Czytałyście już o wypadku i akcji poszukiwaczej Piotra Woźniak-Staraka?

Psychiczna Ewka próbowała wszystkim wmówić, że bogaty Starak ją zaprosił do swojej posiadłości. Tylko, ze nikt jej nie uwierzył, bo jak gadała te głupoty, to szkaradnej gęby nie zasłoniła 

Nie wzywała pomocy? Ile czasu leżała na brzegu? Ukrywa się? Pokasowała swoje sm? Przecież trwały regaty i ktoś by usłyszał wołanie o pomoc i wezwał natychmiast. Ewidentnie coś tu nie pasuje. Jej udało się dopłynąć do brzegu, skąd info  ze było to 100m? W nocy miała rozeznanie ile km przepłynęła? 

Podobno pilnują jej jakieś byczki. te byczki powinny ją wyroooochać  

Nie wtargnęła na posesję, bo mocno strzeżona. Ale jakimś cudem się tam znalazła

6 minut temu, Gość hihihi napisał:

Podobno pilnują jej jakieś byczki. te byczki powinny ją wyroooochać  

jacyś od niej czy od milionerów? schowali jej auto też

Przed chwilą, Gość gosc gosc napisał:

Nie wtargnęła na posesję, bo mocno strzeżona. Ale jakimś cudem się tam znalazła

Jak on już nie żył? No ciekawe jak tam weszła i po co?

6 minut temu, Gość hhhhh napisał:

Jak on już nie żył? No ciekawe jak tam weszła i po co?

Była tam w sobotę, gdy wywiązała się awantura a żona postanowiła wyjechać

1 godzinę temu, Gość Gość5 napisał:

Żona nie musiała tylko pewnie chciała wyjechać. Musiała to opuścić cudzą posiadłość ta stuknięta Ewka, bo inaczej by ochrona zareagowała.

to ochrona nie reagowała? i pozwoliła im razem na motorówkę wsiąść? 

Czy są jakieś grupy na fejsie na ten temat?

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

to ochrona nie reagowała? i pozwoliła im razem na motorówkę wsiąść? 

Lecz się Ewka

Gdyby w sobotę po kłótni chciała się dostać do swojego miejsca zamieszkania może ktoś inny by ją odwiózł?

Gdyby uważali ze Ewa była szurnięta to by ochrona Pana Piotra ich nie zostawiła. Widać ze mieli zaufanie do niej. Przykro mi że człowiek nie żyje. Przestańcie spekulować prawdy nikt z nas się już nie dowie.

O tym ze została zwyzywana przez rodzinę czy czlonków rodziny to niby było w niedzielę rano ,że takie epitety leciały że ho ho tylko jak ona się tam znalazła kto ją tam przywiózł ??? 

Wy mnie powiedzccie kiedy ona mu wlazła na tą łódkę? ochronie powiedział że dopłynie do domu? kiedy ją zabrał ochrona wiedziała ze coś kombinuje???

w 2015 rozwod i zaręczyny? Ponoć przez Natkę zbliżyla się do Niego i udawała niedostępną? Zwabiła na swoją przedsiębiorczość? Nie chciała poznawać jakiegoś S*****a? Nie wyguglowała sobie kto to? 

20 minut temu, Gość gosc napisał:

Gdyby w sobotę po kłótni chciała się dostać do swojego miejsca zamieszkania może ktoś inny by ją odwiózł?

a w sobotę z kim się kłóciła ta Ewka?

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Wy mnie powiedzccie kiedy ona mu wlazła na tą łódkę? ochronie powiedział że dopłynie do domu? kiedy ją zabrał ochrona wiedziała ze coś kombinuje???

może to nie było pierwszy raz?  Na początku były takie informacje. co nie?

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

a w sobotę z kim się kłóciła ta Ewka?

z żoną? nie wiadomo w końcu czy w sobotę czy w niedzielę? 

w sobotę po kłótni żona wyjechała do warszawy a w niedzielę znów wróciła i zastała tą ewkę to pewnie znów się z nią kłociła

Ok, dobra a skąd wiadomo, na którym brzegu ją znaleziono? Może na posesji starakow, stąd ta awantura rano w niedzielę?

3 minuty temu, Gość Fery vunny napisał:

Ok, dobra a skąd wiadomo, na którym brzegu ją znaleziono? Może na posesji starakow, stąd ta awantura rano w niedzielę?

nie wiadomo gdzie ją znaleźli, ale chodzą sluchy że była nago to raczej nie na posesji? Oni ni podaliby takiej wiadomości do mediów nie? 

Ciało pws znaleziono ok 400m od posesji, więc może i w tym miejscu doszło do wypadku i Ewa O. tam właśnie doplyneła, bo tam było najbliżej. Rodzina wzięła ją na "przepytki". A że epitety szły? Nie ma się co dziwić AWS, pewnie jej nerwy puściły, bo już każdy się domyślał, będąc w traumie i w szoku, że pws już żywy się nie odnajdzie. 

Oni się musieli znać wcześniej nie ma innej opcji ochrona ją znała i dlatego dali im spokój, a te informacje ,że  pracowała u Staraków to ktoś ?coś? 

20 minut temu, Gość Gość napisał:

Oni się musieli znać wcześniej nie ma innej opcji ochrona ją znała i dlatego dali im spokój, a te informacje ,że  pracowała u Staraków to ktoś ?coś? 

może organizowała jakieś kursy dla gości przebywających w ich posiadłości? kto wie? 

27 minut temu, Gość gosc napisał:

może organizowała jakieś kursy dla gości przebywających w ich posiadłości? kto wie? 

Ona jest instruktorką żeglarstwa więc może dawała im jakieś lekcje żeglugi.

16 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ona jest instruktorką żeglarstwa więc może dawała im jakieś lekcje żeglugi.

Czy tak było? 

Niestandardowe  procedury? po co? Chcieli zobaczyć ciało od razu? 

27 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ona jest instruktorką żeglarstwa więc może dawała im jakieś lekcje żeglugi.

Może tak, może nie? 

Jak ta Ewa była psychofanka jak tu piszecie to jak dla mogła wejść wcześniej na motorówkę i gdzieś się schować , rozebrać się i czekać w ukryciu , była noc to nic nie widać, jak usłyszała że pws odprawił ochronę to wyskoczyła gola i chłop tak się wystraszył że zrobił gwałtowny zwrot i oboje wypadli , może siedziała tak długo w krzakach bo wersję zeznać wymyślała , nikogo tam więcej nie było to wszystko co powie może być uznane za prawdę ,ciekawe czy ja więcej niż raz przesłuchiwali . 

Czym ona go ujela?? Bo urodą napewno nie patrzę na jej zdjecia i dochodzę do wniosku ze faceci dziwni są mieć taką ładną żonę