Czy kreci Was sikanie w seksie?

Mam taki fetysz i zastanawiam się czy też tak macie, lubicie a może chcecie spróbować ale brak odwagi? Zapraszam do rozmowy:)

Robilem to tysiac razy. Czesto to robie. Uwielbiam. Chetnie pogadam.

Ciekawi mnie tez zdanie kobiet bo one sa raczej niechetne, a fajnie by bylo poznac taka szalona i otwarta na takie zabawy:)

uwielbiam gdy kobieta na mnie sika , obojętne czy zwykły piss czy mokry orgazm . w cipkę też sikałem .

Ja właśnie nigdy a chcialbym bardzo Dlaczego tak malo takich kobiet...:/

Marzy mi sie zeby pani okrakiem mi przed twarza usiadla i siusiala celowala do ust masakra mmm ale mnie to kreci

2 godziny temu, Gość Fantazyjny napisał:

Marzy mi sie zeby pani okrakiem mi przed twarza usiadla i siusiala celowala do ust masakra mmm ale mnie to kreci

Będę miał za niedługo taką zabawę.

31 minut temu, Gość Gość napisał:

Będę miał za niedługo taką zabawę.

A moze masz kolezanke ktora by chciala sie tak pobawić ze mna?:)

31 minut temu, Gość Gość napisał:

Będę miał za niedługo taką zabawę.

A moze masz kolezanke ktora by chciala sie tak pobawić ze mna?:)

Zboczeńcy.. żadna przyjemność pić czyjeś siki..nie macie co robić..

11 minut temu, Gość Gość napisał:

Zboczeńcy.. żadna przyjemność pić czyjeś siki..nie macie co robić..

Oj tam mozna urozmaicić zycie intymne

rządziłam na jeźdca, naszło mnie ciśnienie i chciałam chwilkę przerwy, a on nie, jak musisz to sikaj. Strasznie się wstydziłam, walczyłam jeszcze żeby utrzymać, ale w końcu poszło. Nie pozwolił żebym zeszła i sikałam mając go w sobie. Niesamowite jak go to podnieciło. Od tego czasu czasem tak się bawimy, koniecznie jak jest we mnie. Czasem też przepłukuje moją cipkę, ale musi mu choć trochę zmięknąć, Też lubi jak wtedy jestem na nim i wypływa mi z cipki. Planujemy tak to zgrać żebyśmy jednocześnie.

19 godzin temu, Gość gość napisał:

rządziłam na jeźdca, naszło mnie ciśnienie i chciałam chwilkę przerwy, a on nie, jak musisz to sikaj. Strasznie się wstydziłam, walczyłam jeszcze żeby utrzymać, ale w końcu poszło. Nie pozwolił żebym zeszła i sikałam mając go w sobie. Niesamowite jak go to podnieciło. Od tego czasu czasem tak się bawimy, koniecznie jak jest we mnie. Czasem też przepłukuje moją cipkę, ale musi mu choć trochę zmięknąć, Też lubi jak wtedy jestem na nim i wypływa mi z cipki. Planujemy tak to zgrać żebyśmy jednocześnie

Tez tak chce, pewnie najfajniej jak jest takie duze cisnienie i na maksa sie wstrzymuje az miesnie nie  wytrzymuja i sie popyszcza, i wtedy  na maksa puscic to fontanna tryska a jak zgra sie to z orgazmem to mega silny musi byc 

Też to lubię. Mój partner się zgadza, ale raczej nie jest entuzjastą;)

3 godziny temu, Gość rkm napisał:

Też to lubię. Mój partner się zgadza, ale raczej nie jest entuzjastą;)

To pobaw sie ze mna ja nie mam takich hamulcow pojdziemy na calosc...

16 minut temu, Gość Fantazyjny napisał:

To pobaw sie ze mna ja nie mam takich hamulcow pojdziemy na calosc...

Stety-niestety, nie znam Cię ;)

2 godziny temu, Gość rkm napisał:

Stety-niestety, nie znam Cię

Wiesz mozemy sie poznac zawsze, skad piszesz?

Piękna sprawa. Przyjąć kobiecy deszcz na siebie.

3 godziny temu, Gość Markonii napisał:

Piękna sprawa. Przyjąć kobiecy deszcz na siebie.

ja też to lubię

20 godzin temu, Gość Fantazyjny napisał:

Wiesz mozemy sie poznac zawsze, skad piszesz?

Północna Wielkopolska :)

Dnia 25.06.2019 o 22:14, Gość rkm napisał:

Północna Wielkopolska

Ej to blisko heh. Mozesz mi podac maila  to napisz mi i pozniej usune watek zeby nikt inny nie pisal

Albo gg

2 minuty temu, Gość Fantazyjny napisał:

Ej to blisko heh. Mozesz mi podac maila  to napisz mi i pozniej usune watek zeby nikt inny nie pisal

Albo gg

Uwielbiam jak mi sikają wndupke a później jadą ostro 

Dnia 23.06.2019 o 15:08, Gość Fantazyjny napisał:

Mam taki fetysz i zastanawiam się czy też tak macie, lubicie a może chcecie spróbować ale brak odwagi? Zapraszam do rozmowy:)

tak

Ania, pogadamy na priv? 

Ania , pogadamy na priv?

Chetnie Ciebie poznam

Ej no żadna nie chce złotego deszczu?

jak miło raniutko wspomnieć sobie o wzajemnych deszczykach na dobranoc. Najpierw on klęknął przede mną w kabinie. Nie przestawałam się myć jak on delikatnie rozlizywał mi płatki, otwierał, budził płaty motyla, żeby wysunęły się na wierzch. Mocno się namydliłam, cała w pianie, śliska i błyszcząca, strumień wody na bok i wtedy zaczęłam pomału popuszczać na jego twarz, do ust, na oczy. Starał się spić jak najwięcej, wylizać i wypeiścić jednocześnie moją szparkę. Uwielbiam te pieszczoty jednocześnie z zupełnym rozluźnieniem przy sikaniu. Potem trochę się pieścimy i przytulamy i wtedy ja zabieram się za lodzika na stojąco. On dopóki mu nie stwardnieje też sika mi do ust, na twarz, na piersi, czasem jak ma dużo przepłukuje mi cipkę. Żartujemy że moje siki wracają do mnie. Nic, absolutnie nic nas nie brzydzi, ani smak ani fakt że to siki. To nasze intymne momenty absolutnej bliskości. Od czasu jak tak się zaczęliśmy bawić pilnuję bezwarunkowej gładkości, tak żeby kropelki moczu - mojego i jego były ślicznie widoczne na sromie, na wzgórku łonowym i w ogóle na moim ciele.