Facet manipulant?

Co byscie powiedzieli na cos takiego gdyby facet powiedział wam ze kiedys manipulowal ludzmi, ze nawet gdy wiedzial ze nie ma racji to duma pchala go tak zeby namieszac ludziom w glowach i zeby wyszlo na jego.. zaznaczal przy tym ze zmienil się a rzestrzeni statnich 10 lat I juz tak wnie ogole nie robi ze pracuje a tym I juz jest ok znosniex, ja kiedys mialam kontakt z taka osoba ktora wlasnie mna manipulowala, doprowadzala mnie do skrajnosci i czerpala ubaw z tego i satysfakcje ze sie denerwuje i podobnie nawet gdy racji nie mial to podawal jakies argumenty oderwane od rzeczywistosci byle tylko wyszlo na jego. Gdy mi o tym napisal od razu zniechecilo mmie totalnie i choc rozumiem ze wynikalo to bardziej z jego otwartosci i swobody w naszych kontaktach. Ale jak mi o tym powiedzial poczulam sie w penhm sensie zagrozona moze zbyt ostro zareagowalam ale powiedzialam ze jesli kiedys bedzie probowal mna maniljlowac to koniec relacji. Co o tym sadzicir? Ostatecznie po wielu rozmowach napisalam zebysmy byli na stopie kolezenskiej, jednak chcialabym wiedzidc co sadzicie o mojej reakcji na ta sprawe? Jak wy byscie zachowali sie w sytuacji slyszac cos takiego od drugiej osoby?

pomanipulowałbym ci pentem w peśdzie

Nie zawracaj sobie nim głowy. Wiele rzeczy można zmienić w sobie, ale nie coś takiego.

.

Dnia 1.08.2019 o 14:07, Gość Gość napisał:

Nie zawracaj sobie nim głowy. Wiele rzeczy można zmienić w sobie, ale nie coś takiego.