Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Dlaczego niektórzy wyśmiewają osoby dbające o środowisko?

Polecane posty

Gość Rambo

Proponuję ekologom kanibalizm.

Jak ktoś umrze to można go zjeść.

Przyroda istnieje od dawna aż tu nagle parę lat temu pojawili się ekolodzy, którzy uważają, że jak się nią nie zaopiekują to ja chooj strzeli.

Jak to jest szacunek do przyrody i pokora wobec niej to gratuluję poczucia humoru.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambo

 

Z ekologami jest z eko groszkiem 

Pakują komunistów do worków z napisem eko i zaczynają się pomysły o centralnym zarządzaniu gospodarka, reglamentacji towarów i nagonka na eko kułaków.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna Joanna

Czyli rozumiem że polecacie ... te pieprzone papierowe słomki i zrec  codziennie mięso? Najlepiej żeby każdy posiłek składał się z kurczaka doprawionego odrobina antybiotyku na plastikowym talerzu? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambo

Skończy się tym że będziemy odrabiać pańszczyznę i sami ciągnąć pługi dostaniemy zakaz opuszczania wiosek a eko szlachta będzie decydowała o naszym rozmnażaniu.

Ja nie mówię, że to nie będzie dobre dla przyrody tylko co mnie to koorfa obchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambo
6 minut temu, Gość Joanna Joanna napisał:

Czyli rozumiem że polecacie ... te pieprzone papierowe słomki i zrec  codziennie mięso? Najlepiej żeby każdy posiłek składał się z kurczaka doprawionego odrobina antybiotyku na plastikowym talerzu? 

A co mnie obchodzi co zresz?

Możesz żreć świnie z padozytami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Akurat globalne ocieplenie to mit dla deb/ili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
31 minut temu, Gość BBB napisał:

Nie chodzi tylko o lasy.  Hodowla zwierzat to skomplikowany system.  Wycinanie lasow, antybiotyki, hormony, ktore pozniej przedostaja sie do wody gruntowej, wydzielanie CO2 itd.  Jakkolwiek oczywiscie wegetrianie zapominaja, ze produkcja roslin wcale nie jest lepsza.  Genetycznie zmodyfikowane rosliny, pestycydy, ktore przedostaja sie do wody gurntowej rowniez, a wraz z rzekami do oceanow powodujac tzw., martwe strefy i ujsc wielkich rzek gdzie zadna ryba nie przezyje i tylko glony, ktore zabieraja tlen z wody.  No, ale oczywiscie jest nagonka tylko na te biedne zwierzaczki ze slepkami....

Inaczej byś pie.rdoliła gdyby to tobie krety wpier.doliły część uprawy (i odniosłabyś straty finansowe) , kolejna oszołomko, dla której pasożyty top "biedne zwierzątka".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambo

A skąd to wiesz?

Z yuotuba?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lexi

Rambo , jednak sa jeszcze trzezwo myslacy ludzie , a juz tracilam nadzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambo

Raz jest dużo kretów raz jest mało kretów.

Kiedyś w ogóle nie było kretów ani ludzi.

A jeszcze wcześniej nie było przyrody ani życia.

A za jakiś czas też nie będzie.

I skoro tak się przejmujecie globalnoscia to globalnie dla wszechświata nie robi to żadnej różnicy czy są krety czy ich nie ma.

A nawet to czy są ekolodzy i czy jest ich jeden czy 8 miliardów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambo

Chce przez to powiedzieć, że w jednym miejscu trzeba krety tępić w innym chronić a w trzecim je omijać żeby cię nie zjadły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
45 minut temu, Gość gość napisał:

Inaczej byś pie.rdoliła gdyby to tobie krety wpier.doliły część uprawy (i odniosłabyś straty finansowe) , kolejna oszołomko, dla której pasożyty top "biedne zwierzątka".

OCzywiscie to dla ciebie zaden problem do momentu, az wode bedziesz musial do tych upraw dowozic ciezarowkami poniewaz woda gruntowa jest skazona jak sie dzieje w coraz wiecej miejscach, ale co ja wiem.  

Przyroda akurat nie ma sie co przejmowac.  Jak wyginiemy to ona sie odrodzi tak jak zawsze.  Te starania o nature nie sa po to, zeby ja uratowac poniewaz ona naszej pomocy nie potrzebuje, ale zeby nas uratowac od zaglady.

No, ale ktos tutaj ma racje.  Nie ma globalnego ocieplenia.  Nie ma wysypisk smieci.  Misie polarne nie zdychaja z glodu i nie topia sie z powodu braku lodu do ladowania.  Milion gatunkow nie wymiera kazdego roku.  Miasta takie jak Meksyk nie sa zanieczyszczone i nie wisi nad nimi chmura smogu, a ludzie nie moga oddychac.  Rejony nie topia sie w smieciach.  Rafy koralowe nie wymieraja.   Ryby, ktore jemy nie maja czastek plastiku i rteci w sobie.  Nic takiego sie nie dzieje to tylko bzdury fanatykow.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Niech każdy ziomeczek to czytający jutro wykorzysta o jedną siatkę mniej niż by mógł. I niech potem pomyśli o tym jako o sukcesie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

No właśnie, może zamiast prowadzić czcze dyskusje skupmy się na tym, co sami jesteśmy w stanie zrobić? Czy jesteś w stanie zamknąć wszystkie hodowle bydła i zamienić pestycydy na wywar z eko-pokrzywy? Nie. Czy jesteś w stanie nie pakować każdej pie. przonej marcheweczki w foliowkę? Tak. Może od tego zacznijmy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość BBB napisał:

Co do wegetariaznizmu i jego odgaleznien ze wzgledu na zabijanie zwierzat to uwazam je za hipokryzje.  Zyjemy na planecie gdzie ekosystem funkcjonuje w ten sposob, ze, aby zyc zwierzeta, w tym ludzie musza zabijac.  Dopoki nie nauczymy sie jak rosliny pobierac energi ze slonca bedziemy musieli zabijac, zeby jesc.  Hipokryzja tutaj jest duma z zabijania roslin, a potepianie zabijania zwierzat.  Dlaczego?  Zabijanie zwierzat jest takie straszne poniewaz sa bardziej podobne do nas?  Maja slepka, ktore na nas patrza wiec latwiej poczuc do nich empatie?  Dlaczego zabijanie roslin jest inaczej kategoryzowane przez wegetarian?  Sa badania, ze rosliny rowniez maja uczucia tak jak zwierzaki co zreszta chyba wiedza ludzie, ktorzy gadaja do swoich roslinek, a one im sie odplacaja przepieknie rosnac.  Popieram jedzenie mniej miesa i dobre traktowanie zwierzat.  Nie mam problemu ze zjedzeniem miesa jezeli zwierzaczek spedzil szczesliwie swoje zycie, a nie w klatce.  Smierc jest czescia zycia i bez niej nie byloby zycia na tej planecie.  Tak to juz dziala i nie ma co wywyzszac zwierzat ponad rosliny- to wszystko zyje i czuje.

🤦‍♀️zeby czuć trzeba mieć mózg. Pokaż mi go u roślin i przy okazji u siebie. Sądzę że w obu przypadkach nie uda ci się to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 godzin temu, Gość gosc napisał:

No serio 🙂 Skoro nie rozumieja twojego sposobu jedzenia ( ty widzisz padline a oni  mieso ), to martwia sie o ciebie i twoje zdrowie 🙂 Nic w tym falszywego.

A jak ci powiem, że nie lubię pomidorów to też będziesz mieć z tym taki problem jak z tym że nie lubię mięsa? Dlaczego jednym wolno nie lubić brukselki czy brokułów a nielubienie mięsa jest już czymś takim strasznym? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Jak wczesniej...  Nikt nikogo do niczego nie zmusi i nie powinien.  Wszyscy wiedza, ze mamy problem i kazdy powinien pomyslec jak moze pomoc.  Nikt nie kaze nikomu sie przestac myc, ani wydziwiac, ale mozna kupic butelke na wode i przestac kupowac plastikowe.  Tak czy inaczej i tak to wode nosimy ze soba to mozemy ja wynosic z domu- przynajmniej wiemy jakiej jest jakosci poniewaz bylo wiele afer, ze sprzedaja nam kranowke, a my za to placimy jak za wode z magicznego zrodla.  Torby wielokrotnego uzytku bez znaczenia czy bawelniana czy z wlokna czy nawet plastiku, ale mozna i uzywana wiele razy.  To nie sa jakies szalone i zmieniajace zycie wybory tylko male zmiany, ale gdy wiele osob je wprowadzi to bede duze skutki.  Po malutku i po troszeczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBB
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

🤦‍♀️zeby czuć trzeba mieć mózg. Pokaż mi go u roślin i przy okazji u siebie. Sądzę że w obu przypadkach nie uda ci się to.

Tak ci sie tylko zdaje poniewaz patrzysz na to z antropocentrycznego punktu widzenia.  Pokaz mi, ze ty masz mozg najpierw, a potem zacznij palcem pokazywac na innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambo

Wasze zaangażowanie jest wzruszające ale naraża was na łykanie każdej "ekologicznie" zinterpretowanej i przedstawionej wiadomosci.

Zaakceptujecięle każdy kit który utwierdzi was w waszych poglądach.

Wiem bo sam tak czasami lykam.

Fajnie że chcecie robić coś dobrego ale dobrymi intencjami wybrukowane jest piekło

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambo

Zdajecie sobie sprawę jaką jest objętość wody w oceanach?

Żeby zmienić jej skład w stopniu dającym stężenie jakiejkolwiek  substancji mogący zagrozić Rafom trzeba by do oceanu wlać że cztery morza bałtyckie.

Rafy obumierają z przerostu.

Można to wyjaśnić matematycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość Rambo napisał:

Wasze zaangażowanie jest wzruszające ale naraża was na łykanie każdej "ekologicznie" zinterpretowanej i przedstawionej wiadomosci.

Zaakceptujecięle każdy kit który utwierdzi was w waszych poglądach.

Wiem bo sam tak czasami lykam.

Fajnie że chcecie robić coś dobrego ale dobrymi intencjami wybrukowane jest piekło

 

Nie kazdy lyka wszystko wiec nie przesadzaj.  Nie mowimy tutaj o dobrych checiach- wypowiadaja sie osoby, ktore cos robia, a nie tylko mysla lub planuja.  Ja uzywam torby wielokrotnego uzytku.  Segreguje smieci, znajduje powtorny uzytek dla plastikowych opakowac, kupuje uzywana odziez (oprocz butow), staram sie ubrania "znosic", a nie kupowac sezonowa mode, mam butelki na wode w pracy i w domu, kubki na kawe, a jezeli zdarzy mi sie kupic kawe i nie miec kubka wielokrotnego uzytku to myje ten papierowy kubek i uzywam go jeszcze raz, nie mam samochodu, przestalam latac na wyspy do cieplych krajow, zbieram kupe psa w torebki plastikowe po innych rzeczach i dodatkowo jak obok leza smieci to je rowniez zgarne i wrzuce do smietnika itd.  To nie sa dobre checi- to jest branie odpowiedzialnosci za swoj wklad w zanieczyszczenie srodowiska.  Nie kazdy umie tak zyc, ale ja staram sie, zeby miec czyste sumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambo

Nie twierdzę że nie ma problemu.

Tylko, że akurat wy skupiacie się na tym co ma od niego odwracać uwagę.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Gość Rambo napisał:

Zdajecie sobie sprawę jaką jest objętość wody w oceanach?

Żeby zmienić jej skład w stopniu dającym stężenie jakiejkolwiek  substancji mogący zagrozić Rafom trzeba by do oceanu wlać że cztery morza bałtyckie.

Rafy obumierają z przerostu.

Można to wyjaśnić matematycznie

Oczywiscie, ale wystarczy wlewanie zanieczyszczen i wrzucenie smieci przez 100 czy 200 lat (era industrializacji) i bedzie to samo.  Krople wody draza dziury w skalach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 minuty temu, Gość Rambo napisał:

Zdajecie sobie sprawę jaką jest objętość wody w oceanach?

Żeby zmienić jej skład w stopniu dającym stężenie jakiejkolwiek  substancji mogący zagrozić Rafom trzeba by do oceanu wlać że cztery morza bałtyckie.

Rafy obumierają z przerostu.

Można to wyjaśnić matematycznie

Wyjasnij mi matematycznie w takim razie jaki wplyw na rafy maja do tej pory trwajace proby bomb atomowych prowadzone przez Francuzow w oceanach okalajacych Azje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość Rambo napisał:

Nie twierdzę że nie ma problemu.

Tylko, że akurat wy skupiacie się na tym co ma od niego odwracać uwagę.

 

To powiedz nam co pojedyncze jednostki maja zrobic z tym problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambo

Identycznie ma się kwestia z topniejącym i lodami i podnoszeniem się poziomu oceanów oraz zmniejszającym się zasoleniem.

A za chwilę usłyszycie że rafy giną z powodu jakichś soli.

Każde kłamstwo ma krótkie nogi a to zbliżającej się ekologicznej apokalipsie w ogóle nie ma nog bo pełznie jak żmija, która zresztą jest bo ma w ludziach zasiać jad

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, Gość Rambo napisał:

Identycznie ma się kwestia z topniejącym i lodami i podnoszeniem się poziomu oceanów oraz zmniejszającym się zasoleniem.

A za chwilę usłyszycie że rafy giną z powodu jakichś soli.

Każde kłamstwo ma krótkie nogi a to zbliżającej się ekologicznej apokalipsie w ogóle nie ma nog bo pełznie jak żmija, która zresztą jest bo ma w ludziach zasiać jad

 

No tak i zadnych wskazowek na to jak polepszyc sytuacje.  Jezeli tylko potrafisz mowic, to jest klamstwo, tamto jest klamstwo to nie mamy o czym rozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambo
3 minuty temu, Gość gosc napisał:

To powiedz nam co pojedyncze jednostki maja zrobic z tym problemem.

Ja nie będę nikomu mówił co ma robić.

Zostawiam to tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, Gość Rambo napisał:

Ja nie będę nikomu mówił co ma robić.

Zostawiam to tobie

To sa propozycje, a nie mowienie co kto ma robic.  Nie wnosisz nic do rozmowy tylko mowiac, ze wzystko to sa klamstwa zreszta bez zadnych podstaw wiec w dlaszej czesci monologuj sobie powtarzajac w kolko to samo- o co zreszta oskarzach pozostale osoby, a sam lykasz klamstwa  jak pelikan.  Milego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambo

Jeżeli uważasz że w gadającym pudle ktoś mówi prawdę to i tak już nie warto o ciebie walczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×