Bardzo duże potrzeby mojej żony

Wiesz.. tu nie chodzi o kwestię zasad moralnych tylko raczej o zdziwienie jak mężczyzna może godzić się na bycie tak niewyobrażalnym frajerem. Ja osobiście nie zetknełam się z czymś takim. Nie znam faceta który by sie na coś takiego zgodził. Każdy by odszedł już przy pierwszej zdradzie. Tylko nie pisz człowieku, że to z miłości bo to z miłością nie ma nic wspólnego. To pantoflarstwo do rangi upodlenia skrajnego.

Nie wiem po co w ogóle tu napisałeś. Może po prostu lubisz być tak poniewierany. Takie coś to nie mężczyzna.

4 minuty temu, Gość gosc napisał:

Wiesz.. tu nie chodzi o kwestię zasad moralnych tylko raczej o zdziwienie jak mężczyzna może godzić się na bycie tak niewyobrażalnym frajerem. Ja osobiście nie zetknełam się z czymś takim. Nie znam faceta który by sie na coś takiego zgodził. Każdy by odszedł już przy pierwszej zdradzie. Tylko nie pisz człowieku, że to z miłości bo to z miłością nie ma nic wspólnego. To pantoflarstwo do rangi upodlenia skrajnego.

Nie wiem po co w ogóle tu napisałeś. Może po prostu lubisz być tak poniewierany. Takie coś to nie mężczyzna.

Przeczytaj kto to nimfomanka i jak wygląda w życiu a doznasz oświecenia 

4 minuty temu, Gość Renata napisał:

Przeczytaj kto to nimfomanka i jak wygląda w życiu a doznasz oświecenia 

Też uważam że to żadna nimfomania a zwykłe kurrrestwo.

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Też uważam że to żadna nimfomania a zwykłe kurrrestwo.

Byłem związany z nimfomanką przez 17 lat i proszę uwierzcie że ten człowiek pisze prawdę Po 17 latach sama odeszła do czarnoskórego a po kilku miesiącach ich sielanka zakończyła się Od znajomych wiem że co chwilę jest z innym bywa że jest z kilkoma jednoczesnie 

Rodzina domyśla się coś? 

Że względu na naszą pracę i częste wyjazdy za granicę mamy ograniczone kontakty z rodziną mieszkamy obecnie w innym województwie więc nie wiem 

 ktoś jeszcze ma żonę nimfomanke? 

Przykra sprawa 

1 godzinę temu, Gość Sylwester napisał:

Byłem związany z nimfomanką przez 17 lat i proszę uwierzcie że ten człowiek pisze prawdę Po 17 latach sama odeszła do czarnoskórego a po kilku miesiącach ich sielanka zakończyła się Od znajomych wiem że co chwilę jest z innym bywa że jest z kilkoma jednoczesnie 

Jak  wyglada życie z nimfomanką??? 

Zaspokoić nimfomanke jest ciężko z reguły jeśli nie dajesz rady będzie cie zdradzać można zrobić jak piszę autor czyli sex z innymi za jego zgodą 

20 minut temu, Gość Gość napisał:

Zaspokoić nimfomanke jest ciężko z reguły jeśli nie dajesz rady będzie cie zdradzać można zrobić jak piszę autor czyli sex z innymi za jego zgodą 

Lub problem tkwi w psychice 

Moja przyjaciółka jest nimfomanką myślę że jest to choroba nie uleczalna Rozsypały jej się dwa małżeństwa i każdy późniejszy związek a złą opinie przez którą miały problem jej córki do puki nie powychodziły za mąż. Uprawia sex z każdym i wszędzie wszyscy się od niej odsuneli ja zrobiłam podobnie

Dnia 4.06.2019 o 16:02, Gość Mąż nimfomanki napisał:

Moja żona ma duże potrzeby seksualne a właściwie to ogromne. Tworzymy rodzinę mamy dzieci i razem prowadzimy biznes. Zawsze zabawiała się wibratorami a ma ich kilka. Po długich i trudnych rozmowach zgodziłem się na obdarzonego partnera który by ją zaspokajał, później doszli kolejni. Żona o wszystkim mi opowiada lub sam mogę patrzeć chociaż nie lubie cuckold. Dodatkowo na każdych wakacjach uprawia sex w kraju do którego jedziemy. Ktoś ma podobnie? Jakieś rozwiązania? Krytyką i znawcą moralność dziękuję 

Przestań oglądać filmy porno bo jak dorośniesz to się rozczarujesz. Zamiast tego poćwicz ortografię bo ostatnie twoje zdanie aż razi w oczy

3 godziny temu, Gość Ania napisał:

Moja przyjaciółka jest nimfomanką myślę że jest to choroba nie uleczalna Rozsypały jej się dwa małżeństwa i każdy późniejszy związek a złą opinie przez którą miały problem jej córki do puki nie powychodziły za mąż. Uprawia sex z każdym i wszędzie wszyscy się od niej odsuneli ja zrobiłam podobnie

Smutna prawda 

Znam wiele kobiet i ich mężów, które uprawiaja seks z wieloma mężczyznami. Czy sa nimfomankami? Chyba nie. Poprostu lubią seks i mają przyzwolenie męża. Czy ich męzowie sa frajerami? Chyba nie, robią to samo za zgodą żon. To świat równoległy, ludzie z poza "parafii" o nim nie wiedzą albo nie wierzą, że takie coś jest możliwe. No bo jak to - żona na imprezie robi maślane oczy do jakiegoś gościa i robi sobie z nim odlot tu i teraz i to przy ludziach. To się dzieje, świat równoległy jest koło was tylko nic nie widać. 

17 godzin temu, Gość dragon napisał:

Znam wiele kobiet i ich mężów, które uprawiaja seks z wieloma mężczyznami. Czy sa nimfomankami? Chyba nie. Poprostu lubią seks i mają przyzwolenie męża. Czy ich męzowie sa frajerami? Chyba nie, robią to samo za zgodą żon. To świat równoległy, ludzie z poza "parafii" o nim nie wiedzą albo nie wierzą, że takie coś jest możliwe. No bo jak to - żona na imprezie robi maślane oczy do jakiegoś gościa i robi sobie z nim odlot tu i teraz i to przy ludziach. To się dzieje, świat równoległy jest koło was tylko nic nie widać. 

Masz 100% racji