Dlaczego mlode kobiety mniej gotuja?

9 minut temu, Gość taki jeden napisał:

Wiekszość mężczyzn nawet gwoździa nie umie wbić, nie wspominając innych umiejetnościach. Kobiety  mają mało kandydatòw. 

Mężczyżni zgubili męskość. 

 

 

A kobiety kobiecość.

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Czyli mezczyzni twoim zdaniem zgubili meskosc a kobiety moim zdaniem zgubily kobiecosc. 

Swiat sie szybko skonczy bo ludzie powariowali i zarowono kobietom i facetom sie w glowach poprzestawialo. Kobiety sa chciwe, mezczyzni leniwi. Jest coraz wiecej homo. Faceci chca byc kobietami, kobiety facetami. Co sie z wami dzieje. 

 

To prawda, jak znajdą takiego nagonka kobiety polują. 

Bądżcie mężczyznami nie zatracajcie męskości ja już niewyrabiam

Pamietam jak bylam nastolatka zawsze sie klocilam z ojcem o sprzatanie. Mama robila wszystko a on siedzial na fotelu przed tv... Dodam ze mama pracowala i zarabiala nieco wiecej niz on zrozumial co nie co i dzis ojciec sprzata i gotuje jak mama. Czasy sie zmieniaja! Partnerzy sa sobie rowni i nikt nikomu nie usluguje. Tak samo w zwiazku mam teraz ja. Dzielimy obowiazki. 

5 minut temu, Gość gość napisał:

nie fajfusie, pierwszy zacząłeś używać słowa lala do dziewczyny, której post komentowałeś i chciałeś ją w ten sposób ośmieszyć. Reszta jest tylko odpowiedzią na twoją agresję więc tu teraz nie płacz, ze ktoś ciebie tak traktuje, jak ty próbujesz innych. Więc w pełni się zgodzę z tym w co wierzysz: Jesteś chamem, to się zwraca do ciebie po chamsku, proste.

Widzisz pipko tylko że akurat przestrzeliłaś. Tak to jest jak głupia chce udawać mądrzejszą. A chamstwo i głupota z niej i tak nie wyjdzie. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Widzisz pipko tylko że akurat przestrzeliłaś. Tak to jest jak głupia chce udawać mądrzejszą. A chamstwo i głupota z niej i tak nie wyjdzie. 

no ok , ulała ci sie frustracja, a może tak odniesiesz sie do tego ze pierwszy zacząłeś? No chyba ze prostactwo wydaje ci sie  tak tobie przypisane ze nawet go nei widzisz

2 minuty temu, Gość gość napisał:

no ok , ulała ci sie frustracja, a może tak odniesiesz sie do tego ze pierwszy zacząłeś? No chyba ze prostactwo wydaje ci sie  tak tobie przypisane ze nawet go nei widzisz

Nie zrozumiałaś mojego wpisu, ale to mnie akurat nie dziwi. Widać że inteligencją nie grzeszysz i nadrabiasz chamstwem i prostactwem. 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Nie zrozumiałaś mojego wpisu, ale to mnie akurat nie dziwi. Widać że inteligencją nie grzeszysz i nadrabiasz chamstwem i prostactwem. 

to objasnij inteligencie, objasnij. chętnie poczytam co to za głębia była w twoich wypowiedziach:D

2 godziny temu, Gość Feministar napisał:

A co to ja jestem twoja matka zeby ci gotowac ? Jestem partnerka a nie kucharka. Co za oszolom meski. Sam sobie gotuj, ja postanowilam ze nigdy zadnemu facetowi nic nie ugotuje. A potrafie gotowac, potrafie zrobic desery i pyszne obiadki ale faceci beda musieli sie obejsc smakiem. Kobiety juz nie sa kucharkami i sprzataczkami dla facetow.
  

Podział obowiązków - mówi ci to coś? Ty gotujesz, twój partner np. zmywa. Takie to dziwne i nienormalne?

1 minutę temu, Gość gość napisał:

to objasnij inteligencie, objasnij. chętnie poczytam co to za głębia była w twoich wypowiedziach:D

Nie chce mi się już toczyć "dyskusji" z głupią. Ale napisałem: "przestrzeliłaś" odnosząc się do twojego zarzutu o mój rzekomy wpis. 

2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Zgadzam sie, Panowie to w dzisiejszych czasach to tragedia. Nic nie potrafi zrobic kolo domu, oczekuje tylko a kobiety to ma prac, sprzatac, gotowac i dzieci wychowywac aha a potem z usmiechem na twarzy w lozku sie oddac.

Ja mogę posprzątać i zająć się praniem i dziećmi, a ty gotuj Chyba że mnie nauczysz, to też mogę czasami coś ugotować

Ja mam najzdrowszy podział obowiązków.   Ja zajmuje się domem dziećmi i ładnie wyglądam, a mąż ma na to wszystko zarobić.  

1 godzinę temu, Gość partnerstwo na start napisał:

Niech każdy robi to, co mu najlepiej wychodzi.

Właśnie o to chodzi  Dlatego ja się za gotowanie nie biorę, bo nie potrafię i chciałbym, by to moja partnerka się tym zajmowała, a ja się zajmę innymi obowiązkami. Ale też chętnie nauczyłbym się gotować, gdyby moja partnerka chciała mnie nauczyć

NIe przejmuj sie autorze, Polskie kobiety i tak niezdrowo i tlusto gotuja. Juz wolalbym trawe wpier..... niz znosic to tluste gotowanie po ktorym tylko d0pa rosnie. Dlatego sam sobie robie swoja diete a moja zona sobie sama gotuje. Dziecko je w szkole. Wszyscy zadowoleni.

34 minuty temu, Gość gość napisał:

no a ja miałam faceta który 20 lat trenował MMA i brał udział w zawodach. to był jeden jedyny, który w takiej sytuacji  zachowywał sie jak facet, reszta to przeprasza ze zyje i za babę sie chowa

Takiego gladiatora to ja bym z rak nie wypuszczala. Bym mu codziennie kurczaki gotowala i proteinami posypke robila. Co sie stalo? Dalej z nim jestes ? Masz numer 

28 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie chce mi się już toczyć "dyskusji" z głupią. Ale napisałem: "przestrzeliłaś" odnosząc się do twojego zarzutu o mój rzekomy wpis. 

to oznacza ze nie masz zadnych argumentów i umiesz tylko wyzywać. A jak Rzekomy wpis nie był twój to po co wtrącasz sie w rozmowę dwóch osób, która ciebie nie dotyczy. A i rasia nie uschnie jak napiszesz- ten wpis nie był mój... Także wiesz, z tą twoją inteligencją to tez nie spektakularnie:)

Autorze zlote czasy obiadkow skonczyly sie jakies 10 lat temu. Spales pod kamieniem? Teraz kobiety sa wyzwolone z kajdanow jakie zalozyl na nas system po PRL-owski. Kobieta ma prawo do rozrywki, ma prawo do wolnego czasu, ma prawo miec CALKOWITA kontrole nad swoimi finansami. 
Czasy kupowanie konsolek i 50 calowych telewizorow OLED sie juz skonczyl. Teraz my chcemy dostepu do takich luksusow.

16 minut temu, Gość kolezanka napisał:

Takiego gladiatora to ja bym z rak nie wypuszczala. Bym mu codziennie kurczaki gotowala i proteinami posypke robila. Co sie stalo? Dalej z nim jestes ? Masz numer 

mam numer, miał tez inne wady,które nieco utrudniały życie z nim, ale powiem szczerze ze w łozku tez był dobry, dlatego trzymamy kontakt na wszelki wypadek

27 minut temu, Gość krtg napisał:

Właśnie o to chodzi  Dlatego ja się za gotowanie nie biorę, bo nie potrafię i chciałbym, by to moja partnerka się tym zajmowała, a ja się zajmę innymi obowiązkami. Ale też chętnie nauczyłbym się gotować, gdyby moja partnerka chciała mnie nauczyć 

Skoro chętnie byś się nauczył to co to za problem włączyć yt i poszukać paru przepisów? Kobieta Ci do tego nie potrzebna. Każdy kiedyś się uczył, każdy gdzieś zaczynał i miał zerową wiedzę. Grunt to zacząć. Po drodze popełnia się błędy ale właśnie na tym polega nauka. Mi kiedyś totalnie nie szło robienie ciasta drożdżowego. Testowałam różne metody, czytałam co mogłam zrobić nie tak aż wypracowałam idealny sposób na ciasto. Ale ile nerwów i wyrzuconych wypieków mnie to kosztowało to tylko ja wiem (i partner który musiał znosić moje jęki i narzekania).

6 minut temu, Gość gość napisał:

mam numer, miał tez inne wady,które nieco utrudniały życie z nim, ale powiem szczerze ze w łozku tez był dobry, dlatego trzymamy kontakt na wszelki wypadek

Zawsze cos z nimi musi byc nie tak hihihihi dobrze ze zatrzymalas numer

3 godziny temu, Gość Piotr napisał:

No wlasnie dlaczego tak jest ? Ja pamietam ze jak dorastalem to mamusia zawsze robila obiady, codziennie i to byla zupa i glowne, potem dobra kolacja. Teraz kobiety to jakby zapomnialy sztuki gotowania. Mlode nic nie potrafia przyrzadzic. Czy sztuka gotowania powoli zanika? Dlaczego kobiety nie przyrzadzaja juz swoim partnerom, mezeom, dzieciom obiadow? 

A dlaczego faceci nie robią drewna jak kiedyś, nie robią własnoręcznie uboju świń na podwórku i nie potrafią nawet prostych prac domowych ? Współcześnie kobiety nie mają się ci starać dla współczesnych młodych gejaszkow z siłowni 

55 minut temu, Gość Gosc gosc napisał:

Pamietam jak bylam nastolatka zawsze sie klocilam z ojcem o sprzatanie. Mama robila wszystko a on siedzial na fotelu przed tv... Dodam ze mama pracowala i zarabiala nieco wiecej niz on zrozumial co nie co i dzis ojciec sprzata i gotuje jak mama. Czasy sie zmieniaja! Partnerzy sa sobie rowni i nikt nikomu nie usluguje. Tak samo w zwiazku mam teraz ja. Dzielimy obowiazki. 

Właśnie, co to ma być że jedno żeruje na drugim , kobieta to może gotować jak facet traktuje ja jak księżniczkę a jak nie to niech też gotuję 

4 minuty temu, Gość 9282 napisał:

A dlaczego faceci nie robią drewna jak kiedyś, nie robią własnoręcznie uboju świń na podwórku i nie potrafią nawet prostych prac domowych ? Współcześnie kobiety nie mają się ci starać dla współczesnych młodych gejaszkow z siłowni  

Nawet karpia na wigilię nie potrafią zabić i a Ty o uboju świń

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

To fakt, że mamy mniej czasu na wszystko, zarówno mężczyźni jak i kobiety. Nie ukrywajmy jednak także i tego, że dzisiejsi mężczyźni są zwyczajnie w świecie bardziej leniwi i niezaradni. Im się zwyczajnie nie chce podzielić obowiązków: ugotować czegoś na przykład w weekend wspólnie z kobietą, albo na przemian z nią. A już naprawić cokolwiek... Taki leszcz ani uszczelki nie wymieni, ani zamka nie naprawi, a do pomalowania zwykłego garażu od razu woła fachowca. Śmiech na sali. Dwie lewe ręce, lenistwo. Lepsze gry na kompie i pierdzenie w kanapę z piwskiem w ręku, opartym na mięśniu piwnym.

Ale wymogi wobec kobiety królewicze mają, że ho ho. Począwszy od wyglądu 8/10 - kiedy sami reprezentują 3-5, więc z czym do ludzi - po gotowanie, pranie, sprzątanie itp. A do roboty, lenie patentowane, bozia rączki dała, to ich używaj, nierobie, az nie darmowej służącej o wyglądzie lalki Barbie szukasz. Możesz, owszem, ale tylko wtedy, kiedy sam wyglądasz jak Ken   i dysponujesz grubym portfelem, z którego jej wynagrodzisz niewdzięczną pracę fizyczną. Jeśli nie, to jazda do roboty w co drugi dzień, ona też chodzi do pracy tak samo, jak ty i też wraca zmęczona. Więc następne siaty ty przynosisz i paszcza w kubeł i bulgocze. Zachciało się parobkowi własnej pokojówki  

Ja jestem wysoką szczupła blondynka o niebieskich skośnych oczach coś jak uroda rosyjska i na portalach randkowych zagadka mnie w większości oblechy dosłownie i jeszcze pytają gdzie pracuje czy umiem gotować, takie buraczane ryje z wymaganiami,stara panna umrę a takiego śmiecia nie wezmę, polaczki to są podgadutek człowieka brzydki leniwy śmierdzący, nie umie gotować mało zarabia nic nie umie naprawić ale kobieta ma.umiec wszystko,won dziadu mówię 

11 minut temu, Gość gość napisał:

Skoro chętnie byś się nauczył to co to za problem włączyć yt i poszukać paru przepisów? Kobieta Ci do tego nie potrzebna. Każdy kiedyś się uczył, każdy gdzieś zaczynał i miał zerową wiedzę. Grunt to zacząć. Po drodze popełnia się błędy ale właśnie na tym polega nauka. Mi kiedyś totalnie nie szło robienie ciasta drożdżowego. Testowałam różne metody, czytałam co mogłam zrobić nie tak aż wypracowałam idealny sposób na ciasto. Ale ile nerwów i wyrzuconych wypieków mnie to kosztowało to tylko ja wiem (i partner który musiał znosić moje jęki i narzekania).

Wolę się uczyć z ukochaną niż z jakąś randomową osobą z yt.

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Frustracja ci się uszami aż wylewa kobieto.

A prawda o oczy kole 

Słuchaj gdyby mój facet wracał styrany z roboty, ciężkiej roboty , 12 godzin , gdyby musiał jeszcze oprzatnac zwierzęta jak mój dziadek , gdyby umial zbudowac dom własnymi rękoma jak mój dziadek to bym mu ten obiad zrobiła i nawet herbatę podała do stołu i kanapki na kolację, ale jak facet siedzi w goffno robicie za grosze nic tam prawie nie robi ,a później ma siłę pajacowac na siłowni to niech smierdziel i nierob gotuję sam 

2 minuty temu, Gość 83838 napisał:

Słuchaj gdyby mój facet wracał styrany z roboty, ciężkiej roboty , 12 godzin , gdyby musiał jeszcze oprzatnac zwierzęta jak mój dziadek , gdyby umial zbudowac dom własnymi rękoma jak mój dziadek to bym mu ten obiad zrobiła i nawet herbatę podała do stołu i kanapki na kolację, ale jak facet siedzi w goffno robicie za grosze nic tam prawie nie robi ,a później ma siłę pajacowac na siłowni to niech smierdziel i nierob gotuję sam 

Teraz byle goffno i dzownia po majstra bo dwie lewe ręce do roboty mają dziejsi faceci  ,po co takiemu dawać żrec ?

Prawdziwy mezczyzna nie musi sie prosic o obiad, prawdziwy mezczyzna go zawsze dostanie.

Zgadzam sie z Wami dziewczyny, dzisiejszy faceci to oprocz podlaczenia konsoli pod telewizor to nic nie potrafia. Ja ich wlasciwie nie nazywam mezczyznami ...

2 godziny temu, Gość taki jeden napisał:

Od zalania świata mężczyzna polował, kobieta zajmowała się domem.

Męskość z faceta robicie grochòwkę z bigosem, wychodzą mameje.

Obiecuję, że jak mi codziennie przyniesiesz upolowanego świeżego bażanta albo sarnę to Ci ugotuję. O ile policja Cię nie złapie za kłusownictwo.