Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Monalisq

Ciąża w późnym wieku

Polecane posty

Gość Gośćdotti
3 godziny temu, Gość Monalisqq napisał:

Mam 41 lat. Też uważam, że to kiepski pomysł dla mnie. Pomijajac kwestie biologii, Dziecko by mnie znienawidzilo,  że majac 30 lat ma niedolezna matkę,  która to zamiast mu pomagać albo i pomagać przy wnukach sama wymaga pomocy. Poza tym wstyd by mi było przed ludźmi,  mprzed matkami w klasie, że byłabym jak babcia dla dziecka a nie matka. Dziecko mogłoby się mnie też wstydzić i zabrania przychodzić po niego do szkoły,  bo dzieci się smieja,  że ma starą matkę.  Poza tym kwestia siły.  Mając 20 lat miałam jej Oczywiście więcej.  Teraz, w wyniku pracy za biurkiem przy komputerze,  bolą mnie plecy, wzrok mi strasznie poleciał. 

Nie dla mnie byłyby górskie wycieczki z dzieckiem , grani w piłkę,  jazda na deskorolce. Poza tym balabym się,  że osieroce szybko dziecko, bądź co bądź dziecko to nie zabawka, to człowiek nad którym masz opiekę przez najblizsze 20 lat.

DO chodzi też różnica pokoleń.  Pojęcia nie mam, jakie bajki są teraz na topie, jakie zespoły muzyczne. Czy modne jest przekluwanie uszu, czy tatuaże.  Jaki jest najbardziej podziwiamy youtuber wśród młodzieży, nie znam też młodzieżowego slangu i tak dalej.

Pewnie zniszczyłabym  mu życie,  a i sobie niejako też,  bo mając mniej siły jako 40 latka, mogłaby  nie podołać jednoczesnego wychowaniu dziecka i pracy zawodowej.

Ale najbardziej tochyba wstydziłabym się ludzkiego gadania.  Oraz tego, że szybko osieroce dziecko.

W sumie jak się dalej zastanowić, to jaki jest cel w dalszym życiu?  

Tu mogę napisać anonimowo.

O matko. Serio masz 41 lat?  Z tego co wypisujesz mogłabym sądzić ze 61! Szok. Szok i jeszcze raz szok. 

Jak juz się ma to dziecko- to siłą rzeczy poznaje się bajki, zespoły muzyczne i wszystko to co dziecko interesuje. 

Moja mama urodziła mnie mając 26 lat. Nie chodzilysmy po górach, nie jezdziłysmy na deskorolce ani na rowerach. Moja mama była spracowana, schorowana i mentalnie reprezentowała coś jak twój poziom. 

W ogóle tez nie rozumiem tego niby wstydu za starszych rodziców.  Dzisiaj ciężko jest stwierdzić kto ile ma lat bo każdy wygląda dobrze -no i granica wieku urodzenia jest mocno przesunięta.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

W sumie to jedyne co ma znaczenie to czy chce sie to dziecko, czy jest sie w stanie je utrzymac i sie nim zajac.  Nie slysze o kobietach po 40-stce, ktore sa schorowane czy tez meczone zyciem lub czuja sie staro, zeby planowaly jakies dzieci.  Na dziecko po 40-stce decyduja sie osoby, ktore czuja sie dostatecznie mlodo, zeby to dziecko wychowac, a wiec zdrowi.  Wszystko inne nie ma znaczenia poniewaz zadnych gwaracji na nic innego nie ma.  Chodzilam do klasy z dziewczyna, ktora urodzila majac 18 lat i 2 dni pozniej zmarla po komplikacjach zwiazanych z porodem.  Znam rowniez osoby, ktore w wieku 96 lat dalej sa aktywne i samodzielne.  Takze kazdy robi to na co czuje sie na silach zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila
13 godzin temu, Gość Gośćgosc napisał:

Miektórym tutaj pewnie nie chodzi o to że kobieta po 40 jest schorowana bo to jest mało prawdopodobne,pewnie chodzi o to co będzie na przykład za 15 czy 20 lat ,ale to już wtedy będzie jakby mało istotne bo dziecko przecież będzie dorosłe.Moi teściowie mają po 70 lat i po raz trzeci robią koronę gór Polski czyli do zdobycia jest prawie 30 szczytów najwyższych w górach polskich, są sprawni ruchowo, zaszczepili również w moim mężu i w naszych dzieciach pasje do gór,więc synowie też zdobyli koronę gór Polski razem z moim mężem.Ja mam 42 lat a mąż 47 i zastanawiamy się nad kolejnym dzieckiem.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jak dla mnie ciąża do 43 lat jest ok. Później już bym się nie zdecydowała.  Ale co kto lubi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotha45

Moja siostra urodziła dziecko w wieku 40 lat, zaczęła starania w wieku 39, od razu monitorowała swoje cykle za pomocą komputera cyklu myway, wiem że dziś po urodzeniu dziecka nie wróciła do antykoncepcji hormonalnej i komputer służy jej jako naturalne zabezpieczenie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja ciocia wyszła za mąż w wieku 28 lat.Nie mogli mieć dzieci,pogodzili się z tym i po wielu latach jak ona miała 43 l.on 45 l.zaszła w ciążę 🙂Lekarz powiedział że czasami tak się dzieje gdy kobieta zbliża się do menopauzy.Teraz jej córeczka ma 10 lat.Na drugie dziecko nie zdecydowali się uznając że to za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

im więcej kobieta ma dzieci tym do późniejszego wieku może zajść w ciążę.Dlaczego?Jak jesteś w ciąży przez dziewięć miesięcy to wtedy rezerwa jajnikowa dalej w Tobie pozostaje ,bo podczas ciąży nie wydalasz jajeczek.Każda kobieta rodzi się z określoną liczbą komórek jajowych jeżeli ma na przykład 5 dzieci to przez czas kiedy była w ciąży jajeczka nie były produkowane więc cały czas pozostają w jej organizmie na później. Dlatego niektóre kobiety nawet w wieku 50 lat zachodzą w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.04.2019 o 14:52, Gość Monalisq napisał:

Mam pytanie o ciaze,  świeżo po 40stce.

Wiadomo, że jest to bardzo pozno. 

Ale jakie ma znaczenie, czy będzie to pierwsze dziecko, czy kolejne (a 

erwsze zostało urodzone np w wieku 25, 30lat, albo 38 lat). Pytam serio. Czy chodzi tu o donoszenie ciąży,  czy wady genetyczne, czy jeszcze coś innego. Często się słyszy, że jak już para ma jedno dziecko, i w wieku 40 lat stara się o drugie, jest to trudne, ale są głosy,  spróbujcie a może się uda. Jak to ma być pierwsze dziecko, znajomi mówią,  że jak na pierwsze ziecko,  to jest już za późno w tym wieku i nie powinno się starać.  

Co za różnica więc,  czy koboeta wcześniej rodziła czy nie?

Mi lekarz tłumaczył, że to ma bardzo duże znaczenie czy to pierwsza ciąża czy kolejna. Ponieważ organizm kobiety będącej w później ciąży na siłę próbuje utrzymać ciąże, bo "wie" że już czas i wie że jeszcze nie był w ciąży. W tym bardzo często utrzymuje wadliwe płody, które organizm młodej kobiety, albo takiej będącej w ciąży poroni.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość888 napisał:

Mi lekarz tłumaczył, że to ma bardzo duże znaczenie czy to pierwsza ciąża czy kolejna. Ponieważ organizm kobiety będącej w później ciąży na siłę próbuje utrzymać ciąże, bo "wie" że już czas i wie że jeszcze nie był w ciąży. W tym bardzo często utrzymuje wadliwe płody, które organizm młodej kobiety, albo takiej będącej w ciąży poroni.

Zmień lekarza albo leki.

Bo statystyka i badania są przeciwko tym bredniom. Ryzyko poronienia też rośnie z wiekiem. I częściej tracą ciążę 40 parolatki. 

Co nie zmienia faktu, że ciąża po 40 jest możliwa i urodzenie zdrowego dziecka też. Faktem też jest że dzieci starszych matek są inteligentniejsze i zarabiają więcej w dorosłym życiu niż dzieci matek młodych.

Z tym zdobywaniem gór i jazdą na rowerze- nie każda dwudziestoletnia matka to robi. I nie każda 40 tego nie robi. Z resztą czy to jest jakiś wyznacznik bycia dobrą matką? Jak dasz radę tylko na morskie oko to jesteś słabą matką, Mont Blanc- średnią, a Mount Everest- to już super? 

 

 

  • Haha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mozna miec takie czy inne zdanie, ale argument ze matka po 40 nie da rady z dzieckiem na wycieczke gorska to naprawde z doopy.Chyba zes kobieto nigdy w gorach nie byla.Tam wiekszosc to starsi dorosli, mlodziez interesuje bardziej chodzenie po imprezach i potem spanie caly dzien, a male dzieci to nudzi.A zainteresowan dzieci i mlodziezy i tak starsi nie zrozumieja, bo to nie ich swiat.Watpie zeby chocby 25 letnia matka fascynowala sie kreskowkami dla maluchow, a taka kolo 30 byla fanka zespolu dla nastolatkow wraz ze swoim dzieckiem

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, CzarnyInez napisał:

Zmień lekarza albo leki.

Bo statystyka i badania są przeciwko tym bredniom. Ryzyko poronienia też rośnie z wiekiem. I częściej tracą ciążę 40 parolatki. 

Co nie zmienia faktu, że ciąża po 40 jest możliwa i urodzenie zdrowego dziecka też. Faktem też jest że dzieci starszych matek są inteligentniejsze i zarabiają więcej w dorosłym życiu niż dzieci matek młodych.

Z tym zdobywaniem gór i jazdą na rowerze- nie każda dwudziestoletnia matka to robi. I nie każda 40 tego nie robi. Z resztą czy to jest jakiś wyznacznik bycia dobrą matką? Jak dasz radę tylko na morskie oko to jesteś słabą matką, Mont Blanc- średnią, a Mount Everest- to już super? 

 

 

Przepraszam, ale bardziej wiarygodna jest dla mnie opinia lekarza (zresztą dobrego lekarza), niż jakiejś dziewczyny z kafeterii, która swoją wiedzę opiera na czytaniu pudelka.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja się nie gniewam 🙂 nie musisz przepraszać.

Z własnego doświadczenia. To co ci lekarz powiedział, a to co ty zrozumiałaś, to mogą być dwie różne rzeczy. I prawdopodobnie tak jest. Bo...

Jesteś kolejna egocentryczką, która udzielając się na kafe uważa, że gada z samymi Karynami, sama będąc tą wyjątkową. Jak na osobę, która nie umie napisać prawidło słów "z resztą" dość pogardliwie wypowiadasz się o wiedzy innych. 

 

  • Confused 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, Gość888 napisał:

Mi lekarz tłumaczył, że to ma bardzo duże znaczenie czy to pierwsza ciąża czy kolejna. Ponieważ organizm kobiety będącej w później ciąży na siłę próbuje utrzymać ciąże, bo "wie" że już czas i wie że jeszcze nie był w ciąży. W tym bardzo często utrzymuje wadliwe płody, które organizm młodej kobiety, albo takiej będącej w ciąży poroni.

Dla mnie brzmi to bardzo wiarygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, CzarnyInez napisał:

Ja się nie gniewam 🙂 nie musisz przepraszać.

Z własnego doświadczenia. To co ci lekarz powiedział, a to co ty zrozumiałaś, to mogą być dwie różne rzeczy. I prawdopodobnie tak jest. Bo...

Jesteś kolejna egocentryczką, która udzielając się na kafe uważa, że gada z samymi Karynami, sama będąc tą wyjątkową. Jak na osobę, która nie umie napisać prawidło słów "z resztą" dość pogardliwie wypowiadasz się o wiedzy innych. 

 

Najpierw weź słownik i się dokładnie doinformuj  jak się pisze słowo "ZRESZTĄ", a później pouczaj, bo sie tylko kompromitujesz dziewczyno.

Pokarz mi gdzie się pogardliwie wypowiedziałam o wiedzy innych? Bo chyba te kilka zdań, które tutaj wystukałaś nie nazywasz wiedzą.

Dobrze zrozumiałam, potrafię zrozumieć kilka prostych zdań lekarza. Nie musisz odwracać "kota ogonem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość888 napisał:

Najpierw weź słownik i się dokładnie doinformuj  jak się pisze słowo "ZRESZTĄ", a później pouczaj, bo sie tylko kompromitujesz dziewczyno.

Pokarz mi gdzie się pogardliwie wypowiedziałam o wiedzy innych? Bo chyba te kilka zdań, które tutaj wystukałaś nie nazywasz wiedzą.

Dobrze zrozumiałam, potrafię zrozumieć kilka prostych zdań lekarza. Nie musisz odwracać "kota ogonem"

Pokarz? Weź się już nie "kompromisuj" 🙂 coraz bardziej wątpię w to twoje zrozumienie słów lekarza:) a może tu też chodziło o coś innego? 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość888 napisał:

 

Pokarz mi gdzie się pogardliwie wypowiedziałam o wiedzy innych? Bo chyba te kilka zdań, które tutaj wystukałaś nie nazywasz wiedzą.

 

"Pokarzę" ci 🙂 o tutaj 🙂

17 godzin temu, Gość888 napisał:

niż jakiejś dziewczyny z kafeterii, która swoją wiedzę opiera na czytaniu pudelka.

Jeśli Bręborowicz publikuje na pudlu to tak:) wiek matki jest jednym z czynników podnoszących ryzyko poronienia. I o ile wśród dwudziestolatek poroni około 10-20% kobiet, to w wieku 45 to jest już nawet 90%. Niezależnie od tego która to ciąża. 

 

Edytowano przez CzarnyInez
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, CzarnyInez napisał:

"Pokarzę" ci 🙂 o tutaj 🙂

Jeśli Bręborowicz publikuje na pudlu to tak:) wiek matki jest jednym z czynników podnoszących ryzyko poronienia. I o ile wśród dwudziestolatek poroni około 10-20% kobiet, to w wieku 45 to jest już nawet 90%. Niezależnie od tego która to ciąża. 

 

Według ciebie miałam pogardliwie wypowiedzieć się o WIEDZY. A to co ty tu wypisujesz to NIE JEST WIEDZA, nie interesuje mnie co wyczytasz w internecie, czy w jakimś szmatławcu, bo jakoś źródła nie potrafisz podać. 

Z pogardą to ty się wypowiadasz o innych ludziach każąc "zmienić leki", a od innych żądasz szacunku. Na to też trzeba zasłużyć, bo jaka ty jesteś dla innych, tacy oni są dla ciebie.

Dziękuję i żegnam cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gość888 napisał:

Według ciebie miałam pogardliwie wypowiedzieć się o WIEDZY. A to co ty tu wypisujesz to NIE JEST WIEDZA, nie interesuje mnie co wyczytasz w internecie, czy w jakimś szmatławcu, bo jakoś źródła nie potrafisz podać. 

Z pogardą to ty się wypowiadasz o innych ludziach każąc "zmienić leki", a od innych żądasz szacunku. Na to też trzeba zasłużyć, bo jaka ty jesteś dla innych, tacy oni są dla ciebie.

Dziękuję i żegnam cię.

Jesteś większą ignorantką niż sądziłam. Podtrzymuję. Zmień leki lub lekarza.

To co ci napisałam to WIEDZA. Konkretnie z "Ginekologii" profesora Bręborowicza. O czym wspomniałam tutaj :

8 godzin temu, CzarnyInez napisał:

"Pokarzę" ci 🙂 o tutaj 🙂

Jeśli Bręborowicz publikuje na pudlu to tak:) wiek matki jest jednym z czynników podnoszących ryzyko poronienia. I o ile wśród dwudziestolatek poroni około 10-20% kobiet, to w wieku 45 to jest już nawet 90%. Niezależnie od tego która to ciąża. 

 

Ale fakt. To ty masz swoją małorozumkową WIEDZĘ, której źródłem jest "dobry lekarz", którego i tak pewnie nie zrozumiałaś 🙂 bo słowo mówione rozumiesz zapewne tak dobrze jak pisane.

Rozmowa z zacietrzewionymi egocentryczkami o rozumku Kubusia Puchatka zawsze poprawia mi nastrój. Besos bejbe 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, CzarnyInez napisał:

Jesteś większą ignorantką niż sądziłam. Podtrzymuję. Zmień leki lub lekarza.

To co ci napisałam to WIEDZA. Konkretnie z "Ginekologii" profesora Bręborowicza. O czym wspomniałam tutaj :

Ale fakt. To ty masz swoją małorozumkową WIEDZĘ, której źródłem jest "dobry lekarz", którego i tak pewnie nie zrozumiałaś 🙂 bo słowo mówione rozumiesz zapewne tak dobrze jak pisane.

Rozmowa z zacietrzewionymi egocentryczkami o rozumku Kubusia Puchatka zawsze poprawia mi nastrój. Besos bejbe 🙂

Jeśli tak objawia się twój dobry nastrój, wyzywaniem ludzi, to współczuję wszystkim twoim domownikom. Nie popłacz się jeszcze.

Mogłabym dluuugo z tobą dyskutować, ale nie będę się zniżać do twojego poziomu dziewczynko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.04.2019 o 16:18, Gość Monalisqq napisał:

Mam 41 lat. Też uważam, że to kiepski pomysł dla mnie. Pomijajac kwestie biologii, Dziecko by mnie znienawidzilo,  że majac 30 lat ma niedolezna matkę,  która to zamiast mu pomagać albo i pomagać przy wnukach sama wymaga pomocy. Poza tym wstyd by mi było przed ludźmi,  mprzed matkami w klasie, że byłabym jak babcia dla dziecka a nie matka. Dziecko mogłoby się mnie też wstydzić i zabrania przychodzić po niego do szkoły,  bo dzieci się smieja,  że ma starą matkę.  Poza tym kwestia siły.  Mając 20 lat miałam jej Oczywiście więcej.  Teraz, w wyniku pracy za biurkiem przy komputerze,  bolą mnie plecy, wzrok mi strasznie poleciał. 

Nie dla mnie byłyby górskie wycieczki z dzieckiem , grani w piłkę,  jazda na deskorolce. Poza tym balabym się,  że osieroce szybko dziecko, bądź co bądź dziecko to nie zabawka, to człowiek nad którym masz opiekę przez najblizsze 20 lat.

DO chodzi też różnica pokoleń.  Pojęcia nie mam, jakie bajki są teraz na topie, jakie zespoły muzyczne. Czy modne jest przekluwanie uszu, czy tatuaże.  Jaki jest najbardziej podziwiamy youtuber wśród młodzieży, nie znam też młodzieżowego slangu i tak dalej.

Pewnie zniszczyłabym  mu życie,  a i sobie niejako też,  bo mając mniej siły jako 40 latka, mogłaby  nie podołać jednoczesnego wychowaniu dziecka i pracy zawodowej.

Ale najbardziej tochyba wstydziłabym się ludzkiego gadania.  Oraz tego, że szybko osieroce dziecko.

W sumie jak się dalej zastanowić, to jaki jest cel w dalszym życiu?  

Tu mogę napisać anonimowo.

Czyli jesteś schorowana ,złe geny 😐

  • Confused 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2020 o 12:51, Gość888 napisał:

Mi lekarz tłumaczył, że to ma bardzo duże znaczenie czy to pierwsza ciąża czy kolejna. Ponieważ organizm kobiety będącej w później ciąży na siłę próbuje utrzymać ciąże, bo "wie" że już czas i wie że jeszcze nie był w ciąży. W tym bardzo często utrzymuje wadliwe płody, które organizm młodej kobiety, albo takiej będącej w ciąży poroni.

Brzmi sensownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×