Narzeczony ciągle "zapomina" porfela

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Ok, jedna siatka wyszła Ci za 45 zł, do stówy brakuje Ci jeszcze pięćdziesięciu pięciu zł. Spokojnie drugą siatkę zapełni. Ja nie rozumiem ludzi, którzy na zwykłych zakupach spożywczych rzucają kilkoma stówami. Kiedyś zrobiłam zakupy za 140 zł - same markowe rzeczy - i nie mogłam tego donieść do domu, a potem całą rodziną przejadaliśmy to ponad tydzień. 

Chemia jest droga, ja 17 zł place za odtłuszczacz do piekarnika, 30 za kapsułki do prania, za maske do włosów płacę 25 zł. Myśliwska (lubimy bo sucha jest) 48zl. /kg, żeberka na zupę 30 zł. Mleko dla dziecka 56 zł. (starcza na 2 tygodnie, bo cześć się wylewa, nie może stać dłużej niż 2 godziny, a młoda jadą różnie, raz 180 ml., a raz 20 ml i więcej nie chce to wylewam). To masz 176 zł i jedną siatkę. 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Chemia jest droga, ja 17 zł place za odtłuszczacz do piekarnika, 30 za kapsułki do prania, za maske do włosów płacę 25 zł. Myśliwska (lubimy bo sucha jest) 48zl. /kg, żeberka na zupę 30 zł. Mleko dla dziecka 56 zł. (starcza na 2 tygodnie, bo cześć się wylewa, nie może stać dłużej niż 2 godziny, a młoda jadą różnie, raz 180 ml., a raz 20 ml i więcej nie chce to wylewam). To masz 176 zł i jedną siatkę. 

Zapomniałam o pastrami 64 kg, więc kupię że 30 deko, bo uwielbiam. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Zapomniałam o pastrami 64 kg, więc kupię że 30 deko, bo uwielbiam. 

64 zł za kg. 

15 minut temu, Gość gość napisał:

Ok, jedna siatka wyszła Ci za 45 zł, do stówy brakuje Ci jeszcze pięćdziesięciu pięciu zł. Spokojnie drugą siatkę zapełni. Ja nie rozumiem ludzi, którzy na zwykłych zakupach spożywczych rzucają kilkoma stówami. Kiedyś zrobiłam zakupy za 140 zł - same markowe rzeczy - i nie mogłam tego donieść do domu, a potem całą rodziną przejadaliśmy to ponad tydzień. 

Ale tu nie chodzi o to żeby zapełnić siatkę byle czym tylko kupić to co potrzebne. Sam papier możesz wsadzić do siatki i mówić że masz siatkę zakupów, co to za durne myślenie wogole. Nie rozumiesz ludzi, bo sama tyle kasy nie masz czy jak? To zrozum, że jak masz dzieci i zwierzaki plus mieszkasz w domku pod miastem to taniej i wygodniej zrobić duże zakupy niż latać na okrągło do sklepu. Serio łatwo wydać 500 zł naraz jak masz 2 dzieci, psa i kota. Policz 2 worki karmy i żwirek to już 60 zł, pampersy duża paka 80 zł, chemia 100, serio jesteś jakaś ograniczona wg mnie. Nie dlatego że mało wydajesz tylko dlatego że się dziwisz, nie rozumiesz, jakieś swoje mądrości o "siatkach" przedstawiasz. Tez umiem zrobić zakupy na kilka obiadów za 140 zł i co z tego? Jak w domu wszystko się kończy, a jest duża promocja na pampersy /kawę/proszek itd to kupię po dwie paczki, tym bardziej jak nie mam czasu kursować po marketach jak jakaś zaslepiona pani domu (pracuje i mam ciekawsze zajęcia). 

28 minut temu, Gość gość napisał:

Ok, jedna siatka wyszła Ci za 45 zł, do stówy brakuje Ci jeszcze pięćdziesięciu pięciu zł. Spokojnie drugą siatkę zapełni. Ja nie rozumiem ludzi, którzy na zwykłych zakupach spożywczych rzucają kilkoma stówami. Kiedyś zrobiłam zakupy za 140 zł - same markowe rzeczy - i nie mogłam tego donieść do domu, a potem całą rodziną przejadaliśmy to ponad tydzień. 

Markowe rzeczy? berlinki, Danone, wedel:)? Ser z Auchan firmy Auchan już nie jest firmowy? A co cie obchodzi, ile kto wydaje na jedzenie?! Masz kompleksy z powodu za małych obiadów czy mamie wyższości z powodu oszczędzania :)? 

Dnia 20.06.2019 o 12:31, Arystoteles napisał:

no i dobrze, podobno nie lecicicie na kase, wiec o co chodzi??

To że nie lecę na kasę to nie znaczy, że mam płacić za buty i ciuszki swojego faceta cały czas. On za moje nie płaci i ok więc dlaczego ja mam przyodziewać jego skoro też na kasie nie śpię?

9 godzin temu, Gość Gość napisał:

Chemia jest droga, ja 17 zł place za odtłuszczacz do piekarnika, 30 za kapsułki do prania, za maske do włosów płacę 25 zł. Myśliwska (lubimy bo sucha jest) 48zl. /kg, żeberka na zupę 30 zł. Mleko dla dziecka 56 zł. (starcza na 2 tygodnie, bo cześć się wylewa, nie może stać dłużej niż 2 godziny, a młoda jadą różnie, raz 180 ml., a raz 20 ml i więcej nie chce to wylewam). To masz 176 zł i jedną siatkę. 

A widzisz faktyczna roznice miedzy tymi drozszymi produktami, a tanszymi? Pytam akurat o chemie, nie o zywnosc, bo ja lubie okazje i nizsze ceny, wiec jesli cos "markowego" to szukam opcji, gdzie kupic taniej, a nie jestem fanka gloryfikowania, ze maska za 25 zl do wlosow zdziala cuda (nie pisze tego zlosliwie); plynem do prania z biedronki za 9 zl wypiore tak samo jak persilem za 20 etc. 

2 godziny temu, Arystoteles napisał:

A kto mówi ze ty masz płacić ZA JEGO  rzeczy?

A ty jesteś idio/tą czy udajesz? odpisałeś autorce na post w którym się żali że narzeczony ją naciąga na kasę, odpowiedziałeś jej, że podobno nie lecimy na kasę więc o co chodzi.... no to ci napisałam jaką to jest zależność ale wiadomo, jak typowy stulejarz i nieuk bredzisz.... normalka...