Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sasetka

Obejrzałam wczoraj Wołyń i nie mogę się pozbierać.

Polecane posty

Gość Sasetka

Cały czas siedzi mi w głowie obraz chłopca którego spalili żywcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja oglądałam po raz drugi i przyznam, że w niektórych momentach przelaczalam na inny kanał. Niestety tak było w rzeczywistości i to jest najbardziej przerażające, ze można zrobić drugiemu człowiekowi tak straszne rzeczy i czerpać  z tego dziką satysfakcję. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Ja nwet nie probowalam ogladac- wystarczylo, ze poczytalam o tej rzezni i wiem, ze nigdy nie zdobede sie na obejrzenie tego filmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosciówka2019

Uwierzcie mi, że film to jest baaaaardzo delikatnie ukazanie tego, co tam się naprawdę wydarzyło. Poczytajcie wspomnienia ocalałych świadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
6 minut temu, Gość Gosciówka2019 napisał:

Uwierzcie mi, że film to jest baaaaardzo delikatnie ukazanie tego, co tam się naprawdę wydarzyło. Poczytajcie wspomnienia ocalałych świadków.

Ja wlasnie troche poczytalam i stwierdzilam, ze nie bede w stanie obejrzec tego na dodatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Trochę czytałam, dlatego mnie to po prostu przeraża, ze ludzie ludziom mogli zrobić coś tak masakrycznego. Że robili to z czystą przyjemnością, że im większa tortura  i cierpienie, tym większa była ich ekscytacja. Nie mam pojęcia, kim trzeba być, żeby w ogóle wpaść na coś tak okropnego. No ale niestety- ludzie to najgorszy gatunek, jaki chodzi po ziemi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Trochę czytałam, dlatego mnie to po prostu przeraża, ze ludzie ludziom mogli zrobić coś tak masakrycznego. Że robili to z czystą przyjemnością, że im większa tortura  i cierpienie, tym większa była ich ekscytacja. Nie mam pojęcia, kim trzeba być, żeby w ogóle wpaść na coś tak okropnego. No ale niestety- ludzie to najgorszy gatunek, jaki chodzi po ziemi.

Czasy wojny, a ta ostatnia byla wyjatkowo paskudna.  Zezwierzecenie jednych wywolywalo podobna reakcje u drugich i rozlazilo sie to jak wirus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sasetka
7 minut temu, Gość gosc napisał:

Czasy wojny, a ta ostatnia byla wyjatkowo paskudna.  Zezwierzecenie jednych wywolywalo podobna reakcje u drugich i rozlazilo sie to jak wirus.

Tylko Ukraińcy na kresach wschodnich zabijali jeszcze długo po wojnie. Bandy UPA nie oszczedzaly nikogo 😭 straszne to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Gdzie obejrzec ten film?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
8 minut temu, Gość gosc napisał:

Czasy wojny, a ta ostatnia byla wyjatkowo paskudna.  Zezwierzecenie jednych wywolywalo podobna reakcje u drugich i rozlazilo sie to jak wirus.

Ja tego nie nazwę zezwierzeceniem- zwierzęta nie czerpią radości z torturowania innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
24 minuty temu, Gość Gosciówka2019 napisał:

Uwierzcie mi, że film to jest baaaaardzo delikatnie ukazanie tego, co tam się naprawdę wydarzyło. Poczytajcie wspomnienia ocalałych świadków.

Nie musimy. Mamy w rodzinie. Jeszcze żyją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sasetka
28 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie musimy. Mamy w rodzinie. Jeszcze żyją.

Ja mam w rodzinie osoby które przeżyły wojnę - np prababcia była Auschwitz, części udało się przezyc w Warszawie i wiem z opowieści co robili niemcy. Odnośnie kresów trochę czytałam, ale co innego czytać a co innego zobaczyć 😟 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOSC 3333

Moja babcia ze strony mamy zmarla w 2012, majac  88 lat. pamietala bardzo dobrze druga wojne swiatowa. 

Jak moa siostra wyjechala do pracy do Niemiec kilka lat przed  babci smiercia, to babcia nie chciala sie do niego odzywac, a jak zwiazala sie z Niemcem to babcia ja 'przeklela'. mnie to bawilo... bo co wspolczesni Niemcy winni historii? Nawet wtedy przeciesz bylo duzo zupelnie normlanych Niemcow, ale babcia miala silna traume, wiadomo, i moja mama usilowala babci tlumaczyc ze to jest juz inaczej, nie mozna nienawidzic Niemcow, Rosjan cale zycie, ale babcia nie rozmawiala juz z moja siostra i powiedziala, ze jak siostra bedzie miala dzieci z Niemcem to ona nie uzna ich jako prawnuki. 

No coz, siostre w sume malo obeszlo gadanie babci i to, ze sie zamykala w pokoju schodzac tlyko na obiad jak siostra odwiedzala nas ( babcia mieszkala z nami).  siostra urodzila dziecko 'temu Niemcowi' w 2015, wiec babci juz nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOSC 3333

* niej, *przeciez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOSC 3333

dla odmiany, kilka lat temu zmarl dziadek mojego meza, w wieku 96 (!)  lat. i on nie mial nic do Niemcow, tych urodzonych tak w latach 40, 50 no i pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kresowianka
1 godzinę temu, Gość Sasetka napisał:

Ja mam w rodzinie osoby które przeżyły wojnę - np prababcia była Auschwitz, części udało się przezyc w Warszawie i wiem z opowieści co robili niemcy. Odnośnie kresów trochę czytałam, ale co innego czytać a co innego zobaczyć 😟 

Niemowlęta chwytane za nóżki z główkami roztrzaskiwanymi o ścianę domu na oczach matek, zadźgiwanie widłami, zatłuczenie cepem... A gwałty i sposób, w jaki ich dokonywano to już osobna historia. Świadectwo osób stamtąd. Przeżyły. Jedna nie dała rady psychicznie - schowana w kopcu ziemniaków widziała to wszystko. Przedziabali kopiec widłami, ale nie chciało im się rozwalać. Nie wykrwawiła się, ale na całe życie zostało w głowie i koszmarach. To nie film, to realia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kresowianka
1 godzinę temu, Gość Sasetka napisał:

Ja mam w rodzinie osoby które przeżyły wojnę - np prababcia była Auschwitz, części udało się przezyc w Warszawie i wiem z opowieści co robili niemcy. Odnośnie kresów trochę czytałam, ale co innego czytać a co innego zobaczyć 😟 

To jedna z tych osób. Druga miała ogromne szczęście. Nocą do okna zapukał Ukrainiec z komunikatem: "Uchaditie, Ruskie uże po was idut. Ony uże w dieriewni". Uciekła, tak jak stała, w płaszczu narzuconym na  koszulę nocną. Przesiedziała do rana w zbożu. Rano wróciła, spakowała tobołek i w nogi. Zmarła jakiś czas temu. 

Dwie strony tego samego medalu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

coś jest w nienawiści do Niemców, u mnie też był w rodzinie przypadek, że dalsza rodzina nie radziła sobie ze spłatą zadłużenia i ciocia podjęła decyzje, że wyjedzie na rok do opieki do Niemiec do osób starszych (czyli pokoleń jeszcze wówczas uczestniczących w II WŚ albo chociaż popierających politykę hitlerowców) i po powrocie babcia i dziadek się już słowem do niej nie odezwali do końca życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość GOSC 3333 napisał:

dla odmiany, kilka lat temu zmarl dziadek mojego meza, w wieku 96 (!)  lat. i on nie mial nic do Niemcow, tych urodzonych tak w latach 40, 50 no i pozniej.

Bo rózni ludzie róznych rzeczy doświadczali podczas wojny. I róznie do tego podchodzili. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Mnie to zastanawia gdzie były ci żólnierze wyklęci, których tak wielbią dziś pseudopatrioci żeby bronić wsi (ponoć 60 tys wymordowanych w tym głownie w trakcie krwawej niedzieli) na Kresach. Mocni byli tylko wobec ludności cywilnej jak łupaszko a jak już stanąć do walki z oddziałami zmilitaryzowanymi to kup/ka w majtkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Kresowianka napisał:

Niemowlęta chwytane za nóżki z główkami roztrzaskiwanymi o ścianę domu na oczach matek, zadźgiwanie widłami, zatłuczenie cepem... A gwałty i sposób, w jaki ich dokonywano to już osobna historia. Świadectwo osób stamtąd. Przeżyły. Jedna nie dała rady psychicznie - schowana w kopcu ziemniaków widziała to wszystko. Przedziabali kopiec widłami, ale nie chciało im się rozwalać. Nie wykrwawiła się, ale na całe życie zostało w głowie i koszmarach. To nie film, to realia.

Mój dziadek zawsze mówił że dostać się do niewoli to tylko do austriakow, bo oni z szacunkiem traktowali, u Niemców to jak się trafi, jak na żołnierzy abwery to krzywdy nie zrobią, gorzej z ss, ale u ruskich czy Ukraińców to lepiej było sobie w łeb strzelić niż zostać schwytanym. Dziadek ma 99 lat, teraz już jest w słabym stanie. Ale kiedyś wiele opowiadał. W trakcie wojny był w AK i po lasach walczyli. Widzieli "efekty" ataków na ludność cywilną. Niemcy święci nie byli, ale oni na ogół po prostu zabijali strzelając z broni a ruscy czy Ukraińcy pastwili się, obdzierali ze skóry, rozrywali końmi. Coś okropnego. Potem dziadek dostał się do niewoli,  był w Niemczech na robotach przymusowych i w ucieczce pomogli mu tacy zwykli Niemcy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13 minut temu, Gość gość napisał:

Mnie to zastanawia gdzie były ci żólnierze wyklęci, których tak wielbią dziś pseudopatrioci żeby bronić wsi (ponoć 60 tys wymordowanych w tym głownie w trakcie krwawej niedzieli) na Kresach. Mocni byli tylko wobec ludności cywilnej jak łupaszko a jak już stanąć do walki z oddziałami zmilitaryzowanymi to kup/ka w majtkach.

ta, ładnie kresowiaków ci "żołnierze" bronili, że banda wieśniaków z siekierami, widłami chodziła sobie po wsiach i urządziła masową zagładę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onaaaaa

Albo po porodzie zawiązywanie kobietom piersi, żeby nie mogły karmić i żeby sprawdzić ile noworodek przeżyje bez jedzenia. Masz w ramionach umierające z głodu dziecko i kilka dni czekasz na jego śmierć głodową. Pewnie zginęłabym bo psychicznie bym nie zniosła tego blagalnego płaczu z głodu u swojego dziecka, nakarmilabym i obydwoje byśmy zginęli. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 minut temu, Gość gość napisał:

Mnie to zastanawia gdzie były ci żólnierze wyklęci, których tak wielbią dziś pseudopatrioci żeby bronić wsi (ponoć 60 tys wymordowanych w tym głownie w trakcie krwawej niedzieli) na Kresach. Mocni byli tylko wobec ludności cywilnej jak łupaszko a jak już stanąć do walki z oddziałami zmilitaryzowanymi to kup/ka w majtkach.

AK było słabo zorganizowane. W Warszawie i innych dużych miastach były jakieś struktury, ale dalej na wsiach czy tym bardziej na kresach to były samowolne grupki często właśnie działające jak bandy, które lupily ludność żeby móc walczyć z wrogiem dla wyższej konieczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość gość napisał:

ta, ładnie kresowiaków ci "żołnierze" bronili, że banda wieśniaków z siekierami, widłami chodziła sobie po wsiach i urządziła masową zagładę.

Po pierwsze na kresach AKowcow nie było-chyba że wracali zdemilitaryzowani do domów, po drugie kiedyś nie było takiego przepływu informacji jak dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wnuk

dokładnie kiedyś nie było opcji ze ktoś zadzwoni lub wyśle SMS z informacją co się stało. Gdyby były takie środki komunikacji jak dziś to ludzie by uciekli zanim by to się rozlało na inne wsie. A niektórzy nie wierzyli ze ich przyjaciele, sasiedzi zrobią coś takiego. A nawet jakby miało być zagrożenie to liczyli że ich ktoś ostrzeże. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iii

Ja też wczoraj obejrzałam, po raz drugi, i znów serce mi krwawi. Jakimi bestiami potrafią być ludzie, że zabijali w tak okrutny sposób nawet maleńkie dzieci. Chyba umarłabym patrząc na te wszystkie okropności. Oby nigdy ludzkość nie powtórzyła tego, co wydarzyło się a Wołyniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość iii napisał:

Ja też wczoraj obejrzałam, po raz drugi, i znów serce mi krwawi. Jakimi bestiami potrafią być ludzie, że zabijali w tak okrutny sposób nawet maleńkie dzieci. Chyba umarłabym patrząc na te wszystkie okropności. Oby nigdy ludzkość nie powtórzyła tego, co wydarzyło się a Wołyniu...

Wołyń był polski ale Ukraińcy się tam osiedlili. Siła wydarli ten teren Polsce walcząc o wolne Państwo ukraińskie. Zobaczcie ilu ich teraz jest u nas, Putin im zabiera teren a oni idą do nas, nie zdziwcie się jak za kilka lat będzie powtórka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Wołyń był polski ale Ukraińcy się tam osiedlili. Siła wydarli ten teren Polsce walcząc o wolne Państwo ukraińskie. Zobaczcie ilu ich teraz jest u nas, Putin im zabiera teren a oni idą do nas, nie zdziwcie się jak za kilka lat będzie powtórka.

Masz poniekąd rację i już widać ich poczynania- jestem z lubelskiego i całkiem niedawno została zatrzymana grupa, która systematycznie wdzierała  się nocami do domów, okradając  je, a mieszkańców terroryzowali i się nad  nimi znęcali. Jak o tym czytałam, to moją pierwszą myślą było, że to kolejne pokolenie banderowcow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Po pierwsze na kresach AKowcow nie było-chyba że wracali zdemilitaryzowani do domów, po drugie kiedyś nie było takiego przepływu informacji jak dziś.

aleś Ty głupiutka, żołnierze wyklęci doskonale wiedzieli o planach UPA i ludności cywilnej dot. eksterminacji, mieli bowiem sekcje kontrwywiadu, nawet w filmie o tym było powiedziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×