym sensu i nie chce mi się tego dokładnie czytać.

KUR  TY WCZORAJ ODKRYŁEŚ INTERNET, ŻE NIE WIDZISZ, ŻE KTOŚ SOBIE EWIDENTNIE ROBI JAJA I TROLLUJE? 🤣 Jedyne, co zabrzmiało rozsądnie to fragment z tym dysonansem poznawczym. To serio podejrzane, że ktoś, kto ma na głowie tyle rzeczy w domu, omija go tylko dziecko, jednocześnie poucza kobiety, że wymaganie od mężczyzny ułamka z tego, w co sam się wmanewrował jest ...ane i skończy się rozwodem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VVVVVVV
4 minuty temu, Rescator555 napisał:

Strażnice czytam, dostaje to w pracy. Straszne nudy 😀😀😀

O nie, mnie ostatnio dopadli, ale tylko przez domofon, chyba nawet Jehowie znudziło się to ich gadanie, bo rozłączyło 😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Rescator555 napisał:

Tak, pewnie od kobiety z którą jestem, potrzebuje żeby że mną była 😀. A chodzenie do restauracji czy wyjazdy na wczasy to higiena😀 i wymagania faceta. I pani łaskawie się na to zgadza😀.

O bachoreksie napisałem wcześniej, chcesz to się cofnij. 

aha, nie potrzebujesz od kobiety, z którąjesteś, żeby z tobą była. Jak jej nie będzie to nie zrobi ci to różnicy. Zrozumiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
6 godzin temu, Gość Gość napisał:

aha, nie potrzebujesz od kobiety, z którąjesteś, żeby z tobą była. Jak jej nie będzie to nie zrobi ci to różnicy. Zrozumiałam.

Zrozumialas jak zwykle. Czyli kupę, żeby nie powiedzieć g.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×