Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Gość

Jakie mleko modyfikowane podejście dzieciom?

Polecane posty

Mój syn od początku jest na Nan. Takie podawali mu w szpitalu najpierw dla wcześniaków PreNan a potem już 1 i 2. Nic mu po nim nie było chętnie je jadł, dobrze przybierał na wadze wiec mu nic nie zmieniałam. Skład ma jak najbardziej ok a kasy mi na dziecko nie szkoda. Z mojej strony pasuje mi to, że jest łatwo dostępne i można kupić kartoniki i buteleczki z już gotowym mlekiem np. na spacery czy wyjazdy i nie bawić się w termosy z wodą i rozsypywaniem proszku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

My jestesmy na mleku Humana. A co do ceny to zależy gdzie szukasz. Na ZakupyMam kupuję multipaki, które wychodzą fajnie cenowo a do tego są tam częste promocje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U nas zdecydowanie Hipp, dobra jakość, przestępna cena i małemu podpasowało co najważniejsze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

najmłodsza wychowana praktycznie tylko na Hipp. Jeśli ktoś nie zna warto na ich stronie poczytać informacji kilka ciekawych jest. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U nas byl głównie bebilon profutura, mialam jedno opakowanie bebilon pronutra i jedno bebiko pro +, pozniej wyszla nam skaza białkowa i bebilon pepti. Myślimy o zmianie na nutramigen. Zobaczymy co w czwartek powie alergolog 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A, i że dwa razy miał podane Babydream ale robil zielona kupke.To samo zrobilo nam się po pepti, dlatego nie wiem cyz nutramigen nie byłby odpowiedniejszy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, DropKick napisał:

A, i że dwa razy miał podane Babydream ale robil zielona kupke.To samo zrobilo nam się po pepti, dlatego nie wiem cyz nutramigen nie byłby odpowiedniejszy 

Pewnie by byl. Tylko, ze jest hmmm okropny. Niektore dzieci odmawiaja jego picia. Jednak przy skazie moze byc dobrym wyjsciem. Jak to nie pomoze to sa jeszcze " mleka" ktore sa juz w sumie mlekami tylko z nazwy. Nie ma jednak sensu meczyc dziecka. W miare szybko rozszerzac diete i przechodzic na posilki bezmleczne. Na pocieszenie Ci powiem, co mnie powiedzial alergolog, u wiekszosci dzieci skaza mija gdzies tak do 3 roku zycia, u czesci do 5. Dzieci ktorym to nie mija jest bardzo, bardzo malo. Bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, AgsAgsAgs napisał:

Pewnie by byl. Tylko, ze jest hmmm okropny. Niektore dzieci odmawiaja jego picia. Jednak przy skazie moze byc dobrym wyjsciem. Jak to nie pomoze to sa jeszcze " mleka" ktore sa juz w sumie mlekami tylko z nazwy. Nie ma jednak sensu meczyc dziecka. W miare szybko rozszerzac diete i przechodzic na posilki bezmleczne. Na pocieszenie Ci powiem, co mnie powiedzial alergolog, u wiekszosci dzieci skaza mija gdzies tak do 3 roku zycia, u czesci do 5. Dzieci ktorym to nie mija jest bardzo, bardzo malo. Bedzie dobrze.

Tak, wiem o tym że mija z wiekiem. 

Pepti też jest śmierdzące i jakby gorzkie i syn na początku nie chciał pic, ale dodawałam kaszki słodkiej i jakoś się przekonał. Od jutra próbujemy nutramigen. 

Właśnie ze względu na skazę zaczelam przedwcześnie rozszerzać dietę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, DropKick napisał:

Tak, wiem o tym że mija z wiekiem. 

Pepti też jest śmierdzące i jakby gorzkie i syn na początku nie chciał pic, ale dodawałam kaszki słodkiej i jakoś się przekonał. Od jutra próbujemy nutramigen. 

Właśnie ze względu na skazę zaczelam przedwcześnie rozszerzać dietę 

Wierz mi, Pepti przy specjalistycznych mlekach jest pyszne i cudnie pachnace. Powodzenia z Nutramigenem, oby wszystkie niepokojace objawy minely. Z kaszek bezmlecznych Sinlac. Jest sie w jego przypadku do czego przyczepic ale ratowal nam tylki jak mlody calkowicie odmowil mleka. 

 

My bylismy na Neocate. To dopiero bylo smierdzace i gorzkie " mleko". Dzialalo jednak cuda. 

Edytowano przez AgsAgsAgs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, AgsAgsAgs napisał:

Wierz mi, Pepti przy specjalistycznych mlekach jest pyszne i cudnie pachnace. Powodzenia z Nutramigenem, oby wszystkie niepokojace objawy minely. Z kaszek bezmlecznych Sinlac. Jest sie w jego przypadku do czego przyczepic ale ratowal nam tylki jak mlody calkowicie odmowil mleka. 

 

My bylismy na Neocate. To dopiero bylo smierdzace i gorzkie " mleko". Dzialalo jednak cuda. 

Dzięki za podrzucenie neocate, będę jutro pytać o nie alergologa. A dzis ruszamy z nutramigenem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, AgsAgsAgs napisał:

Wierz mi, Pepti przy specjalistycznych mlekach jest pyszne i cudnie pachnace. Powodzenia z Nutramigenem, oby wszystkie niepokojace objawy minely. Z kaszek bezmlecznych Sinlac. Jest sie w jego przypadku do czego przyczepic ale ratowal nam tylki jak mlody calkowicie odmowil mleka. 

 

My bylismy na Neocate. To dopiero bylo smierdzace i gorzkie " mleko". Dzialalo jednak cuda. 

Wpisalam w wyszukiwarkę neocate i juz przeglądałam te mleko. Cena kosmiczna, kupujesz z receptą? Od jakiego lekarza? Jakie były wskazania do używania takiego mleka? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, DropKick napisał:

Wpisalam w wyszukiwarkę neocate i juz przeglądałam te mleko. Cena kosmiczna, kupujesz z receptą? Od jakiego lekarza? Jakie były wskazania do używania takiego mleka? 

Wiem, ze cena kosmiczna, jednak jak my na nim bylismy, ponad 2.5 roku temu, to jak mialas recepte to bylo na ryczalcie i wtedy kosztowalo malo. Musi byc wskazanie od alergologa by lekarz mogl je zapisywac. Slyszalam o cudach, ze lekarze z powodu ceny nie chca go przepisywac i odsylaja od jednego do drugiego. My mielismy wskazanie od gastrologa, ktore wpisal w ksiazeczke. W czasie wizyty u alergologa nie bylo juz problemow, tym bardziej, ze mlody byl caly wysypany. U nas bylo ostro. Wysypki na calym ciele, biegunki, chlustajace wymioty, odmowa jedzenia. Zapisala i dala jakies zaswiadczenie by pediatra potem mogl wystawiac recepty. Oczywiscie mial potwierdzona badaniami skaze. Uwazam, ze to mleko "ostatniej szansy". Wierz mi, w ciagu tygodnia skonczyly sie wszystkie objawy. Wymioty, biegunki i wysypki. Wszystko odeszla jak reka odjal. Istna magia. Jednak ten zapach i smak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie pozwolilo mi wyslac uzupelnionej wypowiedzi.

Jako ciekawostke podalam to, ze u 20% dzieci ze skaza, uczulenia nie wywoluje podawanie mleka koziego jak np. Capri Care. Jednak tylko u okolo 20%. Nikt nie wie jakim cudem. Z bilogicznego punktu widzenia krowa, koza, owca to to samo i kazde mleko powinno uczulac tak samo, jednak tak nie jest. Pierwsze jogurty jakie moj chlopiec jadl to byly wlasnie jogurty kozie. Placilam prawie 8 zlotych za jogurcik 100 gram ale nic sie po nich nie dzialo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, AgsAgsAgs napisał:

Nie pozwolilo mi wyslac uzupelnionej wypowiedzi.

Jako ciekawostke podalam to, ze u 20% dzieci ze skaza, uczulenia nie wywoluje podawanie mleka koziego jak np. Capri Care. Jednak tylko u okolo 20%. Nikt nie wie jakim cudem. Z bilogicznego punktu widzenia krowa, koza, owca to to samo i kazde mleko powinno uczulac tak samo, jednak tak nie jest. Pierwsze jogurty jakie moj chlopiec jadl to byly wlasnie jogurty kozie. Placilam prawie 8 zlotych za jogurcik 100 gram ale nic sie po nich nie dzialo. 

Tak o Capri Care tez slyszalam duzo dobrego. 

My juz sie męczymy 3 miesiace ze skaza i właśnie nas odsyłają od lekarza do lekarza, nikt się nie poczuwa do wystawienia recepty na mleko, dermatolodzy twierdzą że się nie znają chociaz w naszej przychodni twierdzą że właśnie ci konkretni wystawiają, alergolodzy twierdzą że zajmują się dziecmi od 5 r. Ż. Itp... 

A najlepsze ze w szpitalu przy okazji zapalenia płuc podali nam hydroksyzynę i dosłownie po 2 dniach dawkowania rano i wieczorem wszystkie zmiany skórne wygolily się do tego stopnia ze nie było po nich żadnego śladu! (jednocześnie podawałam bebilon profutura). Wszystko wróciło bo nie chcieli nam wypisac recepty ani żadnego zaświadczenia o skazie, więc wszystko wróciło. A nasz pediatra nie chce nam przepisać hydroksyzyny... Gdzie 2 dni i byłoby po sprawie. Dziecko drapie się do krwi, głowę i kark ma całe pocięte.. Na łokciach skóra az pęka i ma strupy 😞 brzuszek i plecki najgorzej, plama na plamie. Spac nie może przez te swędzenie, ciagle marudzi, i on sie meczy i my ale lekarze mają w dupie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, DropKick napisał:

Tak o Capri Care tez slyszalam duzo dobrego. 

My juz sie męczymy 3 miesiace ze skaza i właśnie nas odsyłają od lekarza do lekarza, nikt się nie poczuwa do wystawienia recepty na mleko, dermatolodzy twierdzą że się nie znają chociaz w naszej przychodni twierdzą że właśnie ci konkretni wystawiają, alergolodzy twierdzą że zajmują się dziecmi od 5 r. Ż. Itp... 

A najlepsze ze w szpitalu przy okazji zapalenia płuc podali nam hydroksyzynę i dosłownie po 2 dniach dawkowania rano i wieczorem wszystkie zmiany skórne wygolily się do tego stopnia ze nie było po nich żadnego śladu! (jednocześnie podawałam bebilon profutura). Wszystko wróciło bo nie chcieli nam wypisac recepty ani żadnego zaświadczenia o skazie, więc wszystko wróciło. A nasz pediatra nie chce nam przepisać hydroksyzyny... Gdzie 2 dni i byłoby po sprawie. Dziecko drapie się do krwi, głowę i kark ma całe pocięte.. Na łokciach skóra az pęka i ma strupy 😞 brzuszek i plecki najgorzej, plama na plamie. Spac nie może przez te swędzenie, ciagle marudzi, i on sie meczy i my ale lekarze mają w dupie. 

Masakra. My nie mielismy najmniejszych problemow. Dostalismy skierowanie do alergologa, Pani dr wypisala skierowanie na testy z krwi dla potwiedzenia tego.co bylo widac golym okiem a gastrolog, u ktorego bylismy akurat prywatnie stwierdzil, ze Pepti juz jest traktowane jako lek. Jezeli lek jest nieskuteczny to zmienia sie na inny bo leczenie nie przynosi rezultatow i wypisal nam pierwsza recepte na Neocate, jednoczesnie dziwiac siie, ze w stanie mojego chlopca nikt nie zrobil tego wczesniej. Pani alergolog popatrzyla w ksiazeczke, co wpisal, co wpisala pediatra, potwierdzila diagnoze, skierowala na testy i wypisala zaswiadczenie do pediatry. Od tego.momentu tylko dzwonilam donprzychodni i wypisywali mi recepty do 8 puszek. Jak sie konczylo to kolejne choc z tego co wiem w wypadku Neocate sa jakies limity miesieczne. Nam starczalo. U alergologa bylismy jak Mlody mial niecale 6 miesiecy. Straszne, ze gdzies lekarze robia takie problemy gdy dziecko cierpi. Pamietam te straszne vwysypki i jak maly sie drapal. Ta bezradnosc jest straszna. Probowaliscie prywatnie? Moze tak cos ugracie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, AgsAgsAgs napisał:

Masakra. My nie mielismy najmniejszych problemow. Dostalismy skierowanie do alergologa, Pani dr wypisala skierowanie na testy z krwi dla potwiedzenia tego.co bylo widac golym okiem a gastrolog, u ktorego bylismy akurat prywatnie stwierdzil, ze Pepti juz jest traktowane jako lek. Jezeli lek jest nieskuteczny to zmienia sie na inny bo leczenie nie przynosi rezultatow i wypisal nam pierwsza recepte na Neocate, jednoczesnie dziwiac siie, ze w stanie mojego chlopca nikt nie zrobil tego wczesniej. Pani alergolog popatrzyla w ksiazeczke, co wpisal, co wpisala pediatra, potwierdzila diagnoze, skierowala na testy i wypisala zaswiadczenie do pediatry. Od tego.momentu tylko dzwonilam donprzychodni i wypisywali mi recepty do 8 puszek. Jak sie konczylo to kolejne choc z tego co wiem w wypadku Neocate sa jakies limity miesieczne. Nam starczalo. U alergologa bylismy jak Mlody mial niecale 6 miesiecy. Straszne, ze gdzies lekarze robia takie problemy gdy dziecko cierpi. Pamietam te straszne vwysypki i jak maly sie drapal. Ta bezradnosc jest straszna. Probowaliscie prywatnie? Moze tak cos ugracie?

Tak jak mówiłam prywatnie nikt w promieniu 50km nie zajmuje się dziecmi poniżej 5 roku życia... 

Właśnie wrócilismy od alergologa - wywaliła oczy na skórę mojego synka, a ja tłumaczę ze to co jest aktualnie to już zaleczona skóra, że to jest ułamek tego co było... Bo syn wyglądał jak poparzony. Dala skierowanie do labolatorium na pobranie krwi (pobrane, mamy czekać 2-3 tyg na wynik). Przepisała jakieś kropelki, maści, każe kapac co 2 dni i to w Ace (w tym wybielaczu....) boje się do tego dostosować. A z codziennych kąpieli nie zrezygnujemy. I przepisala 5 puszek bebilon pepti, czyli nam starczy to na max 12 dni 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.07.2019 o 17:16, Gość Gosc napisał:

Polskie Babymilk albo z Rossman. Babydream. Oba dobre i tanie. Okolo 17-18 zl za karton 500g. Czasem Bebiprima z Lidla - zlotowke drozsze i tez ok.

Babydream jest do niczego,bo jest czymś zagęszczane, bardzo gęste mleko,źle się rozpuszcza, moje dzieci w ogóle nie chciały go pić i przeszłam na Bebiko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, DropKick napisał:

Tak jak mówiłam prywatnie nikt w promieniu 50km nie zajmuje się dziecmi poniżej 5 roku życia... 

Właśnie wrócilismy od alergologa - wywaliła oczy na skórę mojego synka, a ja tłumaczę ze to co jest aktualnie to już zaleczona skóra, że to jest ułamek tego co było... Bo syn wyglądał jak poparzony. Dala skierowanie do labolatorium na pobranie krwi (pobrane, mamy czekać 2-3 tyg na wynik). Przepisała jakieś kropelki, maści, każe kapac co 2 dni i to w Ace (w tym wybielaczu....) boje się do tego dostosować. A z codziennych kąpieli nie zrezygnujemy. I przepisala 5 puszek bebilon pepti, czyli nam starczy to na max 12 dni 

Ja wiem, ze to latwo powiedziec ale jedzcie do jakiegos duzego miasta. Nie wiem jakie jest najblizej Was. Takie w ktorym bedziecie mieli duzy wybor przychodni i specjalistow. Taka podroz to nic fajnego ale moze przestaniecie sie w koncu kopac z koniem. W jakim kraju zyjemy, zeby na przestrzeni 50 kilometrow nie bylo alergologa przyjmujacego male dzieci? To jakis absurd, w czasach kiedy tyle dzieci cierpi na alergie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
43 minuty temu, AgsAgsAgs napisał:

Ja wiem, ze to latwo powiedziec ale jedzcie do jakiegos duzego miasta. Nie wiem jakie jest najblizej Was. Takie w ktorym bedziecie mieli duzy wybor przychodni i specjalistow. Taka podroz to nic fajnego ale moze przestaniecie sie w koncu kopac z koniem. W jakim kraju zyjemy, zeby na przestrzeni 50 kilometrow nie bylo alergologa przyjmujacego male dzieci? To jakis absurd, w czasach kiedy tyle dzieci cierpi na alergie.

To samo mamy z neurologiem, czekamy juz 3 miesiac na prywatną wizytę! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×