Mężczyźni wolą niskie dziewczyny.

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Absolutnie nic o żadnej karlicy nie napisałam więc nie wmawiaj mi . To ty napisałeś o mnie babochlop ale jak kula w płot.

To nie ty?

Cytat

arlice? Weź  nie pisz bzdur,rozumiem że jesteś malutka ale nie pochlebiaj sobie,żałosne, prawda jest inna,malutkie nie są atrakcyjne

Zresztą koniec tematu. Masz problem ze sobą:) 

5 minut temu, Gość PrzystojnyD napisał:

To nie ty?

Zresztą koniec tematu. Masz problem ze sobą:) 

Nie to nie ja więc co się rzucasz? Temat zresztą do dupy jak prawie każdy na kafe. Zawsze zaczyna się od preferencji chłopów a gdy kobiety wyjeżdżają ze swoimi kończy się ich ponizaniem i bólem dúpy. Soł Nara.

Ja też wolę niskie, takie do 165. 

NutriProfits to największy w Europie system partnerski umożliwiający zarabianie na najbardziej popularnych i chętnie kupowanych produktach z kategorii uroda i zdrowie. Możesz zarabiać tu nie tylko polecając sklepy i poszczególne produkty ale i sam program.

Prowizje są bardzo wysokie:

- 40% od sprzedaży każdego poleconego produktu;

- stałe 20% od każdego powracającego klienta;

- 10% sumy wypracowanej przez partnera któremu polecisz program

Zacznij zarabiać już teraz!: http://nplink.net/Hro5c42X

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie to nie ja więc co się rzucasz? Temat zresztą do dupy jak prawie każdy na kafe. Zawsze zaczyna się od preferencji chłopów a gdy kobiety wyjeżdżają ze swoimi kończy się ich ponizaniem i bólem dúpy. Soł Nara.

No wyginaj wielka ruro

5 minut temu, Gość xddd napisał:

No wyginaj wielka ruro

Pogarda to za mało dla was.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Pogarda to za mało dla was.

Gdzie masz swojego mena? Nikt cię nie chcę za denny charakterek. Co?! 

3 minuty temu, KermitZaba napisał:

Nie wiem jak pozostali, ale ja się czułbym trochę chyba początkowo speszony przy wyższej dziewczynie, ale na szczęście dość rzadko się to zdarza, bo sam jestem wysoki. Chyba nigdy nie poznałem osobiście wyższej od siebie dziewczyny, a w życiu widziałem co najwyżej kilkanaście razy.

A 176 cm to dobry wzrost, możesz mieć estetyczną sylwetkę. Poza tym sporo mężczyzn jest wyższych. Może to nie wina twojego wzrostu, tylko mowy ciała?

Też jestem wysoki i dla mnie kobieta o wzroscie 176 jest mega wysoka, bo jak zalozy szpilki to ma ok.190. Duzo facetow ma tyle wzrostu albo i mniej, wiec nie pisz, ze to dobry wzrost dla kobiety.

7 minut temu, KermitZaba napisał:

Nie wiem jak pozostali, ale ja się czułbym trochę chyba początkowo speszony przy wyższej dziewczynie, ale na szczęście dość rzadko się to zdarza, bo sam jestem wysoki. Chyba nigdy nie poznałem osobiście wyższej od siebie dziewczyny, a w życiu widziałem co najwyżej kilkanaście razy.

A 176 cm to dobry wzrost, możesz mieć estetyczną sylwetkę. Poza tym sporo mężczyzn jest wyższych. Może to nie wina twojego wzrostu, tylko mowy ciała?

Dla mnie 176 to za dużo. Mam 179,5. Taka 165 jest ok. 

4 minuty temu, Gość xddd napisał:

Gdzie masz swojego mena? Nikt cię nie chcę za denny charakterek. Co?! 

Prawdziwa wolność jest wtedy gdy można być sobą mimo chújowego charakteru nawet za cenę braku faceta na stałe. Doraźnie można was brać jak tabletki. Mena cóż za plebejskie określenie. 

5 minut temu, Gość gość napisał:

Też jestem wysoki i dla mnie kobieta o wzroscie 176 jest mega wysoka, bo jak zalozy szpilki to ma ok.190. Duzo facetow ma tyle wzrostu albo i mniej, wiec nie pisz, ze to dobry wzrost dla kobiety.

Żadna  kobieta o takim nie będzie miała 190 w szpilkach. Chyba że ubierze te do tańca na rurze tudzież koturny rodem z antycznej sceny więc nie pièrdol głupot bo widać że nie miałeś do czynienia z żyrafa . 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Też jestem wysoki i dla mnie kobieta o wzroscie 176 jest mega wysoka, bo jak zalozy szpilki to ma ok.190. Duzo facetow ma tyle wzrostu albo i mniej, wiec nie pisz, ze to dobry wzrost dla kobiety.

Nieee musiałaby mieć jakieś 20 cm koturny . Zwykle szpilki podniosą wzrost max o 11cm bo mają cieniutka podeszwę

23 minuty temu, KermitZaba napisał:

Nie wiem jak pozostali, ale ja się czułbym trochę chyba początkowo speszony przy wyższej dziewczynie, ale na szczęście dość rzadko się to zdarza, bo sam jestem wysoki. Chyba nigdy nie poznałem osobiście wyższej od siebie dziewczyny, a w życiu widziałem co najwyżej kilkanaście razy.

A 176 cm to dobry wzrost, możesz mieć estetyczną sylwetkę. Poza tym sporo mężczyzn jest wyższych. Może to nie wina twojego wzrostu, tylko mowy ciała?

A co z dziewczyną niewiele niższą od faceta? Co z obcasami? Jak jest niższa 2-5 cm, włoży ten obcas siódemkę-ósemkę i będzie odrobinę wyższa. Co wtedy?

16 minut temu, Gość Gość napisał:

Żadna  kobieta o takim nie będzie miała 190 w szpilkach. Chyba że ubierze te do tańca na rurze tudzież koturny rodem z antycznej sceny więc nie pièrdol głupot bo widać że nie miałeś do czynienia z żyrafa . 

Tyle że większość obcasów to 10 cm. Nieraz 12 w większych rozmiarach. Mówię o normalnych obcasach. Nie kaczuszkach ale i nie ekstremalnych.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Tyle że większość obcasów to 10 cm. Nieraz 12 w większych rozmiarach. Mówię o normalnych obcasach. Nie kaczuszkach ale i nie ekstremalnych.

To i tak nie będzie miała 190. To musiałyby być koturny gdzie wysokość jest na całej powierzchni buta. Tępi jesteście czy udajecie? Nie wiem jak można mieć kompleksy z powodu wzrostu. Kobieta 190 bez obcasów to dopiero wielką baba ale kto tyle ma u gdzie takie widujecie? Milimetra bym nie oddala swojego bez względu co jakiś facet o mnie sądzi. Dajcie se na luz.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

To i tak nie będzie miała 190. To musiałyby być koturny gdzie wysokość jest na całej powierzchni buta. Tępi jesteście czy udajecie? Nie wiem jak można mieć kompleksy z powodu wzrostu. Kobieta 190 bez obcasów to dopiero wielką baba ale kto tyle ma u gdzie takie widujecie? Milimetra bym nie oddala swojego bez względu co jakiś facet o mnie sądzi. Dajcie se na luz.

No co ty. Poważnie ci nie przeszkadza że gdy jesteś na obcasach to większość facetów jest w najlepszym wypadku tobie równa? Ja jestem od jakiegoś czasu załamana moim 175. Niby norma, niby jakieś tam modelki dopiero od tej granicy się zaczynają  a jednak przy obcasach które lubię i muszę raczej nosić (praca) to jest dramat. Mając 183-185 cm jestem w większości równa lub wyższa od facetów. Mając nawet ósemkę zwykłą. Nie jakieś szpile nie wiadomo jakie. Dobija mnie to że malutkie dziewczyny mogą się czuć takie małe i każdą wysokość nosić. A ja się czuję jednak za wysoka. Nie wiem co przechodzą jeszcze wyższe kobiety. 

6 minut temu, Gość Gość napisał:

To i tak nie będzie miała 190. To musiałyby być koturny gdzie wysokość jest na całej powierzchni buta. Tępi jesteście czy udajecie? Nie wiem jak można mieć kompleksy z powodu wzrostu. Kobieta 190 bez obcasów to dopiero wielką baba ale kto tyle ma u gdzie takie widujecie? Milimetra bym nie oddala swojego bez względu co jakiś facet o mnie sądzi. Dajcie se na luz.

Z jednym masz rację że bardziej zwraca się uwagę ludzi mając wyższy wzrost. Niska kobieta mniej rzuca się w oczy. Ale marna to zaleta bo tylu fajnych chłopów niewiele wyższych ode mnie (koło 180)  i jak przy takim będę w obcasach trochę wyższa no to jak to będzie? 

24 minuty temu, Gość Hania napisał:

Nieee musiałaby mieć jakieś 20 cm koturny . Zwykle szpilki podniosą wzrost max o 11cm bo mają cieniutka podeszwę

Szpilki 14 cm i ma 190, ale co za roznica? 11 cm to bedzie miala 187 to prawie 190, wiec nie wiem skad ci sie wziely te 20 cm.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

No co ty. Poważnie ci nie przeszkadza że gdy jesteś na obcasach to większość facetów jest w najlepszym wypadku tobie równa? Ja jestem od jakiegoś czasu załamana moim 175. Niby norma, niby jakieś tam modelki dopiero od tej granicy się zaczynają  a jednak przy obcasach które lubię i muszę raczej nosić (praca) to jest dramat. Mając 183-185 cm jestem w większości równa lub wyższa od facetów. Mając nawet ósemkę zwykłą. Nie jakieś szpile nie wiadomo jakie. Dobija mnie to że malutkie dziewczyny mogą się czuć takie małe i każdą wysokość nosić. A ja się czuję jednak za wysoka. Nie wiem co przechodzą jeszcze wyższe kobiety. 

183-185 na obcasach. Niejasno napisałam.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Z jednym masz rację że bardziej zwraca się uwagę ludzi mając wyższy wzrost. Niska kobieta mniej rzuca się w oczy. Ale marna to zaleta bo tylu fajnych chłopów niewiele wyższych ode mnie (koło 180)  i jak przy takim będę w obcasach trochę wyższa no to jak to będzie? 

To poszukaj se siatkarza 190 minimum. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

To poszukaj se siatkarza 190 minimum. 

Tylko to jest właśnie straszne że ogranicza nas coś takiego. Mała kobieta nie ma takich problemów. Mi się zwykle normalni wzrostowo mężczyźni podobają. Tyle że nawet facet  180 (czyli taki przeciętny wzrost jaki ma najwięcej z nich) to przy obcasach mógłby być problem. Jak byłam w Norwegii to tego tak nie odczuwałam a polscy mężczyźni są jednak niżsi...

6 minut temu, Gość gość napisał:

No co ty. Poważnie ci nie przeszkadza że gdy jesteś na obcasach to większość facetów jest w najlepszym wypadku tobie równa? Ja jestem od jakiegoś czasu załamana moim 175. Niby norma, niby jakieś tam modelki dopiero od tej granicy się zaczynają  a jednak przy obcasach które lubię i muszę raczej nosić (praca) to jest dramat. Mając 183-185 cm jestem w większości równa lub wyższa od facetów. Mając nawet ósemkę zwykłą. Nie jakieś szpile nie wiadomo jakie. Dobija mnie to że malutkie dziewczyny mogą się czuć takie małe i każdą wysokość nosić. A ja się czuję jednak za wysoka. Nie wiem co przechodzą jeszcze wyższe kobiety. 

To nie zakładaj takich butów i tyle. Kto ci każe? Mnie śmieszą te wysokie laski z butami na obcasie. Buty na obcasie są dla niskich lasek, które: chcą się podwyższyć, albo wydłużyć nogi. Po co wysokiej lasce takie buty? Ja jakbym był niewysokim (<185) tobym się peszył. 

Wystarczy wejść na Kafeterię żeby mit o tym że faceci lubią chude wysokie modelki z dużymi cyckami upadł. Z tych urodowych tematów wynika że lubicie niskie kobiety ze średnim lub małym biustem i dużym tyłkiem. Takie latynoski. Nie wiem czemu takie mity krążą w takim razie.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Tylko to jest właśnie straszne że ogranicza nas coś takiego. Mała kobieta nie ma takich problemów. Mi się zwykle normalni wzrostowo mężczyźni podobają. Tyle że nawet facet  180 (czyli taki przeciętny wzrost jaki ma najwięcej z nich) to przy obcasach mógłby być problem. Jak byłam w Norwegii to tego tak nie odczuwałam a polscy mężczyźni są jednak niżsi...

To jest tak naprawdę problem niskiego faceta a nie twój. 

3 minuty temu, Gość giga Chad napisał:

To nie zakładaj takich butów i tyle. Kto ci każe? Mnie śmieszą te wysokie laski z butami na obcasie. Buty na obcasie są dla niskich lasek, które: chcą się podwyższyć, albo wydłużyć nogi. Po co wysokiej lasce takie buty? Ja jakbym był niewysokim (<185) tobym się peszył. 

Przecież obcasów często wymaga dresscode. Wiem coś o tym. Po drugie dużo rzeczy zwyczajnie lepiej leży przy obcasach. Sylwetka nabiera innych proporcji i lekkości. Nie tylko o figurę chodzi ale właśnie taką lekkość. Do większości ...enek czy nawet rurek ten obcas wygląda po prostu super. Lepiej się wygląda zwyczajnie. 

4 minuty temu, Gość giga Chad napisał:

To nie zakładaj takich butów i tyle. Kto ci każe? Mnie śmieszą te wysokie laski z butami na obcasie. Buty na obcasie są dla niskich lasek, które: chcą się podwyższyć, albo wydłużyć nogi. Po co wysokiej lasce takie buty? Ja jakbym był niewysokim (<185) tobym się peszył. 

A mnie śmieszą faceci którzy myślą że ich peszenie się powinno mieć wpływ na wysokość butów kobiety. Jeśli coś ci w danej kobiecie nie pasuje fizycznie to omijaj ja po prostu szerokim łukiem. Ludzi są miliony. Tworzycie sztuczne problemy

6 minut temu, Gość Gość napisał:

To jest tak naprawdę problem niskiego faceta a nie twój. 

Też prawda. Łapię się na myśli że bardziej mnie stresuje myśl że ich speszę tymi kilkoma centymetrami przewagi w tych obcasach niż ten fakt sam w sobie. Mi osobiście by nie przeszkadzało mieć kilka centymetrów na obcasach więcej. Owszem fajnie mieć takiego mega wysokiego chłopa przy sobie ale nie jest to dla mnie jakieś istotne. Taki bonus który może być ale nie musi. Problem to by był z faktycznie niższym o głowę ode mnie ale znowu mężczyzn mających mniej niż moje 175 jest raczej mało. Z drugiej strony same widzicie jak faceci reagują na wysokie kobiety...

5 minut temu, Gość gość napisał:

Przecież obcasów często wymaga dresscode. Wiem coś o tym. Po drugie dużo rzeczy zwyczajnie lepiej leży przy obcasach. Sylwetka nabiera innych proporcji i lekkości. Nie tylko o figurę chodzi ale właśnie taką lekkość. Do większości ...enek czy nawet rurek ten obcas wygląda po prostu super. Lepiej się wygląda zwyczajnie. 

To skoro tak, to niech nie narzeka że jest wyższa od większości facetów:) 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

A mnie śmieszą faceci którzy myślą że ich peszenie się powinno mieć wpływ na wysokość butów kobiety. Jeśli coś ci w danej kobiecie nie pasuje fizycznie to omijaj ja po prostu szerokim łukiem. Ludzi są miliony. Tworzycie sztuczne problemy

No, ale wychodzi na to ,że omijać ją będzie większość facetów. I kto zostanie?

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Też prawda. Łapię się na myśli że bardziej mnie stresuje myśl że ich speszę tymi kilkoma centymetrami przewagi w tych obcasach niż ten fakt sam w sobie. Mi osobiście by nie przeszkadzało mieć kilka centymetrów na obcasach więcej. Owszem fajnie mieć takiego mega wysokiego chłopa przy sobie ale nie jest to dla mnie jakieś istotne. Taki bonus który może być ale nie musi. Problem to by był z faktycznie niższym o głowę ode mnie ale znowu mężczyzn mających mniej niż moje 175 jest raczej mało. Z drugiej strony same widzicie jak faceci reagują na wysokie kobiety...

Nigdy nie miałam problemu nawet na szplikach i to z niższymi ode mnie nawet bez nich. Przesadzasz nimfeczi

Przed chwilą, Gość giga Chad napisał:

To skoro tak, to niech nie narzeka że jest wyższa od większości facetów:) 

 

No, ale wychodzi na to ,że omijać ją będzie większość facetów. I kto zostanie?

Mniejszość. Zawsze bardziej interesująca od większości. Nie każda wysoka kobieta wygląda jak twoja ciotka helga klocek.