Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Judyta

Związek z chorym, kasa, zazdrość

Polecane posty

Gość Judyta

Hej, dziewczyny, jestem w związku z chorym psychicznie chłopakiem, leczy się, wiem że mnie kocha. Choroba jest nieuleczalna. Zawsze utrzymywał go jego zamozny ojciec. Teraz też go sponsoruje a jeszcze dał nam obydwojgu bardzo lekka pracę, w sumie kasa za nic. Znajomi i rodzina dziwnie na mnie patrzą, siostra krzyczy że studia skończyłam a takie glupoty robię że będę żałowała bo z nim ani rodziny ani przyszłości. Jestem dorosła mam prawo robić co chce. Nie wiem już czy wszyscy się tak martwią czy zazdroszczą tego. Mieszkamy w mieszkaniu jego ojca, płacimy grosze. Czyli wypłaty mamy na jedzenie i przyjemności. Czy wg Was robię błąd? Jesteśmy ciągle razem... Nie oświadczy się to wiem, ale co będę planować co będzie, tego nikt nie wie, niejednemu już plany niewypalily 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

ja bym sie na to nie porywala. Ojciec wieczny nie bedzie,w koncu skonczy sie sponsoring i wszystko padnie na twoje plecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judyta

Wiem że wieczny jego ojciec nie będzie ale ma wielką firmę, mieszkania, auta, jest tak bogaty że po śmierci jeszcze długo będą pieniądze, firma warta miliony, głupio to brzmi ale tak jest, to nie jest sytuacja ze ojciec zarabia np 30 tys i część nam oddaje, on ma wiele dochodów że źródeł różnych i kasy ma aż za duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oschla

Ostatnio tu pisala twoja siostra, jak wybic ci z glowy tego chlopaka. Takze pewnie oba tematy to prowokacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judyta

Nie sądzę żeby moja siostra tu pisała, może podobny przypadek, jeśli pisała to pisała, nie mam wpływu na to co kto pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
5 minut temu, Gość Judyta napisał:

Wiem że wieczny jego ojciec nie będzie ale ma wielką firmę, mieszkania, auta, jest tak bogaty że po śmierci jeszcze długo będą pieniądze, firma warta miliony, głupio to brzmi ale tak jest, to nie jest sytuacja ze ojciec zarabia np 30 tys i część nam oddaje, on ma wiele dochodów że źródeł różnych i kasy ma aż za duzo

taka milosc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zpaznokcilakier

To miłość do bananowego chłopaka, czy do forsy Midasa ? Bo nic tu nie jest takie, jakie być powinno. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta

Czyli liczysz na łatwe i bogate życie, ok.

Ale piszesz, że ślubu nie będzie, zatem dziedziczyć też nie będziesz. Na dzieci,w tej sytuacji, też pewnie strach się decydować. Co będzie jak chłopakowi zacznie się pogarszać, odbijać? Będziesz przy nim trwała na dobre i na złe ? Albo stan będzie taki,że ojciec zdecyduje się  na leczenie zamknięte ? Albo mu się znudzisz ? Stracisz młodość i urodę tkwiąc w związku bez przyszłości a on wymieni Cię na lepszy model, tatuś zapłaci ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judyta

Wiem, że sytuacja jest kontrowersyjna, ale tkwię w tym nadal, wiem że nic nie dziedzicze, dzieci nie planuje póki co ale też nie wykluczam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hfd

jeżeli dalej chcesz prowadzić takie życie to jedynym ratunkiem jest to żebyś za niego wyszła za mąż ,po śmierci ojca będziesz mogła męża ubezwłasnowolnić skoro jest chory psychicznie i zarządzać całą kasą, to dobry plan,pomyśl o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judyta

To nie jest choroba tak groźna żeby ubezwlasnowolnic, narazie firma jest na obydwoje rodziców i majątek tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judyta

Czasami myślę że to już jakieś współuzależnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta

Współuzależnienie od kasy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ich pieniądze nigdy nie będą twoje.

Na razie płacą ci tylko za to że zajmujesz się ich synem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba
32 minuty temu, Gość kobieta napisał:

Ale piszesz, że ślubu nie będzie, zatem dziedziczyć też nie będziesz.

No patrzcie!

To ten niepotrzebny papierek jednak coś zmienia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościu

Nawet jakby wzieli ślub facet będzie chciał intercyzy nie odda obcej babie kasy ludzieeee.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba

Nie ma intercyzy na majątek rodziców!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hola

Czyli jakby cudem ślub był a wszystko jest rodziców to ona kasę kiedyś zgranie?! Oni się nie mogą zabezpieczyć przed tym żeby ta leniwa baba im nie  zabrała? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba

Nie zagarnie.

Jeśli rodzice umrą dziedziczy będzie tylko ich syn - nie synowa!

„Art. 33. Do majątku osobistego każdego z małżonków należą:

(…)

2) przedmioty majątkowe nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę, chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił;”

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta
3 minuty temu, Gość Hola napisał:

Czyli jakby cudem ślub był a wszystko jest rodziców to ona kasę kiedyś zgranie?! Oni się nie mogą zabezpieczyć przed tym żeby ta leniwa baba im nie  zabrała? 

Pośrednio, dziedziczyć będzie syn ale ona po nim jako żona ...I tu pytanie jak rodzice zabezpieczą chore dziecko przed zapędami tej kobiety.

No i kwestia dzieci,ich pojawienie też dałoby synowej pewien rodzaj władzy ... A jak pisze, nie wyklucza, nawet się nie zająknęła o potencjalnym ryzyku wystąpienia choroby w kolejnym pokoleniu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bo dzieci mogą być chore - ale co tam! - byle się do kasy teściów dorwać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judyta

Przecież każde dziecko może urodzić się chore, nawet całkiem zdrowym ludziom. Czy ja napisałam że chce coś dziedziczy? Pisałam że ślubu nie będzie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola

Czyli na własne życzenie robisz sobie burdel w życiu? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta
4 minuty temu, Gość Judyta napisał:

Przecież każde dziecko może urodzić się chore, nawet całkiem zdrowym ludziom. Czy ja napisałam że chce coś dziedziczy? Pisałam że ślubu nie będzie 

Napisałaś, że po śmierci ojca jeszcze długo będzie kasa, bo wyceniłaś firmę na miliony, mieszkania, auta ...Czyli zakładasz długie bogate i wygodne życie na koszt potencjalnego teścia. Czy to nie jest równoznaczne z dziedziczeniem? I dziwisz się, że ludzie dziwnie patrzą? To nie jest zazdrość a raczej współczucie dla tego chłopaka i ewentualnych dzieci, które beztrosko skłonna jesteś powołać na świat ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Judyta napisał:

Wiem że wieczny jego ojciec nie będzie ale ma wielką firmę, mieszkania, auta, jest tak bogaty że po śmierci jeszcze długo będą pieniądze, firma warta miliony, głupio to brzmi ale tak jest, to nie jest sytuacja ze ojciec zarabia np 30 tys i część nam oddaje, on ma wiele dochodów że źródeł różnych i kasy ma aż za duzo

A ty kochasz tego chłopaka czy tylko jego pieniądze? Nie jest to złośliwość z mojej strony tylko zastanów się czy jak by nie miał pieniędzy to też byś z nim była. Czy twój partner ma  chorobę psychiczną dwubiegunową? A co będzie jak zajdziesz w ciąże, świadoma jestes tego, że dziecko może odziedziczyć chorobę? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judyta

No przecież nie usunę dziecka jak będzie chore. Chore wg Was to gorsze i nie może być kochane? Kocham go ale nie wiem czy to na całe życie, skąd mam wiedzieć, wy wiecie że kochacie mężów na całe życie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
49 minut temu, Gość Gościu napisał:

Nawet jakby wzieli ślub facet będzie chciał intercyzy nie odda obcej babie kasy ludzieeee.... 

Oczywiście ojciec powinien już o to zadbać tymbardziej, że syn jest psychicznie chory. Więc dziewczyna za jakiś czas może zostać bez pieniędzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fytr
1 godzinę temu, Gość Hfd napisał:

jeżeli dalej chcesz prowadzić takie życie to jedynym ratunkiem jest to żebyś za niego wyszła za mąż ,po śmierci ojca będziesz mogła męża ubezwłasnowolnić skoro jest chory psychicznie i zarządzać całą kasą, to dobry plan,pomyśl o tym.

Do czego ty namawiasz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judyta

Czyli wg Was jestem i będę postrzegana negatywnie przez społeczeństwo bo jestem z chorym i jednocześnie bogatym (przez ojca) facetem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18 minut temu, Gość Judyta napisał:

No przecież nie usunę dziecka jak będzie chore. Chore wg Was to gorsze i nie może być kochane? Kocham go ale nie wiem czy to na całe życie, skąd mam wiedzieć, wy wiecie że kochacie mężów na całe życie? 

Judyto choroby psychicznej po usg nikt nie zdiagnozuje, więc o jakim usunięciu mówisz? Nikt nie twierdzi, że chore dziecko jest gorsze, raczej kobiety chcą ci uświadomić pewne konsekwencje jakie możesz ponieść będąc w tym związku i czy jesteś gotowa na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×