Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Mąż odpisuje jakiejś innej i chce się z nią spotkać osobiście by coś jej przekazać. Co zrobiłybyście? Jest się o co martwić?

Polecane posty

Gość Gość

Moim zdaniem takie "przepędzanie" kontaktu męża z innymi nic nie daje, jak będzie chciał pójść w bok to to zrobi jak nie z tą to z inną. Miejcie godność jakąś... To świadczy źle o nim jeśli planuje zrobic coś złego. Ale to jego sumienie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To tak jak mężuś spotka się z inną to z reguły jest wg zonci wina tej kobiety, a biedny miś został pod przymusem ponaglony haha. Mógł splawic6te laske mówiąc że wyśle jej w paczce 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Widzę że większość z was nie uważa tego za nic złego 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ale czemu Ty jemu nie powiesz dokładnie tego co nam powiedziałaś? Nie zamknął ko komunikatora, przeczytałaś, no trudno. Ale wysyła jej zdjęcia dzieci i domu i upiera się przywieźć jej książkę i mocno Cię to niepokoi i domagasz się wyjaśnień bo masz prawo do cholery. Dla mnie sytuacja jest tak absurdalna, że nie wiem. Zdjęcia dzieci i domu obcej babie?! Ja się obawiam, że oni już mieli ze sobą doczynienia jak on tak wyjeżdża na wesela, może nawet nie była pierwsza. Strasznie mi Cię szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 godziny temu, Gość gość napisał:

Ale czemu Ty jemu nie powiesz dokładnie tego co nam powiedziałaś? Nie zamknął ko komunikatora, przeczytałaś, no trudno. Ale wysyła jej zdjęcia dzieci i domu i upiera się przywieźć jej książkę i mocno Cię to niepokoi i domagasz się wyjaśnień bo masz prawo do cholery. Dla mnie sytuacja jest tak absurdalna, że nie wiem. Zdjęcia dzieci i domu obcej babie?! Ja się obawiam, że oni już mieli ze sobą doczynienia jak on tak wyjeżdża na wesela, może nawet nie była pierwsza. Strasznie mi Cię szkoda

Ojeju jeju. Może była namolna i tak jojczała o książkę więc postanowił jej dać osobiście i wtedy się ona odczepi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

W dodatku gosc do niej pierwszy nie pisze, tylko odpisuje. A to różnica. Chyba jak nam się ktoś podoba to jednak do niego piszemy też czasem pierwsi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wygląda jakby chciał kija zamoczyc. Ale obym się mylila 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A twój mąż powiedział ci, że jakaś obca kobieta do niego napisała? Jeżeli nie to dziwne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa

Zatrzymaj to zamiast czekać i patrzeć co z tego wyniknie, nie opowiadajcie ze koleżanka, książka, przysługa, znajoma. W życiu zazwyczaj w takich wypadkach to niedowartościowana kobieta, pretekst, dobry powód do spotkania, chętni oboje do nowych wrażeń 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Figa napisał:

Zatrzymaj to zamiast czekać i patrzeć co z tego wyniknie, nie opowiadajcie ze koleżanka, książka, przysługa, znajoma. W życiu zazwyczaj w takich wypadkach to niedowartościowana kobieta, pretekst, dobry powód do spotkania, chętni oboje do nowych wrażeń 

Dlaczego niedowartościowana? To każda która zauroczy sie w kimś nowym niz mąż to zaraz niedowartściowana? Choć w sumie masz rację, jak mąz zaniedbuje potrzeby emocjonalne, traktuje jak kumpelę i ewentualnie do łóżka dobrą, a nie przytuli, nie rozumie to rzeczywiście nie dziwię sie niektórym że są niedowartościowane. A Twoim zdaniem ten facet naprawdę ma jakies złe zamiary? Przecież gość nawet do niej pierwszy nie pisze....

I dlaczego myślisz że dwoje ludzi, którzy widzieli się tylko na zdjęciach w necie jak mniemam, przypadną sobie do gustu na żywo? internet pełen jest podrasowanych zdjęć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

i myśle szansa że na żywo spodobają się sobie ze wzajemnością wynosi maksymalnie 30 procent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Duża szansa że mąż autorki naprawdę chce jej to przekazać i tyle. I na tym znajomość się zakończy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Tu autorka. Może coś zmieni szczegół że ona napisała do niego w pewnym momencie że głupio jej tak pierwszej się ciągle odzywać i jak będzie chciał gadać to powinien sam zacząć. Na co on jej dał wymowke że jest zarobiony i nie ma za bardzo czasu gadać. Więc tak jakby trochę ją spławial. W takim razie dlaczego jak zapytała o książkę o której gadali to z dwóch opcji które ona podała on wybrał spotkanie na żywo? Przecież nie chce z nią za wiele gadać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Tu autorka. Może coś zmieni szczegół że ona napisała do niego w pewnym momencie że głupio jej tak pierwszej się ciągle odzywać i jak będzie chciał gadać to powinien sam zacząć. Na co on jej dał wymowke że jest zarobiony i nie ma za bardzo czasu gadać. Więc tak jakby trochę ją spławial. W takim razie dlaczego jak zapytała o książkę o której gadali to z dwóch opcji które ona podała on wybrał spotkanie na żywo? Przecież nie chce z nią za wiele gadać. 

A nie możesz się męża spytać  nikt tu nie wie co siedzi w głowie Twojego męża.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

A nie możesz się męża spytać  nikt tu nie wie co siedzi w głowie Twojego męża.  

Nie chce na razie mu mówić że czytałam jego korespondencję bo on się bardzo wkurzy. Jest uczulony na brak zaufania i inwigilacje. Pewnie poblokuje wszystko i w ten sposób nigdy nic się nie dowiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie chce na razie mu mówić że czytałam jego korespondencję bo on się bardzo wkurzy. Jest uczulony na brak zaufania i inwigilacje. Pewnie poblokuje wszystko i w ten sposób nigdy nic się nie dowiem. 

Wszystko jedno co ci tu ludzie napiszą, mogą tylko gdybać.  Dla mnie dziwne jest takie zaczepianie ludzi na komunikatorach.  Dziwne, że nic Ci mąż nie powiedział, że tak właśnie został zaczepiony.  Do mnie kiedyś też ktoś napisał to nic nie odpisałam (bo niby po co - nie znam człowieka, a mam znajomych), podobnie zresztą jak mój mąż.  A co ona konkretnie napisała pierwszej wiadomości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Wszystko jedno co ci tu ludzie napiszą, mogą tylko gdybać.  Dla mnie dziwne jest takie zaczepianie ludzi na komunikatorach.  Dziwne, że nic Ci mąż nie powiedział, że tak właśnie został zaczepiony.  Do mnie kiedyś też ktoś napisał to nic nie odpisałam (bo niby po co - nie znam człowieka, a mam znajomych), podobnie zresztą jak mój mąż.  A co ona konkretnie napisała pierwszej wiadomości?

Napisała mu ze fajnie grają jako zespół i czy oprócz wesel będą grać ogólnie gdzieś. I tak to się kręcilo 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Cóż Autorko jak się jest żona "gwiazdy" to się trzeba liczyć z pewnymi rzeczami. Np. Że będą pisać do niego 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belladonna
23 minuty temu, Gość Gość napisał:

Napisała mu ze fajnie grają jako zespół i czy oprócz wesel będą grać ogólnie gdzieś. I tak to się kręcilo 

No i napisal jej gdzie bedzie gral ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Belladonna napisał:

No i napisal jej gdzie bedzie gral ?

Że gdzieś daleko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belladonna

A konkretnie adres tez ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Dnia 18.08.2019 o 09:19, Gość Gość napisał:

Wczoraj nie zamknąl przez nieuwagę komunikatora i zobaczyłam że jakaś dziewczyna do niego pisze, on zawsze jest tym który odpisuje ale nie inicjuje kontaktu. Wysłała mu zdjęcie swoich dzieci a on jej wysłał zdjęcie naszych, wysłał jej zdjęcie naszej posesji, samochodu etc. Odpisuje jej prawie zawsze gdy ona pisze. I jeszcze gadali o jakichś książkach że on ma jakąś tam która ją interesuje i może jej odsprzedać. To ona chciała żeby jej wysłać a on ze osobiście jej przekaże jak będzie przejazdem w jej mieście. Zamurowalo mnie. O co chodzi w tym wszystkim i czy jest się czego bać? 

Jakas stara milosc. Mama gadala kiedys z takim jednym co sie w niej kochal i wysylali sobie zdjecia i gadali jak starzy kumple. 

Natomiast ja tez mam taki kontakt z moja 1sza wielka miloscia. On ma ulizone zycie i ja tez, mam 40 a on 47 lat. Wyslalismy sobie foty, pogadalusmy, czasem sie do siebie odezwiemy. Nic groznego. Spotykalismy sie 20 lat temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość Belladonna napisał:

A konkretnie adres tez ?

Nie no adresu nie. To koncert na drugim końcu Polski 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Chyba nie ma sensu rozkładać tego na czynniki pierwsze. Jak się nie zapytasz się nie dowiesz. A to i mówili się już konkretnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Tu autorka. Może coś zmieni szczegół że ona napisała do niego w pewnym momencie że głupio jej tak pierwszej się ciągle odzywać i jak będzie chciał gadać to powinien sam zacząć. Na co on jej dał wymowke że jest zarobiony i nie ma za bardzo czasu gadać. Więc tak jakby trochę ją spławial. W takim razie dlaczego jak zapytała o książkę o której gadali to z dwóch opcji które ona podała on wybrał spotkanie na żywo? Przecież nie chce z nią za wiele gadać. 

Albo jesteś idi/otką albo to durne prowo. Gdyby mój mąż  wysyłał zdjęcia naszego domu i naszego dziecka jakiejś obcej babie, to dostałby  w ryj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belladonna
43 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie no adresu nie. To koncert na drugim końcu Polski 

No i wystarczy miasto aby sie spotkas i powspominac sobie w milym towarzystwie to i owo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Nie chce na razie mu mówić że czytałam jego korespondencję bo on się bardzo wkurzy. Jest uczulony na brak zaufania i inwigilacje. Pewnie poblokuje wszystko i w ten sposób nigdy nic się nie dowiem. 

Nie chcesz mu mowic bo widocznie nie zostawil komunikatora otwartego. Gdyby zostawil to bys sie nie bala bo nie twoja wina ze zobaczylas co zobaczylas. 

Za zdjecia dzieci tez bym awanture zrobila. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
35 minut temu, Gość Gość napisał:

Chyba nie ma sensu rozkładać tego na czynniki pierwsze. Jak się nie zapytasz się nie dowiesz. A to i mówili się już konkretnie?

Napisał jej ze da jej znać jak będzie w jej mieście, że może niedługo. Ale nie skonkretyzowal. Nie pojedzie tam i tak sobie ją zbyl? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Napisał jej ze da jej znać jak będzie w jej mieście, że może niedługo. Ale nie skonkretyzowal. Nie pojedzie tam i tak sobie ją zbyl? 

Nie będzie książki,  to znaczy że pojechał. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belladonna
33 minuty temu, Gość Gość napisał:

Napisał jej ze da jej znać jak będzie w jej mieście, że może niedługo. Ale nie skonkretyzowal. Nie pojedzie tam i tak sobie ją zbyl? 

Ciekawe czy ja zbyl czy uspokoil ciebie tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×