Dlaczego niektórzy wyśmiewają osoby dbające o środowisko?

17 godzin temu, Gość Gość napisał:

A jak ci powiem, że nie lubię pomidorów to też będziesz mieć z tym taki problem jak z tym że nie lubię mięsa? Dlaczego jednym wolno nie lubić brukselki czy brokułów a nielubienie mięsa jest już czymś takim strasznym? 

A nielubienie miesa jest czyms strasznym ? Serio?

Straszne to sa miny i dywagacje o jakiejs padlinie czy zwlokach..

Wiesz osobiscie spotklam sie czesciej z oburzeniem i naciskami od vege ludkow , a nie w druga strone..

23 minuty temu, Gość gosc napisał:

A nielubienie miesa jest czyms strasznym ? Serio?

Straszne to sa miny i dywagacje o jakiejs padlinie czy zwlokach..

Wiesz osobiscie spotklam sie czesciej z oburzeniem i naciskami od vege ludkow , a nie w druga strone..

No widzisz, a ja się spotkałam z oburzeniem i naciskiem że strony padlino ludków, niż w drugą stronę.

I mało mnie obchodzi, że "zawsze" byli panowie i niewolnicy, że przez kilka tysięcy lat był ła tyrania i feudalizm, że była oligarchia i że chłop pod pręgierzem zdychał z uśmiechem na ustach bo zadowolił swojego "pana". Że technokracja wysługuje się nauka i ludźmi wiedzy żeby utrzymać status quo, że komunizm się nie sprawdził i że jelonek Bambo utopi się w oceanie jeżeli nie wstąpię do zielonych brygad .

Jestem zwierzęciem i Bóg dał mi wolność.

Ten świat należy mi się tak samo jak misiom grizzly i tym których stać na opłaty na polowanie na niego.

A jak ktoś zapoluje na mnie to odgryzie mu kootasa

Zakazy polowań, jedzenia miesa i naganianie ludzi do zagród żeby robili na swoich ciemiężycieli jest znanym i lubianym sposobem na zwiększenie przewagi nad ludem i pierwszym krokiem do nadania sobie statusu Boga.

Będę koorfa żarł mięso i tyle.

A jak mi zakazali to wpiërdöle razem z kosmitów tych którzy mi tego zakazują.

Więc skonczcue mi układać menu jeżeli nie chcecie się na nim znalezc

*a jak mi zakażą to ich zeżre razem z kośćmi na surowo.

Kosmici mogą być jednak niejadalni

18 godzin temu, Gość Frek napisał:

To jest zupełnie nie ta droga. Przecież jedzący nie zabija, hodujący nie zabija, rzeźnik zabija, rozkrawa i mieli. Skieruj więc uprzejme prośby do rzeźnika, bo jaki udział w tym ma informatyk Kowalski chcący przybombać na wadze, bo jest chuderlaczkiem, a przy tym chce być płodny. U większości dyletantów umysłowych plemniki straciły ruchliwość po roku wegetarianizmu.

Trafne.

5 godzin temu, Gość Gostek napisał:

Mam płacić za opakowanie, które zaraz wyrzuć tylko po to, żeby mpo sobie to mogło sprzedać?

Masz płacić te grosze, bo dzięki temu ktoś uzbiera na kokosze. Kupujesz, więc dajesz pracę.

4 godziny temu, Gość Gość napisał:

No widzisz, a ja się spotkałam z oburzeniem i naciskiem że strony padlino ludków, niż w drugą stronę.

Ale pitolisz. To wege się ciągle oburzają. Chcesz być ekologiczna? To odpieluszkuj dziecko wcześniej niż w wieku 3 lat np. Zainstaluj gaz w samochodzie, przecież nie zawsze i nie wszędzie dojedziesz rowerem, czy komunikacją miejską. Podcieraj się papierem toaletowym szarym, a nie z celulozy. Nie używaj ręcznika kuchennego. No, ale po co? Lepiej się drzeć o zmniejszenie produkcji mięsa.

2 godziny temu, Gość Ton napisał:

L

Masz płacić te grosze, bo dzięki temu ktoś uzbiera na kokosze. Kupujesz, więc dajesz pracę.

Przede wszystkim nie chcę śmiecić, dorabiasz filozofię do plastiku 

Dnia 22.08.2019 o 21:03, Gość gość napisał:

Akurat globalne ocieplenie to mit dla deb/ili.

Popieram. O handlu CO2  tutejsi ekolodzy nie piszą? Jaką kasę można wycisnąć z powietrza? 

Rambo, dzięki tobie pośmiałam się, świetnie piszesz.

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Popieram. O handlu CO2  tutejsi ekolodzy nie piszą? Jaką kasę można wycisnąć z powietrza? 

Rambo, dzięki tobie pośmiałam się, świetnie piszesz.

A dla mnie Rambo to gorszy oszołom niz nawiedzeni  ekolodzy.

To taki problem mniej smiecic? Albo ograniczyc mięso ze wzgledu na zdrowie? 

Nie mam dzieci, nie doczekam sie wnuków ale nie chce zostawiac po sobie śmietnika i chce zdrowsza umrzeć. 

13 godzin temu, Gość ... napisał:

A dla mnie Rambo to gorszy oszołom niz nawiedzeni  ekolodzy.

To taki problem mniej smiecic? Albo ograniczyc mięso ze wzgledu na zdrowie? 

Nie mam dzieci, nie doczekam sie wnuków ale nie chce zostawiac po sobie śmietnika i chce zdrowsza umrzeć. 

"Zdrowsza umrzec " - rozwalilo mnie to

A jak jest roznica czy umre zdrowsza czy mniej zdrowa ?

I tak umre

Chyba chodzilo ci o jakosc zycia przed smiercia

7 minut temu, Gość gosc napisał:

"Zdrowsza umrzec " - rozwalilo mnie to

A jak jest roznica czy umre zdrowsza czy mniej zdrowa ?

I tak umre

Chyba chodzilo ci o jakosc zycia przed smiercia

 

No widzisz, wystarczy pomyslec i można zrozumiec

Tak, chodzi o jakość życia przed śmiercią, lepiej chyba umrzeć ze starosci, we wlasnym łóżku niż napraszac sie o choroby cywilizacyjne,  zwiazane z tym powiklania, szpital i ból przed śmiercią.

Dnia 22.08.2019 o 18:44, Gość Lexi napisał:

histeria na ratowanie planety to kolejne trzymanie was pod kontrola i walenie was na podatkach ( wiekszy podatek na buty, na ciuchy , na benzyne , podatek za posiadanie samochodu, wiekszy podatek za bilety lotnicze , podatek za wjazd samochodem do miasta podatek podatek podatek , placic ...e bo jak nie to sie przez was swiat skonczy !!! 

gora mowi , robcie tak jak my mowimy, a nie tak jak my robimy  

W punkt.

Pod przykrwka ekologii mozna wszystko ludziom sprzedac... 

1 godzinę temu, Gość teneryfa napisał:

W punkt.

Pod przykrwka ekologii mozna wszystko ludziom sprzedac... 

I wszystko opodatkowac nawet oddychanie , co z pewnoscia niedlugo nastapi

Mnie denerwuje, że z ochrony środowiska robi się jakąś modę dla hipsterów. Przecież jeżeli idziemy do sklepu gdzie mamy produkty bez opakowania to powinny być one tańsze niż te z. Tak samo woreczki na warzywa osiągają jakieś szalone ceny.

Dnia 23.08.2019 o 00:00, Gość gość napisał:

Kafeteria ewoluuje! Dotychczas tylko poyeby antyszczepionkowe tu bywały, teraz dołączyli oszołomy negujące zmiany klimatyczne! :D Ciekawe, kiedy się dowiemy, że Ziemia jest płaska a Księżyc to tak naprawdę naleśnik? :D

A ty jestes taka glupia , czy tylko taka udajesz?  Nikt nie neguje zmian klimatycznych , tylko madry czlowiek wie ,ze globalne ocieplenie jest, to oczywiste, ale wynika z NATURALNYCH procesów na Ziemi. Człowiek powiększa ten efekt, ale w znikomym stopniu 0,0012% W znikomym też stopniu można z tym "walczyć". No, chyba że ktoś potrafi zmienić oś ziemską, lub wpłynąć na aktywność Słońca. W historii Ziemi takie okresy były już nie raz.

ja tutaj jeszcz3 zacyruje:

I tak się dzieje na naszej planecie od miliardów lat - okresy ocieplenia i rozkwitu przeplatają się z czasami chłodu, kiedy życie zamiera, a duże połacie lądów i oceanów pokrywają się lodem. Tej huśtawce temperatury rzeczywiście towarzyszyły niekiedy zmiany stężenia dwutlenku węgla, ale nie mogły one mieć nic wspólnego z człowiekiem, bo nasz gatunek jeszcze wtedy nie istniał. W samym tylko czwartorzędzie, czyli w ciągu ostatnich 2,6 mln lat, okresy ciepłe wielokrotnie przeplatały się ze zlodowaceniami, a poziom dwutlenku węgla rósł i malał na przemian - twierdzą polscy geolodzy w wydanym w 2009 r. głośnym dokumencie "Stanowisko Komitetu Nauk Geologicznych PAN w sprawie zagrożenia globalnym ociepleniem." ("Klimatyczna huśtawka", Newsweek

a taki glupek jak ty da sobie wmowic , ze to jego wina , glupek przestanie ze strachu jezdzic autem, latac samolotem , zacznie zrec trawe  i przestanie rodzic dzieci ( niech kazdy posiada dzieci , lub ich nie posiada tylko i wylacznie wedlog wlasnego uznania , a nie bo ktos mu zabronil pod grozba konca swiata ) 

Jak dla mnie dbanie o srodoweisko to jest oczywista sprawa. My teraz zainstalwoalismy panele fotowoltaiczne z firmy Oze-Biomar i są super jesli chodzi o jakosc

Wykryto plastik we wszytkim, co jemy, w wodzie pitnej takze. Ze to trucizna i rakotworcze chyba nie trzeba tłumaczyc.

Egoistyczne niedbanie o srodowisko pt. mam pieiniadze, zyje jak chce, niech sie inni martwia, ode mnie jednej i tak nic nie zalezy, przypomina mi niebranie udziału w wyborach- kazdy tak mysli i potem mamy  takie życie, jak mamy.

Dnia 24.08.2019 o 11:11, Gość gosc napisał:

"Zdrowsza umrzec " - rozwalilo mnie to

A jak jest roznica czy umre zdrowsza czy mniej zdrowa ?

I tak umre

Chyba chodzilo ci o jakosc zycia przed smiercia

 

Ktoś tu chyba ma duże problemy z mysleniem.

Akurat to czy się jest zdrowym czy chorym ma duże przełożenie na jakość życia.

Jest różnica czy umierasz jako schorowana osoba, leżąca w pampersach i wyjąca z bólu czy umierasz w miarę sprawna, naturalnie we śnie...