Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Też madka

Co daje kobiecie uciekaanie od pracy latami ?

Polecane posty

Gość Gość
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Miał okazję przez kilka dni siedzieć w domu i  zajmować się dziećmi i wszystkimi domowymi obowiązkami, stwierdził, że nigdy by nie chciał zamiany ról. Możesz być spokojna 😊 

Ależ ja się wcale nie martwię.

I wcale mu się nie dziwie. Życie kury domowej fascynujące nie jest i chyba mało kto chciałby zamiany rol :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
14 minut temu, Gość Gość napisał:

Miał okazję przez kilka dni siedzieć w domu i  zajmować się dziećmi i wszystkimi domowymi obowiązkami, stwierdził, że nigdy by nie chciał zamiany ról. Możesz być spokojna 😊 

A ty bylaś wtedy w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczysz kpić?
49 minut temu, Gość Gość napisał:

Na czyjego męża? Bo chyba nie na swojego, skoro chlopina musi zapieprzac w robocie za dwoje :-)

Nie każdy musi zapitalać za dwoje by mieć na rodzinę kasę. Wyjdź zza płota i zobacz, że nie każdy musi się utyrać na dobry pieniądz. Mój mąż pracuje norma;nie 8 h na etacie, co i tak robiłby jakby nie miał rodziny. Jako specjalista w dziedzinie informatyki, zna kilkanaście języków programowania, to jego pasja i hobby i akurat ma to szczęście że za to hobby mu płacą 20 tysiaczków na rączkę. Ja zatem nie martwię się swoimi 2,5 tysiącami, siedzę z kazdym dzieckiem na wychowawczym, bo nas na to stać. Pralka pierze, zmywarka myje. Mieszkanie sprzątam ja, gotujemy na zmianę, zakupy robimy na zmianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczysz kpić?
17 minut temu, Gość Gość napisał:

Ależ ja się wcale nie martwię.

I wcale mu się nie dziwie. Życie kury domowej fascynujące nie jest i chyba mało kto chciałby zamiany rol :-D

a jednak się wyzłośliwiasz na forum, czyli coś cię boli i czegoś tam zazdrościsz. im bardziej zaprzeczasz, tym bardziej potwierdzasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość Gość napisał:

A ty bylaś wtedy w pracy?

Byłam z koleżankami na wyjeździe :-)A ty nie bądź taka uszczypliwa 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczysz kpić?

a ja kocham swoje życie na urlopach wychowawczych, kurą się nie czuję, bo nie jestem zaniedbana, chodzę na fitness, dużo czytam. Seriali prawie nie oglądam. Może 20 minut co kilka dni jak mnie coś najdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość raczysz kpić? napisał:

Nie każdy musi zapitalać za dwoje by mieć na rodzinę kasę. Wyjdź zza płota i zobacz, że nie każdy musi się utyrać na dobry pieniądz. Mój mąż pracuje norma;nie 8 h na etacie, co i tak robiłby jakby nie miał rodziny. Jako specjalista w dziedzinie informatyki, zna kilkanaście języków programowania, to jego pasja i hobby i akurat ma to szczęście że za to hobby mu płacą 20 tysiaczków na rączkę. Ja zatem nie martwię się swoimi 2,5 tysiącami, siedzę z kazdym dzieckiem na wychowawczym, bo nas na to stać. Pralka pierze, zmywarka myje. Mieszkanie sprzątam ja, gotujemy na zmianę, zakupy robimy na zmianę.

Hehehhe. No masz rację, nie każdy. Ale ty musiałbyś się utyrać. Gdyby nie mąż to byś nawet sama się nie utrzymała z 8h pracy a co dopiero z dzieckiem :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Byłam z koleżankami na wyjeździe :-)A ty nie bądź taka uszczypliwa 😊

Przecież żartowałam. Wiem, że nie byłaś w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość raczysz kpić? napisał:

a jednak się wyzłośliwiasz na forum, czyli coś cię boli i czegoś tam zazdrościsz. im bardziej zaprzeczasz, tym bardziej potwierdzasz.

Taaak.Strasznie zazdroszczę. Mąż tej pani na pewno też zazdrości, ale umarłby z głodu razem z dziećmi gdyby miał się zamienić z żoną rolami :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczysz kpić?
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Hehehhe. No masz rację, nie każdy. Ale ty musiałbyś się utyrać. Gdyby nie mąż to byś nawet sama się nie utrzymała z 8h pracy a co dopiero z dzieckiem :-D :-D :-D

i co z tego? dzieci ma się mając rodzinę. Rodzinę, którą na to stać. Nie każda parzy się z byle kim i zostaje samotną matką, mającą nóż na gardle, martwiącą się że za mało zarabia. Większość kobiet w Polsce tyle zarabia. tylko na kafeterii same bogaczki i królowe życia z pensją 8 tysięcy :) internet przyjmie wszystko/ a wiele z tych co serio tyle zarabiają, to skrycie marzą by rzucić to wszystko i wyjechać, oglądać seriale i obserwować przyrodę. Jednak za daleko gęba od potrawy, więc trzeba dyskredytować te, które mają lepszą sytuację rodzinną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość raczysz kpić? napisał:

a ja kocham swoje życie na urlopach wychowawczych, kurą się nie czuję, bo nie jestem zaniedbana, chodzę na fitness, dużo czytam. Seriali prawie nie oglądam. Może 20 minut co kilka dni jak mnie coś najdzie.

Tak. Są kobety, które uwielbiają rodzić, zmieniać pieluchy i w ogóle niańczyć dzieci.

I wydaje im się, że nie są zaniedbane :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
27 minut temu, Gość Gość napisał:

Równie często w takich zwiazkach facet bierze nadgodziny aby załatać budżet domowy.

Być może tak, ale ja nie mam na myśli takich związków gdzie para ledwo wiąże koniec z końcem, tylko o związkach które mogą sobie pozwolić aby kobieta została w domu przynajmniej przez jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczysz kpić?

A w ogóle to nie słuchajcie tej sfrustrowanej peechy, która jutro rano idzie do biura lub za kasę do marketu i krew ją zalewa że jutro znowu do kołchozu, a lato za oknem i krewka się gotuje w żyłach na widok tych, które nic nie muszą, a wszystko mogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość raczysz kpić? napisał:

i co z tego? dzieci ma się mając rodzinę. Rodzinę, którą na to stać. Nie każda parzy się z byle kim i zostaje samotną matką, mającą nóż na gardle, martwiącą się że za mało zarabia. Większość kobiet w Polsce tyle zarabia. tylko na kafeterii same bogaczki i królowe życia z pensją 8 tysięcy :) internet przyjmie wszystko/ a wiele z tych co serio tyle zarabiają, to skrycie marzą by rzucić to wszystko i wyjechać, oglądać seriale i obserwować przyrodę. Jednak za daleko gęba od potrawy, więc trzeba dyskredytować te, które mają lepszą sytuację rodzinną.

A ty w ogóle czytałaś co było wcześniej napisane czy wyskakujesz jak Filip z konopii z tymi przechwałkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczysz kpić?
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Tak. Są kobety, które uwielbiają rodzić, zmieniać pieluchy i w ogóle niańczyć dzieci.

I wydaje im się, że nie są zaniedbane :-D

zobaczyłabyś kilka moich znajomych to sama byś się zdziwiła że można. nie będę ci tego tłumaczyć. w ogóle to współczuję kobietom które nie czują tego naturalnego zamiłowania do dzieci. Są wybrakowane. Taka kobieta to nie kobieta, to taki gorszy mężczyzna, bo mniej zarobi a udaje faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczysz kpić?
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Tak. Są kobety, które uwielbiają rodzić, zmieniać pieluchy i w ogóle niańczyć dzieci.

I wydaje im się, że nie są zaniedbane :-D

a tobie się wydaje, że jesteś zadbana...co z tego, skoro żaden cię serio nie traktuje, a jesli traktuje to przez jeden wieczór, w sam raz na raz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość raczysz kpić? napisał:

A w ogóle to nie słuchajcie tej sfrustrowanej peechy, która jutro rano idzie do biura lub za kasę do marketu i krew ją zalewa że jutro znowu do kołchozu, a lato za oknem i krewka się gotuje w żyłach na widok tych, które nic nie muszą, a wszystko mogą

w punkt. wyczuwam też bezpłodność lub brak instynktu macierzyńskiego/brak faceta, który chce z nią mieć dziecko (nie dziwię się że zaden jej pierścionka nie przyniesie - takiej żmiji??). frustracja leje się strumieniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość raczysz kpić? napisał:

i co z tego? dzieci ma się mając rodzinę. Rodzinę, którą na to stać. Nie każda parzy się z byle kim i zostaje samotną matką, mającą nóż na gardle, martwiącą się że za mało zarabia. Większość kobiet w Polsce tyle zarabia. tylko na kafeterii same bogaczki i królowe życia z pensją 8 tysięcy :) internet przyjmie wszystko/ a wiele z tych co serio tyle zarabiają, to skrycie marzą by rzucić to wszystko i wyjechać, oglądać seriale i obserwować przyrodę. Jednak za daleko gęba od potrawy, więc trzeba dyskredytować te, które mają lepszą sytuację rodzinną.

Ja tylko napisałam, że nie każdy musi się utyrać, ale niektórzy tak. Np. ty. Gdybyś została sama to byś musiała. Nawet siebie byś nie utrzymala a co dopiero jakieś dzieci.

Większość mężów pań z kafeterii to również bogacze. Zarbiający co najmniej 20 tys do łapki, spełniający się w pracy, która jest ich pasją, nie przemęczając się zbytnio ani nie stresując. A na wlascieli firm robią zwykle pracownicy. A oni się opierniczają.

Tak. Masz rację. Interenet przyjmie wszystko :-D

Wiele z tych niepracujących kobiet to skrycie marzy, aby znaleźć jakąś sensowną pracę, przynajmniej za tą średnią krajową i robić coś sensownego zamiast gnić w domu i rowijać się oglądając seriale i snuąc fantazje o chodzeniu do kosmetyczki. Jednak za daleko gęba od potrawy, więc trzeba dyskredytować te, które mają lepszą sytuację zawodową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Być może tak, ale ja nie mam na myśli takich związków gdzie para ledwo wiąże koniec z końcem, tylko o związkach które mogą sobie pozwolić aby kobieta została w domu przynajmniej przez jakiś czas.

A ja mam na mysli przeciętnych Polaków. Czyli związki, w których jedna osoba ledwo wyrabia na utrzymanie swoje. A jak dobrze zarabia to jej pensja starcza na utrzymanie rodziny. Od pierwszego do pierwszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość raczysz kpić? napisał:

A w ogóle to nie słuchajcie tej sfrustrowanej peechy, która jutro rano idzie do biura lub za kasę do marketu i krew ją zalewa że jutro znowu do kołchozu, a lato za oknem i krewka się gotuje w żyłach na widok tych, które nic nie muszą, a wszystko mogą

Co jeszcze wymyslisz? Znasz inne zajęcia niż biuro lub kasa w markecie czy w kurzym móźdżku wyobraźni na to nie stracza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość raczysz kpić? napisał:

zobaczyłabyś kilka moich znajomych to sama byś się zdziwiła że można. nie będę ci tego tłumaczyć. w ogóle to współczuję kobietom które nie czują tego naturalnego zamiłowania do dzieci. Są wybrakowane. Taka kobieta to nie kobieta, to taki gorszy mężczyzna, bo mniej zarobi a udaje faceta

Oczywiście. Królice to prawdziwe kobiety. Ile już bombelków urodziłaś? Rodzisz rok po roku, czy masz jakieś przerwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość raczysz kpić? napisał:

a tobie się wydaje, że jesteś zadbana...co z tego, skoro żaden cię serio nie traktuje, a jesli traktuje to przez jeden wieczór, w sam raz na raz :D

Nie projektuj kurko. Jesli uważasz, że sens zycia każdej kobiety polega na tym, aby "ktos ją zechciał" to się grubo mylisz. To dla kurek jest najważniejsze.Same przecież umrą z głodu. Trzeba przyciągnąć samca, który da dach nad głową za pewne usługi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość gość napisał:

w punkt. wyczuwam też bezpłodność lub brak instynktu macierzyńskiego/brak faceta, który chce z nią mieć dziecko (nie dziwię się że zaden jej pierścionka nie przyniesie - takiej żmiji??). frustracja leje się strumieniami

Tak. Marzę o tym aby jakiś facet przyniósł mi perścionek. Tak jak każda kurka. Już w kołysce śni jej się pierścionek i bombelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczysz kpić?
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja tylko napisałam, że nie każdy musi się utyrać, ale niektórzy tak. Np. ty. Gdybyś została sama to byś musiała. Nawet siebie byś nie utrzymala a co dopiero jakieś dzieci.

Większość mężów pań z kafeterii to również bogacze. Zarbiający co najmniej 20 tys do łapki, spełniający się w pracy, która jest ich pasją, nie przemęczając się zbytnio ani nie stresując. A na wlascieli firm robią zwykle pracownicy. A oni się opierniczają.

Tak. Masz rację. Interenet przyjmie wszystko :-D

Wiele z tych niepracujących kobiet to skrycie marzy, aby znaleźć jakąś sensowną pracę, przynajmniej za tą średnią krajową i robić coś sensownego zamiast gnić w domu i rowijać się oglądając seriale i snuąc fantazje o chodzeniu do kosmetyczki. Jednak za daleko gęba od potrawy, więc trzeba dyskredytować te, które mają lepszą sytuację zawodową.

to TY pierwsza zaczęłaś dyskredytować. Dziś pierwszy raz weszłam na ten wątek, twoje wpisy kipią nienawiścią. Moje to tylko kontra. Naśmiewasz się z matek lubiących rodzić po kilkoro dzieci i nie wpychać ich do żłoba. Uważam swoją pracę za sensowną, bo zgodną z zainteresowaniami. Mimo że daje mi przychód 2500 do ręki. Obecnie jestem na wychowawczym, ale wolę przejść w tryb pracy z domu. Bo nie lubię reżymu że od 8 do 16 mam siedzieć w jakimś pomieszczeniu zamknięta i czelendżować wśród innych mróweczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Taaak.Strasznie zazdroszczę. Mąż tej pani na pewno też zazdrości, ale umarłby z głodu razem z dziećmi gdyby miał się zamienić z żoną rolami :-D

Jest  pani w błędzie, nie umarłby z głodu, jeżeli by chciał zamienić się rolami, ponieważ  mam wykształcenie i kilka lat  dobrze płatnej prac zawodowej. . Po urodzeniu  dziecka  stwierdziliśmy, że zostanę przez jakiś czas w domu. Myślę, że spokojnie bym dała radę ze swoich zarobków utrzymać męża i dom. Pewnie nie żyli byśmy na takim poziomie jaki mąż nam  zapewnia ale z głodu byśmy nie " umarli"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczysz kpić?
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie projektuj kurko. Jesli uważasz, że sens zycia każdej kobiety polega na tym, aby "ktos ją zechciał" to się grubo mylisz. To dla kurek jest najważniejsze.Same przecież umrą z głodu. Trzeba przyciągnąć samca, który da dach nad głową za pewne usługi.

Widać że ci coś dolega...weź maść na ból d....py. Twoje stwierdzenie sprawdza się tylko w pewnym ułamku przypadków, wiele kobiet wraca do pracy jak dzieci idą do przedszkola. A niektóre to mają ryj jak hebel więc nawet jakby chciały złapać samca to nikt normalny nie zechce szpetnej szczygi, chyba że desperat z taką samą twarzą i jeszcze gorszym charakterkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczysz kpić?
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Jest  pani w błędzie, nie umarłby z głodu, jeżeli by chciał zamienić się rolami, ponieważ  mam wykształcenie i kilka lat  dobrze płatnej prac zawodowej. . Po urodzeniu  dziecka  stwierdziliśmy, że zostanę przez jakiś czas w domu. Myślę, że spokojnie bym dała radę ze swoich zarobków utrzymać męża i dom. Pewnie nie żyli byśmy na takim poziomie jaki mąż nam  zapewnia ale z głodu byśmy nie " umarli"

po co z nią dyskutujesz? to jest typ któremu żaden racjonalny argument nie da do myślenia, ona wie swoje i już. szkoda czasu na kogoś takiego. ewentualnie troll

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczysz kpić?
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie projektuj kurko. Jesli uważasz, że sens zycia każdej kobiety polega na tym, aby "ktos ją zechciał" to się grubo mylisz. To dla kurek jest najważniejsze.Same przecież umrą z głodu. Trzeba przyciągnąć samca, który da dach nad głową za pewne usługi.

a dlaczego tak bardzo nienawidzisz tych "kurek"? co w nich takiego że nie śpisz tylko nawalasz na kafe dyskredytując je i wyzywając od pań dających usługi seksualne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
16 minut temu, Gość raczysz kpić? napisał:

zobaczyłabyś kilka moich znajomych to sama byś się zdziwiła że można. nie będę ci tego tłumaczyć. w ogóle to współczuję kobietom które nie czują tego naturalnego zamiłowania do dzieci. Są wybrakowane. Taka kobieta to nie kobieta, to taki gorszy mężczyzna, bo mniej zarobi a udaje faceta

Sorry, ale takie teksty są tak dziecinne, płytkie i prymitywne, że nie bardzo wierzę w te wszystkie książki, kina i teatry. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczysz kpić?

Kiedy do Was dotrze, że jak ktoś jest ZADOWOLONY ze SWOJEGO  życia to nie ekscytuje się i nie czuje potrzeby dowalania osobom które żyją inaczej niż on? pani wyżej cały czas nawala coś o bOMbelkach (wróć do szkoły, nieuku :D ), o kurkach, prostytucji, zaniedbanym wyglądzie.... a sama prezentuje sobą wielkie nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×