Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość renataa

gdzie wasze dzieci pracują w wakacje?

Polecane posty

Najlepiej trochę w domu przy obowiązkach. Wakacje są po to by wypoczęły i się bawiły a nie myślały o pieniądzach 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Info
23 minuty temu, Gość gosc napisał:

Niedawno robili badania (podam zrodlo potem jak znajde) ktore pokazywaly roznice w podejsciu do pracy miedzy klasa robotnicza i wyzsza srednia. Ci pierwsi wartosc widza w ciezkiej pracy i czesciek zgadzaja sie na nizsze stawki za fizycznie wymagajaca prace. Tego samego ucza swoje dzieci. Podejacie "na pieniadze trzeba charowac". Wyzsza klasa srednia widzi wartosc pieniadza, ale przede wszystkim siebie. I dlatego nie wysle 16latka na budowe za grosze.

Zgadzam się.Jeśli dziecko od małego jeż przyzwyczajone na przykład do zbierania truskawek i innych tego typu prac to później w dorosłym życiu podejmuje podobne prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość gość napisał:

W schronisku dla zwierząt młody będzie miał mniej pracy niż na farmie. To raz. A dwa, teraz nie pracuje charytatywnie robiąc u gospodarza przy zwierzętach za darmo? Weź pomyśl 5 razy zanim mi odpiszesz. Jesteś taką idio/tką, czy jednak syn u gospodarza zarabia, a ty tą kasę zabierasz?

Tak jak myślałam. G wiesz, a najgłośniej krzyczysz, w dodatku jesteś wulgarna j nie potrafisz czytać. To nie obóz pracy dla gospodarza, tylko miejsce gdzie prowadzą zajecia dla dzieci, osób niepełnosprawnych, robią tez przyjęcia urodzinowe,a i owszem, dochód przeznaczany jest na cele charytatywne. Jest tam kilka zagrod dla zwierząt, przerzucaniem gnoju zajmuja sie pracownicy, a mój syn pomaga przy karmieniu zwierząt,opiece nad nimi, przy zajęciach ktore tam się odbywają, czasem pomoże w kuchni, czasem pomaga w sklepie.Odwiedzamy to miejsce od kiedy młody miał 3 lata, wieC jest tam jak u siebie. Chodzi tam z radością, lubi to co robi, poznaje ludzi i sporo sie uczy. To dla mnie ważne. Tak tak, organizacje to złodzieje A ja wykorzystuje dziecko! Sama tez angażuje się w pomoc społeczna, więc znam te środowiska. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

A ja uwazam, ze to swietny pomysl. Nie chcialabym by w przyszlosci moje dzieci pracowaly cale wakacje ale czesc jak najbardziej. Niech sie ucza wartosci pieniadza i ze zeby wydac najpierw trzeba sie mocno napracowac by miec. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Ags napisał:

A ja uwazam, ze to swietny pomysl. Nie chcialabym by w przyszlosci moje dzieci pracowaly cale wakacje ale czesc jak najbardziej. Niech sie ucza wartosci pieniadza i ze zeby wydac najpierw trzeba sie mocno napracowac by miec. 

Wlasnie o to chodzi, ze nie trzeba. Najbogatsi pracuja madrze, nie ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nigdzie, ma 4 lata. Poza tym nie ma wakacji, chodzi cały czas do przedszkola. Ja jako dziecko pomagałam rodzicom, mieliśmy gospodarstwo. A więc żniwa, sianokosy, wyprowadzanie i sprowadzanie bydła, a we wrześniu zbieraliśmy ziemniaki i zdarzało się, że nie szłam z tego powodu do szkoły. Dziś dzieci na wsi nie mają takich obowiązków, bo właściwie wszędzie wystarczy dobry sprzęt i maksymalnie dwie osoby do jego obsługi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
23 minuty temu, Gość Gość napisał:

Tak jak myślałam. G wiesz, a najgłośniej krzyczysz, w dodatku jesteś wulgarna j nie potrafisz czytać. To nie obóz pracy dla gospodarza, tylko miejsce gdzie prowadzą zajecia dla dzieci, osób niepełnosprawnych, robią tez przyjęcia urodzinowe,a i owszem, dochód przeznaczany jest na cele charytatywne. Jest tam kilka zagrod dla zwierząt, przerzucaniem gnoju zajmuja sie pracownicy, a mój syn pomaga przy karmieniu zwierząt,opiece nad nimi, przy zajęciach ktore tam się odbywają, czasem pomoże w kuchni, czasem pomaga w sklepie.Odwiedzamy to miejsce od kiedy młody miał 3 lata, wieC jest tam jak u siebie. Chodzi tam z radością, lubi to co robi, poznaje ludzi i sporo sie uczy. To dla mnie ważne. Tak tak, organizacje to złodzieje A ja wykorzystuje dziecko! Sama tez angażuje się w pomoc społeczna, więc znam te środowiska. 

Napisałaś wyraźnie farma. A to co odpisujesz teraz, niestety, ale farmą nie jest. Proponuję najpierw nauczyć się nie mylić pojęć, a potem zarzucać komuś, że krzyczy i nie wie o czym pisze. Akurat doskonale wiem, czym się różni farma od czegoś takiego, co można nazwać ośrodkiem rekreacyjnym dla niepełnosprawnych. 

Przeczytaj jeszcze raz swój post i odpowiedz sobie na pytanie, czy nie powinno to brzmieć tak: mój syn dwa razy w tygodniu pomaga charytatywnie w ośrodku. Czasem są urodziny i inne imprezy, wtedy pomaga w kuchni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

*opisujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Widzicie gdzieś pracujące dzieci? Tak na cały etat? Bo ja nie." Syn jeździ z mężem na budowę, wykonuje drobne prace(..), córka pomaga w kwiaciarni". Korona z glowy spadnie, jak 16latek poda majstrowi puszkę gwoździ, przyniesie listwy, paczkę styropianu,  a córka umyje parę wazonów i podleje kwiatki doniczkowe? O jakim Bangladeszu piszecie? Brawo autorko, uczysz dzieciaki szacunku do pracy, własnej i innych, i tego, że pieniądze nie spadają z drzewa. Satysfakcja z własnoręcznie zarobionych pieniędzy gwarantowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mój 17 letni syn z racji tego że chce w przyszłości iść na studia związane z elektromechanika to pomaga swojemu ojcu w firmie.Umowili się że będzie przychodził 4 razy w tygodniu, dostaje 25 zł za godzinę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
16 minut temu, Gość Gość napisał:

Napisałaś wyraźnie farma. A to co odpisujesz teraz, niestety, ale farmą nie jest. Proponuję najpierw nauczyć się nie mylić pojęć, a potem zarzucać komuś, że krzyczy i nie wie o czym pisze. Akurat doskonale wiem, czym się różni farma od czegoś takiego, co można nazwać ośrodkiem rekreacyjnym dla niepełnosprawnych. 

Przeczytaj jeszcze raz swój post i odpowiedz sobie na pytanie, czy nie powinno to brzmieć tak: mój syn dwa razy w tygodniu pomaga charytatywnie w ośrodku. Czasem są urodziny i inne imprezy, wtedy pomaga w kuchni. 

No to muszę zgłosić twój problem do wlascicieli tego miejsca,żeby specjalnie dla ciebie zmienili nazwę 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość gość napisał:
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

13 latka swietnie poradzi swobie w pracy dostosowanej do jej mozliwosci 🙂

Skoro gimnazjalistka moze sie malowac i uprawiac seks ,moze i ulotki roznosic 😉 

Nie widzisz kret/ynko, co ja napisałam? To jest nielegalne. 13 latka nie może także uprawiać seksu.

Powiedz to galeriankom,kret/ynko 😉

13 latka jak najbardziej chce i potrafi 😛

Zyjesz chyba w jakiejs bance, skoro nigdy nie slyszalas o pracujacych dzieciach.. np.zbierajacych runo lesne by zarobic na podreczniki do szkoly.

Prawo prawem,a zycie zyciem..

I tak,twierdze, ze 13 latek moze spokojnie popracowac jakis czas w wakacje, nic mu ubedzie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Leżaczek napisał:

Żeby poznały wartośc pieniądza to niech założą lokate na 10000 4% i po trzech miesiącach 100zł brutto, najlepsza nauka. 

W skali roku 😛 Nie zapomnij tez o podatku 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renataa

czy 200 zł tygodniowo dla nastolatka to według was mało? moje dzieci mają wszystko w domu zapewnione, jedzenie, ubrania, książki do szkoły. mają nawet osobne pokoje. moja koleżanka z pracy pozwalała nie pracować swoim dzieciom, a teraz jej syn co chodzi do technikum przychodzi i prosi o np 50 zl na wycieczkę klasową. sam mógłby zarobić. tak samo jak moja córka chce mieć buty za 300 zł, ja jej mogę dać najwięcej 150, a jak chce mieć droższe to niech zapracuje. ja bym się wstydziła wykorzystywać pracę swoich rodziców żeby mieć jakieś luksusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Głupie i okrutne prowo, bo to wyzysk w czystej postaci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Ags napisał:

A ja uwazam, ze to swietny pomysl. Nie chcialabym by w przyszlosci moje dzieci pracowaly cale wakacje ale czesc jak najbardziej. Niech sie ucza wartosci pieniadza i ze zeby wydac najpierw trzeba sie mocno napracowac by miec. 

pomiędzy pracować a być niewolnikiem za głodową stawkę jest spora różnica...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Leżaczek napisał:

Żeby poznały wartośc pieniądza to niech założą lokate na 10000 4% i po trzech miesiącach 100zł brutto, najlepsza nauka. 

Chyba nie mogą zakładać lokat w tym wieku? Co najwyżej subkonto z kartą pre paid do rachunku rodziców?

Zresztą o czym tu mowa Leżaczek, skoro ktoś z satysfakcją wysyła dziecko do cięzkiej roboty na budowy to musi mieć drastyczną sytuację budżetową i nie wierzę, że mają 20 tys zaskórniaków aby edukować dzieci w ten sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18 minut temu, Gość renataa napisał:

czy 200 zł tygodniowo dla nastolatka to według was mało? moje dzieci mają wszystko w domu zapewnione, jedzenie, ubrania, książki do szkoły. mają nawet osobne pokoje. moja koleżanka z pracy pozwalała nie pracować swoim dzieciom, a teraz jej syn co chodzi do technikum przychodzi i prosi o np 50 zl na wycieczkę klasową. sam mógłby zarobić. tak samo jak moja córka chce mieć buty za 300 zł, ja jej mogę dać najwięcej 150, a jak chce mieć droższe to niech zapracuje. ja bym się wstydziła wykorzystywać pracę swoich rodziców żeby mieć jakieś luksusy.

Faktycznie luksusy jeżeli bierzemy pod uwagę skalę wydatków przeciętnego gospodarstwa domowego w Somalii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
58 minut temu, Gość Gość napisał:

Widzicie gdzieś pracujące dzieci? Tak na cały etat? Bo ja nie." Syn jeździ z mężem na budowę, wykonuje drobne prace(..), córka pomaga w kwiaciarni". Korona z glowy spadnie, jak 16latek poda majstrowi puszkę gwoździ, przyniesie listwy, paczkę styropianu,  a córka umyje parę wazonów i podleje kwiatki doniczkowe? O jakim Bangladeszu piszecie? Brawo autorko, uczysz dzieciaki szacunku do pracy, własnej i innych, i tego, że pieniądze nie spadają z drzewa. Satysfakcja z własnoręcznie zarobionych pieniędzy gwarantowana.

Tak, tak już widze jak jest ktoś potrzebny żeby puszkę gwoździ podać i mastrowi kawę parzyć.

Owszem, może nikt go do wylewki nie angażuje, podobnie do murowania, ale zapewne musi rozrabiać cement przy betoniarze, zasuwać łopatą co by się nie zesechł, później na taczkę dowieźć w te i wewte (o ile nie w wiadrach dźwigać na wysokie kondygnacje), dźwigać pustaki albo cegły a robole się cieszą, że ktoś za nich odwala najbrudniejszą robotę za darmoszkę a oni w tym czasie kopcą ruskie fajki a frajer młody marnuje zdrowie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A czy ktoś z was bierze urlop,żeby iść do pracy? 😄 ja nie wiem czym się cieszcie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Był

Co to jest madkizm?Wymyśliłaś nowy wyraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwoździk
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

A czy ktoś z was bierze urlop,żeby iść do pracy? 😄 ja nie wiem czym się cieszcie? 

A to Ty nie wiesz, że prawdziwy Polak bierze urlop, żeby zrobić remont? 😛 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Gwoździk napisał:

A to Ty nie wiesz, że prawdziwy Polak bierze urlop, żeby zrobić remont? 😛 

:O :O nie do mnie kierowałaś wypowiedź, ale wspólczuje :O

to tak jak graszkowe sobota jest od tego aby od 9 jeździć z odkurzaczem i mopem aż do popołudnia z przyklejoną szmatą do dłoni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gwoździk napisał:

A to Ty nie wiesz, że prawdziwy Polak bierze urlop, żeby zrobić remont? 😛 

No tak, to utrwalanie tradycji narodowych 😄 nie dość że praca zamiast wakacji, to jeszcze na czarno za grosze 😄 przyszlosc  rosnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

😮😮 nie do mnie kierowałaś wypowiedź, ale wspólczuje 😮

to tak jak graszkowe sobota jest od tego aby od 9 jeździć z odkurzaczem i mopem aż do popołudnia z przyklejoną szmatą do dłoni...

Ale jak nazwiesz wysyłanie dziecka w wakacje do pracy? Dziecko ma mieć dziecinstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twuj stary

Ja mam 18 i nadal nie mam pracy, do 21 r.ż nie powinno się pracowac, to zabieranie dziecinstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ale z was słabe matki. Skoro zdecydowayłyście się na dzieic to uczcie je tak żeby w zyciu miały jak najłatwiej..i nie... nie ma w łatwym zyciu nic złego.... a skoro decydujecie sie na dzieci mimo ze wiecie ze zycie jest ciezkie i do bani to po co je robicie wy paskudy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale z was słabe matki. Skoro zdecydowayłyście się na dzieic to uczcie je tak żeby w zyciu miały jak najłatwiej..i nie... nie ma w łatwym zyciu nic złego.... a skoro decydujecie sie na dzieci mimo ze wiecie ze zycie jest ciezkie i do bani to po co je robicie wy paskudy?

Dlatego ze ludzie podswiadomie daza do przedluzenia gatunku, w sumie to nikt nie mysli nad tym ze ich dziecko moze w przyszlosci się zabic czy cos, wy...e co nie, o te dzieci 16-20 lat to jiz sie nikt nie martwi i nie interesuje bo dorosli ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość gosc napisał:

Dlatego ze ludzie podswiadomie daza do przedluzenia gatunku, w sumie to nikt nie mysli nad tym ze ich dziecko moze w przyszlosci się zabic czy cos, wy...e co nie, o te dzieci 16-20 lat to jiz sie nikt nie martwi i nie interesuje bo dorosli ludzie.

Dlatego ludzie sa żałośni, nawet tym łbem nie ruszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

1 godzinę temu, Gość renataa napisał:

czy 200 zł tygodniowo dla nastolatka to według was mało? moje dzieci mają wszystko w domu zapewnione, jedzenie, ubrania, książki do szkoły. mają nawet osobne pokoje. moja koleżanka z pracy pozwalała nie pracować swoim dzieciom, a teraz jej syn co chodzi do technikum przychodzi i prosi o np 50 zl na wycieczkę klasową. sam mógłby zarobić. tak samo jak moja córka chce mieć buty za 300 zł, ja jej mogę dać najwięcej 150, a jak chce mieć droższe to niech zapracuje. ja bym się wstydziła wykorzystywać pracę swoich rodziców żeby mieć jakieś luksusy.

Ty tak poważnie mowisz? Przecież za 300 zł kupisz po prostu dobre buty, a nie tenisówki z Prady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×