Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Mąż odpisuje jakiejś innej i chce się z nią spotkać osobiście by coś jej przekazać. Co zrobiłybyście? Jest się o co martwić?

Polecane posty

Gość Gość
47 minut temu, Gość Autorka napisał:

Witajcie, tu autorka. Niestety ich korespondencja ma miejsce nadal. Żartują sobie, wysyłają zdjęcia gdzie są, co robią. Ona nadal sama inicjuje kontakt. Widziałam że zapytała go tak z emotikonka z przymrużeniem oka kiedy wreszcie się doczeka że on do niej pierwszy napisze ale pominal to milczeniem. Ale jak ona pisze do niego to nawijaja jak zwykle. Zapytacie skąd wiem. Otóż mąż zasnął z telefonem w ręce i nie zamknąl komunikatora, nie wyłączył internetu. Te rozmowy wyglądają tak że on jej niby tylko odpisuje, nigdy sam nie pisze więc czy słusznie się pocieszam że to nic takiego? A jednak dla mnie to dziwne i nie czuje się z tym dobrze ze on jej nie splawia. Co ja mam o tym myśleć? 

Widocznie nudne życie ma ze swoim mężem (o ile ma męża ) i zaczepia obcych facetów w Internecie.  A mąż- pewnie mu się podoba, że go kobieta zaczepia,  może mu brakuje takich luźnych rozmów i żartów. Z takimi znajomościami może być różnie- czasami to tylko stopa kolezenska, a czasami kończy się romansem (nie ma zasad). Najważniejsze to czy przez te rozmowy internetowe w waszym małżeństwie nic się nie zmieniło. A męża to bym się porostu spytała "jak tam twoja przyjaciółka z Internetu, nadal piszecie ze sobą?" 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Może to koleżanka z klasy. Piszą co u nich słychać każdy z nich pokazuje rodziny jak żyje. To jeszcze nie świadczy o niczym złym . Nawet nie chce mi się czytać odpowiedzi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 minut temu, Gość Gosc napisał:

Może to koleżanka z klasy. Piszą co u nich słychać każdy z nich pokazuje rodziny jak żyje. To jeszcze nie świadczy o niczym złym . Nawet nie chce mi się czytać odpowiedzi 

nie, oni sie wczesniej nie znali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greg

A może poproś męża aby napisał jej, ze musi zerwać te kontakty ponieważ wydają się być niezdrowe dla wszystkich albo zamiast czytać wez i usuń ja ze znajomych lub zablokuj aby nie mogła pisać, może jest taka opcja ze ona pisze a on nie widzi tych wiadomości (?) jeżeli jest tako opcja to to po prostu zrób 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
42 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Może to koleżanka z klasy. Piszą co u nich słychać każdy z nich pokazuje rodziny jak żyje. To jeszcze nie świadczy o niczym złym . Nawet nie chce mi się czytać odpowiedzi 

Odpowiedzi nie czytaj, ale przeczytaj co pisze autorka- gdybyś przeczytana to byś nie pisała, że to koleżanka z klasy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość Greg napisał:

A może poproś męża aby napisał jej, ze musi zerwać te kontakty ponieważ wydają się być niezdrowe dla wszystkich albo zamiast czytać wez i usuń ja ze znajomych lub zablokuj aby nie mogła pisać, może jest taka opcja ze ona pisze a on nie widzi tych wiadomości (?) jeżeli jest tako opcja to to po prostu zrób 

moim zdaniem to chamskie. niech jej mąż robi co chce. wy jestescie żałosne, za wszelką cene misia utrzymać. A prawda jest taka że to co jej proponujesz jest nie fair. nie lepiej z mezem pogadac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
26 minut temu, Gość Greg napisał:

A może poproś męża aby napisał jej, ze musi zerwać te kontakty ponieważ wydają się być niezdrowe dla wszystkich albo zamiast czytać wez i usuń ja ze znajomych lub zablokuj aby nie mogła pisać, może jest taka opcja ze ona pisze a on nie widzi tych wiadomości (?) jeżeli jest tako opcja to to po prostu zrób 

Co za rada - no ja bym się wkurzył, gdyby mi w telefonie mąż blokował ludzi.  W małżeństwie to się rozmawia o tym co nas niepokoi i boli. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Co za rada - no ja bym się wkurzył, gdyby mi w telefonie mąż blokował ludzi.  W małżeństwie to się rozmawia o tym co nas niepokoi i boli. 

Miało być wkurzyła 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona

Myślę że to takie zwykłe pisanie.Jest mężatka od ponad 13 lat,mamy dzieci a ja od 3 lat pisze niemal codziennie z facetem w swoim wieku.Nigdy się nie spotkaliśmy i nie spotkamy.Łączy nas tylko wirtualna więź.Oczywiście wymieniamy się zdjeciami,jest to stopa koleżeńska.Z nim mogę pogadać więcej niż z mężem.Dzieli nad wiele km.Ja Wrocław on Warszawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Ona napisał:

Myślę że to takie zwykłe pisanie.Jest mężatka od ponad 13 lat,mamy dzieci a ja od 3 lat pisze niemal codziennie z facetem w swoim wieku.Nigdy się nie spotkaliśmy i nie spotkamy.Łączy nas tylko wirtualna więź.Oczywiście wymieniamy się zdjeciami,jest to stopa koleżeńska.Z nim mogę pogadać więcej niż z mężem.Dzieli nad wiele km.Ja Wrocław on Warszawa.

Czyli robisz to bo brakuje Ci rozmów z mężem.  Gdybyś miała wybór: rozmowa z mężem (O tym samym co z nieznajomym) lub ze znajomym z Internetu to z kim byś wolała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
34 minuty temu, Gość Ona napisał:

Myślę że to takie zwykłe pisanie.Jest mężatka od ponad 13 lat,mamy dzieci a ja od 3 lat pisze niemal codziennie z facetem w swoim wieku.Nigdy się nie spotkaliśmy i nie spotkamy.Łączy nas tylko wirtualna więź.Oczywiście wymieniamy się zdjeciami,jest to stopa koleżeńska.Z nim mogę pogadać więcej niż z mężem.Dzieli nad wiele km.Ja Wrocław on Warszawa.

Tyle że ten człowiek, jak ona zaproponowała czy by jej nie pożyczył książki, to napisał jej ze on jej ją przywiezie osobiście. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
47 minut temu, Gość Ona napisał:

Myślę że to takie zwykłe pisanie.Jest mężatka od ponad 13 lat,mamy dzieci a ja od 3 lat pisze niemal codziennie z facetem w swoim wieku.Nigdy się nie spotkaliśmy i nie spotkamy.Łączy nas tylko wirtualna więź.Oczywiście wymieniamy się zdjeciami,jest to stopa koleżeńska.Z nim mogę pogadać więcej niż z mężem.Dzieli nad wiele km.Ja Wrocław on Warszawa.

Mimo tego,uważam że to jest nie w porządku wobec męża.Co jak byś się dowiedziała że twój mąż od 3 lat pisze z jakąś inną kobietą? Uważam,że to jest z twojej strony zdrada emocjonalna.Przez tak długi czas na pewno już dawno zeszliscie na tematy intymne.Pomimo tego,że jest to znajomość wirtualna,to jednak korespondencja między wami jest jak najbardziej realna.Nie mogłabym tak postępować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Ona napisał:

Myślę że to takie zwykłe pisanie.Jest mężatka od ponad 13 lat,mamy dzieci a ja od 3 lat pisze niemal codziennie z facetem w swoim wieku.Nigdy się nie spotkaliśmy i nie spotkamy.Łączy nas tylko wirtualna więź.Oczywiście wymieniamy się zdjeciami,jest to stopa koleżeńska.Z nim mogę pogadać więcej niż z mężem.Dzieli nad wiele km.Ja Wrocław on Warszawa.

I o czym piszesz z internetowym znajomym, o czym z mężem nie możesz pogadać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Mimo tego,uważam że to jest nie w porządku wobec męża.Co jak byś się dowiedziała że twój mąż od 3 lat pisze z jakąś inną kobietą? Uważam,że to jest z twojej strony zdrada emocjonalna.Przez tak długi czas na pewno już dawno zeszliscie na tematy intymne.Pomimo tego,że jest to znajomość wirtualna,to jednak korespondencja między wami jest jak najbardziej realna.Nie mogłabym tak postępować.

Każdy ma inne pojęcie zdrady emocjonalnej. Dla takich jak ty, zwykła przyjaźń z innymi facetami a nawet kolezenstwo są niemożliwe jak się ma męża. To smutne. Ograniczasz się tylko na babski świat... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 29.08.2019 o 22:05, Gość Gość napisał:

Każdy ma inne pojęcie zdrady emocjonalnej. Dla takich jak ty, zwykła przyjaźń z innymi facetami a nawet kolezenstwo są niemożliwe jak się ma męża. To smutne. Ograniczasz się tylko na babski świat... 

Ciekawe czy mąż autorki i ta kobieta w końcu się spotkają. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja bym się o to nie marwtila 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mucha

Byłam kiedys w podobnej sytuacji co autorka. Facet wypisywał coś z jakimiś laskami, one mu nawet foty przysyłały nagie. Mnie nic nie brakuje, mam duże piersi, bardzo o siebie dbam, jestem wysoka i szczupła, wysportowana, seks tez był kilka razy dziennie, ale widać chciał więcej. No to się umowiłam z jedną panną ,która mu takie foty wysyłała, pogadałyśmy sobie, doszkło do seksu, gdzie zrobiłam z tego foty i mu wysłałam. Był w szoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość mucha napisał:

Byłam kiedys w podobnej sytuacji co autorka. Facet wypisywał coś z jakimiś laskami, one mu nawet foty przysyłały nagie. Mnie nic nie brakuje, mam duże piersi, bardzo o siebie dbam, jestem wysoka i szczupła, wysportowana, seks tez był kilka razy dziennie, ale widać chciał więcej. No to się umowiłam z jedną panną ,która mu takie foty wysyłała, pogadałyśmy sobie, doszkło do seksu, gdzie zrobiłam z tego foty i mu wysłałam. Był w szoku.

Ale autorka nic nie mówi o nagich zdjęciach. To zwykłe rozmowy bez podtekstu zapewne 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka

Wracam do tematu, bo... Mąż nadal z nią koresponduje. Wczoraj znów zasnął i się nie wylogowal bo jest przekonany że ja nigdy go nie sprawdzam chyba. W dalszym ciągu ona pisze pierwsza, czasem on tak trochę na odczpnego z nią gada ale wczoraj wspominał jej o dawnych czasach, wysyłał zdjęcia starych przygód, na motorze, na wyjeździe jakimś. Dwa dni temu jak mu napisała że jej się śnił to on jej napisał że wyobrażenia z internetu bywają bardzo mylne i żeby rozładować napięcie mogłaby sobie zrobić "to co facet sam sobie robi w takiej sytuacji". Co ja mam o tym myśleć? Na żywo nadal się nie widzieli. Pocieszam się ze on nie inicjuje kontaktu, ale czy to duże pocieszenie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa

Wyjeb ja ze znajomych męża, poblokuj, i nie patrz na żadne zasady bo to wszystko od dawna jest chore 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Figa napisał:

Wyjeb ja ze znajomych męża, poblokuj, i nie patrz na żadne zasady bo to wszystko od dawna jest chore 

dlaczego chore? wy to jestescie powalone z tymi kontrolami waszych misiów, żałosne, on sam powinien nie odpisywać tej osobie i ją spławić, widocznie woli z nią gadać a nie ją olewać, a wy to chcecie robić za niego. Żałosne. jakby was zdradził to też oczywiscie winna ta z/d/z/ira a biedny miś temu sie wybacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gostek

 

1 godzinę temu, Gość Autorka napisał:

Dwa dni temu jak mu napisała że jej się śnił to on jej napisał że wyobrażenia z internetu bywają bardzo mylne i żeby rozładować napięcie mogłaby sobie zrobić "to co facet sam sobie robi w takiej sytuacji

Wygląda to źle i groźnie.  Absolutnie nie daj po sobie poznać, że czytasz ich korespondecję. Jak się z tym zdradzisz, to już nic więcej się nie dowiesz, ten komunikator to dla Ciebie kopalnia wiedzy.   

Jeszcze można spróbować z innej strony. Zacznij pisać z jakimś "kolegą" , wyślij mu swoje zdjęcia, dom , dzieci i zaoferuj, że mu do domu podrzucisz książkę,  a męża zapytaj jak masz się ubrać na to spotkanie i czy zajmie się dziećmi jakby się nieoczekiwanie przeciągnęło.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Gość Gostek napisał:

 

Wygląda to źle i groźnie.  Absolutnie nie daj po sobie poznać, że czytasz ich korespondecję. Jak się z tym zdradzisz, to już nic więcej się nie dowiesz, ten komunikator to dla Ciebie kopalnia wiedzy.   

Jeszcze można spróbować z innej strony. Zacznij pisać z jakimś "kolegą" , wyślij mu swoje zdjęcia, dom , dzieci i zaoferuj, że mu do domu podrzucisz książkę,  a męża zapytaj jak masz się ubrać na to spotkanie i czy zajmie się dziećmi jakby się nieoczekiwanie przeciągnęło.

 

Dlaczego źle i groźnie? nawet się nie widzieli, możliwe że się nie zobaczą, bo ile już ten mąż autorki wiezie tej kobiecie tę książkę? Ponad miesiąc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka

Konkretnie to było tak,  że ona napisała że sniło jej się że się spotkali na żywo, a na drugie spotkanie on się umówił a potem napisał że nie ma czasu , na co on jej odpisał "heh:, czyli trochę olewczo, ona się wkurzyła że wstyd jej że zachowuje się jak 16latka a ma 30coś, a on jej napisał że nie ma się czego wstydzić, że tak działa ludzka psychika, tworzy wyobrażenia, i że jakby była facetem toby jej powiedział żeby sama się rozładowała cieleśnie to jej wstyd przejdzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klat

Są już krok od tego, żeby pisać o seksie...

On nie inicjuje kontaktu, bo wie że ona to robi, plus, że jeśli sprawa by wyszła to będzie się bronił tym, że to ona do niego pisała, a on z grzeczności jej odpisywał...

Autorko to jak spędzacie razem czas z mężem i czy w ogóle, jeśli on siedzi na kanapie z telefonem w ręku i z nią pisze dopóki nie zaśnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość klat napisał:

Są już krok od tego, żeby pisać o seksie...

On nie inicjuje kontaktu, bo wie że ona to robi, plus, że jeśli sprawa by wyszła to będzie się bronił tym, że to ona do niego pisała, a on z grzeczności jej odpisywał...

Autorko to jak spędzacie razem czas z mężem i czy w ogóle, jeśli on siedzi na kanapie z telefonem w ręku i z nią pisze dopóki nie zaśnie?

od samego pisania jeszcze nikt nikogo nie zdradził fizycznie . Poza tym on jej nie widział na zywo i pewnie nie zobaczy wiec po co autorce mącisz w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

On nie inicjuje kontaktu, bo wie że ona to robi, plus, że jeśli sprawa by wyszła to będzie się bronił tym, że to ona do niego pisała, a on z grzeczności jej odpisywał...

 

a mi sie wydaje ze jakby mu zalezalo toby inicjował

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
1 godzinę temu, Gość klat napisał:

Są już krok od tego, żeby pisać o seksie...

On nie inicjuje kontaktu, bo wie że ona to robi, plus, że jeśli sprawa by wyszła to będzie się bronił tym, że to ona do niego pisała, a on z grzeczności jej odpisywał...

Autorko to jak spędzacie razem czas z mężem i czy w ogóle, jeśli on siedzi na kanapie z telefonem w ręku i z nią pisze dopóki nie zaśnie?

mamy troje dzieci i brak sil na wspolne gadanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

absurd. koleś zamiast się żoną zająć to wchodzi w dyskusję z nią na necie, zdjęcia wysyłają, w koncu chłopa zasypia z rozdziawioną mor/dą a żona wiska mu wtedy komórkę. Malżenstwo doskonałe qrwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×