Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Mąż odpisuje jakiejś innej i chce się z nią spotkać osobiście by coś jej przekazać. Co zrobiłybyście? Jest się o co martwić?

Polecane posty

Gość Gość
8 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ale co usprawiedliwiać? Co ten koleś robi złego? Nie pisze do obcej, tylko jej odpisuje. Nie zaczyna z nią. Na spotkanie chce przyjechać będąc przejazdem z żoną. No w którym miejscu ten gość zrobił coś złego swietoyebliwa babo bo nie widzę. Ta kobieta zresztą, co z nim pisze sama jest mężatką. 

Też tak uważam. Jakby był nie fair to by nic nie mówił swojej że ma taką koleżankę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa
11 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ale co usprawiedliwiać? Co ten koleś robi złego? Nie pisze do obcej, tylko jej odpisuje. Nie zaczyna z nią. Na spotkanie chce przyjechać będąc przejazdem z żoną. No w którym miejscu ten gość zrobił coś złego swietoyebliwa babo bo nie widzę. Ta kobieta zresztą, co z nim pisze sama jest mężatką. 

Nie jestem swietojebliwa i nie histeryzuje jak ty, fakty są jakie są, poza tym wczytaj się jej wpis w którym zaleca przyjazd w dzień powszedni, nie w weekend i nie wieczorom „ bo co ona powie mężowi „  mam ci tłumaczyć ten przekaz ?

w sumie tez mam na ciebie określenie ale ci odpuszczę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Też tak uważam. Jakby był nie fair to by nic nie mówił swojej że ma taką koleżankę. 

On jej nie powiedział sam z siebie tylko w sytuacji kiedy zona odkryła jego pisaninę , to co miał wg ciebie powiedzieć ? Zaprzeczyć ? No wez 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Figa napisał:

On jej nie powiedział sam z siebie tylko w sytuacji kiedy zona odkryła jego pisaninę , to co miał wg ciebie powiedzieć ? Zaprzeczyć ? No wez 

Skąd wiesz że ona mu w końcu powiedziała że odkryła jego pisaninę? Z tego co zrozumiałam autorka wątku mówi że nie przyznała mu się że zna prawdę. 

 

1 godzinę temu, Gość Figa napisał:

Nie jestem swietojebliwa i nie histeryzuje jak ty, fakty są jakie są, poza tym wczytaj się jej wpis w którym zaleca przyjazd w dzień powszedni, nie w weekend i nie wieczorom „ bo co ona powie mężowi „  mam ci tłumaczyć ten przekaz ?

w sumie tez mam na ciebie określenie ale ci odpuszczę 

W dalszym ciągu nie rozumiem hejtu na tego faceta bo to nie on zaproponował że przyjedzie w dzień i to sam, tylko ona jemu. I wcale nie jest powiedziane że posłucha wytycznych tej kobiety. Ty nie umiesz czytać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Temat umrze bo nikt nie ma argumentu przeciw temu kolesiowi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie umiem czytać ?
Dnia 19.08.2019 o 20:59, Gość gość napisał:

up...Zapytałam męża a on się wszystkiego wyparł tzn. powiedział że to że on jej wysyłał te fotki to dlatego że ona mu wysłała pierwsza, powiedział że tak tylko jej napisał żeby się odczepiła a wcale nie wie czy w ogóle cokolwiek jej pożyczy....

Dla mnie dziwne tłumaczenie...jak mi ktoś wysyła zdjęcia to nie musze od razu małpować, naśladować.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Koleś na razie nic złego nie zrobił bo ani razu sam do niej nie napisał. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hillary

No fakt, jak na twojego męża będzie niepokojąco „ przypadkowo „ wpadała jakaś dziunia to jeżeli to nie będzie stalking to mąż może jej opowiadać co kupił i co ma, mówić dokąd jedzie i ze jak jest podniecona to powinna się rozładować bo on tez tak działa ...może tez pisać do niej po nocach i filozofować oraz brać pod uwagę ze jeżeli on by chciał  wpaść do niej to powinien to zrobić w dzień powszedni bo jak ona by to wyjaśniła mężowi . 

Wiesz dlaczego facet tego nie urywa ? Bo mu to schlebia , dowartościowuje się ta znajomością i zazwyczaj zanim facet coś „ zrobi” to trochę trzeba „ pochodzić „ najważniejsze to pozory w drodze do „ łamania zasad „ 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×