Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przyszła mama

Ciąża.. zniszę nam życie?

Polecane posty

Gość Gość
12 minut temu, Gość Gosc napisał:

Wnioskujemy z tego co pisze autorka.

Ale na podstawie tego, co pisze autorka nie da się przewidzieć, że np. nigdy nie wróci do zawodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale na podstawie tego, co pisze autorka nie da się przewidzieć, że np. nigdy nie wróci do zawodu.

Ale że jej facet nie kocha już tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Ale że jej facet nie kocha już tak

Napisałaś to już X razy. W jakim celu? Żeby zrobić przykrość skołowanej dziewczynie w ciąży, której nie widziałaś na oczy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Napisałaś to już X razy. W jakim celu? Żeby zrobić przykrość skołowanej dziewczynie w ciąży, której nie widziałaś na oczy? 

Stwierdzam fakt, nie widzisz tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Skąd Wy to wiecie, że partner nie kocha autorki? Równie dobrze ja mogę napisać, że Ciebie mąż nie kocha, bo siedzisz i wypisujesz głupoty, bo on Cię ma gdzieś. Zastanówcie się. Jedna to oleje, co wypisujcie, a inna może się tym naprawdę przejąć i popadnie w jakąś nerwicę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Skąd Wy to wiecie, że partner nie kocha autorki? Równie dobrze ja mogę napisać, że Ciebie mąż nie kocha, bo siedzisz i wypisujesz głupoty, bo on Cię ma gdzieś. Zastanówcie się. Jedna to oleje, co wypisujcie, a inna może się tym naprawdę przejąć i popadnie w jakąś nerwicę

A skad wiesz, źe kocha? Przecież autorka w prost pisze o braku miłosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

A skad wiesz, źe kocha? Przecież autorka w prost pisze o braku miłosci.

Radzę wrócić do podstawówki i nauczyć się czytania ze zrozumieniem 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Radzę wrócić do podstawówki i nauczyć się czytania ze zrozumieniem 🙂

A gdzie ona napoaała o miłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
14 minut temu, Gość Gość napisał:

Stwierdzam fakt, nie widzisz tego?

Ok, załóżmy na chwilę, że jej nie kocha. Jaki masz cel w stwierdzeniu tego faktu na okrągło? Bo od „stwierdzania” nikomu w życiu się nie polepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Ok, załóżmy na chwilę, że jej nie kocha. Jaki masz cel w stwierdzeniu tego faktu na okrągło? Bo od „stwierdzania” nikomu w życiu się nie polepszy.

Staram sie ptworzyc jej oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Staram sie ptworzyc jej oczy.

A jak już niby otworzysz, to co ma być dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

A jak już niby otworzysz, to co ma być dalej?

Nie otworzyła. Ale on jej nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie otworzyła. Ale on jej nie kocha.

Ale co autorka ma zrobić z tą opinią? Spakować się i odejść, bo tak doradzono jej w internecie? Żeby odejść trzeba samemu dość do wniosku, że w związku nie ma miłości i chcieć zmiany. No i mieć więcej danych niż ludzie na forum.

Bo co tutaj wiadomo o partnerze autorki? Że uprawiał seks do późnej nocy mimo że ciężko pracuje i że do tej pory się nie oświadczył? To nie są żadne dowody na brak miłości! Że poszedł na siłownię? Autorka ma prawo czuć się zdezorientowana, On też ma prawo? Wielu mężczyzn potrzebuje sobie poukładać myśli na osobności, więc wynajduje preteksty typu nagle wyjście na siłownię. Są inni niż kobiety, które od razu chciałyby wszystko obgadać. Ale to nie ma nic wspólnego z ich uczuciami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Przepraszam, „on” nie miało być napisane wielką literą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ale co autorka ma zrobić z tą opinią? Spakować się i odejść, bo tak doradzono jej w internecie? Żeby odejść trzeba samemu dość do wniosku, że w związku nie ma miłości i chcieć zmiany. No i mieć więcej danych niż ludzie na forum.

Bo co tutaj wiadomo o partnerze autorki? Że uprawiał seks do późnej nocy mimo że ciężko pracuje i że do tej pory się nie oświadczył? To nie są żadne dowody na brak miłości! Że poszedł na siłownię? Autorka ma prawo czuć się zdezorientowana, On też ma prawo? Wielu mężczyzn potrzebuje sobie poukładać myśli na osobności, więc wynajduje preteksty typu nagle wyjście na siłownię. Są inni niż kobiety, które od razu chciałyby wszystko obgadać. Ale to nie ma nic wspólnego z ich uczuciami!

Nie myślisz że on jej nie kocha? Autroka nic nie pisze o nim w sensie miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie myślisz że on jej nie kocha? Autroka nic nie pisze o nim w sensie miłości

Mnie też by się odechciało pisania czegokolwiek na jej miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Mnie też by się odechciało pisania czegokolwiek na jej miejscu.

A to dlaczego? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama
4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Ale co autorka ma zrobić z tą opinią? Spakować się i odejść, bo tak doradzono jej w internecie? Żeby odejść trzeba samemu dość do wniosku, że w związku nie ma miłości i chcieć zmiany. No i mieć więcej danych niż ludzie na forum.

Bo co tutaj wiadomo o partnerze autorki? Że uprawiał seks do późnej nocy mimo że ciężko pracuje i że do tej pory się nie oświadczył? To nie są żadne dowody na brak miłości! Że poszedł na siłownię? Autorka ma prawo czuć się zdezorientowana, On też ma prawo? Wielu mężczyzn potrzebuje sobie poukładać myśli na osobności, więc wynajduje preteksty typu nagle wyjście na siłownię. Są inni niż kobiety, które od razu chciałyby wszystko obgadać. Ale to nie ma nic wspólnego z ich uczuciami!

W moim związku jest miłość, szacunek. Ja naprawdę nie rozumiem, dlaczeg ludzie doczepili się tego seksu. O co chodzi? Oświadczył się dawno temu. Nawet nie wiem, czy narzeczony był na tej siłowni. Pewnie potrzebował chwili dla siebie. Ja nie wiem co takiego napisałam, że ,,widzicie" brak miłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość Przyszła mama napisał:

W moim związku jest miłość, szacunek. Ja naprawdę nie rozumiem, dlaczeg ludzie doczepili się tego seksu. O co chodzi? Oświadczył się dawno temu. Nawet nie wiem, czy narzeczony był na tej siłowni. Pewnie potrzebował chwili dla siebie. Ja nie wiem co takiego napisałam, że ,,widzicie" brak miłości?

Myślę, że tu jednej użytkowniczce sprawia jaką dziwaczną satysfakcję powtarzanie jak katarynka „on jej nie kocha”, a próby uświadomienia jej absurdalności argumentów, jakie podaje, nie przynoszą najmniejszego skutku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Myślę, że tu jednej użytkowniczce sprawia jaką dziwaczną satysfakcję powtarzanie jak katarynka „on jej nie kocha”, a próby uświadomienia jej absurdalności argumentów, jakie podaje, nie przynoszą najmniejszego skutku.

A jakoś jak prosze argunenty za tym ze ją kocha to nikt nie potrafi odpowoedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Umiem odpowiedziec

- nie myśli o niej, bo uprawiał z nią seks

-pracuje, nie mysli o niej 

-nie oswiadczył się, nie wziął ślubu

-bral szacunku do niej, bo uprawiał z nią seks mino ciąży

-poszesł na silownie mimo że chwile wczesniej dowiedział się o ciąży

-autorka jest przerażona ciążą, bo nie ma stabilozaji od partnera.

Mogłabym wymieniać i wymieniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

I widzicie, nawet zadna nie odpisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Umiem odpowiedziec

- nie myśli o niej, bo uprawiał z nią seks

-pracuje, nie mysli o niej 

-nie oswiadczył się, nie wziął ślubu

-bral szacunku do niej, bo uprawiał z nią seks mino ciąży

-poszesł na silownie mimo że chwile wczesniej dowiedział się o ciąży

-autorka jest przerażona ciążą, bo nie ma stabilozaji od partnera.

Mogłabym wymieniać i wymieniać

o jpd ..... co za podejście,

co to znaczy że nie myśli o niej bo uprawiał seks mimo ciąży? Możesz mi to wyjaśnić bo zupełnie nie pojmuję? jeśli się dobrze czuje i miała ochotę (a tak pisała) to o co chodzi? Przecież to bardzo wczesna ciąża i nic się płodowi nie stanie. No chyba że Ty z tych lasek co to seks tylko w celach prokreacyjnych a potem mama 24 h i płodziciel może spać w salonie a najlepiej niech spada za granicę tyrać żeby matka polka mogła na 4 literach siedzieć w domu. Kobiety też lubią seks, seks w ciąży nie jest zakazany. Co więcej w normalnych związkach to jest wielka przyjemność a nie przykry obowiązek (a chyba Ty to tak traktujesz, skoro uważasz, że troskę by wykazał gdyby z nią nie uprawiał seksu)

Co znaczy nie myśli o niej bo pracuje - normalni ludzie pracują bo myślą o swoich bliskich - no chyba że jesteś z tych na utrzymaniu MOPS - to faktycznie możesz tego nie rozumieć. A co ten chłop miał w domu zostać żeby w robocie od początku zawalać i po narodzeniu dziecka zostać bezrobotnym?

Co do oświadczyn - przecież się oświadczył ale ona nie chce na razie. Normalna i baaardzo często spotykana sytuacja większych miastach a skoro prawnicy to nie mieszkają w Mysikiszkach. Lepiej to niż ślub dla somsiadów (to na wsi jeszcze pokutuje) a potem rozwód.

Poszedł na siłownie - ludzie facet też ma prawo być zaskoczony i w różny sposób potrzebuje odreagować, każdy po takiej wiadomości potrzebuje czasu żeby sobie poukładać, a może mu ta siłownia pomaga -znam wielu takich, ja akurat biegam.

Autorka ma prawo być przerażona bo jej jedynym celem w życiu nie było wyjść za mąż i zaciążyć,  tylko planowała rozwój zawodowy i nie wie czy to pogodzi -podobnie reagowałam choć byliśmy małżeństwem a mój mąż b. chciał dziecka.

Jeżeli chcesz kogoś pognębić bo masz ciężko w życiu i potrzebujesz komuś dokopać żeby się lepiej poczuć to  odpuść może ciężarnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rów

Ja od 3 miesiąca ciąży nie uprawiałam sexu,a byłam w ciąży 4 razy.Mąż to rozumiał.Bałam się, żeby szyjka nie zaczęła się skracać,żeby nie załapać infekcji,nie dostać skurczy itp.Dzięki temu wszystkie ciąże donosilam do 39-40 tc.Oczywiscie robiłam mężowi dobrze ręką i ustami ,więc nie był "poszkodowany".Teraz najmłodsze ma rok i póki co nie planujemy więcej dzieci,ale nie zabezpieczamy się więc jak się przytrafi to będzie ,stosujemy przerywany.Ale przez 14 lat nie wpadliśmy więc u nas to pewna metoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 godzin temu, Gość gość napisał:

o jpd ..... co za podejście,

co to znaczy że nie myśli o niej bo uprawiał seks mimo ciąży? Możesz mi to wyjaśnić bo zupełnie nie pojmuję? jeśli się dobrze czuje i miała ochotę (a tak pisała) to o co chodzi? Przecież to bardzo wczesna ciąża i nic się płodowi nie stanie. No chyba że Ty z tych lasek co to seks tylko w celach prokreacyjnych a potem mama 24 h i płodziciel może spać w salonie a najlepiej niech spada za granicę tyrać żeby matka polka mogła na 4 literach siedzieć w domu. Kobiety też lubią seks, seks w ciąży nie jest zakazany. Co więcej w normalnych związkach to jest wielka przyjemność a nie przykry obowiązek (a chyba Ty to tak traktujesz, skoro uważasz, że troskę by wykazał gdyby z nią nie uprawiał seksu)

Co znaczy nie myśli o niej bo pracuje - normalni ludzie pracują bo myślą o swoich bliskich - no chyba że jesteś z tych na utrzymaniu MOPS - to faktycznie możesz tego nie rozumieć. A co ten chłop miał w domu zostać żeby w robocie od początku zawalać i po narodzeniu dziecka zostać bezrobotnym?

Co do oświadczyn - przecież się oświadczył ale ona nie chce na razie. Normalna i baaardzo często spotykana sytuacja większych miastach a skoro prawnicy to nie mieszkają w Mysikiszkach. Lepiej to niż ślub dla somsiadów (to na wsi jeszcze pokutuje) a potem rozwód.

Poszedł na siłownie - ludzie facet też ma prawo być zaskoczony i w różny sposób potrzebuje odreagować, każdy po takiej wiadomości potrzebuje czasu żeby sobie poukładać, a może mu ta siłownia pomaga -znam wielu takich, ja akurat biegam.

Autorka ma prawo być przerażona bo jej jedynym celem w życiu nie było wyjść za mąż i zaciążyć,  tylko planowała rozwój zawodowy i nie wie czy to pogodzi -podobnie reagowałam choć byliśmy małżeństwem a mój mąż b. chciał dziecka.

Jeżeli chcesz kogoś pognębić bo masz ciężko w życiu i potrzebujesz komuś dokopać żeby się lepiej poczuć to  odpuść może ciężarnej.

Właśnie - bardzo wczesna ciąża, powinnien chociaż zawachać sie czy autorka powinna uprawiac seks. Tu niby taki zmęczony, a tu seks cały wieczór i noc. Nie pomyślał o niej i dziecku, tylko o swoim popędzie. Ona była na zwolnieniu - nie mógł również wziąść wolnego, spędzić z nią i dzieckiem trochę czasu? Porozmqwiać z nią? Co do oświadczyn - ona często zwraca się o nim per partner. Jak kobieta do tego w ciąży może nie chcieć ślubu?  A nie uważasz że gdyby jej partner pokazał chodz minialne zaangażownanie w rodzicielstwo to autorka nie bała by się? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
29 minut temu, Gość Gość napisał:

Jak kobieta do tego w ciąży może nie chcieć ślubu

Gdzie Ty żyjesz kobieto??? Ja też byłam w ciąży i nie chciałam ślubu. Byłoby to dla mnie upokarzające, że żyliśmy razem i do tej pory nikt nie planował ślubu, a jak wpadka to szybko ślub. Nie! Nie! Nie! Trzeba się szanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Gdzie Ty żyjesz kobieto??? Ja też byłam w ciąży i nie chciałam ślubu. Byłoby to dla mnie upokarzające, że żyliśmy razem i do tej pory nikt nie planował ślubu, a jak wpadka to szybko ślub. Nie! Nie! Nie! Trzeba się szanować.

Ja uważam, że autroka mówi ze nie chce slubu a tak naprawde jej favet nke chce, bo jej nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja uważam, że autroka mówi ze nie chce slubu a tak naprawde jej favet nke chce, bo jej nie kocha.

Jakby ją kochał to by nalegał na ślub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
48 minut temu, Gość Gość napisał:

Jakby ją kochał to by nalegał na ślub

On szanuje jej decyzję. Powiedziała, że na razie nie chce ślubu, to on nie naciska, bo ją kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

On szanuje jej decyzję. Powiedziała, że na razie nie chce ślubu, to on nie naciska, bo ją kocha.

On jej nie kocha, nie widzisz tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×