czy seks może się znudzic

taki zbyt częsty w nadmiarze

10 minut temu, Gość gość x napisał:

taki zbyt częsty w nadmiarze

Wszystko może się znudzić nawet najlepsze danie. Zależy co rozumiesz pod pojęciem "w nadmiarze" jeżeli kilka razy dziennie a nawet codziennie to po kilku latach znudzi się na pewno.

Tak. Może znudzić się,  ale z daną osobą.  Nawet jeśli kochamy to zawsze wkrada się pewna rutyna do związku.  Dlatego ludzie często tracą głowy,  gdy zaczynają romans.

Co to znaczy w nadmiarze? Skoro dwoje ludzi uprawia seks często to znaczy, że  mają wysokie libido i realizują razem swoje potrzeby. Osobom z takim temperamentem pewnie się nie znudzi bo oni sobie nie wyobrażają życia bez seksu, ale może im się znudzić seks z tym konkretnym partnerem. 

mnie się wydaje że im dluższy związek to wkrada się rutyna i mechaniczność

10 minut temu, Magda bez loginu napisał:

Są tacy, którzy bardzo szybko się nudzą. Nuda zabija. W każdym aspekcie

Co dokładnie masz na myśli?

14 minut temu, Magda bez loginu napisał:

Są tacy, którzy bardzo szybko się nudzą. Nuda zabija. W każdym aspekcie

Coś w tym jest.

21 minut temu, Gość gość x napisał:

mnie się wydaje że im dluższy związek to wkrada się rutyna i mechaniczność

Na to składa się wiele czynników czasami od nas niezależnych (praca,dzieci,warunki mieszkaniowe...) To ma bardzo duży wpływ,czasami nawet destrukcyjny.

Przed chwilą, Leżaczek napisał:

Nie może, bo to organizm potrzebuje. Może za to zmniejszyć się częstotliwość zwłaszcza jak jedna ze stron ma za duże wymagania np umyć się przed po albo wymyśla jakieś gry wstępne. 

Sugerujesz seks na trolla bez mycia. Jeżeli jest to plener,samochód..to oczywiste. Ale mając pod ręka prysznic czasami lepiej skorzystać. Wiadomo spontany są najlepsze.

Przed chwilą, acordeon napisał:

albo wymyśla jakieś gry wstępne

Czasami jest to element konieczny w celu uzyskania odpowiedniej wilgotności

Niejeden mężczyzna będąc ze wspaniałą pod każdym względem kobietą wzdycha cichutko: "żebyś ty tak jeszcze obca była"...

7 minut temu, Leżaczek napisał:

co skoro biorą na filmach z tyłka do pochwy i jeszcze nie umarły

Na filmach to ludzie spadają z 10 piętra,otrzepując kurz i idą dalej jakby nigdy nic,łapiąc po drodze kule wystrzelone w ich stronę z karabinu i też żyją

12 minut temu, jutka napisał:

Niejeden mężczyzna będąc ze wspaniałą pod każdym względem kobietą wzdycha cichutko: "żebyś ty tak jeszcze obca była"...

Dlatego sex z ta sama partnerka moze sie znudzic. Dlatego jestem solo. Moze sex jest nieregularny, ale za to parnerki sie zmieniaja.

35 minut temu, Leżaczek napisał:

myć się dodatkowo to fanaberia. 

Fanaberie to Ty tutaj głosisz. Nie mówię o przesadnej czystości,ale czasami niektóre zapachy potrafią odstraszyć.

osobiscie nie wyobrażam sobie seksu bez uprzedniego prysznica po calym dniu pracy

1 godzinę temu, jutka napisał:

Niejeden mężczyzna będąc ze wspaniałą pod każdym względem kobietą wzdycha cichutko: "żebyś ty tak jeszcze obca była"...

5 minut temu, Magda bez loginu napisał:

Ciekawa myśl

Prawdziwa. I to jest tragiczne... 

hm. Nigdy nie miałam jakiś większych potrzeb. Mój mąż również.

Niebawem przechodzę na emeryturę , a ostatnie współżycie jakieś 8-9 lat temu. Później pamiętam miałam z mężem pokój w hotelu jako goście weselni i mimo atmosfery nie zaproponował baraszkowania, a wyglądam całkiem ładnie. Ludzie dają mi co najmniej 8 lat mniej i nie wierzą, że już prawie emerytka i dwóch doroslych chlopakow wychowalam

Maż na pewno nie mial/nie ma kochanki, bo to nei ten typ. Oporny strasznie , malo spontanicznosci .