Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kamila

Jak przegonić wrzeszczące pod moim oknem dzieci .Mieszkam w bloku

Polecane posty

Gość Gość
18 godzin temu, Gość Greg napisał:

Moim zdaniem pokrzywdzeni są ci ludzie którzy musza znosić takie głośne zachowania. Mieszkanie powinno być azylem , miejscem wypoczynku. Dzieci powinny być nauczone ze tam gdzie zaczyna się ich wolność a konczy innych nie wolno łamać zasad. Na parterze mogą mieszkać ludzie chorzy, starzy, bezsilni żyjący w pokorze do tego co za oknem. Ja mieszkam w fajnej dzielnicy i jest ok, ale gdybym miał taka sytuacje to po prostu szukałbym rozwiązań najpierw u dzielnicowego lub policji municypalnej, niech przyćmią i niech zwracają uwagę. Ludzie w Rzymie siadali na hiszpańskich schodach bo im wygodnie ale już tego nie będą robić bo zaczęło to być utrudniające i niszczące, zajmują się tym policjanci którzy zwracają uwagę. Płacimy podatki, czynsze chcemy spokoju i żadne krzyki nierozumiejących problemu nie powinny mieć wpływu na nasz spokój we własnym mieszkaniu. I nie piszcie ze ktoś ma się wyprowadzić to raczej wy się wyprowadźcie jak nie przestrzegacie norm obyczajowych. 

Niestety pełno jest tu frustratów nie widzących nic poza czubkiem własnego nosa. Masz prawo do wypoczynku, dzieci maja prawo do hałasu. Twoje prawo jest ważniejsze, gdyż jesteś zramolałym narzekaczem. Gdybyś kupiła sobie mieszkanie koło kolei ciągle pisałabyś skargi, na to że pociągi są za głośne, nad morzem - że jest szum, na wiosce, że kogut pieje i pies szczeka. Mam prawo do swoich zachowań - i tobie nic do tego, jeżeli nie łamię prawa - rozumiesz? Czy to aż tak trudne do pojęcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
18 godzin temu, Gość gosc napisał:

Rozumiem, że piszesz o gówniarzach drących ryje pod oknami innych osob?

Piszę o ramolach niezdolnych do życia w społeczeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Piszę o ramolach niezdolnych do życia w społeczeństwie.

Czyli o rozpłodniakach niezdolnych zapanować nad własną progeniturą? Masz rację. Trzeba ich izolować i kastrować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Czyli o rozpłodniakach niezdolnych zapanować nad własną progeniturą? Masz rację. Trzeba ich izolować i kastrować.

Izolować 75% społeczeństwa, bo 5% ma problemy natury psychicznej? To chyba lekkie przegięcie. Myślenie chyba jednak boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak mieszkałam rok w bloku to pod moim oknem i to tuż tuż  było boisko i kort tenisowy i dzieciaki w wakacje wariowała aż zrobiło się ciemno i co? I nic. To tylko dzieci. Jedna walnięta sąsiadka latała i wrzeszczała na te dzieciaki jak opętana. Jak się nie umie żyć we wspólnocie to trzeba się wyprowadzić. Teraz mieszkam na totalnym zadupiu, mam zagrożoną ciążę i umieram z nudów, leżaczek, ogródek i totalna cisza😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×