Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Michał9919

Jednocześnie sucha i tłusta skóra na czole i nosie.

Polecane posty

Mam pewien problem który jest dość nietypowy. Po kąpieli mam bardzo suchą skórę na twarzy, a głównie na środku czoła i trochę na nosie. Skóra w tych miejscach jest bardzo sucha i się łuszczy.

Może zacznę od początku. Zawsze rano biorę prysznic który trwa do 10 - 15 minut. 10 minut po prysznicu zaczynam czuć suchą skórę na czole(mocno się ciągnie jak coś mówie lub jem) a 20 minut pózniej zaczyna mi się łuszczyć, choć nie zawsze. Do tego jestem mocno czerwony na całej twarzy ale to znika po 20 minutach. Łuszczenie znika około godzinie po kąpieli, ale skóra nadal jest mocno sucha. Z resztą twarzy nie mam problemu. Najgorzej jest na środku czoła, nad brwiami, między brwiami i na nosie.

Do tego dochodzi dziwna rzecz. W ciągu dnia skóra na twarzy mi się przetłuszcza (kilkukrotnie mocniej podczas spania, szczególnie w dzień) i to właśnie najbardziej na czole i na nosie. Mam wrażenie że im bardziej mi się przetłuściła w ciągu dnia, tym bardziej suchą mam rano. Tak jakby obie te rzeczy były ze sobą związane.

Kremy i inne rzeczy nawilżające nie pomagają w tych miejscach. Używałem przez kilka dni kremu nivea i jeszcze jakiegoś innego na noc i dosłownie zero efektu. Byłem u lekarza rodzinnego po skierowanie do dermatologa to przepisał mi jakieś kremy nawilżające, których nie wykupiłem ponieważ skoro kilka innych kremów nie dało żadnego efektu to raczej te też by nie dały.

 

Zmieniłem wodę gorącą na ciepłą, nie używam do twarzy żadnych żelów itp, przez 2 tygodnie piłem tylko wodę (wcześniej dość często napoje) i już nie mam pomysłu co mogłoby być przyczyną. Mam zamiar wybrać się do dermatologa, ale chyba muszę pojechać do jakiegoś większego miasta bo u mnie nie ma nikogo dobrego.

Wiem że ten problem może być dla niektórych śmieszny, ale mam problem wyjść z domu rano. Jestem albo cholernie czerwony, albo pózniej mi się skóra łuszczy i ciągnie. Zamiast wyjść 40-45 minut po wstaniu z łóżka, ja wychodzę dopiero po prawie 1,5 godzinie bo czekam aż skóra na twarzy wróci mniej więcej do normy. 

Mam wrażenie że brakuje mi jakichś witamin lub czegoś podobnego, ale matka mi wciska kremy i to samo robi lekarz rodzinny zamiast dać skierowanie do dermatologa. Ma ktoś jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oschla

Skoro sie przetluszcza po czasie, to nie powinien byc to azs, ale tylko azs mi przyszedl do glowy. Chyba, ze masz cere mieszana/tlusta i twarz w tych miejscach jest odwodniona (nie nalezy lekcewazyc nawilzania, bo skora tlusta tez tego potrzebuje); wybierz sie do dermatologa, ale zacznij tez dbac o twarz, jest teraz spory wybor kosmetykow dla facetow (zel, kremy), nie kupuj tylko takich z alkoholem, poczytaj sobie tez ogolnie o skladzie chemicznym, drogeryjne kosmetyki nie sa najwyzszych lotow, zainteresuj sie takimi bardziej naturalnymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Dziś użyłam pierwszy raz pomadę Boniderm i jestem w szoku.Tak gładkiej skory nie miałam od wielu lat.I w ogóle nie jest tłusta i nie jest sucha.Kosztuje niewiele ponad 15 zł a ma takie działanie jak Cetaphil albo dużo lepsze.Nie muszę już używać krwmu.Cały dzień i cera super.

A mam cerę problematyczną po 20 -ce i chodziłam do dermatologów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×