Mężczyźni wolą niskie dziewczyny.

47 minut temu, Gość Gość napisał:

Napisałam,  że pewne siebie mężczyzna będzie szczęśliwy,  że jest z ukochaną kobietą i nie będzie go 9bchodzic jak z nią wygląda i co 8nnych myślą i okazało się,  że moderator tego postu nie puszcza, dlaczego? 

Masz racje.  Wzrost nie ma nic do szczęścia w związku. Ważniejsza jest dojrzałość. A jak ktoś chce budować związek na powierzchowności to patrzy TYLKO na cechy fizyczne. To jak wyglądamy jest ważne, ale w perspektywie czasu nie najważniejsze. 

Ja osobiście dziwny bym się czuł przy wysokiej. Ale nie zreślam takich kobiet z góry. 

Mężczyźni z reguły wolą niższe od siebie, a przeciętny mężczyzna ma nie więcej niż 178 cm wzrostu.

4 godziny temu, Gość PrzystojnyD napisał:

Bo może jesteś brzydka z twarzy? Jakbyś była ładna to na pewno jakiś wysoki by się zainteresował. Oni wiedzą, że mają branie, to przebierają w atrakcyjnych wysokich/ niskich. 

Jestem ładna i niejeden facet mi to mówił. Ale nigdy żaden wysoki facet (nawet brzydki z twarzy) się mną nie zainteresował. Chodzi mi o to, że wysoka kobieta ma wysokiego faceta z automatu, nawet nie musi się specjalnie o to starać, a dla niskich kobiet zostają niscy (czyli mniej atrakcyjni). 

5 minut temu, Gość Goscgosc napisał:

Jestem ładna i niejeden facet mi to mówił. Ale nigdy żaden wysoki facet (nawet brzydki z twarzy) się mną nie zainteresował. Chodzi mi o to, że wysoka kobieta ma wysokiego faceta z automatu, nawet nie musi się specjalnie o to starać, a dla niskich kobiet zostają niscy (czyli mniej atrakcyjni). 

Mówią to z grzeczności. Nie jesteś dla nich atrakcyjna i tyle, bo jakbyś była toby na BANK się tobą zainteresowali. 

Zresztą nie wiem co to za teza, że niski nieatrakcyjny. Na atrakcyjność składa się wiele czynników, nie tylko wysoki/ niski (u kobiet) wzrost. Tak jak u kobiety nie tylko piersi wyznaczają atrakcyjność. Jest jeszcze twarz, figura, proporcje. 

Cytat

że wysoka kobieta ma wysokiego faceta z automatu,

No raczej nie bardzo:) Bo wysocy wolą niskie, co było wałkowane praktycznie od początku tematu. I nie każda wysoka chce koniecznie wysokiego. 

5 minut temu, Gość giga Chad napisał:

Mówią to z grzeczności. Nie jesteś dla nich atrakcyjna i tyle, bo jakbyś była toby na BANK się tobą zainteresowali. 

 

Nie zrozumiałeś mnie. Wielu niskich facetów za mną lata, pomimo tego, że ich odrzucam, dalej walą drzwiami i oknami, mówią jaka to jestem ładna i im się podobam. Ogólnie mam powodzenie. Ale u niskich. Nigdy nie zdarzyło mi się żeby wysoki tak za mną latał jak ten niski.

20 minut temu, Gość Goscgosc napisał:

Jestem ładna i niejeden facet mi to mówił. Ale nigdy żaden wysoki facet (nawet brzydki z twarzy) się mną nie zainteresował. Chodzi mi o to, że wysoka kobieta ma wysokiego faceta z automatu, nawet nie musi się specjalnie o to starać, a dla niskich kobiet zostają niscy (czyli mniej atrakcyjni). 

Ja jestem dość niski, bo do 180 brakuje mi aż pół centymetra. W dodatku z rana... Wieczorem jestem totalnym krasnalem. Więc zawsze mówię laskom, żeby pozostały na noc i się przekonały... Szlag! Właśnie wyjawniłęm mój tekst na podryw. 

Mimo iż jestem niski i nie mam 190 to laski, które podrywałem miały wyższych partnerów ode mnie:) I ch ze mną zdradzały. I zdarzały się wyższe nić ja. Więc te tezę o kant tyłka potłuc. W każdym razie nie każda na to patrzy. Faktycznie liczy się twarz (męska z rysami), emocje itp. 

10 minut temu, Gość Goscgosc napisał:

Nie zrozumiałeś mnie. Wielu niskich facetów za mną lata, pomimo tego, że ich odrzucam, dalej walą drzwiami i oknami, mówią jaka to jestem ładna i im się podobam. Ogólnie mam powodzenie. Ale u niskich. Nigdy nie zdarzyło mi się żeby wysoki tak za mną latał jak ten niski.

Więc jesteś nieatrakcyjna dla wysokich. 

Wieczorna, brzydka wielka baba, to ty?

3 minuty temu, Gość PrzystojnyD napisał:

Ja jestem dość niski, bo do 180 brakuje mi aż pół centymetra. W dodatku z rana... Wieczorem jestem totalnym krasnalem. Więc zawsze mówię laskom, żeby pozostały na noc i się przekonały... Szlag! Właśnie wyjawniłęm mój tekst na podryw. 

Mimo iż jestem niski i nie mam 190 to laski, które podrywałem miały wyższych partnerów ode mnie:) I ch ze mną zdradzały. I zdarzały się wyższe nić ja. Więc te tezę o kant tyłka potłuc. W każdym razie nie każda na to patrzy. Faktycznie liczy się twarz (męska z rysami), emocje itp. 

Ty nie jesteś strasznie niski skoro masz niecale 180. 

A poza tym mówiłam o swoich preferencjach, dla mnie niscy są nieatrakcyjni, ale mam np koleżanki, które mają około 170 cm i podobają im się tylko faceci o zbliżonym wzroście. 

3 minuty temu, Gość giga Chad napisał:

Więc jesteś nieatrakcyjna dla wysokich. 

Wieczorna, brzydka wielka baba, to ty?

No widzisz. Więc zgadnij z jakiego powodu jestem nieatrakcyjna dla wysokich? Bo jestem za niska. Trochę już żyje na tym świecie i zawsze kiedy gdzieś wychodzę to mam pełno adoratorow. Niskich. 

I nie jestem wielką, brzydką babą. Jestem ładna, szczupła, ale niska. 

2 minuty temu, Gość Goscgosc napisał:

No widzisz. Więc zgadnij z jakiego powodu jestem nieatrakcyjna dla wysokich? Bo jestem za niska. Trochę już żyje na tym świecie i zawsze kiedy gdzieś wychodzę to mam pełno adoratorow. Niskich. 

 

I nie jestem wielką, brzydką babą. Jestem ładna, szczupła, ale niska. 

Dziwne...

5 minut temu, Gość Goscgosc napisał:

No widzisz. Więc zgadnij z jakiego powodu jestem nieatrakcyjna dla wysokich? Bo jestem za niska. Trochę już żyje na tym świecie i zawsze kiedy gdzieś wychodzę to mam pełno adoratorow. Niskich. 

 

I nie jestem wielką, brzydką babą. Jestem ładna, szczupła, ale niska. 

Baniule nam sprzedajesz. Może odstraszasz charakterem? 

Przed chwilą, Gość PrzystojnyD napisał:

Baniule nam sprzedajesz. Może odstraszasz charakterem? 

Fakt, jestem trochę nieśmiała. Ale jakoś niskim facetem to nie przeszkadza i uderzają do mnie. 

11 minut temu, Gość Goscgosc napisał:

Ty nie jesteś strasznie niski skoro masz niecale 180. 

A poza tym mówiłam o swoich preferencjach, dla mnie niscy są nieatrakcyjni, ale mam np koleżanki, które mają około 170 cm i podobają im się tylko faceci o zbliżonym wzroście. 

Serio to mam mniej, ale lubie się dorczyć z laskami:) Masz bardzo sztywne wymagania, jeżeli jesteś sama niska... Mnie też się podobają niziutkie. Ale jak się trafi wysoka to co, nie możliwe żeby przeżyć z nią pięken chwile? Więc diagnoza, że jesteś wysoka i nieatrakcyjna jest dla mnie bardzo wiarygodna. 

3 minuty temu, Gość PrzystojnyD napisał:

Serio to mam mniej, ale lubie się dorczyć z laskami:) Masz bardzo sztywne wymagania, jeżeli jesteś sama niska... Mnie też się podobają niziutkie. Ale jak się trafi wysoka to co, nie możliwe żeby przeżyć z nią pięken chwile? Więc diagnoza, że jesteś wysoka i nieatrakcyjna jest dla mnie bardzo wiarygodna. 

Bardzo bym chciała być wysoka i nieatrakcyjna

Nie uważam abym miała sztywne wymagania. Dla mnie facet nie musi być przystojny, byle był wysoki. Zresztą niektórym facetom podobają się duże piersi, innym małe, jedni wolą blondynki, drudzy brunetki. Więc dlaczego mi nie mogą podobać się wysocy?

1 minutę temu, Gość Goscgosc napisał:

Bardzo bym chciała być wysoka i nieatrakcyjna

Nie uważam abym miała sztywne wymagania. Dla mnie facet nie musi być przystojny, byle był wysoki. Zresztą niektórym facetom podobają się duże piersi, innym małe, jedni wolą blondynki, drudzy brunetki. Więc dlaczego mi nie mogą podobać się wysocy?

OMG:) NIe znam laski, która chciałaby być wysoka i nieatrakcyjna;) No ale wysocy cię nie chcą. I nie nie poradzisz. 

17 minut temu, Gość Goscgosc napisał:

No widzisz. Więc zgadnij z jakiego powodu jestem nieatrakcyjna dla wysokich? Bo jestem za niska. Trochę już żyje na tym świecie i zawsze kiedy gdzieś wychodzę to mam pełno adoratorow. Niskich. 

 

I nie jestem wielką, brzydką babą. Jestem ładna, szczupła, ale niska. 

Nie ma czegoś takiego, jak za niska kobieta. Te niskie są właśnie najbardziej urocze. Widocznie ci wysocy, których spotykałaś, mają inny gust.

1 minutę temu, Gość ech napisał:

Nie ma czegoś takiego, jak za niska kobieta. Te niskie są właśnie najbardziej urocze. Widocznie ci wysocy, których spotykałaś, mają inny gust.

Być może. Nie poszukuje intensywnie faceta

Ile masz wzrostu dziewczyno?

bo jeżeli 145 no to faktycznie:) Mega niska. Nawet ja bym się zastanawiał:)

Przed chwilą, Gość PrzystojnyD napisał:

Ile masz wzrostu dziewczyno?

Dokładnie 162

23 godziny temu, Gość ona176 napisał:

To niesprawiedliwie. Moje kompele mniej atrakcyjne, ale za to niższe o 20 cm mają większe powodzenie ode mnie... 

A jest sprawiedliwe że niscy faceci, tacy około 170 cm, są skazani na samotność przez całe życie? Ale nad tym to już nikt się nie pochyli bo "facet ma być wysoki". Faceci nie mają takich wymagań co do wzrostu kobiety i kurdupel żeński 140 cm albo wielkolud 190 (ty wcale nie jesteś super wysoka z tym 176, przeciętny wzrost kobiety to 165 więc jesteś wysoka ale bez przesady) ma właściwie takie same szanse na znalezienie faceta a u facetów zależność jest prosta - im ma więcej tym ma większe szanse na kobietę, przy czym jakieś 175 to jest absolutne minimum żeby w ogóle startować do kobiet z realnym powodzeniem. Ja mam 170 i jestem skazany na samotność do końca życia, a gdybym miał np. te 12 cm więcej to już dawno miałbym kochającą żonę i dziecko.

12 minut temu, Gość Goscgosc napisał:

Dokładnie 162

No nie wiem... Mój brat 206 był z dziewczyną w podobnym wzroście. Twój problem tkwi gdzie indziej. 

1 minutę temu, Gość PrzystojnyD napisał:

No nie wiem... Mój brat 206 był z dziewczyną w podobnym wzroście. Twój problem tkwi gdzie indziej. 

 Nie wymagam od faceta żeby miał 2 metry. Mnie wystarczy 180-185. Ale zwykle interesują się mną tylko tacy 175 max. 

1 minutę temu, Gość Goscgosc napisał:

 Nie wymagam od faceta żeby miał 2 metry. Mnie wystarczy 180-185. Ale zwykle interesują się mną tylko tacy 175 max. 

A nie wystarczy Ci że będzie w miarę ogarnięty z wyglądu i miał dobry charakter i ciekawą osobowość? 175 to źle ale 180 to już mogłoby być, czyli te 5 cm różnicy co nawet nie jest wysokością czoła ma dla Ciebie takie nadrzędne znaczenie? Czyli wzrost, wzrost, wzrost, tak jak małpka, najprostszy poziom odbioru, rejestruje przede wszystkim tylko rozmiary samca.

3 minuty temu, Gość gość napisał:

A nie wystarczy Ci że będzie w miarę ogarnięty z wyglądu i miał dobry charakter i ciekawą osobowość? 175 to źle ale 180 to już mogłoby być, czyli te 5 cm różnicy co nawet nie jest wysokością czoła ma dla Ciebie takie nadrzędne znaczenie? Czyli wzrost, wzrost, wzrost, tak jak małpka, najprostszy poziom odbioru, rejestruje przede wszystkim tylko rozmiary samca.

Dla mnie wygląd jest nieistotny. Pierwsze na co patrzę to wzrost, potem charakter. A 180 to takie minimum. 5 cm wbrew pozorom robi różnicę, mam przyjaciółkę wyższa właśnie o te 5 cm i ogólnie to widać  jak stoimy razem przy lustrze. 

21 minut temu, Gość gość napisał:

A jest sprawiedliwe że niscy faceci, tacy około 170 cm, są skazani na samotność przez całe życie? Ale nad tym to już nikt się nie pochyli bo "facet ma być wysoki". Faceci nie mają takich wymagań co do wzrostu kobiety i kurdupel żeński 140 cm albo wielkolud 190 (ty wcale nie jesteś super wysoka z tym 176, przeciętny wzrost kobiety to 165 więc jesteś wysoka ale bez przesady) ma właściwie takie same szanse na znalezienie faceta a u facetów zależność jest prosta - im ma więcej tym ma większe szanse na kobietę, przy czym jakieś 175 to jest absolutne minimum żeby w ogóle startować do kobiet z realnym powodzeniem. Ja mam 170 i jestem skazany na samotność do końca życia, a gdybym miał np. te 12 cm więcej to już dawno miałbym kochającą żonę i dziecko.

170 to nie jest mało. Mam niewiele więcej a miewałem

...wyższe. Mimo iż coś tam wspominały, ale zawsze było to z uśmiechem. 

11 minut temu, Gość gość napisał:

A nie wystarczy Ci że będzie w miarę ogarnięty z wyglądu i miał dobry charakter i ciekawą osobowość? 175 to źle ale 180 to już mogłoby być, czyli te 5 cm różnicy co nawet nie jest wysokością czoła ma dla Ciebie takie nadrzędne znaczenie? Czyli wzrost, wzrost, wzrost, tak jak małpka, najprostszy poziom odbioru, rejestruje przede wszystkim tylko rozmiary samca.

Weź nie bierz poważnie. To jakaś trollica. Bo w życiu nie słyszałem, żeby kobietę zadowoliło 10 cm ;D 

15 godzin temu, Gość Goscgosc napisał:

Dokładnie 162

Ja cię chyba znam pecie jeden... Te same wymagania (fiksacja na punkcie jednej cechy - wzrostu) . W poprzednich wątkach pisałaś, że masz 170. I spotykałaś się z kolesiem 172 i go odrzuciałaś xD Mimo iż wiedziałaś ile ma wzrostu przed spotkaniem i był przystojny, i inteligentny niby xD Ale ci przeszkadzało.

Wniosek nasuwa się jeden: nie dość, że bazyl z ryja to jeszcze bazyl z postury i figury xD 

Ty pałasz nienawiścią do bogu ducha winnych ludzi xD Wiesz, że nie masz szans u żadnego sensownego faceta. 

W tamtym wątku pokazałaś całkowity brak empatii i dziwie się po co takie coś jak ty chodzi po tym padole?!

Życzę ci żebyś sczezła w samotności, ew. żebyś urodziła kalekie dzieci:) 

Niscy mezczyzni wolą niskie kobiety- tak powinien brzmiec tytul autora 

45 minut temu, Gość Gosc napisał:

Niscy mezczyzni wolą niskie kobiety- tak powinien brzmiec tytul autora 

Napisała wysoka?